Osoba godna zaufania - a po cholerę nam ona?
Anonim, pt., 30/01/2009 - 13:12
Gdy instytucje dobrego imienia i honoru przeżywają kryzys, mamona stanowi najlepszą rękojmię. Kasa to zawsze kasa.
KPK zna następujące rodzaje poręczenia:
- poręczenie majątkowe
- poręczenie społeczne
- poręczenie osoby godnej zaufania
Nasze autorytety chciały niedawno skorzystać z możliwości, jaką daje kpk i poręczyć, że prezydent Karnowski powstrzyma się w czasie procesu od wszelkich dureństw typu ucieczka, ukrywanie się, mataczenie. Niektórzy (vide Gowin) poszli krok dalej i ręczą za niewinność podejrzanego!
Kodeks postępowania karnego nie precyzuje kim jest osoba godna zaufania. Natomiast zbiór desygnatów tego pojęcia umieszczony na niedawnej liście autorytetów wygląda przezabawnie:
* Jarosław Sellin - tu małe zdziwko, może kolega Karnowskiego z ławki
* Władysław Bartoszewski - powinno mu się zabronić występów publicznych dla jego własnego dobra - z upływem czasu coraz wyraźniej rozmienia się na drobne
* Lech Wałęsa - .... bez komentarza (ufamy mu w sondażach)
* abp Gocłowski - j.w.
* o. Zięba - :)
* Jarosław Gowin - coraz mniej zaskakuje, jest przekonany o niewinności Karnowskiego.
* prezydent Paweł Adamowicz - taka prezydencka solidarność.
Jak mamy ustalić, kto jest godny zaufania a kto nie? Czy instytucja poręczenia przez osobę godną zaufania nie jest wielkim polem nadużyć i popisem kolesiostwa?
Cały Sopot się boi - cały Sopot poręcza!
Osobami godnymi zaufania mają być najczęściej (z zasady) ludzie władzy. Jak mamay polegać na ich zapewnieniach, kiedy co rusz odkrywamy kolejną aferę z ich udziałem, kiedy co drugi prezydent miasta ma postawione zarzuty?
Oczywiście będą chętnie poręczać - za swoich ziomków i w obronie własnej dupy.
A jak to było w przypadku prof. Iwanka z UŚ? Cały wydział ręczył, że jest czysty, beton powiedział nie damy go ruszyć i koniec! Piękny przykład solidarnego, środowiskowego poręczenia społecznego - ja poręcze za ciebie, ty za mnie, twoja żona za moją żonę, w ramach podziękowania i odwdzięczenia się.
Niedawne wydarzenie zmusza do myślenia, czy poręczenie społeczne i osób godnych zaufania ma dzisiaj rację bytu.
Zdecydowanie lepiej, uczciwiej, prezentuje się na tym tle poręczenie majątkowe, czyli popularna kaucja.
Gdy zajdzie konieczność ręczenia za gagatka kilkudziesięcioma tysiączkami z własnej sakiewki, niejednemu towarzyszowi ręka zadrży, nie będzie się czuł tak pewnie. Bo jeśli podopieczny ziom-gangsta za którego wyłożyło się grubą kasę wywinie jakiś numer, flota przepadnie na zawsze na rzecz Skarbu Państwa i przestanie być beztrosko.
Niestety, jakie autorytety, takie standardy. Waluta zawsze najpewniejsza. By żyło się lepiej!
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Słupki, słupki
2. calendarman
Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.