11 mln zł dla Kylie, czyli jak spartaczyć rocznicę

avatar użytkownika chinaski
Rząd zrobił wiele, żeby spartaczyć obchody rocznicy czerwca 1989. Po pierwsze, nie potrafił okazać zrozumienia dla protestujących związkowców. Każdy, kto z uwagą śledził politykę D. Tuska w sprawie stoczniowców wie, że mam rację. Zamiast próby porozumienia, premier postanowił się obrazić. Skutek: część uroczystości przeniesiono do Krakowa. Po drugie, polityczne kalkulacje nakazały rządowi i Platformie Obywatelskiej brutalnie zaatakować IPN. Przypomnijmy, to właśnie Instytut pod kierownictwem Kurtyki miał odpowiadać za przygotowanie lwiej części uroczystości rocznicowych. Po sztucznie nadmuchanej aferze z Bolkiem (tudzież z Zyzakiem), cały plan organizacyjny runął. W efekcie polska rocznica wyborów czerwcowych, zostanie- czas to stwierdzić dobitnie- totalnie przyćmiona obchodami berlińskimi. W Gdańsku/Krakowie nie zobaczymy Baracka Obamy (-jego wizyta byłaby symboliczna). Podobno istniała szansa. Wreszcie po trzecie, koncerty towarzyszące uroczystościom to jakiś żenujący żart. Główną ich gwiazdą będzie wątpliwa australijska artystka Kylie Minogue. Za występ polscy podatnicy zapłacą jej...11 milionów złotych. Jak donosi "Dziennik" za 8 "baniek" moglibyśmy mieć Rolling Stonesów. Niestety, szef gabinetu politycznego premiera (, który w sprawie koncertów miał zdanie decydujące), ma nieco mniej ambitne gusta. Jakoś dziwnie inteligencja w tej sprawie milczy... Pamiętam show Jean-Michel Jarre'a sprzed kilku lat. Mimo, że nie jestem wielkim entuzjastą tego rodzaju muzyki, koncert był niewątpliwym wydarzeniem. Miał wymiar symboliczny. Jarre potrafił przerobić szlagier Kaczmarskiego i stworzyć prawdziwe widowisko. Czym zaskoczy Kylie? http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article387959/Rzad_marnuje_pieniadze_na_Kylie_Minogue_.html
Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Pelargonia

1. Kylie zaskoczy tym, że

zaśpiewa przerobioną "Odę do Radości", bo za taką kasę naród powinien się trochę poradować. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika natenczas

2. chinaski

Dziś prawdziwej kultury już nie ma. Tylko młodych żal... Pozdrawiam.
avatar użytkownika Pelargonia

3. Natenczas

a poniewaz nie ma prawdziwej kultury, to trzeba z dalekiej Australii sprowadzić prawdziwą sztukę:) Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika natenczas

4. Pelargonia,

Aborygenów :) a tak przy okazji mógłby organizator ściągnąć kogoś z Dżamajki,toż to bliskie sercu miejsce naszego marszałka. I młodzi posłuchaliby prawdziwego reggae :) Pozdrawiam.
avatar użytkownika chinaski

5. natenczas

tak, jestem za jamajką...:)
Zapiski z jaskini lwa