Nasza i ich “Solidarność”

Jestem trochę młodszy od Pana. Studia zaczynałem w 1988 roku a jako, że już w Technikum drukowałem ulotki Solidarności to od razu wstąpiłem do NZS. Pamiętam, jako młodzi ludzie, którymi łatwo było wtedy manipulować w dobie zrywu patriotycznego, cieszyliśmy się ze zwycięstwa Solidarności (teraz wiem jaka to była zdrada narodowa, targowica - "Okrągły Stół"). I jakie było nasze rozczarowanie i rozgoryczenie gdy "nowa Solidarność" po prostu nas zmarginalizowała. Nie walczyła nawet o rejestrację NZS-U. Zostaliśmy, my młodzi patrioci sami, odarci z narodowej nadziei i polskiego patriotyzmu. Zaczynał sie kapitalizm, więc wiekszość członków NZS-u po prostu przeszło do gospodarki (biznesu), emigrowało i w konsekwencji zaęło sie soba i swoimi rodzinami. Całe pokolenie NZS-u zostało zmarnowane, podobnie jak Twoja Wspaniała Solidarność z roku 1980. Jesteś jednym z tych dwóch milionów opozycjonistów, którzy zostali w latach 1982-1984 zmuszeni do emigracji. W Polsce została tylko koncesjonowana przez komunistów pseudoopozycja w styli KOR, ROPCiO, KPN i tacy ludzie jak: Michnik, Kuroń, Geremek, Wałęsa.. Oni mogli zostac (wiesz dlaczego...). Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że wielu dawnych NZS-owców i pierwszosolidarnościowców zjednoczy sie niebawem we wspólnym prawicowym ruchu niepodległościowym

Witam, Panie Mirku, zniszczono bezpowrotnie prawdziwa solidarność międzyludzka, te z 1980 roku. To był zryw narodowy porównywalny do wcześniejszych powstań. Przeraził architektów pierestrojki, nie tak miało byc. Dlatego zniszczono, wymordowano, zdeprawowano, wyrzucono z Polski tych, którzy by byli w sile stanowic zagrozenie dla układu. Dlatego OS przebiegł tak sprawnie . A rany są i nie zapomnimy! Zamęczeni, zamordowani bestialsko - gdybyśmy zapomnieli, to tak, jak napluć na Ich groby, na pamięć o Nich....

Dziękuję za tak mi zawsze od Pani bliskie wsparcie, jestem pełen uznania dla Pani tytanicznej pracy! Pozdrawiam!

dziekuję za przypomnienie o NZS-e, dopiero, w lutym 1890 roku, (chyba) was w końcu zarejestrowali, ale czy było tak jak z "S" nie mam pojecia. Prosze jesli znajdzie Pan czas, napisac na ten temat. dzieki za serdecznosci, miło sie Pana czyta, tak generalnie. Z tymi wyjazdami bywało różnie, nie wszystkich "zmuszano", to nastepny temat czekający w kolejce. Pozdrawiam!

Witam ponownie Postaram się trochę odgrzebać historię NZS-u i ludzi go tworzących w latach 1988-1992 (to "mój czas") a także historię przed i po tym czasie. Trochę to potrwa. Nawiązuję obecnie kontakty z dawnymi członkami NZS-u... może zakończy się to "odnowieniem" Krajowego Zjazdu NZS z lat opozycji. Fajnie byłoby to zrobić (to na razie mój autorski pomysł). Pozdrawiam

;)) bardzo dobry pomysł, musimy sie zbierać i policzyć jak najszybciej. I nie dzielić, ale łączyć. Marzy mi sie powtórka takiego festiwalu jak w 1981 roku w Hali Oliwii. Zjechała cała Polska, łapaliśmy hausty wolności, teraz czas przypomniec sobie tamtą atmosfere i tamte pragnienia. Pomarzyć dobra rzecz.... ehhhh Pozdrawiam