EUTANAZJA czyli śmierć na życzenie?

@kryska totalitarne rządy maja inne recepty na "zwalczanie bólu" - poczatek oswieconym rozwiazaniom dał swiatły zespół ekspertów III Rzeszy Niemieckiej. Ci nowatorzy nadaja ton oświeconej Ojropie. pozdrawiam

przed wojną poglądy postulujące eutanazję były bardzo rozpowszechnione. Już wtedy padały pod adresem Kościoła katolickiego zarzuty o wsteczniactwo, że nie godzi się na takie praktyki. Potem wiadomo, co wyprawiali Niemcy. Dlatego żadne lewactwo nie ważyło się nawet sugerować, żeby eutanazja była dopuszczalna. Zmieniło się to dopiero w ostatnim dwudziestoleciu, kiedy ludzie przestali to kojarzyć z nazizmem. I widać, że historia zatacza koło. Najpierw byli pozorni antagoniści w postaci nazizmu i komunizmu, a teraz mamy eurolewactwo. pozdrawiam

Nadciągający krach systemów emerytalnych w wielu krajach /nie wyłączając Polski/stwarza pokusę do sięgnięcia po rozwiązania pozornie nie majace z klasyczną eutanazją nic współnego, czyli eutanazje z przyczyn społecznych,inaczej uśmiercanie ludzi, których utrzymanie będzie bardzo kosztowne.Wszystkie te zagrywki z pomocą cierpiącym są tylko chytrym wybiegiem mającym skłonić społeczeństwo do dania zgody na zabijanie, a na modyfikacje z początku restrykcyjnego prawa , już nikt społeczeństw nie będzie o zgodę pytał.

kieruja reka najbliżsi i podpisuja wlasciwie oni zgode na smierć

dzień i noc czuwają nad dzieckiem umieszczonym w szpitalu holenderskim.