Dziś przypada 35. Rocznica…

avatar użytkownika intix

 

 

Kiedy rodzi się dziecko...

Nie wiemy… jaką pójdzie drogą…

Czy odsunie się od Pana

Czy pójdzie drogą Bożą…

 

18.05.1920r. w Wadowicach

 

Przyszedł na świat

Karol Józef Wojtyła

Dziś wiemy jaką szedł drogą…

Szedł za Panem Jezusem

I za Nim podążającą Matką Bożą…

Szedł tak całe Swe życie...

Z obranej drogi nie zbaczał…

Od Dnia, w którym został Papieżem,

Kościół Chrystusa… coraz szersze kręgi zataczał…

 

Dziś przypada 35. Rocznica…

 

O godzinie szesnastej szesnaście…

 

Ogłoszono

 

„Habemus Papam”…

 

***

 

 

***

Dziękujmy Panu Bogu

I Matce Bożej

Za Polaka Wielkiego…

Za Papieża Jana Pawła II…

 

Błogosławionego…

Który już niedługo Świętym zostanie ogłoszony…

Na co z Wiarą Miłością Nadzieją

Czekał lud Boży…

 

O co zanosił do Nieba swe modły…

Módlmy się nadal…

Do Pana Boga i do Matki Bożej…

Módlmy się za… i do bł. Jana Pawła II…

Abyśmy Go nie zawiedli…

 

Abyśmy zdołali wypełnić

Testament pozostawiony nam przez Niego…

***

 

 

************************************************************************ 

Zapraszam też do:

 

Wspomnienie...

 

Tam...Gdzie Błogosławieni i Święci...

 

"Nadzieja... Która sięga poza kres..."

 

 

28 komentarzy

avatar użytkownika guantanamera

1. Wierzę,

że dzisiejsza, 35 Rocznica dnia w którym Karola Wojtyła został obrany papieżem przyjmując imię Jan Paweł II będzie chwilą przełomową.
Że skruszy i odmieni serca Polaków. Przynajmniej tych, którzy nie odeszli za daleko...
Czekam na to....

avatar użytkownika Pelargonia

2. Droga Intix, pamiętamy!

Pamięć

Gdy jesień pędzi wraz z wiatrem

Słychać Cię w najcichszym powiewie

Ty jesteś w mym sercu i głowie,

nie brakuje Cię w mym krótkim słowie

Dla Ciebie są pieśni

Dla Ciebie muzyka

Dla Ciebie języków ogromny tłum.

Ty byłeś tam gdzie było trzeba,

gdzie potrzebował Cię Twój lud.

Ojcze twe słowo trafiło do młodych

To z nimi pokonywałeś górski trud.

Na placu Piotrowym pozdrawiałeś tłumy.

Swoim słowem otuchy wzywałeś do miłosierdzia.

Taki byłeś i takim Cię pamiętamy.

/Julia Budzyńska/

Moja szkoła nosi imię JP II

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. @intix

jako Naród dostaliśmy dar od Boga najcenniejszy, który nam wskazywał drogę do niepodległości i wolności. Mamy testament, z którego wszyscy powinniśmy czerpać siły . Propaganda próbowała nam podsuwać inny obraz - kremówki.






Jan Paweł II - Każdy ma swoje Westerplatte

Elezione di Papa Giovanni Paolo II - 16 ottobre 1978

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Intix

Szanowna Pani Joanno,

Przyszły Papież Polak Jan Paweł II, przyszedł na Świat w Wadowicach jako Karol Józef Wojtyła,

Ksiądz, poeta, dramaturg, poliglota, sportsmen, filozof, nauczyciel akademicki. Kiedy już zostanie Pierwszym po Bogu na ziemi w rodzinnych Wadowicach z uśmiechem na twarzy poety, aktora, przepięknie powie:



 Tu w tym mieście, Wadowicach,
wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło,
i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły,
i teatr się zaczął,
i kapłaństwo się zaczęło ...


Módlmy się

Wyrazy szacunku



Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Instytut Pamięci

Instytut Pamięci Narodowej.
Habemus
Papam!!!

Późnym popołudniem 16 października 1978 roku, w poniedziałek, ta
wiadomość z Rzymu błyskawicznie rozchodziła się po Polsce. – Polak
został papieżem, Wojtyła papieżem –
powtarzano sobie z ust do ust w szarej rzeczywistości schyłku
gierkowskiej dekady. W kościołach zaczęły bić dzwony. Na twarzach ludzi
pojawił się uśmiech. Natomiast wśród władzy zapanowała konsternacja i
niepokój.

Nieco wcześniej w Rzymie nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się biały dym.
Kardynał Pericle Felici ogłosił tłumom zebranym na Placu świętego
Piotra: Hanemus Papam!, Mamy Papieża. Kiedy wypowiedział nazwisko nowego
następcy Świętego Piotra przez ułamek sekundy dało się odczuć
zdziwienie i zaskoczenie. Po ponad 400 latach papieżem nie został Włoch.
Na tronie papieskim zasiadł kardynał Karol Wojtyła z Krakowa, z Polski.
Przybrał imię Jan Paweł II.

Przez blisko 27 lat panowania Jana Pawła II zmienił się cały świat.
Upadł komunizm, Ta Ziemia stała się wolna.

Na fotografii Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do
Polski w 1979 roku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Papież Franciszek do Polaków:

Papież Franciszek do Polaków: Wszystkich zawierzam wstawiennictwu bł. Jana Pawła II w 35. rocznicę wyboru

"Kościół jest apostolski, ponieważ opiera się na nauczaniu Apostołów i na władzy jakiej udzielił im sam Chrystus".

Ojciec Święty pozdrowił pielgrzymów z różnych krajów świata. Zwracając się do Polaków powiedział:

Pozdrawiam polskich pielgrzymów. Dziś w Katowicach ma miejsce
ważne wydarzenie kulturalno-religijne: misterium o życiu i duchowości
św. Franciszka, z udziałem setek aktorów i tysięcy widzów. Jego
organizatorom i uczestnikom życzę, aby to artystyczne spotkanie z
Biedaczyną z Asyżu budziło w sercach wszystkich miłość do Boga Stwórcy,
szacunek dla stworzenia i czynne miłosierdzie dla tych, którzy
potrzebują duchowej i materialnej pomocy.


Wszystkich Was
tu obecnych i waszych najbliższych zawierzam wstawiennictwu
Błogosławionego Jana Pawła II, w trzydziestą piątą rocznicę wyboru na
Stolicę Piotrową, i z serca Wam błogosławię. Niech będzie pochwalony
Jezus Chrystus!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Juliusz Słowacki "Słowiański

Juliusz Słowacki "Słowiański papież".
Pośród niesnasek Pan Bóg uderza W ogromny dzwon, Dla słowiańskiego oto papieża Otworzył tron. Ten przed mieczami tak nie uciecze Jako ten Włoch, On śmiało, jak Bóg, pójdzie na miecze; Świat mu to proch! Twarz jego, słowem rozpromieniona, Lampa dla sług, Za nim rosnące pójdą plemiona W światło, gdzie Bóg. Na jego pacierz i rozkazanie Nie tylko lud Jeśli rozkaże, to słońce stanie, Bo moc to cud! On się już zbliża rozdawca nowy Globowych sił: Cofnie się w żyłach pod jego słowy Krew naszych żył; W sercach się zacznie światłości bożej Strumienny ruch, Co myśl pomyśli przezeń, to stworzy, Bo moc to duch. A trzeba mocy, byśmy ten pański DĄwignęli świat: Więc oto idzie papież słowiański, Ludowy brat; Oto już leje balsamy świata Do naszych łon, A chór aniołów kwiatem umiata Dla niego tron. On rozda miłość, jak dziś mocarze Rozdają broń, Sakramentalną moc on pokaże, Świat wziąwszy w dłoń; Gołąb mu słowa w hymnie wyleci, Poniesie wieść, Nowinę słodką, że duch już świeci I ma swą cześć; Niebo się nad nim piękne otworzy Z obojga stron, Bo on na świecie stanął i tworzy I świat, i tron. On przez narody uczyni bratnie, Wydawszy głos, Że duchy pójdą w cele ostatnie Przez ofiar stos; Moc mu pomoże sakramentalna Narodów stu, Moc ta przez duchy będzie widzialna Przed trumną tu. Takiego ducha wkrótce ujrzycie Cień, potem twarz: Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość, Robactwo, gad, Zdrowie przyniesie, rozpali miłość I zbawi świat; Wnętrze kościołów on powymiata, Oczyści sień, Boga pokaże w twórczości świata, Jasno jak dzień.
(Juliusz Słowacki, 1848.)


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

8. @intix

Kiedy rodzi się dziecko... Nie wiemy… jaką pójdzie drogą…

Jak bardzo życie TEGO dziecka było zagrożone ...

Z artykułu Mileny Kindziuk autorki ksiażki "Matka Papieża" opublikowanego "W Sieci"(40/2013) dowiadujemy się:
"Emilia Wojtyłowa, z domu Kaczorowska, nieznana wtedy mężatka z Wadowic, bardzo się ucieszyła, kedy w 1919 roku dwiedziała się, iż kolejny raz zostanie matką. (... ) Szczęście nie trwało jednak długo. Od lekarza, znanego wadowickiego ginekologa i położnika , dr Jana Moskały usłyszała, że ciąża jest zagrożona. Że jej nie donosi i nie urodzi dziecka. Dla niej samej rokowania też były tragiczne: poród może przypłacić życiem ..."
Matka Karola Wojtyły zachowała się jak Joanna Beretta Molla...
Dziecko się urodziło... Wiemy jaką poszło drogą...
Możemy iść za Nim...

avatar użytkownika Maryla

9. w dniu 35 rocznicy

Niezwykłe widowisko "Franciszek - wezwanie z Asyżu". NASZA GALERIA

W wystawienie opowieści o życiu pogodnego świętego, mistyka,
cudotwórcy, ascety, zaangażowało się ok. 500 osób - aktorów Teatru "A",
grup rekonstrukcyjnych, osób niepełnosprawnych, tancerzy, dzieci,
orkiestry, chóru, wokalistów i recytatorów wyłonionych z castingu.

Spektakularne widowisko o świętym z Asyżu zostało wystawione z okazji 35. rocznicy wyboru Papieża Polaka na Stolicę Piotrową.


Na widowni katowickiego Spodka zasiadło ponad 7 tys. osób, by wspólnie
obejrzeć widowisko multimedialne „Franciszek. Wezwanie z Asyżu”.
Inicjatorem wydarzenia była katowicki oddział Fundacji KEP „Dzieło
Nowego Tysiąclecia” na czele z ks. Robertem Kaczmarkiem – koordynatorem.
Wsparli ich m.in. Kazimierz Wzorek (wieloletni dyrektor Zespołu Pieśni i
Tańca "Śląsk") i Piotr Czakański (prezes Grupy eM Media). Zysk ze
sprzedaży biletów oraz zbiórki publicznej zostanie przekazany Fundacji
KEP „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, która wspiera stypendiami zdolną
młodzież pochodzącą z niezamożnych rodzin.

Estradowa adaptacja „Pieśni o św. Franciszku” gliwickiego Teatru „A”
została po raz pierwszy i ostatni wystawiona w katowickim Spodku. Wybór
widowiska nawiązywał do tegorocznego hasła Dnia Papieskiego  "Jan Paweł
II – Papież Dialogu". Było to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie, które
stało się międzydiecezjalnymi obchodami 35. rocznicy wyboru Jana Pawła
II na Stolicę Piotrową. Na widowni zasiedli m.in. abp Wiktor Skworc,
metropolita katowicki, biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak oraz
przedstawiciele władz samorządowych.

O rozmachu spektaklu świadczyć może m.in. zaangażowanie 500 młodych
wykonawców, w tym aktorów Teatru „A”. – Wystąpią z nami chóry,
orkiestra, wolontariusze, grupy rekonstrukcji historycznej, zespoły
choreograficzne, dzieci niepełnosprawne z opiekunami, osoby wyłonione w
castingu – wymieniał jednym tchem przed występem reżyser Mariusz
Kozubek.

Wysiłek organizatorów docenił również papież Franciszek, który
wspomniał o widowisku podczas audiencji ogólnej w Watykanie. –
Pozdrawiam polskich pielgrzymów. Dziś w Katowicach ma miejsce ważne
wydarzenie kulturalno-religijne: misterium o życiu i duchowości św.
Franciszka, z udziałem setek aktorów i tysięcy widzów. Jego
organizatorom i uczestnikom życzę, aby to artystyczne spotkanie z
Biedaczyną z Asyżu budziło w sercach wszystkich miłość do Boga Stwórcy,
szacunek dla stworzenia i czynne miłosierdzie dla tych, którzy
potrzebują duchowej i materialnej pomocy – mówił Ojciec Święty.

– To niezwykłe przesłanie. Znamy przecież życiorys i główne przesłanie
św. Franciszka, ale ta forma, która została temu nadana, muzyka, obraz,
które towarzyszyły, sprawiły, że jeszcze mocniej wybrzmiała myśl
świętego. Myślę, że wszyscy wychodzimy stąd ubogaceni i będziemy się tym
dzielić. Zaczerpnęliśmy nowych sił, by budować Kościół – dzielił się
wrażeniami po spektaklu abp. Wiktor Skworc, metropolita katowicki.

http://katowice.gosc.pl/doc/1743425.Franciszek-porwal-Spodek

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

10. @Maryla

...jako Naród dostaliśmy dar od Boga najcenniejszy, który nam wskazywał drogę do niepodległości i wolności. Mamy testament, z którego wszyscy powinniśmy czerpać siły ...

***

Tak... Jan Paweł II... to wielki Dar dla nas...
Dla Polski... i dla całego świata...
Dla Polski szczególnie... bo pośród nas się zrodził...
Wielkiej Łaski od Pana Boga nasz Naród dostąpił...

Jan Paweł II... pochodził ... z dalekiego kraju... lecz w Europie leżącego...
Z kraju... zawsze o Wolność... o Chrześcijaństwo walczącego...
Jan Paweł II.. w TYM duchu nas wychowywał... utrzymywał...
Pragnął Polski WOLNEJ... wiernej Bogu... szczęśliwej...

WOLNOŚĆ... TO jedno z Imion Pana Boga...
Naród, który Wiarę Miłość Nadzieję utraci ...
Który wolność ducha uraci...
Taki Naród... Wszystko utraci...

Tak bardzo wierzę, że nie dojdzie do TEGO...
Że nie zawiedziemy... bł. Jana Pawła II...
Często myślę, że spogląda na nas...
Na Jego i naszą... Matkę Ojczyznę ukochaną...

Co myśli... co by nam dziś powiedział...?
I serce  ściska... oczy łzawią...
Bo przecież... kiedy staje przed Panem...
Kiedy oręduje za nami...

Zawsze był człowiekiem odpowiedzialnym...
Tak pewnie i TAM... czuje się za nas odpowiedzialny...
A my... siły nie mamy...
wciąż zagubieni...
wciąż się błąkamy...
Nie zawiedźmy bł. Jana Pawła II...
Ojczyzna Jana Pawła II...
Powinna być przykładem dla świata całego
W budowaniu Królestwa Bożego...
***
Z całego serca... Dziękuję za wszystkie cenne, wzruszające komentarze...
Pozdrawiam serdecznie...

***

avatar użytkownika intix

11. @guantanamera

Wierzę,
że dzisiejsza, 35 Rocznica dnia w którym Karola Wojtyła został obrany papieżem przyjmując imię Jan Paweł II będzie chwilą przełomową.
 Że skruszy i odmieni serca Polaków. Przynajmniej tych, którzy nie odeszli za daleko...

***
Ja również... w każdą rocznicę dot. bł. Jana Pawła II...,
Więcej... żyję wiarą i nadzieją, że każdy dzień może przynieść zmiany...
Przez Jana Pawła II oczekiwane... oczekiwane przez nas samych...
Wiele od nas zależy... wystarczy otworzyć Chrystusowi... NA OŚCIEŻ...nasze serca...
O to, nieustannie modlić nam się trzeba...

...„Nie lękajcie się! Otwórzcie, a nawet, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!
Jego zbawczej władzy... otwórzcie granice państw, ustrojów ekonomicznych
i politycznych, szerokich dziedzin kultury, cywilizacji, rozwoju.
Nie lękajcie się!
Chrystus wie, „co jest w człowieku”. Tylko On to wie!
Dzisiaj tak często człowiek nie wie, co nosi w sobie, w głębi swojej duszy, swego serca. Tak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi.
Tak często opanowuje go zwątpienie, które przechodzi w rozpacz.

Pozwólcie zatem – proszę was, błagam was z pokorą i ufnością – pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka. Tylko On ma słowa życia, tak, życia wiecznego”.

(Jan Paweł II, 22.10.1978 r.)...

***
Dziękuję...
Pozdrawiam serdecznie

avatar użytkownika intix

12. Droga Pelargonio

Dziękuję za piękny wiersz Julii Budzyńskiej... i za piękną pieśń...
Twoja szkoła...
W szkole, która ma TAKIEGO Patrona...
Myślę, że wczorajszy dzień... był  dniem wyjątkowym...
Myślę też, że w szkole im. Jana Pawła II... każdy dzień wyjątkowy bywa...
Że każdego dnia... mimo kłód, rzucanych dzisiaj szkolnictwu polskiemu pod nogi...
Młodzież wraz z Wami, Nauczycielami takimi jak Ty...na głębię wypływa...
Pozdrawiam serdecznie...

avatar użytkownika intix

13. Szanowny Panie Michale

Dziękuuuję... za piękny komentarz...
Pozdrawiam Pana serdecznie... pozostając jeszcze  Tam...
... gdzie ...wszystko się zaczęło...
I życie się zaczęło,
i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły,
i teatr się zaczął,
i kapłaństwo się zaczęło
...

avatar użytkownika intix

14. Polska potrzebuje dzisiaj ludzi sumienia - Jan Paweł II

Skoczów, 22 maja 1995. HOMILIA W CZASIE MSZY ŚW. ODPRAWIONEJ NA WZGÓRZU "KAPLICÓWKA" 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

1. Drodzy bracia i siostry, oto słowa św. Pawła z Drugiego Listu do
Koryntian: "Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie
Jezusa objawiło się w naszym ciele" (4,10).

Słowa te mają zasięg uniwersalny. Odnoszą się właściwie do wszystkich
ludzi, bo wszyscy zostali przez Chrystusa odkupieni i we wszystkich
trwa Jego konanie, Jego śmierć i zmartwychwstanie.

W szczególny sposób odnoszą się te słowa do wszystkich ochrzczonych,
czyli do tych, którzy przez chrzest zostali zanurzeni w śmierci
Chrystusa, ażeby sakramentalnie uczestniczyć w Jego zmartwychwstaniu
(por. Rz 6,3-4).

(...)

3. Pan Jezus mówi w dzisiejszej Ewangelii:

"Jeżeli Mnie
prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali,
to i wasze będą zachowywać. (...) Pamiętajcie na słowo, które do was
powiedziałem: «Sługa nie jest większy od swego pana»" (J 15,20).
Jan Sarkander ze Skoczowa znał te słowa, nieraz je czytał i chyba umiał
je na pamięć. Towarzyszyły one jego życiu od wczesnej młodości, a potem
na drodze powołania kapłańskiego jako proboszczowi. W szczególny sposób
słowa te musiały się odezwać w jego świadomości wówczas, gdy stanął
twarzą w twarz wobec konieczności męczeństwa, gdy na podobieństwo
Chrystusa przyszło mu oddać życie za swą owczarnię.

Męczeństwo - ludzkie ciało umęczone, ciało kapłana-proboszcza poddane próbom, torturom, wyniszczone aż do śmierci...

Drodzy Bracia i Siostry!

Świadectwo męczenników jest dla nas zawsze jakimś wyzwaniem - ono
prowokuje, zmusza do zastanowienia. Ktoś, kto woli raczej oddać życie,
niż sprzeniewierzyć się głosowi własnego sumienia, może budzić podziw
albo nienawiść, ale z pewnością nie można wobec takiego człowieka
przejść obojętnie. Męczennicy mają nam więc wiele do powiedzenia. Jednak
przede wszystkim oni pytają nas o stan naszych sumień - pytają o naszą
wierność własnemu sumieniu.

Sumienie... Sobór Watykański II nazywa
sumienie "najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka" i wyjaśnia:
"W głębi sumienia człowiek odkrywa prawo, którego sam sobie nie nakłada,
lecz któremu winien być posłuszny i którego głos wzywający go zawsze
tam, gdzie potrzeba, do miłowania i czynienia dobra a unikania zła,
rozbrzmiewa w sercu nakazem: czyń to, a tamtego unikaj" (Gaudium et spes, 16).

Jak widać z powyższego tekstu, sumienie jest dla każdego człowieka
sprawą o zasadniczym znaczeniu. Jest ono naszym wewnętrznym
przewodnikiem i jest także sędzią naszych czynów. Jakże ważne jest więc,
aby nasze sumienia były prawe, aby ich osądy oparte były na prawdzie,
aby dobro nazywały dobrem, a zło - złem. Aby - wedle słów Apostoła -
umiały "rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne
i co doskonałe" (Rz 12,2).

Nasza Ojczyzna stoi dzisiaj przed wieloma trudnymi problemami
społecznymi, gospodarczymi, także politycznymi. Trzeba je rozwiązywać
mądrze i wytrwale. Jednak najbardziej podstawowym problemem pozostaje
sprawa ładu moralnego. Ten ład jest fundamentem życia każdego człowieka i
każdego społeczeństwa.

Dlatego Polska woła dzisiaj nade wszystko o
ludzi sumienia! Być człowiekiem sumienia, to znaczy przede wszystkim w
każdej sytuacji swojego sumienia słuchać i jego głosu w sobie nie
zagłuszać, choć jest on nieraz trudny i wymagający; to znaczy angażować
się w dobro i pomnażać je w sobie i wokół siebie, a także nie godzić się
nigdy na zło, w myśl słów św. Pawła: "Nie daj się zwyciężyć złu, ale
zło dobrem zwyciężaj!" (Rz 12,21). Być człowiekiem sumienia, to
znaczy wymagać od siebie, podnosić się z własnych upadków, ciągle na
nowo się nawracać. Być człowiekiem sumienia, to znaczy angażować się w
budowanie królestwa Bożego: królestwa prawdy i życia, sprawiedliwości,
miłości i pokoju, w naszych rodzinach, w społecznościach, w których
żyjemy, i w całej Ojczyźnie; to znaczy także podejmować odważnie
odpowiedzialność za sprawy publiczne; troszczyć się o dobro wspólne, nie
zamykać oczu na biedy i potrzeby bliźnich, w duchu ewangelicznej
solidarności: "Jeden drugiego brzemiona noście" (Ga 6,2). Pamiętam, że powiedziałem te słowa w Gdańsku podczas odwiedzin w 1987 r. na Zaspie.

Nasz wiek XX był okresem szczególnych gwałtów zadawanych ludzkim
sumieniom. W imię totalitarnych ideologii miliony ludzi zmuszano do
działań niezgodnych z ich najgłębszymi przekonaniami. Wyjątkowo bolesne
doświadczenia ma pod tym względem cała Europa Środkowowschodnia.
Pamiętamy ten okres zniewalania sumień, okres pogardy dla godności
człowieka, cierpień tylu niewinnych ludzi, którzy własnym przekonaniom
postanowili być wierni. Pamiętamy, jak doniosłą rolę odegrał w tamtych
trudnych czasach Kościół jako obrońca praw sumienia - i to nie tylko
ludzi wierzących!

Zadawaliśmy sobie w tamtych latach pytanie: "Czy może historia płynąć
przeciw prądowi sumień?" Za jaką cenę "może"? Właśnie: za jaką cenę?...
Tą ceną są, niestety, głębokie rany w tkance moralnej narodu, a przede
wszystkim w duszach Polaków, które jeszcze się nie zabliźniły, które
jeszcze długo trzeba będzie leczyć.

O tamtych czasach, czasach wielkiej próby sumień trzeba pamiętać,
gdyż są one dla nas stale aktualną przestrogą i wezwaniem do czujności:
aby sumienia Polaków nie ulegały demoralizacji, aby nie poddawały się
prądom moralnego permisywizmu, aby umiały odkryć wyzwalający charakter
wskazań Ewangelii i Bożych przykazań, aby umiały wybierać, pamiętając o
Chrystusowej przestrodze: "Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka
zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w
zamian za swoją duszę?" (Mk 8,36-37).

Wbrew pozorom, praw sumienia trzeba bronić także dzisiaj. Pod hasłami
tolerancji, w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu szerzy
się nieraz wielka, może coraz większa nietolerancja. Odczuwają to
boleśnie ludzie wierzący. Zauważa się tendencje do spychania ich na
margines życia społecznego, ośmiesza się i wyszydza to, co dla nich
stanowi nieraz największą świętość. Te formy powracającej dyskryminacji
budzą niepokój i muszą dawać wiele do myślenia.

Bracia i Siostry!

Czas próby polskich sumień trwa!

Musicie być mocni w wierze!

Dzisiaj, kiedy zmagacie się o przyszły kształt życia społecznego i
państwowego, pamiętajcie, iż zależy on przede wszystkim od tego, jaki
będzie człowiek - jakie będzie jego sumienie. Dlatego wołamy:

"Przybądź, Duchu Święty (...).

Przyjdź, Światłości sumień! (...)

Obmyj, co nieświęte,

oschłym wlej zachętę.

Rozgrzej serca twarde,

prowadź zabłąkane (...)".

Przyjdź, Światłości sumień!

4. Stat crux dum volvitur orbis.

Na drogach ludzkich sumień, nieraz tak trudnych i tak bardzo
powikłanych, Bóg postawił wielki drogowskaz, który życiu ludzkiemu
nadaje kierunek i ostateczny sens. Jest nim krzyż Pana naszego Jezusa
Chrystusa.

Nikt tak jak męczennicy nie zgłębił tajemnicy Chrystusowego krzyża. W
ich życiu tajemnica Krzyża i jego moc objawia się w sposób szczególnie
czytelny dla każdego człowieka. Nieprzypadkowo więc, oddając cześć
męczennikowi ze Skoczowa - św. Janowi Sarkandrowi, gromadzimy się
dzisiaj pod krzyżem. A jest to krzyż szczególny - świadek pamiętnego
spotkania papieża z Ludem Bożym Śląska w r. 1983. Wymowny jest ten znak
ciągłości. Wymowne jest też i to, że właśnie krzyże stają się jakby
kamieniami milowymi na szlakach papieskich pielgrzymek.

Bądź pozdrowiony, Krzyżu Chrystusa!

Krzyż Chrystusowy to znak naszego zbawienia - znak naszej wiary i
znak naszej nadziei. Pisze św. Paweł: "My głosimy Chrystusa
ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan,
dla tych zaś, którzy są powołani, (...) mocą Bożą i mądrością Bożą" (1 Kor 1,23-24).

Krzyż przypomina nam cenę naszego zbawienia. Mówi o tym, jak wielką
wartość ma w oczach Bożych człowiek - każdy człowiek! - skoro Bóg
umiłował go aż po krzyż: "Umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich
umiłował" (J 13,1). Jak wiele mówi nam to "do końca"! Tak miłuje
Bóg - On miłuje człowieka "do końca", czego dowodem jest właśnie
Chrystusowy krzyż. Czy można pozostać obojętnym wobec takiego dowodu
miłości?

Drodzy Bracia i Siostry!

Na naszej polskiej ziemi krzyż ma długą, już ponad tysiącletnią
historię. Jest to historia zbawienia, która wpisuje się w historię tej
wielkiej wspólnoty ludzkiej, jaką jest naród. W okresach najcięższych
dziejowych prób naród szukał i znajdował siłę do przetrwania i do
powstania z dziejowych klęsk właśnie w nim - w Chrystusowym Krzyżu! I
nigdy się nie zawiódł. Był mocny mocą i mądrością Krzyża! Czy można o
tym nie pamiętać?!

Przychodzą mi w tym momencie na pamięć słowa, które wypowiedziałem na
Błoniach krakowskich w czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w r.
1979. Upłynęło od tego momentu szesnaście lat, a aktualność tamtych słów
ciągle rośnie. Mówiłem wtedy: "Czy można odrzucić Chrystusa i wszystko
to, co On wniósł w dzieje człowieka? Oczywiście, że można. Człowiek jest
wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Może powiedzieć Chrystusowi:
nie. Ale - pytanie zasadnicze: czy wolno? I: w imię czego «wolno»? Jaki
argument rozumu, jaką wartość woli i serca można przedłożyć sobie
samemu i bliźnim, i rodakom, i narodowi, ażeby odrzucić, ażeby
powiedzieć «nie» temu, czym wszyscy żyliśmy przez tysiąc lat?! Temu, co
stworzyło podstawę naszej tożsamości i zawsze ją stanowiło".

Dzisiaj, kiedy Polska kładzie podwaliny pod swój wolny i suwerenny
byt - po tylu latach doświadczeń totalitaryzmu - trzeba te słowa
przypomnieć. Trzeba po szesnastu latach zrobić w ich świetle dogłębny
rachunek sumienia: Dokąd idziemy? W którą stronę podążają sumienia?

Drodzy Bracia i Siostry - drodzy Rodacy!

Na tym wielkim wirażu ojczystej historii, kiedy decyduje się przyszły
kształt Rzeczypospolitej, papież - wasz rodak, nie przestaje was
prosić, abyście to dziedzictwo Chrystusowego krzyża na nowo z wiarą i
miłością przyjęli. Abyście krzyż Chrystusa na nowo, w sposób wolny i
dojrzały wybrali, tak jak wybrał go kiedyś św. Jan Sarkander i tylu
innych świętych i męczenników. Abyście podjęli odpowiedzialność za
obecność krzyża w życiu każdego i każdej z was, w życiu waszych rodzin i
w życiu tej wielkiej wspólnoty, jaką jest Polska. Brońcie go! Mówi
bowiem Apostoł: "Przechowujemy (...) ten skarb w naczyniach glinianych" (2 Kor 4,7).

Chrystus czeka na naszą odpowiedź...

Jaką odpowiedź da Chrystusowi Polska dzisiaj, na progu Wielkiego Jubileuszu Roku 2000?...

Oto słowa pieśni wielkopostnej:

"Panie, Ty widzisz, krzyża się nie lękam,

Panie, Ty widzisz, krzyża się nie wstydzę.

Krzyż Twój całuję, pod krzyżem uklękam,

Bo na tym krzyżu Boga mego widzę..."

5. "Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy. (...) Ciebie wychwala Męczenników zastęp świetlany".

Słowa te pochodzą z hymnu Te Deum. Pamiętamy jeszcze to wielkie Te Deum
tysiąclecia chrztu Polski, które prawie 30 lat temu rozbrzmiewało na
naszej ojczystej ziemi od zachodu do wschodu i od Bałtyku do Tatr.
Dzisiaj to Te Deum rozlega się tu, w Skoczowie. Rozbrzmiewa ono
jako hymn dziękczynienia za świętego męczennika Jana Sarkandra, który z
tej właśnie śląskiej ziemi wstąpił do chwały ołtarza.

I oto staje przed nami, przy końcu tego rozważania, Chrystus z
Apokalipsy św. Jana: Chrystus - Dobry Pasterz, a zarazem Chrystus -
Baranek Boży, który życie swoje położył za swoją owczarnię (por. Ap 7,9-14).
To ten Chrystus był Mistrzem Jana Sarkandra! To On nauczył go życie
kłaść za własną owczarnię. Oto teraz przyjmuje swojego wiernego ucznia w
tajemnicy Świętych Obcowania. Ogarnia go wiekuistą światłością
obcowania z Bogiem - Ojcem, Synem i Duchem Świętym - twarzą w twarz.
Prowadzi go do najgłębszych źródeł życia. My zaś, którzy uczestniczymy w
tej Eucharystii - w tym uroczystym dziękczynieniu za dar jego
kanonizacji, pragniemy do tych samych źródeł życia dojść, wpatrując się w
jego wzór i ufając w jego orędownictwo. Amen.

avatar użytkownika Maryla

15. Spotkanie Poetyckie przy Dębie Pamięci o Janie Pawle II

Spotkanie Poetyckie

Wspomnienie Wielkiego Polaka

Jana Pawła II

20 października 2013

godzina 16.00

Warszawa Praga Północ

Plac Hallera

przy Dębie Pamięci

o Janie Pawle II

 20.10.2013 1

Zapraszam również na Facebooka:

https://www.facebook.com/MyslPraskaKwartalnikBiuletynInformacyjny?ref=hl

 

Ojcze Święty-coś tam w niebie,

Braknie nam na ziemi Ciebie!

Choć Cię niema już na ziemi       

Zostaliśmy Dziećmi Twymi!
Pokolenie JP II! 

W sercach Ciebie ciągle ma!

Ojcze Święty - daj znak z nieba

Czy czegoś Ci tam potrzeba?

Gdy potrzeba otwórz chmury,

Zobaczymy Ciebie z góry !

Wyprosimy Boga w Niebie

O rychłą Świętość dla Ciebie !

Ojcze Święty Pawle Wielki!  

Brakuje Nam Twojej ręki

By Świat Cały prowadziła!

Dla wszystkich, życzliwą była.

Pamięć w Młodych sercach żyje

BARKA Twoja – dalej płynie!

Do portów całego świata

Przybija i ręce splata!!

Splata ręce w Trzecie Tysiąclecie

Młodzieży na Całym Świecie!

Młodzież Twa JP II-

Twój TESTAMENT spełnić Ma!!

Ojcze Swięty – przyrzekamy!

Twe Nauki w Sercach Mamy!

Sternik pokieruje z Nieba-

Da wskazówki - jakie trzeba.

Miłość w Naszych Sercach gości!

Zbudujemy cywilizację MIŁOŚCI

AMEN       

20.10.2013 2
http://warszawa.prawicarzeczypospolitej.org/index.php?option=com_content...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

16. Wspomnienie bł. Jana Pawła II - 22 października

Liturgiczne wspomnienie błogosławionego
Jana Pawła II zostało wyznaczone na  22
października, czyli w rocznicę inauguracji jego pontyfikatu.



Zazwyczaj wspomina się błogosławionych i
świętych w kalendarzu liturgicznym w dniu ich śmierci, czyli „narodzin dla
nieba”. Jednak ze względu na to, że 2 kwietnia, dzień śmierci Jana Pawła II,
często zbiegałby się z wielkim postem, a nawet wielkim tygodniem, wybrano 22
października, rocznicę inauguracji jego pontyfikatu.

Na wspomnienie liturgiczne nie wybrano 16
października, ponieważ tego dnia obchodzone jest wspomnienie św. Jadwigi
Śląskiej.

Według pierwotnych postanowień wspomnienie
Jana Pawła II miało być obchodzone jedynie w Rzymie i w Polsce, ponieważ o. Ogólnoświatowy
kult publiczny przysługuje bowiem tylko świętym, a nie błogosławionym.

W drodze wyjątku, ze względu na szczególne
znaczenie Jana Pawła II, watykańska Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny
Sakramentów zgodziła się na wpisanie jego wspomnienia do kalendarzy
liturgicznych również w innych diecezjach, a nawet całych krajach. Dotychczas
poprosiły o to konferencje biskupów Francji, Węgier, Białorusi, Ukrainy,
Słowenii, Japonii, Meksyku, Urugwaju, a także krajów skandynawskich.

***

Po raz trzeci 22 października Kościół w Polsce obchodzi liturgiczne wspomnienie bł. Jana Pawła II.

Właśnie tego dnia przypada rocznica inauguracji jego pontyfikatu. Dziś
Msze święte odprawiane są według specjalnego formularza mszalnego a
księża ubierają biały ornat. Natomiast w miastach, których patronem jest
bł. Jan Paweł II: Wadowicach, Świdnicy i Obornikach Wielkopolskich
liturgiczne obchody mają rangę uroczystości.

Wspomnienie obowiązkowe bł. Jana Pawła II obejmuje tylko diecezję Rzymu
oraz wszystkie diecezje polskie, ale oficjalny kult bł. Jana Pawła II
rozszerza się także na inne diecezje. Do Kongregacji ds. Kultu Bożego i
Dyscypliny Sakramentów napływa coraz więcej próśb, najwięcej z Hiszpanii
i Europy Środkowowschodniej o włączenie do kalendarza liturgicznego
różnych diecezji obchodów ku czci bł. Jana Pawła II. Zgodę na celebrację
liturgicznego wspomnienia dowolnego papieża Polaka w dniu 22
października otrzymała m.in. diecezja Cartagena w południowo-wschodniej
Hiszpanii.

Wspominając bł. Jana Pawła II Kościół modli się dziś do Boga „bogatego w
miłosierdzie” „abyśmy dzięki jego nauczaniu z ufnością otworzyli nasze
serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela
człowieka”.

Papież Jan Paweł II został beatyfikowany 1 maja 2011 r. Jego proces
beatyfikacyjny rozpoczął się 28 czerwca 2005 r. – niespełna trzy
miesiące po śmierci. W 2009 r. papież Benedykt XVI podpisał dekret o
uznaniu heroiczności cnót papieża Polaka, który zamknął zasadniczą część
jego procesu beatyfikacyjnego. Decyzja o beatyfikacji 1 maja 2011 r.
została ogłoszona w styczniu tego roku w Rzymie. Liturgiczne wspomnienie
Jana Pawła II wyznaczono na 22 października.

Właśnie tego dnia przypada rocznica inauguracji jego pontyfikatu. Dziś
Msze święte odprawiane są według specjalnego formularza mszalnego a
księża ubierają biały ornat. Natomiast w miastach, których patronem jest
bł. Jan Paweł II: Wadowicach, Świdnicy i Obornikach Wielkopolskich
liturgiczne obchody mają rangę uroczystości.

Wspomnienie obowiązkowe bł. Jana Pawła II obejmuje tylko diecezję Rzymu
oraz wszystkie diecezje polskie, ale oficjalny kult bł. Jana Pawła II
rozszerza się także na inne diecezje. Do Kongregacji ds. Kultu Bożego i
Dyscypliny Sakramentów napływa coraz więcej próśb, najwięcej z Hiszpanii
i Europy Środkowowschodniej o włączenie do kalendarza liturgicznego
różnych diecezji obchodów ku czci bł. Jana Pawła II. Zgodę na celebrację
liturgicznego wspomnienia dowolnego papieża Polaka w dniu 22
października otrzymała m.in. diecezja Cartagena w południowo-wschodniej
Hiszpanii.

Wspominając bł. Jana Pawła II Kościół modli się dziś do Boga „bogatego w Miłosierdzie” „abyśmy dzięki jego nauczaniu z ufnością otworzyli nasze
serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela
człowieka”.

Papież Jan Paweł II został beatyfikowany 1 maja 2011 r. Jego proces
beatyfikacyjny rozpoczął się 28 czerwca 2005 r. – niespełna trzy
miesiące po śmierci. W 2009 r. papież Benedykt XVI podpisał dekret o
uznaniu heroiczności cnót papieża Polaka, który zamknął zasadniczą część
jego procesu beatyfikacyjnego. Decyzja o beatyfikacji 1 maja 2011 r.
została ogłoszona w styczniu tego roku w Rzymie. Liturgiczne wspomnienie
Jana Pawła II wyznaczono na 22 października.


avatar użytkownika intix

17. Jasna Góra: trwa szczególna modlitwa

Jasna Góra: trwa szczególna modlitwa za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II   

Był niestrudzonym jasnogórskim pielgrzymem i wielkim czcicielem Matki
Bożej, całe swoje życie zawierzył Maryi wypowiadając słynne słowa „Totus
Tuus”. W częstochowskim Sanktuarium zanoszona jest szczególna modlitwa
za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II, w jego liturgiczne wspomnienie.

O liturgicznym wspomnieniu papieża z Polski przypomina jego portret
umieszczony obok Cudownego Obrazu Matki Bożej. – To dla mnie zaszczyt,
być tutaj i modlić się w miejscu do którego przybywał Jan Paweł II –
powiedział bp Andrzej Wypych z Chicago, który wspomina spotkanie z bp.
Karolem Wojtyłą. – Żartobliwe mówię, że jestem relikwią trzeciej klasy,
ponieważ Jan Paweł II, jako biskup krakowski, święcił nas na diakonów.
Mam takie osobiste wspomnienia z tego wydarzenia, które zapamiętam do
końca życia – podkreślił biskup pomocniczy archidiecezji Chicago.
Stwierdził, że nauki papieża Polaka będą wpływały na ludzi przez
następne przynajmniej 500 lat. – Ja cały czas uczę się papieża i
odkrywam te wspaniałe katechezy, rozważania oraz myśli Ojca Świętego.
Jest to doskonały wzór i przykład dla każdego człowieka – powiedział
biskup ze Stanów Zjednoczonych.

Bp Wypych zauważył jeszcze jeden fenomen związany z Janem Pawłem II:
jako błogosławiony wspominany jest w Kościele niemal na całym świecie,
co zdarza się bardzo rzadko. – Uczestniczyłem w Konferencji Episkopatu
Amerykańskiego, jednogłośnie wszyscy biskupi podjęli decyzję, że
wspomnienie bł. Jana Pawła II będzie również częścią liturgicznego
kalendarza w USA. Zwykle błogosławiony znany jest w kraju swojego
pochodzenia, a Jan Paweł II stał się już jako błogosławiony częścią
kalendarza Kościoła Powszechnego. To wielka radość – zakończył bp
Wypych.

Na Jasnej Górze znajduje się wiele pamiątek pozostawionych przez Jana
Pawła II. Do najcenniejszych należą przestrzelony pas papieskiej sutanny
ofiarowany po zamachu, złote serce, różaniec czy róża. – Szczególną
oznaką, czy takim przypieczętowaniem jego ducha Maryjnego, było
ofiarowanie koron na Cudowny Wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej, które
pobłogosławił w przededniu swojej śmierci. Koron, na których zostały
uwiecznione słowa, credo jego życia Totus Tuus - powiedział o. Sebastian
Matecki, podprzeor Jasnej Góry.

Wśród darów Jana Pawła II znajdują się także m.in. wizerunki Matki Bożej
ofiarowane papieżowi przez wiernych z całego świata, czy pamiątki z
zagranicznych papieskich pielgrzymek. Są i te mniej typowe eksponaty,
jak rower kolarski Karola Wojtyły.

Jak zauważają paulini, wszystkie dary są dowodem szczególnej miłości
Jana Pawła II do Królowej Polski, a zgromadzone razem są przypomnieniem
papieskiego „Totus Tuus” – „Cały Twój”.

- Maryjna pobożność papieża Polaka sprawiła, że Sanktuarium i Wizerunek
Matki Bożej Częstochowskiej stały się znane na całym świecie –
podkreślił o. Sebastian Matecki. – Ikona Jasnogórska stała się znakiem
rozpoznawczym dla Polski, również dla Ojca Świętego. On powiedział, że
to jest nasza najlepsza „Ambasadorka” w całym świecie, tak bardzo znana.
Wielu pielgrzymów przybywa do tronu Królowej Polski, bo słyszeli
wielokrotnie z ust Jana Pawła II słowa zawierzenia Pani Jasnogórskiej i
chcą nawiedzić to szczególne miejsce. Tak bardzo bliskie papieżowi
Polakowi – powiedział podprzeor Jasnej Góry...

***


Modlitwa za Ojczyznę Jana Pawła II
Zawierzam macierzyńskiej opiece Pani Jasnogórskiej siebie samego, Kościół, wszystkich moich rodaków, nie wyłączając nikogo.
Zawierzam Jej każde polskie serce, każdy dom i każdą rodzinę. Wszyscy jesteśmy Jej dziećmi.
Niech Maryja będzie przykładem i przewodniczką w naszej codziennej i szarej pracy.
Niech
wszystkim pomaga wzrastać w miłości Boga i miłości ludzi, budować
wspólne dobro Ojczyzny, wprowadzać i umacniać sprawiedliwy pokój w
naszych sercach i środowiskach.
Proszę Cię, Pani Jasnogórska, Matko i Królowo Polski,
abyś cały mój naród ogarnęła Twoim macierzyńskim sercem.
Dodawaj mu odwagi i siły ducha, aby mógł sprostać wielkiej odpowiedzialności, jaka przed nim stoi.
Niech
z wiarą, nadzieją i miłością przekroczy próg trzeciego tysiąclecia i
jeszcze mocniej przylgnie do Twojego Syna Jezusa Chrystusa i do Jego
Kościoła zbudowanego na fundamencie apostołów.

Matko Jasnogórska, módl się za nami i prowadź nas, abyśmy mogli dawać świadectwo Chrystusowi – Odkupicielowi człowieka.

/Jasna Góra, 17 czerwca 1999 r./

avatar użytkownika Maryla

20. Jan Paweł II - Ojczyzna naszą Matką

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

21. Projekty...


>>>
Projekty uchwały sejmu ws. ustanowienia roku Jana Pawła II.


***
...Módlmy się... aby naszą Modlitwą... przegłosowanie TEJ Ustawy...
...by był to rok 2014, w związku z planowaną kanonizacją papieża Polaka...
wspierać...
Módlmy się... także  w TEJ intencji...

avatar użytkownika intix

22. Dziś przypada 37. Rocznica…

Polska potrzebuje dzisiaj ludzi sumienia - Jan Paweł II

Sumienie w nauczaniu św. Jana Pawła II (1) - Ks. prof. Tadeusz Guz

"Zanim stąd odejdę..."

***

Modlitwa:
Boże, bogaty w Miłosierdzie, z Twojej Woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem, spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Św. Janie Pawle II... módl się za nami...




avatar użytkownika gość z drogi

23. Św. Janie Pawle II... módl się za nami...

módl się za nami i za naszą Polskę Polskę która tak bardzo ukochałeś

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

24. Święty Janie Pawle II módl się za swoją Ojczyznę

wybłagaj u naszej Matki łaski mądrości dla Polaków, aby dokonali właściwego wyboru.


37. rocznica wyboru ks. kard. Karola Wojtyły na papieża

Dziś przypada 37.
rocznica wyboru ks. kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Ojciec św.
Jan Paweł II był pierwszym od 455. lat papieżem spoza Włoch. 27
kwietnie 2014 r. został kanonizowany wraz z papieżem Janem XXIII.

Ks. kard. Karol Wojtyła
został wybrany w ósmym głosowaniu. Oficjalna inauguracja pontyfikatu
odbyła się 22 października. To obecnie dzień wspomnienia liturgicznego,
świętego Jana Pawła II.

W rozpoczętym 14 października 1978 roku
konklawe udział wzięło 111 księży kardynałów elektorów. Było to drugie w
ciągu kilku tygodni konklawe po śmierci Pawła VI i trwającym miesiąc
pontyfikacie Jana Pawła I.

Po godzinie 19. nowy Papież wyszedł na
balkon bazyliki Świętego Piotra i wygłosił przemówienie do wiwatujących
tłumów, którym był niemal całkowicie nieznany. Wówczas papież Jan Paweł
II wygłosił słowa, które powtarzano potem wielokrotnie jako najbardziej
symboliczne:

Najdostojniejsi
kardynałowie powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego
kraju, z dalekiego, lecz zawsze tak bliskiego przez łączność w wierze i
tradycji chrześcijańskiej
– mówił papież Jan Paweł II.

Dziennik “Corriere della Sera” tak
opisywał wtedy nastrój panujący wśród całkowicie zaskoczonych wiernych
na placu: “Wydaje się, że Rzym chce zgotować nowemu papieżowi specjalne
przyjęcie, aby mógł się poczuć jak u siebie, żeby wiedział, że znalazł
się w mieście, które mu dobrze życzy i nie da mu odczuć oddalenia od
jego ojczyzny, jego ludu, jego wiernych”.

Podczas uroczystego homagium księży
kardynałów doszło wtedy do najbardziej symbolicznego wydarzenia: polski
Papież złożył hołd Prymasowi Polski Stefanowi Kardynałowi Wyszyńskiemu.

W homilii papież Jan Paweł II mówił:
“Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!
Otwórzcie drzwi jego zbawczej władzy, otwórzcie jej granice państw,
systemy ekonomiczne i polityczne, szerokie obszary kultury, cywilizacji i
rozwoje. Nie lękajcie się!”. Te słowa uznano za programową wypowiedź
trwającego prawie 27 lat pontyfikatu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

25. Prezydent Andrzej Duda składa kwiaty

Kwiaty od prezydenta pod Krzyżem Papieskim

Przed południem prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty przed Krzyżem
Papieskim na pl. Piłsudskiego. W piątek przypada 37. rocznica wyboru
kardynała Karola Wojtyły na papieża.

Krzyż Papieski na pl. Piłsudskiego

https://www.facebook.com/andrzejduda/videos/1207268449290060

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

26. Kochana Pani Marylo,

Proszę przejrzeć pocztę

Serdeczności

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika intix

27. Kochani...

Zaśpiewajmy św. Janowi Pawłowi II Jego ulubioną "Barkę"...

***
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie... z Wiarą Miłością Nadzieją...
Szczęść Boże...

avatar użytkownika gość z drogi

28. @Intix :) ukochana "Barka"

Mam Nadzieję,że nasz Drogi Ojciec Swięty słucha jej w niebiańskim ogrodzie... :)
serdeczności poniedziałkowe :)

gość z drogi