Tusk - twardy macho czy moralne zero?

avatar użytkownika kokos26
O Polaku porwanym we wrześniu w Pakistanie było głośno zaraz na początku. Później zapanowała medialna cisza na niemal cztery miesiące. Oczywiście rządzący będą mówić, że cały czas trwały nieustające wysiłki zmierzające do uwolnienia polskiego inżyniera. Opozycja jak zawsze informować nas będzie o lekkomyślności i bezczynności miłościwie nam panujących. Są jednak pytania, na które wszyscy musimy uzyskać odpowiedź. Z tłumu fachowców, jaki przewinął się dzisiaj przez media pomijając agentów SB ujawnionych przez Macierewicza jak były ambasador w Indiach Mroziewicz, którzy oczywiści winią za wszystko „krwawego Antka”, padały też bardzo poważne zarzuty. Dlaczego polski negocjator nie warował jak pies w Pakistanie przez ten cały ten okres? Czy możliwe jest, że oparto się tylko na działaniach dyplomatycznych nie wykorzystując maksymalnie współpracy służb obu krajów? I w końcu ostatni poważny zarzut wobec premiera. Jest duże prawdopodobieństwo, że wczoraj wypowiadając formułę, ”Polska nie płaci okupu terrorystom” chciał zagrać twardego macho kosztem bezpieczeństwa porwanego rodaka, a z korzyścią dla własnego wizerunku. Świadczyć to może, że na urzędzie premiera mamy zwykłego nieodpowiedzialnego błazna. Prześledźmy zachowywanie się poważnych polityków w poważnych państwach i w podobnych sytuacjach. Florence Aubenas francuska dziennikarka została porwana w Iraku w styczniu 2005 roku. Cały świat obiegły nagrane przez porywaczy jej błagania i prośby o uwolnienie. Przez cały okres 5 miesięcy, aż do uwolnienia, Prezydent Chirac, ani inny znaczący polityk na pytanie czy w grę może wchodzić zapłacenie okupu przez Francję nie odpowiadał wprost, kluczył lub prosił o następne pytanie. W czerwcu już po uwolnieniu dziennikarki, kiedy domyślano się z niemal 100% pewnością, że zapłacono grube miliony, na pytanie czy rząd Francji zapłacił okup prezydent odpowiedział „Rząd Francji nie wypłaca okupu terrorystom”. Priorytetem było życie rodaczki, a kiedy już była bezpieczna można było wypowiadać podobne banały. To, co zrobił Tusk, bez względu na to czy miało to jakikolwiek wpływ na losy naszego rodaka to wielkie draństwo małego człowieczka, który okazuje się być kompletnym moralnym zerem.
Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika Dominik

1. Tusk...macho...no dobry kawał...

To, co zrobił Tusk, bez względu na to czy miało to jakikolwiek wpływ na losy naszego rodaka to wielkie draństwo małego człowieczka, który okazuje się być kompletnym moralnym zerem. ------------------------------------------------- W części tylko zgodzę się z zacytowanym zdaniem. Pomimo tego, że na temat Tuska mamy najprawdopodobniej tę samą opinie, jednak uważam, że to co zrobił to jest raczej przejaw braku kompetencji, łatwiej mi bedzie napisać - po prostu głupoty. Tak jest gdy na odpowiedzialnym stanowisku znajdzie sie nieodpowiedzialna osoba.
tede
avatar użytkownika dydek

2. Tusk to - wydaje mi się (*)- po prostu zwykła menda

Pamiętacie zresztą jak witał szczypiornistów? 'Chcę wam podziękować w imieniu wszystkich.... (.eee.) osoby mieszkające w Polsce'. Oczekiwać od takiego typa, że będzie się przejmował losem Polaka to czysta fantazja. Co innego gdyby Merkel albo jej kompan Putin mu kazali. Wtedy dałby i 200 mln USD jak dla Islandii. W końcu on tu robi tylko za namiestnika. (*) - zastrzeżenie osobiste - zgodnie z wyrokiem 'niezawisłego' sądu to nie obraza lecz prawie zaszczyt, z którego Tusk powinien być dumny
dydek
avatar użytkownika Waits

3. Tusku - pustak po pijaku

Tusku - pustak po pijaku robiony , to dupa wołowa a nie żaden polityk.. Za numer z wczorajszą konferencją i odgrywanie twardziela - już powinien na bruku być...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika alfred kujot

4. jaki tam twrdziel

To marionetka. Wyploch. Dzis na konferencji prasowej w Monachium smial sie z niego wprost Barosso. Tusk cyt:"niech sie pan nie smieje panie przewodniiczacy". A bylo tak-dyzurny postepowy Turek z partii zielonych w BRD zapytal jak to jest z ta solidarnoscia w jewropie? Pytanie bylo dosc zlozone ale chodzilo mniej wiecej o to czy blokada polskiego miesa przez Rosjan to byla sprawa jewropejska czy polska? Dalsza czesc pytan dotyczyla solidarnosci i bezpieczenstwa energetycznego w jewropie. Chwile wczesniej Sarkoziak utrzymywal ze nie wolno sie konfliktowac specjalnie z Rosjanami bo traca obie strony konfliktu a pozatem Francja w ogole nie jest od Rosjan energetycznie uzalezniona. Na to zielony Turek uznal ze Francja jest zalezna np od wody w upalne lata -do chlodzenia reaktorow. Inaczej moze Francji wody brakowac. Najpierw do problemu miesa ustosunkowala sie kanclerzowa a chwile pozniej wcisniety zakompleksiony czerwieniacy sie tusku. On powiedzial ze oczywiscie komisja jewropejska rozwiazala solidarnie problem rosyjskiego embarga na mieso. I to przewodniczacego Barosso ubawilo. ..... No ale byla i chwila kiedy zdobyl poklask dyskretny kanclerzowej....
alfred kujot
avatar użytkownika alfred kujot

5. cd

Sarkozy omawial problem obronnosci militarnej jewropy. Postawil problem mniej wiecej tak. Zapytal czy jewropejczycy chca walczyc o pokoj czy chca byc zostawieni w spokoju. Pokojowi jewropejczycy nie bardzo akceptowac mieliby wydatki na uzbrojenie i wysylanie jewropejczykow na wojny. Na to "blysnal" tusku. Powiedzial ze w Polsce jest tradycja nie wykorzystywania militarnych dzialan poza granicami Polski przez opozycje. Inaczej oni sie dogaduja bez udzialu wyborcow gdy Polakow trza gdzies na wojne wyslac. No i tu kanclerzowa wymownie pelna uznania na tusku spojrzala. Grzeczny pies. Przykry byl to spektakl. Przykry dla Polaka. Z Sarkoziaka kipi energia. Vice US gentelmen pewny siebie z poczuciem humoru. Padlo duzo slow , propozycji, zarzutow. Tuska np Sarkoziak opierniczyl - pobyt w klubie znaczy sie EU to nie tylko korzysci ale i zobowiazania a i wartosci. Chodzilo pewnie o przesladowane mniejszosci najrozniejsze. No cholernie przykra sprawa obserwacja tego "premiera". Wystraszona, zakompleksiona marionetka Trudno.
alfred kujot
avatar użytkownika dydek

6. czyli nie ma wątpliwości już nikt w Jewropie, że Tusk to dupek

prawie jak Bolek, mędrzec jewropejski
dydek
avatar użytkownika alfred kujot

7. ano

taki ten ...tusku. Porownuje jego butne wystapienia w Polsce, ta szczeke wysunieta do przodu , pogarde i cyniczny wyraz twarzy towarzyszacy wypowiedziom samego tuska i jego malp. Te glupkowate usmieszki. I wyraz twarzy tego samego tuska w Monachium, lokajska mina przeprasza ze zyje, ze on tylko krotko chce, albo na chwileczke glos zabierze. Wcisniety w fotelik. Kiedy przyszlo mu zabrac glos zdarzylo sie ze kanclerzowa wyjela sluchawki z uszu, Sarkoziak tez i sobie gawedzili miedzy soba. Ale to na marginesie.Osobiste spostrzezenia. Wyglada na to ze jewropejczycy planuja sie zabezpieczac od Kanady do Wladywostoka.
alfred kujot
avatar użytkownika Errata

8. kokos26,

Co racja to racja! Dupa wołowa z Tuska i tyle! Żaden premier! Ja bym powiedział,ze to "niemiecki wczasowicz"! Wciąż zakręcony!

Errata

avatar użytkownika AdamH

9. Zdjęcia z Monachium

http://www.daylife.com/search/photos/all/1?q=donald+tusk
avatar użytkownika Maryla

10. Przykry byl to spektakl. Przykry dla Polaka.

dopiero płaszczył się przed Putinem za ciężka kase w Davos. Sprzedaje nas za symboliczna złotówkę. Polska nie liczy sie w tej chwili w ogóle w świecie. Gdyby nie Prezydent, juz byśmy byli rozjechani walcem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

11. Zdjecia z Monachium

W galerii zdjec zamieszczonych przez Adama H.wiele do myslenia daje zdjecie powiekszone,po prawej stronie z Angela M.Tusk wyglada jakby pobieral nauki w szkole filmowej.Taka poze przybieral Sepolinski gdy siadal obok damy-wiadomo glownie gral w komediach.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.