Jak łatwo być premierem Tuskiem

avatar użytkownika stagaz1
Jestem Tusk, premier Tusk – pewnie w ten sposób przedstawił się premier Tusk premierowi Putinowi, a następnie chyba zapytał i to otwarcie, zgodnie ze swoją wcześniejszą obietnicą, czy ten zechce z nim rozmawiać jak równy z równym. Potem obaj złożyli deklarację, że "cieszą się, że mogą się zastanowić nad rozwojem stosunków". Kiedy już się nacieszyli, powiedzieli sobie bardzo "otwarcie, że ten rok od naszego ostatniego spotkania był bardzo trudny". Kiedy już skończyli ubolewać nad tym nieszczęsnym ostatnim rokiem, to zgodnie "potwierdzili sens spotkań i to w szerszej formule". Niestety, obaj mężowie stanu nie sprecyzowali, czy chodzi im o rozszerzenie w sensie merytorycznym czy towarzyskim. Następnie premier Putin dość zdawkowo "potwierdził przyjęcie zaproszenia do Warszawy" i oznajmił, że może wpadnie, gdzieś tak na wiosnę albo nieco później. Wówczas premier Tusk odniósł się do kwestii gospodarczych stwierdzając, że "ludzie są mądrzejsi od polityki". Premier Putin nie odwzajemnił się żadnym adekwatnym aforyzmem na ten temat. Z rzeczy fundamentalnych premier Tusk żarliwie zapewnił, że "ma nadzieję, iż problem z dostawami gazu będzie rozwiązany", gdyż słyszał na własne uszy, że "premier Putin złożył taką deklarację". Po tym fajerwerku rosyjskiego poczucia humoru, premier Tusk rozochocił się niesłychanie ujawniając, że z zimną krwią zagadnął rosyjskiego przywódcę o "kwestię rozmieszczenia rakiet Iskander albo innych i otrzymał wyczerpującą informację". Po tej informacji premier Tusk oświadczył, że "czuje się trochę większym optymistą", co brzmi nieprawdopodobnie, ale pamiętajmy, że są na świecie rzeczy etc,etc. Niestety, nie doczekałem się pytania ze strony dziennikarzy, czy premier Tusk spełnił swoja wcześniejszą obietnicę i otwarcie zapytał Putina, czy chce z nim rozmawiać jak równy z równym. Pewnie zapomniał w ferworze strategicznych negocjacji . P.S. Oczywiście, że na konferencji po spotkaniu zagadnięto o prezydenta Sopotu, a premier odrzekł stanowczo, że "po usłyszeniu zarzutów Jacek Karnowski powinien przemyśleć kwestię dalszego pełnienia stanowiska". Wkrótce potem usłyszałem w radio, że Karnowski przemyślał i oświadczył, iż "wraca do pracy, gdyż zostało mu jeszcze dużo do zrobienia". W tym miejscu składam serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności mieszkańcom Sopotu. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,6215715,Tusk_spotkal_sie_z_Putinem__Powiedzielismy_sobie_otwarcie.html http://wiadomosci.wp.pl/kat,8311,title,Tusk-zapytam-Putina-czy-chce-dialogu-jak-rowny-z-rownym,wid,10795262,wiadomosc.html?ticaid=17693

2 komentarze

avatar użytkownika Przemo

1. stagaz1

"Jestem Tusk, premier Tusk" e....tam, było bardzej po Bondowsku: Jestem Tusk, Donald Tusk... Szeroko otwarte oczy Putina () () No, premier Donald Tusk.... Nu da charaszo - wybąkał z wyższością Putin A dalej - to już tak jak w notce.

Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.

avatar użytkownika triarius

2. ;-)

Fajne!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów