Oświadczam! Edward Dusza w sprawie Andrzeja Czumy
Edward Dusza, wt., 17/02/2009 - 11:53
Oświadczenie Edwarda Duszy w sprawie Andrzeja Czumy
___________________________________________________
Od kilku dni polskie media informują o amerykańskich procesach Ministra Sprawiedliwości Pana Andrzeja Czumy. Informowano także o działalności Pana Czumy w Ruchu Społeczno- Politycznym POMOST. Andrzej Czuma w publicznych wypowiedziach twierdził, że nie miał nic wspólnego z POMOSTEM. Rzadko kiedy usłyszeć można kłamstwo tak jaskrawe.
POMOST był jedną z największych niepodległościowych organizacji Polonii amerykańskiej. Jak tylko potrafił wspierał opozycję demokratyczną i potem Solidarność w Polsce, prowadził szeroką akcję polityczną w USA. To POMOST doprowadził do uznania przez Kongres USA umów jałtańskich za nieważne od samego początku. W ramach tej organizacji działały setki szlachetnych ludzi, którzy polskiej sprawie poświęcali swój czas i ciężko zarobione pieniądze. Za zaszczyt poczytuję sobie, że mogłem pracować razem z Krzysztofem Racem, Janem Magnusem Kryńskim, Marianem Sromkiem, Adamem Kiernikiem, dr Januszem Subczyńskim.
Andrzej Czuma po przyjeździe do USA rozpoczął działalność w ramach POMOSTU. Jego kłótliwość, chorobliwa podejrzliwość szybko doprowadziły do konfliktów i podziałów. Andrzeja Czumę zapamiętałem właśnie jako człowieka rzucającego bezpodstawne oskarżenia wobec wielu działaczy POMOSTU.
W efekcie działalności Czumy i jego gangu doszło w organizacji do rozłamu zakończonego sądowym procesem. Wybory zorganizowane pod nadzorem sądu wygrali ludzie zniesławieni przez Czumę. Pamiętając z tamtych lat jak wiele kłamstw płynęło z ust Pana Andrzeja Czumy nie mogę uwierzyć w nic co mówi dzisiaj.
Andrzej Czuma był także moim nieszczęściem w „Gwieździe Polarnej” gdzie wprowadził go dzisiaj nieżyjący już działacz Piotr Mroczyk.
Czuma nie powiedział ani słowa i nie przyszedł z pomocą ludziom z „Gwiazdy Polarnej”, którzy buntowali się drogą strajku przeciw zamordyzmowi Mroczyka. Doprowadził on obejmując funkcję rozwoziciela „Gwiazdy Polarnej” w Chicago do poważnych kłopotów wydawnictwa, z którego ostatecznie został usunięty. Oczywiście jak zwykle skończyło się na pogróżkach, kłótniach i nieporozumieniach.
Andrzej Czuma nie przejmował się tym, że skrzywdził dotkliwie zasłużonych dla Gwiazdy Polarnej: Zofię Mierzyńską i Leszka Gila, czołowych przedstawicieli kulturalnej Polonii w Chicago. Nie przejmował się tym, że zajął stanowisko, które oni wypracowali.
Dodam jeszcze o wstydliwej i bolesnej sprawie naszej koleżanki z POMOSTU ś.p. Joanny Budzińskiej. Przez szacunek dla Jej pamięci nie mogę tutaj o tym wspominać zostawiając tę sprawę wrażliwemu sumieniu Pana Ministra.
Jestem oburzony, że Andrzeja Jarmakowskiego, jednego z najbardziej ofiarnych i pracowitych działaczy POMOSTU, który na patriotyzmie fortuny nie zrobił, ani w ministry nie poszedł szkaluje dzisiaj wszędzie.
Wspomnę, że Andrzej Czuma został przez nas przywitany z otwartymi rękami. Znany działacz niepodległościowy, osoba o nieskazitelnym charkterze i czystej karcie Wiktor Węgrzyn ofiarował mu utrzymanie i dach nad głową, płacił za wysokie rachunki telefoniczne Czumy.
Ja osobiście zaprosiłem do USA jednego z krewnych Andrzeja Czumy. Stworzyliśmy mu możliwość publikowania, wprowadziliśmy w świat Polonii amerykańskiej. Popełniliśmy jeden podstawowy błąd. Nie uwierzyliśmy w ostrzeżenia jakie odnośnie jego osoby sygnalizowały nam nasze źródła w Polsce. Jestem zdumiony, że podkreśla się dzisiaj w kraju ogromne zasługi Andrzeja Czumy dla Polonii chicagowskiej. Ze smutkiem stwierdzam, że potwierdza to jedynie ignorancję, wręcz głupotę polskich elit politycznych.
Edward Dusza
P.S. Proszę moich dawnych kolegów z POMOSTU o podpisywanie i dołączanie się do tego oświadczenia.
EDWARD DUSZA – pisarz, dziennikarz, poeta. Odznaczony przez prezydenta RP złotym i srebrnym krzyżem zasługi. Najstarszy stażem polonijny dziennikarz, wychowanek senatora Tadeusza Katelbacha, przyjaciel i wydawca Józefa Mackiewicza.
Dyrektor organizacji POMOST w stanie Wisconsin, członek redakcji miesięcznika POMOST, wieloletni redaktor „Gwiazdy Polarnej”. Wyróżniony Nagrodą 100-lecia „Gwiazdy Polarnej”, autor kilkudziesięciu książek i tomików poetyckich.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
8 komentarzy
1. Edward Dusza
Errata
2. > Panie Edwardzie: pozwolę sobie odnieść się do...
3. Koteusz
4. Koteusz
basket
5. > Krysiu: Niesioł to ma nawet dwa ADHD, nie tylko jedno
6. > Basket: "w odniesieniu do rządu Tuska i kilku "
7. Rozbijactwo w Polonii
8. Pomost
Osobiście nie chcę nikogo oskarzyć. Już dawno nie brałem udział w Polityce Polonijne. Ale jeszcze mam pamięć stary czasach na Milwaukee i trochę tam rozrabiałem w Pomostu. Kto jest kim albo kim kto był to dla mnie nigdy było jasne.
Ale kto brał udział w Pomostu i co tam robili w moim czasie, mogę powiedzić - omijająć błędy co ktoś zrobił prywatnie albo błedy co już dawnie były poprawione. Niwe mam na serce nic przeciwko nikomu. Życie jest krótkę i są tutaj większy sprawy. Człowieka bez grzechu był już kiedyś na ziemi. Ale pokora wymaga od nas uczciwość przeznanie się do naszy błędy.
Nie buduje tutaj poparcie dla nikogo. Benjamin Franklin kiedyś powiedział, "Albo będziemy wiśić razem albo osobno".
To nie znaczy że ten który sięga za wysokiej stanowisko nie ma odpowiadać na pytań i pokornie powiedzić co było.