Wyuzdani sybaryci zastapili meczennikow
Lewica w Polsce ma juz prawie poltorawiekowa tradycje. Wiele w tym czasie sie wydarzylo. Najpierw byl pot, krew i wiezienia; krotko mowiac, meczennictwo w swieckim wydaniu. Dzialacze pierwszej partii "Wielki Proletariat" Doznali wielu przesladowan i cierpien. W wyniku procesu 29 "proletariatczykow" wielu skazano na katorgi, a na czterech dokonano egzekucji na stokach Cytadeli warszawskiej. Przywodca partii, Ludwik Warynski (1856-1889) przez lata gnil w wiezieniach by na koniec, wypluwal swoje pluca by na koniec w wieku 32 lat umrzec na gruzlice w twierdzy szlisselburskiej.
Bardzo krwawa, tak dla dzialaczy lewicowych, jak i robotnikow okazala sie Rewolucja 1905 r. W Lodzi smierc ponioslo okolo 1 tysiaca protestujacych, glownie robotnikow. Znacznie wiecej zostalo zranionych. W styczniu 1905 r. bruk warszawskich ulic zostaly zroszone krwia stu zabitych osob, zas w czasie demonstracji 1-Majowej, dwudziestu pieciu zamordowanych.
W czasie tzw. wojny domowej w Polsce po zakonczeniu II wojny swiatowej w obronie "wladzy ludowej" zycie stracilo kilkanascie tysiacy ludzi wierzacych w slusznosc swej sprawy, czyli Polski socjalistycznej.
Wspolczesna Lewica w Polsce ma bardzo malo wspolnego ze sprawa robotnicza. Zwiazek zawodowy "Solidarnosc" w zaden sposob nie stanowi oparcia dla Lewicy. A przeciez partie lewicowe na Zachodzie tradycyjnie zwiazane sa ze zwiazkami zawodowymi, od ktorych otrzymuja poparcie. W Polsce, powtorze, tak nie jest. Cele Lewicy w Polsce dajace sie zidentyfikowac poprzez jej dzialania polityczne sa jakas przedziwna mieszanka ideologiczna. Przyjelo sie uwazac, ze ten stan rzeczy jest efektem wplywow lewicowej Szkoly Frankfurckiej. Wypada w tym miejscu przypomniec, ze ten nurt myslenia lewicowego nie byl niczym innym niz szkodliwym dla marksizmu i ruchu robotniczego rewizjonizmem.
Ugrupowanie Nowa Lewica ma olbrzymie problemy z tozsamoscia. Jednym z bardzo widocznych przykladow moze byc wybranie dwoch homoseksualistow, Biedronia i Smiszka do Parlamentu Europejskiego. To czlonkowie partyjki, ktora powstala ledwie 5 lat temu. I to oni wlasnie sa spadkobiercami i twarzami dzisiejszej polskiej Lewicy. Ci nieskrywani sybaryci uwili sobie gniazdko w Brukseli i w lozeczku robia wte i wewte w obyt, co nie jest, ani estetyczne, ani higieniczne. Bardzo smierdzaca sprawa. Czy ci wesolkowie, podobnie jak dzisiejsza Lewica w Polsce mogliby popatrzec w oczy dawnym lewicowym meczennikom?
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Przemiana lewicy w partię władzy dla siebie
dokonała się w Rosji jeszcze za czasów Lenina. Po rewolucji w 1917 roku oczy wszystkich lewicowców skierowały się na Rosję a Lenin stał się dla nich jakby guru. Ponieważ jednak państwo oparte o ideały ówczesnej lewicy okazało sie całkowicie niewydolne Lenin w bardzo licznych swoich pismach przekonywał, że lewicowość to władza dla władzy i że głównym wrogiem jest religia, zwłaszcza chrześcijańska, bo uważa, że wszyscy powinni uznawać nadrzędność prawdy . Czyli decyzje powinien podejmować ten, który lepiej widzi prawdę a nie ten co ma ambicje władcze.
Odrębną kwestia sa sprawy obyczajowe. Ponieważ celem lewicy jest władza nad każdym człowiekiem z osobna to nie może mieć on świadomości własnej tożsamości społecznej, bo ilość tożsamości społecznych jest ograniczona i w ten tworzą się duże wspólnoty. Również i rodzina ogranicza władze nad jednostką, bo jeśli w rodzinie dwie osoby pracują to jedna z nich może przeciwstawić się szefowi nawet ryzykując utratę pracy, bo ta druga mu pomoże na czas szukania nowej.
Jakiekolwiek ograniczenia obyczajowe, zwłaszcza związane z tożsamością są kojarzone właśnie z religią, z rodzina i dla tego są ostentacyjnie zwalczane.
uparty