To tu jest ten "rynsztok", Panie Redaktorze Lis! (Stef)

avatar użytkownika Maryla
Kiedy po programie Tomasz Lis na żywo sprzed 2 tygodni pytałem w S24 prowadzącego: „Gdzie ten rynsztok, Panie Redaktorze Lis”  (http://moklik7.salon24.pl/), nie liczyłem na to, że tak szybko otrzymam odpowiedź. Redaktor bowiem odpowiedział mi w programie wczorajszym. Czy taka była jego intencja? Nie sądzę, ale też tego nie wykluczam. Nie sądzę, aby chciał aż tak pogrążyć Radio Zet w osobie prezesa stacji, zaproszonego do studia, bo właśnie to medium wskazał on jako źródło rynsztoka..

Jak do tego doszło? Otóż w drugiej części programu, po nieciekawym występie czwórki komentatorów niewiele mających do powiedzenia, do studia weszli szef Radia Zet pan Robert Kozyra i poseł Marek Suski. Mieli odnieść się do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który przed kilkoma dniami oświadczył jednemu z reporterów Zet-ki, iż wstydziłby się pracować w tym radiu. Przyznam się, że kiedy na długo przed programem usłyszałem słowa prezesa PiS, to nie miałem wątpliwości, że dla mnie praca w tym medium nie byłaby powodem do chwały. Wciąż mi jeszcze bowiem brzmią w uszach obsceniczne, menelskie wygłupy pana red. Bryndala, który z panią artystką Jungowską nabijał się z prezydenta Kaczyńskiego. Było to aż tak obrzydliwe, że nie odważyłem się tego powtórzyć nawet w towarzystwie przyjaciół po kilku piwach.

Wcale się zatem nie zdziwiłem, kiedy red. Lis nie pozwolił posłowi Suskiemu na zacytowanie chociaż jednej próbki z rynsztoka, który spływa z anteny Radia Zet. Gdyby do tego dopuścił byłby to koniec jego kariery w mediach publicznych. Takie teksty są odbiorcy o normalnej wrażliwości estetycznej nie do przyjęcia. Po co w takim razie zaprosił Suskiego, zamiast - podobnie jak to miało miejsce w „Szkle kontaktowym” czy w programie Moniki Olejnik - pośmiać się z wypowiedzi Kaczyńskiego bez jakiegokolwiek merytorycznego komentarza. Czy nie liczył się z tym, że Marek Suski postawi go w niezręcznej sytuacji, próbując obscenicznymi cytatami z Zet-ki wykazać, że istotnie człowiek kulturalny powinien się wstydzić pracy w takim środowisku?

 Najprawdopodobniej tak było i doszło tu do wypadku przy pracy, aczkolwiek nie można wykluczyć, że intencją red. Lisa było udzielenie mi odpowiedzi na pytanie postawione po jego programie o rzekomym "rynsztoku" w Internecie, a wszczególności na forum "Co z tą Polską", gdzie wespól z Marylą, Frankiem, Prakaleinem,  Balzakiem, Poldkiem, Pisiorem, Olleo Mikim (Pozdrawia!) i wielu innych toczyliśmy ostre w treści acz wyważone w formie debaty polityczne. Można zarzucić mi naiwność, ale uważam, że mam prawo w to wierzyć – prawo niemniejsze niż moi polityczni adwersarze do wiary w cuda Tuska.
 
 
http://moklik7.salon24.pl/110967,to-tu-jest-ten-rynsztok-panie-redaktorze-lis
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Penelka

1. Lis jest stracony razem ze swoją małżonką

Do TVN-u nie ma szans powrotu, z Polsatu wyleciał, TVP rozważa jego dalszy udział. Więc resztkami rynsztokowego dziennikarstwa próbuje się wyróżniać.Razem z żoną napiszą książkę o wrednym i niebezpiecznym PiSie.
penelka
avatar użytkownika Aspiryna

2. Od paru miesięcy nie mam tv.

I krew mi - powiem Wam - lepiej krąży:) Sprawdziło to wielu. Ale przyjemnie się czyta takie doniesienia jak to. Tzn., że Lisy cienko przędą. :)
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika natenczas

3. Der Dziennik

Witam. Qrna,nie wiedziałem czy można tutaj,ale od dawne mnie to wnerwia. Tytuł z tego bruku

" Kaczyński dzwoni do prezydenta Niemiec "

Czy wreszcie przez te szwabskie gardła przejdzie słowo Prezydent Kaczyński ? Niemiec prezydent to tak,nasz nie. Bluźnić mi się chce w samo południe. Pozdrawiam.

avatar użytkownika Aspiryna

4. Ścierwo to napisało,

Natenczasie. Pozdrawiam
Tabletką w Imperium Zła