Koniec Leo Beenhakkera ?
kryska, pon., 30/03/2009 - 15:26
Polska reprezentacja narodowa przegrała mecz kwalifikacyjny do Mistrzostw Świata .
Porazka ta przypięczetowała los Artura Boruca,który nie stanie w bramce w środowym meczu z San Marino.Nie wiem dlaczego on i tylko on,skoro według mnie najgorszym graczem był Żewłakow.
Porażka ta wydaje się przesądziła również o losie trenera Leo Beenhakkera,który od dłuższego czasu był solą w oku dla PZPNu,a teraz PZPN dostał miecz do reki,by ściąć Beenhakkera.
Od Beenhakkera wymagano wręcz dokonania cudu a do tego trzeba dwojga i można powiedzieć jaka drużyna taki trener i odwrotnie.
Na dodatek doszła do tego cała ta sprawa z Feyenoordem Rotterdam. Holender nie posłuchał prezesa i podjął tam pracę, mimo że nie powinien tak robić.
Grzegorz Lato nie chce narazie zabierać głosu w tej sprawie.
Decyzja ma zapaść we wtorek w Kielcach,gdzie odbędzie się dwudniowe posiedzenie zarządu PZPN i to tam ma zapaść ostateczna decyzja.
Kto bedzie nastepca Beenhakkera?
Podobno najwieksze szanse ma Henryk Kasperczak. Czy Henryk Kasperczak dokona oczekiwanego cudu w naszej kadrze narodowej?Czy wskrzesi ducha walki w naszych piłkarzach?
Czy nasi zawodnicy dadzą z siebie wszystko po zmianie trenera?
Według mnie żadnych zmian na lepsze raczej trudno oczekiwać.
" BO DO TANGA TRZEBA DWOJGA "
http://katowice.naszemiasto.pl/sport/980322.html
-" bo do tanga trzeba dwojga"
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. Biedny Leo
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/