Chochlew znowu nadaje
Unicorn, śr., 28/01/2009 - 15:48
- "K***, kręcimy film!!! -„NCz!" dotarł do takiego SMS-a rozesłanego niedawno przez konsultanta filmu „Tajemnica Westerplatte" ds. uzbrojenia i umundurowania, będącego jednocześnie oficerem Marynarki Wojennej. A więc skandaliczny film o obronie Westerplatte rusza. Z kolei reżyser Paweł Chochlew poprzez adwokata żąda od „NCz!" zamieszczenia sprostowania i przeprosin, strzelając sobie w kolano i przyznając, że mieliśmy rację, opisując kulisy filmu (o tym niżej). Tymczasem „NCz!" ustalił kolejne fakty dotyczące „Tajemnicy Westerplatte", reżysera, osób związanych z filmem, przyznania dotacji przez PISF (czytaj zamieszczony w tym numerze wywiad z Anną Pietraszek, ekspertem PISF), a nawet samej historii obrony Westerplatte(niepublikowane dotąd dokumenty!!!).
Na adres Redakcji „NCz!" przyszło kolejne sprostowanie. Tym razem reżyser „Tajemnicy Westerplatte" prostuje nasze dotychczasowe publikacje, które uważa za szkalujące i kłamliwe. Jakkolwiek dziennikarz posiada konstytucyjne prawo do krytyki, Chochlew twierdzi, że zniesławiliśmy dwie zacne osoby. I tu największy hit sprostowania wystosowanego przez adwokata Pawła Chochlewa. Pisaliśmy na naszych łamach o tym, że jeden z historyków" został w dziwny sposób nakłoniony do zmiany poglądów na temat filmu. Pisaliśmy też o szantażu „córki jednego z oficerów" z Westerplatte dokumentami dotyczącymi sfery obyczajowej.
Z dziennikarskiej przezorności, posiadając jedynie wysoce prawdopodobne wiadomości, nie podaliśmy nazwisk tych osób. Chochlew natomiast awanturuje się za pośrednictwem swojego prawnika i pisze, że konkretnie chodziło nam o historyka Mariusza Borowiaka i córkę kapitana Franciszka Dąbrowskiego. Uderz w stół... Nic dodać.
Nie zamierzamy po raz kolejny opisywać scenariusza ani analizować decyzji Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej, dotującego „Tajemnicę Westerplatte" kwotą 3,5 miliona złotych (tu polecamy wspomniany już wywiad z Anną Pietraszek, ekspertem PISF). Wystarczy także przykładów ignorancji historycznej scenarzysty i reżysera oraz kuriozalnego poparcia polskich autorytetów i niekuriozalnego poparcia niemieckich sponsorów (sponsora?) filmu. Tym razem opiszemy raczej smaczki...
Warto czasami czytać prasę kobiecą. „Twój Styl" przeprowadził rozmowę z Chochlewem, który uczynił z siebie męczennika (my zapewne byliśmy jednymi z
jego oprawców). Do przyszłości jednak reżyser podchodzi optymistycznie. Jak się okazuje, pomaga mu w tym fakt, że „zgłębiał nauki ezoteryczne i jest mistrzem reiki i feng shui." Ho, ho - mistrzem! Osobiście poczułem woń siarki, ale w dobie New Age takie zainteresowania to rzecz powszechna. Reiki to w skrócie system polegający na wyzwalaniu uniwersalnej energii życiowej (nikt na świecie jeszcze nie zdefiniował, co to takiego ta energia życiowa, a do tego jeszcze uniwersalna) poprzez dotykowe pobudzanie centrów energetycznych ciała. Twórcą owego systemu jest Japończyk, Mikado Usui, mnich chrześcijański, który w buddyjskich sutrach odnalazł sposób, w jaki uzdrawiał chorych Jezus Chrystus. Chochlew posiada ostatni, najwyższy, czyli trzeci stopień reiki. Jest mistrzem, co wymaga ponoć wysokiego rozwoju duchowego.
Jednym z konsultantów historycznych Chochlewa - osobą, od której reżyser czerpał tajemną wiedzę na temat Westerplatte- była-(czym reżyser chwalił się a teraz woli o tym milczeć) Stanisława Górnikiewicz-Kurowska, była działaczka ZBOWID-u i etatowa pracownica SB, która od 1964 roku z ramienia bezpieki „opiekowała się" westerplatczykami. Górnikiewicz-Kurowska zajmowała się m.in. perlustracją listów westerplatczyków. Stąd jej wiedza m.in. o życiu prywatnym żołnierzy. Przed kilkoma dniami otrzymaliśmy informację od człowieka, który w latach 80. był blisko Górnikiewicz-Kurowskiej. Według niego, dostawała wtedy paczki z zagranicy (Szwecja i Niemcy). Była to pomoc dla westerplatczyków - żywność i ubrania. Według naszego informatora, weterani wojny nie dostawali nic, albo - jak sami mówili -„ochłapy". Być może to zwykłe pomówienie i zwykła nieprawda (co stanowczo jako ewentualność podkreślamy). Nie mogliśmy do chwili wydania tego numeru na 100 procent zweryfikować naszego źródła informacji, jednak uzyskaliśmy inną, cenną wiedzę, którą bez wahania publikujemy. Nasi Czytelnicy sami ocenią moralny aspekt korzystania z usług perlustratorki westerplatczyków przy filmie Chochlewa, a my jedynie chcemy zauważyć, jak żyje się dzisiaj „bezpiecznikom" PRL. Z ustaleń „NCz!" wynika, że Górnikiewicz-Kurowska pobiera do dzisiaj wysoką pensję z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przykładowo: 30 grudnia 2008 roku MSWiA wypłaciło zasłużonej pracownicy SB 3.313,33 zł. Ile dojdzie do tego z budżetu filmu za przyszło-przeszłe konsultacje? Tego jeszcze nie wiemy.
Do tej pory historycy różnili się między sobą w kwestii obrony Westerplatte nie bardziej niż w innych sprawach. Tym razem przedstawiony obraz składnicy wojskowej tak dalece odbiega od historycznej rzeczywistości, że warto wrócić do znanych dokumentów, relacji, wspomnień, rozkazów i faktów. My zaś przy kolejnym artykule na temat „Tajemnicy Westerplatte" natrafiliśmy na nieznane dotąd materiały, które potwierdzają tylko bohaterstwo tamtych dni, chociaż pokazują jednocześnie wahania, uczucie opuszczenia czy bezsilności, ale w sposób prawdziwy, nie sensacyjno-bulwarowy -jak uczynił to Chochlew.
Poniżej przedstawiamy nieznaną dotąd nawet historykom relację strzelca Juliana Dworakowskiego z obsady wartowni nr 2, który na Westerplatte był celowniczym RKM-u. Zachowaliśmy oryginalna pisownię. Oto fragment zapisków:
padły pierwsze strzały z karabinu a następnie z pancernika „ Schleswig-Holstein ", zająłem stanowisko według rozkazu dowódcy wartowni, kaprala Grudzińskiego, jako pierwszy amunicyjny przy R.K.Mie. Gdy niemcy obstrzeliwali cały teren Westerplatte, to na wartowni nr 2 to było tak jak w piekle, bo po ścianie wartowni pociski karabinów maszynowych tak się układały, jakby ktoś stał i sypał kurz ze ścian betonu tak jak worek po mące. Po pewnym czasie, gdyśmy z kpr. Grudzińskim sprowadzili się na dół z telefonem i wszystkie zapasy, w tym pocisk uderza w obok stojący ziemny schron, w tym czasie na wartowni zostały zdmuchnięte wszystkie worki, któremi były zasłonięte wszystkie okna i tak, że nawet szmat po workach nie było, tylko został piasek na wartowni, ale jednak nikt na duchu nie podupadł, wszyscy chcą wałczyć.
Publikujemy także drugi, nieznany dotąd rękopis plutonowego Wróbla z obsady Westerplatte. Jest to opis kilku postaci z tamtych wrześniowych dni. Przebija bohaterstwo, chęć walki "do ostatniego naboju".
Jeśli te dokumenty w czymś nie potwierdzają chwalebnej walki westerplatczyków. to tylko w tym. że wielu z nich chciało walczyć do ostatniego naboju; że z trudem zaakceptowali rozkaz majora Sucharskiego o kapitulacji. I jeśli należy odbrązawiać historię, to może zagłębiając się w faktyczne dowództwo na Składnicy, które za chwiejnego Sucharskiego objął kapitan Dąbrowski, ale to już zadanie dla historyków. Tymczasem „odbrązawianie" historii a la „Tajemnica Westerplatte" to hańba, za którą zapłacimy wszyscy - i to nie tylko jako podatnicy, bo nikt nie wie, jak taki chlew filmowy wpłynie chociażby na wiedzę młodych widzów, naszych dzieci."
Za: "Najwyższy Czas", nr 5/2009, s. 11-12
----------
Z ANNĄ PIETRASZEK, reżyserem, dziennikarzem, dokumentalistką i ekspertem Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF), który przyznał 3,5 mln zł dotacji na produkcję filmu „Tajemnica Westerplatte", rozmawia Robert Wit Wyrostkiewicz.
-PISF potwierdził ostatnio promesę na dotowanie filmu (3,5 mln zł) „Tajemnica Westerplatte". „NCz!" opublikował jedną z pierwszych wersji scenariusza, gdzie na niemal każdej karcie polscy oficerowie i żołnierze przedstawieni są jako banda niezdyscyplinowanych pijaków, zlizujących np. wódkę z kart pornograficznych lub obsikujących portret gen. Edwarda Rydza-Śmigłego. To tylko dwa z kilkudziesięciu takich epizodów. Pani jest ekspertem PISF zajmującym się przyznawaniem dotacji. Nie jest Pani wstyd z powodu decyzji Instytutu?
-Tak, bardzo żenująca decyzja, niezrozumiała dla mnie. Wstyd mi nie jest, bo nie brałam udziału w tym recenzowaniu, nie byłam w grupie recenzentów, ja zajmuję się tu tylko dokumentem. Jednak wstyd się podziela, jak dzieli się splendory - na wszystkich reprezentujących godność instytucji publicznej, utrzymywanej z naszych podatków, a więc pracy wszystkich nas, jaką jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie umiem też znaleźć logicznego wyjaśnienia, dlaczego Polacy sami gotowi są dotować film szkalujący ich samych...
-PISF przyznał dotację po lekturze pierwszej, najbardziej skandalicznej wersji scenariusza, a potwierdził promesę na 3,5 mln zł po tym, jak reżyser „Tajemnicy Westerplatte" nieco złagodził kilka z wielu kontrowersyjnych, żeby nie powiedzieć skandalicznych części scenariusza. Portret Naczelnego Wodza zalewany strumieniami moczu pijanego polskiego żołnierza zamieniono na bezimiennego polskiego generała; żołnierze nie kąpią się już na rauszu nago w morzu pod niemieckim ostrzałem, ale w bieliźnie itd. To dla PISF wystarczający retusz?
- Tu wykręcę się od odpowiedzi „w imieniu PISF" - nie brałam udziału w recenzowaniu tego filmu. Mogę od siebie, jako od filmowca-dokumentalisty, powiedzieć, że to szokujące - nie tylko decyzje PISF-owskich opiniodawców, ale i podważanie honoru polskich żołnierzy. Sama jestem dyplomowanym absolwentem studium dla generałów Wojska Polskiego; wiem też, jak wyglądać może wojna, z moich własnych
doświadczeń w Afganistanie w 2002 i 2003 roku, a także w Ruandzie; wiem więc, jak może wyglądać deprawacja żołnierzy. Zapewne warto by taki film o psychologii wojny wyprodukować, ale „Tajemnica Westerplatte" ma być produkcją z dotacji NARODOWYCH, a nie komercyjnych, które nie muszą nas w ogóle obchodzić!
- „Tajemnica Westerplatte" to jeden z najciekawszych scenariuszy, jakie spłynęły do PISF. Eksperci ocenili go wysoką liczbą punktów - 79 - powiedziała Agnieszka Odorowicz, dyrektor PISF. Pani koledzy i koleżanki po fachu, jak widać, uznali scenariusz za rewelacyjny. Być może warto napisać scenariusz o II RP i przedstawić Dmowskiego i Piłsudskiego jako kochających się inaczej homoseksualistów, nazwać go historyczną interpretacją i poprosić PISF o kilka milionów?
-Od dłuższego już czasu, od ok. 1996 roku, obserwuję dziwne zjawisko w mediach, w kręgach producenckich - to przecież w większości ci sami ludzie, od lat niestety wciąż ukorzenieni w komunie i w „finansjerze" rodem z PRL-u, gdzie decydenci wydają się działać „na złość" zwyczajnym Polakom, tym rzeszom prostych ludzi, pracowitych, zaganianych w zmaganiach z przeformowywaniem całego kraju, w mozolnym łataniu spustoszeń po bolszewii... Jakby na urągowisko, daje się tym ludziom filmy odbierające etos, pomniejszające poczucie narodowej godności czy tożsamości, deprawujące, zohydzające to właśnie, co z tak wielkim trudem próbowaliśmy uchronić przed wyniszczeniem przez komunę... Na tego rodzaju działania filmowe jakoś dziwnie wciąż znajdują się fundusze. Moim zdaniem, bardzo brakuje Polakom filmów, tj. wizerunków - Polaków mocnych, pozytywnych, na których młode pokolenia mogłyby się wzorować...
-Agnieszka Odorowicz przyznała, że dotacje powinni dostawać reżyserzy mogący pochwalić się dorobkiem w dziedzinie filmów krótkometrażowych. Jednak Paweł Chochlew, scenarzysta i reżyser „Tajemnicy Westerplatte", pomimo miałkiego i obrazoburczego scenariusza oraz braku doświadczenia dotację otrzyma. Czy nie dostrzega w tym Pani antypolskiej linii programowej PISF?
-Mam nadzieję, że to „nie aż tak", tj. że gremium recenzentów wylosowanych do tej wyceny projektu tak pechowo się złożyło, fatalnie wręcz. Bo jest zasada w PISF, że grupa recenzentów jest losowana do konkretnej wyceny... Nie wiem, jak wyglądało akurat to losowanie, nie uczestniczyłam w nim. Mogą na to pytanie odpowiedzieć jedynie organizatorzy losowania, czyli pani Odorowicz.
-Co młody człowiek wyniesie po obejrzeniu zekranizowanej „Tajemnicy Westerplatte"?
- Na to odpowiem, gdy obejrzę ten nieszczęsny film. Pozostaje mieć resztki nadziei, że zwykle między scenariuszem a obrazem filmowym jest rozległa przestrzeń i że może autor-szczęśliwiec, tak hojnie dotowany przez polską, publiczną instytucję, skorzysta też z tej szansy - i w czasie pracy nad filmem wniesie autorskie koncepcje, zmiany... Że ruszy go sumienie, a także pokusa, by nie mieć ubabranego nazwiska od pierwszej swojej realizacji. Kto wie - może zrozumie, że warto zapracować na godne miejsce w kinematografii narodowej?
- Jaki jest, według Pani, najciekawszy projekt zeszłego roku, który będzie dotowany przez PISF?
-Nie mam takiej wiedzy. Jest tu wiele projektów dotowanych. Jako recenzent w dokumencie mogę zapewnić, że wielokrotnie oceniałam scenariusze wybitne, poruszające, godne wszelkich pieniędzy... Jak wielu jest utalentowanych filmowców w naszym kraju!
- Dyrektor PISF była przeciwna dotowaniu antypolskiego filmu Pasikowskiego „Kadisz". Jednak przyznała, że liczy na rzetelny film o Jedwabnem, ponieważ Jedwabne „jest zbrodnią, za którą jeszcze tak naprawdę nie dokonaliśmy ekspiacji". Powstanie kolejny film pokazujący Polaków jako żądnych żydowskiej krwi antysemitów?
- Jeśli dostanę ten scenariusz, choćby do wglądu, jestem gotowa napisać Panu taką recenzję. Warto zapytać o opinię np. IPN, nie jestem jednak pewna, czy PISF konsultuje się z takimi instytucjami. A warto by było, dla dobra wspólnego.
- Dziękuję za rozmowę."
Za: Ibidem, s. 13.
- Unicorn - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
83 komentarzy
1. A co może
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
2. >> Unicorn
hrabia Pim de Pim
3. Jest :)
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
4. "Opór"
5. Dziękuje ci PISie i tobie J.Kaczyński
6. Gapar - co chciałeś przez to powiedzieć?
7. Gaspar - cd
8. Nie mogłem zrozumieć
9. PISF
10. PISF - warto przypomnieć daty
11. Witam
12. Rzepko - dziekuje, bo juz nie musze prostowac
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Kto to Gaspar?
14. rezyser - to Pan Chochlew, czy ktos sie podszywa?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Panie Chochlew prosze o odpowiedź i podanie terminu wywiadu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. No właśnie
17. kicz i szmira Chochlewa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Mistrz Reiki
19. RPO o filmie wiesz Pan Chochlew, kto to jest RPO?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. sądząc po aktywności Dorna (stale na 1 str. GWna), Gaspar to
21. Co to za język w ogóle?
22. reżyser - to Pan Chochlew? czekam na odpowiedź
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. "reżyser" zdezerterował
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. przed dezercją dał głos
25. Pani Marylo
26. Paweł Chochlew
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Chochlew
28. Paweł Chochlew
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Co to jest 1 str. GWna
30. mhm, mamy pierwszego kryptoreklamodawcę
31. Gaspar
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. odpowiedź Pana Chochlewa odnosnie wywiadu i jego formuły
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Ponieważ sprawa jest wazna i zamierzamy kontynuuować
nasz monitoring prosze o zgłaszanie pytań do Pana Chochlewa.
Gwoli wyjasnienia : Pani imieniu rządzi Premier a Prezydent Panią reprezentuje na świecie. Cóż można się z tym nie zgadzać oczywiście, lecz to jest właśnie demokracja.
Alez my wiemy, jak działa demokracja, stąd były nasze pytania do instytucji, które w naszym imieniu sprawuja nadzór nad PISF - do RPO i do ministra Zdrojewskiego.
Zareczam, ze jako społecznośc obywatelska doskonale znanmy nasze prawa .
Nie pozostaje nam nic innego, jak zgodzic sie na formułę przez Pana zaproponowaną.
Wszystkie pytania zostana opublikowane na naszej stronie i wysłane do Pana meilem.
O pyskówce żadnej mowy byc nie może, jesteśmy wykształconymi, odpowiedzialnymi ludźmi.
Polecałam Panu wywiady z politykami, mógł Pan sie zapoznać z klimatem w którym zadnej pyskówki nie ma.
My nie jestesmy zawodowymi zurnalistami.
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Chochlew - wywiad
35. No zapoznałem się z dyskusją.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
36. Maryla
37. To czas zbierać pytania moi
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
38. tylko prawda nas wyzwoli ;) Rzepko - taka bronią sie walczy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. Maryla -rozumiem
40. Maryla
41. Ujazdowski to wielki niewdzięcznik
42. Reżyser i inni
"Jeśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"
43. @kazef
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. wywiad?
45. Anita
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Anita_C
47. Maryla
48. Anito- to on się
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
49. Unicorn
50. Dzięki temu będziemy mieli
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
51. Panie Unicorn - Robercie!
52. Też tak uważam - jak Anita. Chochlew mały tchórz
53. Nie jestem Robertem
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
54. Panie Wyrostkiewicz - Panie Chochlew ten Pan nie jest
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Oki sorki.
56. Unicorn
basket
57. swoja droga - jaka kalka - agentura NKWD niszczyła
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. 'Myślałem, że to mowa do Pana Wyrostkiewicza"
59. Kochani!!!
60. Jest takie powiedzenie - kpi czy o drogę pyta... O reżyserze
61. ...
62. "Na Boga..."
63. "Kochani..."
64. "Rzetelność" reżysera
65. A CO MIAŁO WISIEĆ NAD WEJŚCIEM DO POLSKICH KOSZAR?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. Kazef dzięki !
67. Jeszcze słów kilka...
68. "prężąc się na baczność odśpiewują nasz hymn"
69. A łyżka na to... NIemożliwe!
70. Zlecenie ?
71. napastliwie ubliżacie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. Panie kazef,
73. Można prosić o przykłady?
74. kulturalną rozmowę, bez tej charakterystycznej zajadłości
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. Pytanie do P. Chochlewa:
Selka
76. Selka
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. kulturalna rozmowa
78. A to dobre!
"Jeśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"
79. Rzepka zwrócił uwagę
80. Wierzę w jedynego Boga tak jak w Biblii.
81. Anita
82. ps.
83. Lancelocie - zgoda, tylko 7,6mm ma chyba wyższość w uzdrawianiu
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski