Wielowiekowy sadomasochizm ludu niemieckiego
Początkowo ludy germańskie gnieżdżące się gdzieś po lasach i borach w ziemiankach i chatkach łapały trochę kultury i rozwijaly się tak, że pod wzgleędem wolności nie ustępowały Galijczykom czy mieszkańcom Anglii. Na przelomie XV i XVI w. Niemcy zaczęły zrzucać z siebie feudalizm i przeżywały coś na kształt oświecenia. Załamanie przyniosła wojna trzydziestoletnia, która na ponad pół wieku przyniosła Północnym Niemcom katastrofę gospodarczą i cywilizacyjną. Na tym się jednak nie skończyło. Ze współczuciem dla biednych sąsiadów, można rzec, że ich niedola dopiero się zaczęła. Wiliam L. Shirer opisał to tak:
"[...] zostały zredukowane do barbaryzmu Moskwy. Przywrócono poddaństwo, a nawet wprowadzono je na obszarach, gdzie nigdy go nie było. Miasta utraciły swój samorząd. Chłopi i pracownicy, nawet klasa średnia mieszkanców miast byli eksploatowani do granic możliwosci przez książąt, którzy trzymali ich w stanie degradującego poddaństwa [...] Niemcy nigdy nie odżyły od tego cofnięcia się w rozwoju. Akceptacja autokracji, ślepego posłuszenstwa małym tyranom, którzy rządzili jako książęta, zakorzeniły się w niemieckim umyśle. Idea demokracji, rządy parlamentu, które tak gwałtownie rozwinęły się w Anglii w XVII i XVIII w. i które wręcz eksplodowały we Francji w 1789 r., nie znalazły miejsca w Niemczech. To polityczne zacofanie Niemców podzielonych na małe państewka odizolowalo je od rozkwitających prądów myślenia i rozwoju europejskiego. Oddzielone od Europy znalazły się daleko w tyle za nią [...]"
(W. L. Shirer, "The Rise and Fall of the Third Reich", Simon and Schuster, New York 1960, s. 92.)
Niestety tak było przez wieki. Co gorsza, masochistyczny lud Niemiec, który pozwolił na powstanie pokracznego tworu, armii udającej pastwo, rozwinął w sobie przemożnie sadyzm. Myślę, że historiozofią Niemiec powinni zająć się psychiatrzy. Psychoanalityk Erich Fromm w swojej "Ucieczce od wolności" dokonał diagnozy, według której sadomasochistyczni ludzie niemieccy zrezygnowali ze swojej wolności oddajaąc się pod zapewniające bezpieczeństwo skrzydła sadomasochisty Hitlera. Wskutek tego sadyzmu cierpiały sąsiednie narody włącznie z Polską.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Tymczasowy
" Akceptacja autokracji, ślepego posłuszenstwa małym tyranom, którzy rządzili jako książęta, zakorzeniły się w niemieckim umyśle." - tego żądają również nadal od swoich sąsiadów, z sadyzmem podsycając do sadyzmu Donalda T.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. psychopaci, sadyści
i niemieckie doświadczenia na więżniach ,ale nie zapominajmy równiez o pdobnych cechach Putina Stalina itp
co łączy te dwa plemiona ,
jaki diabeł nimi kręci, wszak ruskie metody i ich przywódcy są bardzo podobni w działaniach i sposobie myślenia
gość z drogi
3. Feliks Koneczny
michael
4. Dzięki @ Michael
za przywołanie Feliksa Konecznego, liczę, ze jeszcze przypomnisz kolejne świetne nazwisko, któremu zresztą przed laty poświęciłeś wiele wspaniałych felietonów
serdeczne pozdrowienia z polskich dróg, ścieżek
gość z drogi