Warszawskie gnidy na tonącym okręcie

avatar użytkownika michael

*

Piraci wdzierający się na okręt, szanują swoją zdobycz. To jest ich bezcenny pryz, jest to ich własność zdobyta w boju, jest to ich majątkowa szansa. Szczury znane są z tego, że uciekają z tonącego okrętu.

Warszawskie gnidy są inne. Nie musiały zrobić nic. Są jak paskudny antypolski wąglik wyhodowany gdzieś w laboratoriach wojen specjalnych. Zostały zawleczone do Polski jak dżuma, tyfus, albo inna śmiertelna zaraza w wojnie bakteriologicznej.

Warszawskie gnidy nie zdobyły Polski, nie triumfowały w boju, nie jest to ich zdobycz ani pryz. Przestrzeń do ich wszczepienia w Polskę przygotowali Obcy. Oni są tylko bronią, oni są tylko narzędziem zniszczenia. Najpierw, zaraz po napaści na Polskę obie komunistyczno-faszystowskie armie, obie pod czerwonymi sztandarami światowej lewicy, rozpoczęły długą akcję mordowania polskich elit. To nie był tylko Katyń

Katyń jest tylko symbolem. Eksterminacja objęła różnymi sposobami wszystkie polskie elity. Elity polskiej służby publicznej, dowódcy polskiego wojska, duchowni, sędziowie, nauczyciele, a nawet muzycy rzeczywiście zginęli w Katyniu. Ale lewicowa pieśń o wyrzynaniu polskich watah była realizowana jako najważniejsze państwowe zadanie przez wszystkie, specjalnie do tego celu wyznaczone hitlerowskie i stalinowskie służby. Eksterminacja polskich profesorów na wszystkich polskich uczelniach miała swój symbol w egzekucji na Uniwersytecie Jagiellońskim - po niemieckiej stronie i na Uniwersytecie Lwowskim - po rosyjskiej stronie.

Ale to były tylko symbole codziennej nieustającej komunistycznej zbrodni, trwającej do dzisiejszego dnia. Rosyjski imperializm, z rasistowską nienawiścią prowadził od 1920 roku morderczą antypolską kampanię, w której zostało zamordowanych około 100 tysięcy Polaków, nie licząc ofiar Katynia i mordów na Wołyniu. Polskie elity były celem NKWD po rzekomym wyzwoleniu w roku 1945. Głównym celem nadal były polskie elity. Burżuazyjne polskie elity. Nadal celem byli oficerowie polskiego antyfaszystowskiego podziemia, żołnierze wyklęci. Antypolska mowa nienawiści międzynarodowej lewicy jest wszędzie podobna. Bez względu czy jest to język hitlerowskiego nazizmu, czy stalinowskiego komunizmu. Wszędzie jest to ta sama rasistowska mowa nienawiści. Niemiecki antypolski rasizm ma długą tradycję i tragiczne, sięgające Hakaty resentymenty. Podobnie długą tradycję ma rosyjski, antypolski rasizm. Stalinowska eksterminacja Polaków miała już masowy charakter w latach trzydziestych XX wieku. Już wtedy ludobójstwo na polskim narodzie stało się faktem.

Najważniejszą watahą do zniszczenia było polskie duchowieństwo, uczeni, intelektualiści, właściciele ziemscy, polscy arystokraci, sędziowie, przedwojenni nauczyciele, ale także polska burżuazja czyli polscy przedsiębiorcy. Wiejscy młynarze, stolarze i rymarze, rejenci i fabrykanci. Całą polska klasa średnia miała być planowo i systematycznie wypleniona. Wszystkie "patriotyczne polskie watahy" spod znaku chrześcijańskiego krzyża, wszyscy spod znaku Orła Białego i białoczerwonych barw narodowych, każdy dla którego słowa Bóg, Honor i Ojczyzna nie brzmią pusto, musiały być dorżnięte. Antypolska mowa nienawiści międzynarodowej lewicy jest wszędzie podobna. Bez względu czy jest to język hitlerowskiego nazizmu, czy stalinowskiego komunizmu. Wszędzie jest to ta sama rasistowska mowa nienawiści. Mowa nienawiści uzbrojonej Antify. Wszędzie jedyną i wystarczającą przyczyną brutalnej napaści jest znak polskiego patriotyzmu. Barwa Narodowa, Orzeł Biały.

A gdy polskie elity zostały już wymordowane, wyemigrowały, siedziały w więzieniach albo w tragicznej emigracji wewnętrzne, gdy ostatnich polskich uczonych wyrzucono z uniwersytetów – to wtedy na ich miejsce wepchnięte zostały warszawskie gnidy, ludzie bez polskiej przeszłości, bez tradycji i kultury, inteligenci w pierwszym pokoleniu, wykształceni w moskiewskich podchorążówkach, szkołach NKWD, a także na różnych szybkich kursach zwanych WUML. Wiele było różnych szkół aktywu.
Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera.
Liceum Pedagogiczne zrobi z Ciebie nauczyciela.
Ojciec niczym, Matka niczym, a ich Syn motorniczym.
Szybka kariera, od analfabety do reportera.

A dzisiaj Donald Tusk uprzedza, że „może zagwarantować, iż nie dojdzie do zdarzeń, które zakłócą porządek publiczny, a policja będzie działać jeszcze bardziej zdecydowanie niż 11.11.11”

Warszawskie gnidy, jak to gnidy, są jednakowo żarłoczne, bez względu na to, czy ich okręt płynie, czy tonie i nawet nie wiedzą, że ich wielki europejski okręt jest jak Titanic, szukający swojej góry lodowej. A nawet gdy na okręcie staną wszystkie maszyny, gdy na pokładzie pojawi się kra lodowa, oni będą myśleć tylko o sobie.

Nic ich nie obchodzi.
Oni nawet nie wiedzą, że ich okręt tonie.

Nawet nie wiedzą, że ich Europa jest mitem, jest ich złodziejską ułudą. To Oni są pasożytem i zarazą popychającą Europę do zguby, są komunistyczną czerwoną rdzą, przeżerającą rozpadający się kadłub Unii Europejskiej. Totalitarne satrapie nigdy nie wiedzą i nie rozumieją, że ich okręty toną, a najważniejszą przyczyną katastrofy są Oni sami.

Adolf Hitler osiągnął był szczyt swojego jedynowładztwa w pierwszej dekadzie maja 1945. Stalin stał się najstraszniejszym władcą i tyranem Biura Politycznego KPCC na początku marca 1953 roku.
Zapewne dlatego musiał odejść.
Na tym polega syndrom Nicolae Ceauşescu.

Warszawskie gnidy zawsze giną u szczytu własnej arogancji, pewności siebie i paskudnej pychy.
A na tonącym okręcie najważniejsza jest Platforma…

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

18 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. 204 SAISONSTAAT. Treść polskiej polityki (IGP)

http://blogmedia24.pl/node/25837  
http://michael.salon24.pl/50921,204-saisonstaat-tresc-polskiej-polityki-igp

„Polityka zagraniczna – zapis agonii”

Felieton Stanisława Michalkiewicza,  miesięcznik „Opcja na prawo” · 2009-03-15

http://www.opcja.pop.pl/index.php?id_artykul=2o715

nissan, czw., 09/04/2009 - 08:31

http://www.blogmedia24.pl/node/12215

 

Państwa dzielą się na dwie grupy: na państwa poważne i pozostałe. Państwa poważne, to takie, które potrafią zdefiniować swoje interesy i nie odstępować od ich realizacji bez względu na warunki zewnętrzne i wewnętrzne. Państwa pozostałe tego nie potrafią. Państwa poważne przeważnie są duże i na arenie międzynarodowej występują jako mocarstwa. Mocarstwowość, jak wiadomo, oznacza zdolność do ustanawiania i egzekwowania własnych praw, albo własnej woli poza własnymi granicami. Najczęściej wielkość i mocarstwowość jest konsekwencją umiejętności realizowania przez państwo własnych interesów. Ale czasami państwa poważne nie są duże, a mimo to potrafią egzekwować własną wolę poza swymi granicami, a nawet narzucać ją państwom dużym.

Przykładem jest choćby Izrael, który, postępując cierpliwie i metodycznie, potrafił wypracować mechanizm narzucania własnej woli takim na przykład Stanom Zjednoczonym do tego stopnia, że poświęcają one własne interesy państwowe, żeby tylko dogodzić żydowskiemu państwu. Sytuacja, gdy ogon wywija psem, jest wprawdzie bardzo rzadka, ale właśnie dlatego godna uwagi. Polska należy do drugiej grupy, to znaczy – do państw pozostałych.

Koniec cytatu z 10/04/2009 - 08:57

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 04/12/2011 - 21:16.
avatar użytkownika Maryla

2. @Michaelu

NIE WIEM TYLKO, DLACZEGO "WARSZAWSKIE" - one są tylko ulokowane czasowo w Warszawie. To nie są ludzie urodzeni z dziada pradziada, Warszawę nam wyrznęli, zburzyli, a na gruzach zbudowali swoje nowe legowiska.
Dzisiaj u koryta są ci SPOZA Warszawy - sprawdź miejsca urodzenia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

3. @ Marylu. Dobrze się zastanowiłem.

Warszawskie gnidy są warszawskimi pasożytami, tak jak pluskwy, karaluchy albo każda inna epidemia florenckiej zarazy. Napisałem, oni zostali wszczepieni przez OBCYCH, są ich narzędziem i bronią.
To jest OBCA inwazja
Warszawskie gnidy zostały zasiedlone w Warszawie jedynie z tego powodu, że nasze ukochane Miasto ma takiego pecha, że jest stolicą.

avatar użytkownika michael

4. "Polska należy do państw pozostałych"

Otóż nie, bo mam wrażenie, że Polska jako państwo już nie istnieje, z dyplomów ma zniknąć godło państwowe, z koszulek reprezentantów już znikło, były prezydent Bolesław wyraził się w tym temacie, że za 20 lat będziemy mieć inny symbol inną flagę, (globalną) i chociaz Bolek to dureń do sześcianu, to jednak, jak spuszcza tzw. czynniki z oczu na moment, to paalnie prawdę. Przemówienie w Berlinie męża Anne Appelbaum nie pozostawia wątpliwości co do zamiarów mafii rządzącej naszym krajem przy pomocy takich kukieł, jak ta przeze mnie wspomniana. Co do kanclerzycy Merkel nie mam do niej żalu, bo Ona robi to, co do niej należy, czyli DBA O INTERESY NIEMIEC!!!!!!
Pytam zatem czyje ineresy reprezentuje P.O. Premiera RP, czyje interesy reprezentuje mąż pani Appelbaum. Pan Komorowski zachowuje sie przejrzyście - kierunek wostok.
Dla zdrajców kula i sznurek, to zbyt honorowe zakończenie, powinni skończyć na widłach do obornika.

Figa
Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 04/12/2011 - 22:28.
avatar użytkownika michael

5. @ Figa. Polska może być państwem poważnym.

To wszystko zależy od naszej decyzji. To my mamy możliwość i prawo wyboru w tej sprawie. Nie powinniśmy pozwolić, aby warszawskie gnidy podejmowały TAAKIE decyzje za nas, szczególnie dlatego, że co prawda Oni są ślepym narzędziem w obcych rękach, to jednak nie są w stanie obronić, ani swojego własnego interesu, ani nawet interesu swoich zleceniodawców.

Nikt nigdy nie powinien polegać na gnidach.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 04/12/2011 - 22:27.
avatar użytkownika michael

7. Pierwsze wieści o Marszu Niepodległości 13.12.11

Relacje:
Maryli http://blogmedia24.pl/node/54086 z Warszawy
Maryli http://blogmedia24.pl/node/54175 z Łodzi i nie tylko
Elig    http://blogmedia24.pl/node/54225 z kawiarni na Rozdrożu

Punkt widzenia:
Tymczasowy "Brak alternatywnej możliwości?"
http://blogmedia24.pl/node/54226
Niestety, istota komunistycznej jaźni polega na nieustannym braku alternatywnej możliwości. To jest trochę tak jak w dziennikarskiej wyobraźni współczesnych polskojęzycznych mediów. Nie mają pojęcia o takim zjawisku jak still array, czyli sfotografowanie tego samego obiektu w tej samej chwili z 56 aparatów fotograficznych, stojących w różnych miejscach.
To się nie mieści w komunistycznym łbie.
Nie domyślają się nawet, że ten sam obiekt może być widziany chociażby z czterech stron. Z północy, wschodu, południa i zachodu. Jedyny, możliwy punkt widzenia jest tam, gdzie stoi Michnik.

Ostatnio zmieniony przez michael o śr., 14/12/2011 - 05:53.
avatar użytkownika Multimir

8. Jest nieco inaczej

Bo "gnidy" zostały pieczołowicie wyhodowane przez miejscowe ramię Władzy Alfa. Zarówno niemiecka jak i rosyjska eksterminacja inteligencji polskiej, była działaniem zorganizowanym przez to samo źródło, co perfidnie dokonało tego samego poprzez Powstanie Warszawskie.

Po wojnie nastąpiła (i trwa) już regularna hodowla "elit" w Polsce, zapewniająca po dziś dzień
ogromne zasoby kadrowe, tak w całej polityce jak i wszelkiego typu administracji oraz mediach. Hodowla oparta na identycznym doborze jak przy hodowli zwierząt, tylko cechy niefizyczne przyjęto za jej cel.

W skrócie, cały system funkcjonuje jak fortepian, gdzie zanim uderzona struna wyda dźwięk,
robiący wrażenie na słuchaczach (społeczeństwo), do tego efektu prowadzi system dźwigienek, potem jest klawiatura i dopiero ci co wciskają klawisze. System dźwigienek oprócz
przeniesienia polecenia do struny, służy także ukryciu tych za klawiaturą czyli Władzy Alfa.

Ostatnio zmieniony przez Multimir o pt., 16/12/2011 - 08:36.
avatar użytkownika Unicorn

9. Multimir- bardzo dobre

Multimir- bardzo dobre określenie.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika michael

10. elig

avatar użytkownika michael

11. Naprawdę mało kto sobie zdaje sobie sprawę

Naprawdę mało kto sobie zdaje sprawę z tego, "że Polska nie jest rajem na Ziemi i rządzona jest w sposób niewłaściwy przez nieuczciwych ludzi."

Jednym z najintensywniejszych celów reżimowej propagandy jest wmawianie ludziom kłamliwego dogmatu, że Polska po "odzyskaniu [@]"*) w 1990 roku stała się prawdziwą III RP, wolną, niepodległą, demokratyczną krainą wszelkich wolności, w której władzę w sposób demokratyczny sprawują prawdziwe elity polskiego Narodu.
Uważam, że naprawdę niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że Polska nie jest krajem demokratycznym.

Mogę zaryzykować twierdzenie, że Obywatele Polski dzielą się na dwie społeczności: ludzi, którzy o tym wiedzą, a także ludzi, którzy o tym nie wiedzą.

WNIOSEK:
Od pełnego porozumienia na prawicy dzieli nas osiągnięcie wspólnej i dobrze uzasadnionej wiedzy o tym, że Polska nie jest krajem demokratycznym oraz "jest rządzona w sposób niewłaściwy przez nieuczciwych ludzi."
A) Nie jest dobrze, gdy opinia publiczna formuje swoje poglądy, wychodząc z fałszywego założenia o demokratycznym charakterze aktualnego ustroju politycznego III RP.
B) Jest bardzo źle, gdy ludzie działający w interesie polskiej racji stanu w czołowych ugrupowaniach polskiego ruchu niepodleglościowego, przyjmują to fałszywe założenie, jako aksjomat do budowy systemowych podstaw działalności politycznej.
Niestety, uważam, że jest to główny błąd PiS.
Jest to błąd strategiczny.

Ale także cieszę się, gdy widzę osobę taką jak elig, która z okrzykiem zdumienia wyraża przypuszczenie, że może jednak Polska nie jest dorodnym okazem demokracji i bardzo prawdopodobne jest, że "jest rządzona w sposób niewłaściwy przez nieuczciwych ludzi."

Z radością kwituję sygnał, że znajduję jeszcze kogoś, którego lubię i szanuję, a któremu łuski zdają się opadać z oczu.
_______________________________________________________________________________
Przypis:
*) Zamiast @ można sobie wstawić dowolną propagandową nieprawdę.
Czego to i nie odzyskaliśmy po okrągłym stole?
A to wszystko przecież jest nieprawdą.
http://blogmedia24.pl/node/54288

Ostatnio zmieniony przez michael o sob., 17/12/2011 - 10:50.
avatar użytkownika michael

12. Może tak Komisja Śledcza do zbadania "prowokacji" 11.11.11

Może tak Komisja Śledcza do zbadania "prowokacji" w dniu 11 listopada?
http://blogmedia24.pl/node/54296

avatar użytkownika michael

13. "Trzeba zapłacić cenę za cztery lata rządów PO"

Wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po expose premiera
http://www.blogpress.pl/node/10523
Margotte, sob., 19/11/2011 - 14:05

http://www.youtube.com/watch?v=BPuiFfSnSgw

Dziękuję dodam za tekst "Do najzacieklejszych zwolenników antyPiSu", w którym były zamieszczone wszystkie podane wyżej linki.
http://blogmedia24.pl/node/54409

Ostatnio zmieniony przez michael o pt., 23/12/2011 - 06:10.
avatar użytkownika michael

14. Nigerian Scam

avatar użytkownika michael

16. Pod patronatem gen. Dukaczewskiego

1 maja w Sali Kongresowej RAZEM wiec w obronie interesów ludu pracy miast i WSI Kongres Ruch Poparcia Palikota "Nowoczesna Polska" http://blogmedia24.pl/node/54416

Ostatnio zmieniony przez michael o czw., 05/01/2012 - 10:37.
avatar użytkownika michael

17. Osip Szczynukowicz

http://iskry.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=8984&Itemid=4
Apokryf?
Prowokacja?
Niestety, wygląda bardzo prawdopodobnie, zupełnie tak, jak gdyby to była prawda. Pisałem kiedyś o zjawisku, które nazwałem syndromem Kornela Morawieckiego, dla upamiętnienia znakomitej anegdoty z czasów stanu wojennego.

Ktoś rozpowszechniał uporczywie po Wrocławiu informacje, jakoby w redakcjach konspiracyjnych czasopism Regionu Dolnośląskiego roiło się od agentów SB. Kornel Morawiecki opublikował kiedyś komunikat:
- Jeśli jest prawdą, że w redakcji "Solidarności Walczącej" pełno jest agentów, to wynik ich pracy doskonale o nich świadczy. Dlatego należy tym agentom złożyć podziękowania za udział w pracy redakcji.
Tak, mniej więcej.

Podobnie to wygląda w odniesieniu do zatrudnionego na stanowisku Prezydenta III RP faceta. Gdyby miał nawet królewski rodowód, to jednak poziom Jego kultury i jakość politycznych zachowań jasno wskazuje na wariant Osipa Szczynukowicza.
W tym sensie Jego prawdziwe pochodzenie i umocowanie jest mi całkowicie obojętne.
Na tym polega ten syndrom.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 08/01/2012 - 19:07.
avatar użytkownika michael

18. Biegli: to nie był głos generała Błasika

Ustalenia biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dr. Jana Sehna w Krakowie.
http://www.rp.pl/artykul/459542,790882-Generala-Blasika-nie-bylo-w-kokpicie-tupolewa.html