Brak alternatywnej mozliwosci?

avatar użytkownika Tymczasowy

Obecne wladze Polski, ktorych zachowanie, co i rusz, w sposob uzasadniony, budzi obawy, ze nie reprezentuja interesow ludzi zamieszkujacych ziemie pomiedzy Wisla i Odra, staraja sie wyrobic w publicznosci (tak chyba definiuja cos co kiedys nazywalismy narodem) przekonanie, ze to co robia na arenie miedzynarodowej jest jedynie sluszna droga.  A tak nie jest, w normalnym swiecie zawsze sa rozne mozliwosci, ktore warto rozwazyc.  Wezmy pod rozwage na przyklad kwestie gloszone ustami min. Sikorskiego, ktore brzmialay jak recytacja listy zyczen kanclerzowej Merkel. Taki sobie postawny licealista wyglasza czyjs wiersz.

Okazuje sie, ze nie ma jakiegos prymitywnego determinizmu, ktory by nawet zostal przez samego Lenina, prawdziwego ojca sierakoskiego,skrytykowany miazdzace, jak to bylo w bolszewickim zwyczaju. Zawsze sa inne mozliwosci.  Jadzia Staniszkis, ktorej wszystko mozna zarzucac, ale nie brak geniuszu, stwierdzila, ze Polska powinna zabrac sie za wewnetrzna robote gospodarcza. Wewnetrzna w tym sensie, ze bez ogladania sie na Unie Europejska. I dzisiaj w gazecie kanadyjskiej wyczytalem niniejsze uwagi Marka Carney'a, ktory jest "central bank governor". Uwagi w stylu Jadzi wyglosil fachman  w miescie Toronto na forum Canadian Club of Toronto oraz Empire Club of Canada. A powiedzial on:

"Imperatywem dla kanadyjskich przedsiebiorstw jest inwestowanie w  celu poprawy produktywnosci oraz wiekszego wlaczania sie w rynki krajow gwaltownie rozwijajacych sie...To bedzie dobre dla przedsiebiorstw i dobre dla  Kanady. Prawde mowiac, jest to jedyna sensowna mozliwosc w dzisiejszych warunkach".

Szkoda slow, tuszczani o kapuscianych glowach przez cztery lata nie zreformowali gospodarki, nie ulatwili zycia przedsiebiorcom. Osobnik, ktory mial sie tym zajac wymachiwal potezna kopia samego siebie. Czlonkiem. Takie sobie znalazl zajecie i zadne szefostwo nie pogrozilo mu nawet paluszkiem. Na przenikliwa scigaczke cen dorszy, tez przez lat cztery nikt z tuszczanych nie rzekl zlego slowa. Kadry administracyjne zamiast malec, rosna wartko.

A co powiedzial Carney na temat najbardziej zadluzonego regionu na swiecie, czyli Europy?

"Kierunek wydarzen jest jasny, jakkolwiek ogrom i szybkosc procesu nie sa latwe do okreslenia. Proces moze byc powolny i uporzadkowany, a moze byc szybki i chaotyczny".

Ja, jako ja, nie znam sie na ekonomii, wiec z wielka pewnoscia przewiduje zajscie drugiej z podanych mozliwosci. Pieprznie szybko i mocno.

O niektorych krajach europejskich Carney rzekl jak nastepuje:

"W Europie zachodzi wlasnie odzywajacy kryzys. Coraz wiecej krajow zmusznych jest placic procenty od zadluzenia, ktorych nie ma szans nigdy splacic".

A o najnowszych propozycjach Mercozego M.Gregory, "senior economist "at BMO Capital Markets powiedzial:

"To bylo poare krokow we wlasciwym kierunku - moze nawet byly one wieksze niz dzieciaczkowe kroczki. Wlasciwie, uczciwie mowiac, byly to kroczki niemowlaka".

Krotko mowiac, czy Polska wybierze droge dla siebie korzystna, czy poczeka do czerwca, gdy juz ostatnio opiewany "project" Merkozego wejdzie w zycie. 

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

masz racje - w czerwcu będzie juz za późno. Pozostaje nam liczyc na to, że Tusk z Belką nie będa się tak spieszyć z przelewaniem tych 7 czy 10 mld EURO z naszego konta do MFW.

Ale nadzieja matka głupich, więc ciort ich wie, czy już nie przelali, a dyskurs prowadzony jest nad rozlanym mlekiem i dziurą w naszej kieszeni.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Brak alternatywnej możliwości

Niestety, istota komunistycznej jaźni polega na nieustannym braku alternatywnej możliwości. To jest trochę tak jak w dziennikarskiej wyobraźni współczesnych polskojęzycznych mediów. Nie mają pojęcia o takim zjawisku jak still array, czyli sfotografowanie tego samego obiektu w tej samej chwili z 56 aparatów fotograficznych, stojących w różnych miejscach.
To się nie mieści w komunistycznym łbie.
Nie domyślają się nawet, że ten sam obiekt może być widziany chociażby z czterech stron. Z północy, wschodu, południa i zachodu.
Jedyny, możliwy punkt widzenia jest tam, gdzie stoi Michnik.

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Jest gorzej

niz ludzie mysla. Dotad ukaszenie Heglem bylo domena komunistow, socjalistow itp. Niestety, dzis pokusa ta opanowala takze liberalow. Przynajmniej w mojej okolicy.
Dwa dni temu synek pipola P.Trudeau warzasnal na ministra konserwatywnego rzadu: "You are piece of shit" ("Jestes kupa gowna").I zaden dziennikarz nie zapytal w czasie "scrum", czy byloby pajacowi milo, gdyby go ktos tak wlasnie nazwal. Szlo o olanie Kioto i tego calego Durbanu.Niby przeprosil, ale z taka buta i pewnoscia siebie, ze wygladalo na to, ze doklada po raz drugi.
Ja tam mam pewne zauwazalne luki w tak zwanych dobrych manierach. Sadze, ze prawica i KosciolKarolicki [powinni byc mniej grzeczni niz dotychczas. Moze Pana Cejrowskiego podeslac, by wyjasnic jak sie to robi?