Poczet narodowych bohaterów

avatar użytkownika kokos26
W MSW za czasów generała Kiszczaka działała tajna, zakonspirowana przed nim przestępcza komórka zajmująca się likwidacją niewygodnych księży. Tak naprawdę nie chodziło jej o mordowanie dla samego mordowania. Głównym jej celem była kompromitacja duetu Jaruzelski-Kiszczak znanego powszechnie rodakom z dążeń niepodległościowych i ponadprzeciętnego umiłowania demokracji. Pierwszy raz o tej tajnej przestępczej komórce chcącej pogrążyć naszych ojców demokracji dowiedzieliśmy się po zamordowaniu księdza Popiełuszki w 1984 roku. Po schwytaniu i osądzeniu Pietruszki, Piotrowskiego, Chmielewskiego i Pękali wydawało się, że sytuacja została opanowana. Minister i generał Kiszczak pozostał jednak na swoim stanowisku, choć to w jego resorcie zagnieździli się ci konspiratorzy. Znany jednak z chrześcijańskiego miłosierdzia Kiszczak nie tylko, że nie zemścił się na zbrodniarzach chcących go pogrążyć to jeszcze zabiegał o jak najszybsze wypuszczenie ich na wolność. I tak z powodu gołębiego serca i naiwności naszych generałów patriotów w 1989 roku w MSW wyrosła kolejna tajna przestępcza organizacja mordując księży Niedzielaka, Zycha i Suchowolca. Tym razem jej celem była rozpaczliwa próba zatrzymania odwiecznego parcia obu generałów do wyzwolenia Polski spod rosyjskiego panowania i wprowadzenia w umęczonej ojczyźnie wymarzonej demokracji. Jak skomplikowaną, ryzykowną i rozłożoną na lata grę prowadzili nasi wyzwoliciele możemy się przekonać cofając się kilkadziesiąt lat wstecz, Obaj generałowie patrioci swoją działalność niepodległościową skrzętnie maskowali przed Kremlem. Jaruzelski na przykład uwiarygodniał się mordując i niszcząc polskie podziemie niepodległościowe w powiatach hrubieszowskim, piotrkowskim, radomszczańskim i częstochowskim. Kiszczak zaś już, jako młody oficer wstąpił do polskiej filii NKWD, czyli Informacji Wojskowej, do której wciągnął, jako agenta o ps. „Wolski” samego Jaruzelskiego. Później dla zmylenia wielkiego brata był udział w antysemickich czystkach w armii, uczestnictwo w inwazji na Czechosłowację, mordowanie robotników na wybrzeżu i stan wojenny. Taką naiwną, może trochę przerysowaną przeze mnie bajkę sprzedaje nam od lat dwóch renegatów i zaprzańców w polskich mundurach przy wsparciu Adama Michnika i jego autorytetów. Oglądam sobie archiwalne zdjęcia. Na jednym szczęśliwy i uśmiechnięty Michnik obejmuje księdza Jankowskiego. Tak, tak, były takie czasy. Pan Adam pomieszkiwał na plebanii prałata mając pełny wikt, opierunek i zastrzyk gotówki. Miał również możliwość swobodnej wypowiedzi w świątyni księdza Jankowskiego, podczas gdy na zewnątrz o wolności słowa można było tylko pomarzyć. Po wielu latach demokrata i wojownik o wolność słowa, za pomocą swojej Gazety Wyborczej zgnoił i zniszczył swojego dobroczyńcę, a w wolnej Polsce również dzięki swojej gazecie spycha do kościołów wszystkich tych, którzy myślą inaczej niż on, Michnik demokrata. Na drugim zdjęciu widzę znowu objętych w serdecznym uścisku Adama Michnika i księdza Jerzego Popiełuszkę. Ach cóż to była za szczera i zobowiązująca przyjaźń. Co stało się po latach? Kompanem Michnika od kielicha jest szczujący opinię publiczną przeciwko zamordowanemu kapłanowi Jerzy Urban, a człowiekiem honoru i ojcem polskiej demokracji jest bardzo prawdopodobny zleceniodawca mordu na niepokornym księdzu. Czy jest w Polsce postać bardziej odrażająca, pokrętna, fałszywa i zakłamana od Adama Michnika? Myślę, że będzie smażył się w piekle.

6 komentarzy

avatar użytkownika zbyszekmad

1. Opowiadanie Historii

I tak opowiadajmy naszą Historię dorosłym i dzieciom. Na pewno zrozumieją. Ukłony
filut
avatar użytkownika Lancelot

2. Kokos

A od kiedy to można w Polsce liczyć na wdzięczność dłużnika i w dodatku Żyda, w jego najgorszym wydaniu???? Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Jazzek

3. A owa słynna nagroda?

Michnik, Bujak i Popiełuszko otrzymali nagrodę RFK Human Rights Award... Przy czym ks. Jerzy pośmiertnie. Niestety, księża część dostała się w łapki tych dwóch pierwszych kolesi i słuch po niej zaginął.
avatar użytkownika kryska

4. "myślę,że bedzie smażył się w piekle"

oby ,oby bo tylko na to zasługuje ten komuszy podcieruch. pzdr
pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy
avatar użytkownika Errata

5. Michnik „dusiciel z Ratyzbony"

http://www.polonica.net/rzeczpospolita_klamcow_4.htm Ile razy zastanawiam się nad fenomenem dusiciela z Warsza­wy, Adama M. — człowieka, co skrzywdził mój kraj jak nikt inny po 1989 roku, i który dalej krzywdzi mnóstwo inteligenckich, półinteligenckich i ćwierćinteligenckich kobiet i mężczyzn, robiąc im z mózgów brudnoróżową wodę lewactwa, „tolerancji"', „politycznej poprawności", „postępu", filosemityzmu, apatriotyzmu, leseferyzmu, relatywizmu moralnego itp. — zawsze sobie myślę: kto tego człowieka zostawił we wczesnym dzieciństwie samiuteńkiego na dworcu Szeol?

Errata

avatar użytkownika Hope Forever

6. Diabel kusi...

To nie jest 'dusiciel z Warszawy', bo zadusić to znaczy za kończyć. Adasko M. jest 'kusicielem' jak prawdziwy diabel - ciągle nowymi sztuczkami kusi do zła! Świeconej wody i krzyża na niego tu trzeba! A jak 'już' to ... dla wszystkiego warto dołożyć osikowym kijkiem.