Chyba czas na Komplety...

avatar użytkownika szuan
Młodzież jest dobra. Młodzież jest chętna i łatwo się uczy. Młodzież głosowała na PO, i…? Właśnie, dlaczego nie głosowała na PiS ? A jak miała głosować , jeżeli nikt z nią nie rozmawia ? Nikt jej nie przedstawia tego co się dzieje językiem dla niej zrozumiałym, nikt jej nie wskazuje błędów przeciwnika, nikt nie podaje właściwej ( a co najmniej konkurencyjnej) drogi rozwiązywania problemów. Nikt jej nie uczy patriotyzmu, odpowiedzialności i świadomości w sposób umożliwiający przyjęcie tych pojęć za własne. Nie dlatego,że nie powinien. Problemem jest zwykły DOSTĘP do informacji. Młodzieżówki PO i Pis istnieją. Mają swoje strony internetowe, swoje fora, swoje sposoby działania. Tyle, że wystarczy porównać jedne i drugie. PO , co by nie mówić działa w sposób profesjonalny, czasami chciałoby się rzec nachalny a co najmniej widoczny. Niezła strona internetowa, co najważniejsze AKTUALIZOWANA, w zasięgu dostęp do mediów i możliwość „obdarowywania” swoich całkiem niezłymi profitami („załatwiona” praca, wyjazdy na szkolenia, sponsorowane konta gier itp. itd.). W domyśle – trzymajcie z nami, bo to się opłaca ! A co robi Pis ?- Forum Młodych w necie istnieje chyba z niedopatrzenia, wiadomości, aktualizacji czy programów właściwie zero. A co dopiero mówić o publikacjach, kształceniu czy zwykłym zainteresowaniu ! pis przegrywa tą walkę na własne życzenie, problem jest jednak o wiele poważniejszy. Tak naprawdę przegrywamy my wszyscy. W szkole (od gimnazjum poczynając) poziom wychowania, nie mówiąc o zdobywaniu wiedzy krzyczy o pomstę do nieba. W domach na rozmowy nie ma czasu, a najczęściej przy pierwszym oporze „młodzieży” zamiast tłumaczeń zaczynają grać emocje i z efekt ten sam. W TV, radiu, necie wcale nie jest lepiej. Ilu z tych młodych ludzi będzie drążyć temat ? A ilu przyjmie za swoją serwowaną im papkę, szczególnie powtarzaną w dziesiątkach miejsc ? Wszędzie to samo, luksus posiadania własnego zdania ograniczony do minimum presją otoczenia w szkole, zdaniem rówieśników „kochających” PO za normalność , luz i europejskości. Nieważne ile w tym prawdy, ważne , że wszyscy tak mówią ! Podrzucam zatem pomysł, nie nowy ale chyba na miarę czasów. Polak jak to mówią potrafi, i z niczego coś ukręci ( hm prędzej bym uwierzył w „napędzi”, ale to drobiazg). Skoro nie ma innych niż anty-PiSowskie mediów, trzeba sięgnąć do sprawdzonych sposobów. W czasie wojny powstawały „Komplety”. Miały pozwolić na zachowanie ciągłości kształcenia, podtrzymanie wychowania w Polskości i niezgody na wynaradawianie, ogłupianie i spychanie do roli niewolników naszej młodzieży. Dziś jest podobnie. Dlatego stawiam pod rozpatrzenie wniosek o powołanie „Obywatelskich Kompletów”, bo inaczej obudzimy się w otoczenia europejskich „inteligentów” znających co najwyżej nazwę firmę w której pozwolono im pracować, ewentualnie PIN do konta i komórki. A to trochę za mało na pojęcie Obywatel Polski.
Etykietowanie:

10 komentarzy

avatar użytkownika MoherowyFighter

1. szuan

A co robi Pis ?- Forum Młodych w necie istnieje chyba z niedopatrzenia, wiadomości, aktualizacji czy programów właściwie zero. A co dopiero mówić o publikacjach, kształceniu czy zwykłym zainteresowaniu !
pis przegrywa tą walkę na własne życzenie, problem jest jednak o wiele poważniejszy.

I właśnie mnie z tego tytułu cholera bierze. Ja, w '89 r., mając tak jak te gnuśne lenie 20 lat, aktywnie zaangażowałem się w kampanię tej strony "naszej", mimo że tamte warunki a te dzisiejsze to różnica jak pomiędzy Tatrami a Himalajami. Obciąć im w związku z tym do cholery fundusze, niech zaczną ganiać za elektoratem i niech ruszą głowami. Do cholery, fury, drogie garniaki, biura, kasa, sekretarki, dolce vita... książątka sobie robią a Polska ich potrzebuje. Gdzie jest Jarosław Kaczyński, że nie pogoni tamtych do roboty organizacyjnej, organicznej, od podstaw itd.? Tylko niech mi nie gadają, że od czasu do czasu to łaskawie jakąś większą fetę zorganizują.

 

Do cholery młodzieżówka PiS mogła by np. ruszyć się do czytelni i bibliotek oraz do netu, by z gazet, telewizji, rozgłośni radiowych, netu przygotować np Białą Księgę, pt. "Z dziejów mowy nienawiści elit polskich - lata 2005-2008" i taką gigantyczną cegłę przygotować do druku i gdzieś ją wydać - jako swego rodzaju "oskarżenie" elit o podżeganie do nienawiści. To co tam się robi?

 

avatar użytkownika szuan

2. Zgadzam się całkowicie,

Zgadzam się całkowicie, jednak przyczyny są chyba troszkę inne. 20 lat temu nie było takiego "oporu" środowiska, działają w "opozycji" przeciwnikiem była komunistyczna władza, a nie ludzie dookoła nas. Młodym brakuje swego rodzaju "parasola", poprowadzenia na początku za rękę, wskazania metod i drogi. Tu jest wielka rola polityków PiS-u.Lekceważyli dostatecznie długo to pokolenie, czas na "pracę od podstaw". Pozdr.
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika MoherowyFighter

3. szuan

Lekceważyli dostatecznie długo to pokolenie 

Zwykła pycha i protekcjonalizm, które się zemściły.

avatar użytkownika natenczas

4. szuan

Widzę,że wyciągnąłeś pewne wnioski z dyskusji pod tematem Franka. I dobrze,ale...przypomnij mi,bo nie bardzo wiem :) kto takie komplety prowadził podczas wojny i podczas okupacji sowieckiej. Czy czasem nie inteligencja,profesura,ludzie z wyższym wykształceniem ? Czy dziś tacy pójdą do młodych ? Wątpię. Być może Ty masz takie wykształcenie i posiadana wiedzę.Ty pójdziesz,a inni ? Nie licz na nich. Pozdrawiam.
avatar użytkownika szuan

5. Nie wyciągnąłem wniosków, bo

Nie wyciągnąłem wniosków, bo znacznie wcześniej pisałem o tym samym( do sprawdzenia) , a powyższy tekst prawdopodobnie zbiegł się tylko w czasie. Komplety prowadzili przede wszystkim ludzie zaangażowani - nauczyciele, profesorowie etc.Nie ważne było wykształcenie ( w sensie - nie wyłącznie! ) ale zdolność i potrzeba włączenia się w działalność. Każdy na swój sposób - jeden uczył, drugi dawał "lokal", trzeci organizował obstawę... Dziś to tylko pomysł, troszkę prowokacja bo czasy też nie lekkie, a zwłaszcza próba zwrócenia uwagi na problem. Czy tak ciężko było by uruchomić portal dla młodszych ? Taki "salonik", bez zadęcia piszących a z publikacjami w zrozumiałym języku ?! Czy tak trudno popróbować spotkań w domach znajomych, rodziny, sąsiadów o podobnych poglądach ? Potrafi to robi geje, potrafią handlowcy odkurzaczy, potrafi PO, nikt inny by nie potrafił ? Na komentarzach u Piotra padało hasło - mamy drukarki, mamy skanery, ilu poświęciłoby tę odrobinę czasu i kasy na publikacje, nawet w formie bryków ? Pomysł, chętni - wiem , że to problem, tylko co jest lepsze - tylko czekać ? Wtedy faktycznie piszemy i nikt nie czyta..
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika natenczas

6. Szuan

Wybacz,ale nie chciałbym aby pierwszy lepszy pouczał uczył mnie najnowszej historii Polski.Tak wynika z Twojej odpowiedzi. Piszesz o portalu...a czemu nie,jestem chętny go postawić.Proszę chętnych do współpracy ! Masz na niego pomysł.Proszę o szczegóły. Spotkania w domu,w rodzinie...z życia wiem czym takie spotkania się kończą :))) Tak,pisałem o drukarkach i skanerach w temacie u FRANKA. Doczytaj co o tym pisałem.Podjąłem próbę,a czym się zakończyła ? Pozdrawiam.
avatar użytkownika szuan

7. Tak już całkiem poważnie, to

Tak już całkiem poważnie, to cały mój wpis jest efektem nie jednej rozmowy z tzw. młodym pokoleniem. Może i jakaś w tym moja zasługa, ale wynika z nich , że tak naprawdę zostali gdzieś pozostawieni sami sobie.Nie czytają np. Salonu czy Blogmedii bo nie ten jezyk, brak źródeł wyjaśniających np dla nas podstawowe fakty z historii.Nie rozumieją napuszonych sformułowań, odrzuca ich nadętość blogerów i pisanie z używaniem skrótów myślowych w sprawach teoretycznie wszystkim znanych.Nie tedy droga. Szkoła nie daje nic w zakresie polityki, patriotyzmu, gospodarki, nazwisk etc etc.To wszystko skutkuje załamywaniem rąk, chyba że ma się chęć rozmawiać i powoli, powoli tłumaczyć.Raz za razem. Stąd pomysł "kompletów".Tamto pokolenie tez w trudach zdobywało wiedzę, niedostępną gdzie indziej. Głownie o to chodziło - jak pokazać, że warto się zainteresować a nie skazywać się za formę leminga. Dalej, i to mnie już całkiem poważnie zaskoczyło, olbrzymia grupa ludzi już w "zaawansowanym" wieku ma ten sam problem. Skupili się na pracy, kredytach,rodzinie, teraz chcieliby coś zrozumieć i nie mogą ! Nic ! Mają do wyboru bełkot w np TVN albo salonowość której nie trawią. Mówisz o chętnych - może cię zdziwi, ale praktycznie na dziś ( no , powiedzmy po połowie wakacji,niech sobie odpoczną :)) znalazłbym ci co najmniej kilku chętnych.Od licealistów po studentów.Informatyków, historyków, studentów-filozofów, uczniów.Takich "z zacięciem". Tylko to za mało.Kto im da patronat ? Kto im "zabezpieczy" plecy w szkołach , myślisz że to żart? niestety,jest się naprawdę czasami czego bać. Dużo można by mówić, na dziś rzucam hasło, patrząc czy wywoła odzew.I będę tak gadał co jakiś czas aż się znajdzie rozwiązanie.Bo szkoda, bo żal zmarnować szansę. Pozdr. PS - nie mam zadęcia , raczej skromny ze mnie człowiek:)
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika natenczas

8. Szuan

W takim razie czekam . Koniec wakacji i do pracy. Mam nadzieję,że razem coś zbudujemy. I wcale nie zartuję. Lecz jednego nie rozumiem; dajesz ludzi a jednocześnie boisz się o ich los. Jak mam to rozumieć ? Pozdrawiam.
avatar użytkownika szuan

9. Ponieważ widziałem, słyszalem

Ponieważ widziałem, słyszalem i sam "dotknąłem" siły samotnych wojowników.I nie dziwię się kiedy się boją.Ich koledzy mają za sobą poparcie "cichych" zwolenników PO w stopniu aż nieprawdopodobnym. (to chyba było dla mnie największe zaskoczenie, taka tajemnica poliszynela). Przydałyby się np spotkania z politykami, takie dające formę wsparcia, troszkę medialnego szumu z założenia już dającego w szkołach odrobinę "parasola bezpieczeństwa.Oni są młodzi, odważni, chętni i nie głupi.Ale też patrzą i widzą. A pomysły mają chwilami banalnie proste aż człowiek puka się w głowę jak sam na to nie wpadł.NP - w ramach wynagrodzenia "za prace" dla siedzących przy kompach dostęp do płatnych serwerów gier.Grosze dla partii typu PiS , a dla nich nagroda i do tego nie kojarząca się z pieniędzmi. Jeżeli faktycznie moglibyśmy coś zrobić będę pierwszy.Postaram się ok. środy dać sygnał, może uda się wcześniej coś pokombinować. Pozdr.
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika natenczas

10. Szuan

Już wcześniej napisałem,ale nie w tym wątku. Czekam więc na konkrety. Jeszcze te kilka godzin dziennie wygospodaruję na takie działania. Mówię o "portaliku". I tak zarobiony jestem po uszy :)) Dobrej nocy życzę.