Wybory w Stanach Zjednoczonych
Wczoraj odbyly sie wybory w USA. Te w polowie kadencji prezydenckiej zwykle sa przegrywane przez jego partie. Wyglada na to, ze tak sie stanie i tym razem. W 117 Izbie Reprezentantow Demokraci mieli 220 miejsc, zas Republikanie - 212. To niewielka roznica latwa do odrobienia. Calosc uzupelniaja 3 vacaty po reprezentantach, ktorzy zrezygnowali w 2022 r. Calosc sklada sie z 435 miejsc, co znaczy, ze do uzyskania wiekszosci wystarczy 218 miejsc.
Natomiast Senat liczy 100 miejsc/krzesel. Uklad byl 50:50, co oznaczalo, ze w razie remisowych glosowan wlaczano glos wiceprezydenta i to przewazalo. Wydawac by sie moglo, ze pozyskanie jednego wiecej mandatu powinno byc latwe. Okazuje sie, ze nie, bo uklad jest zabetonowany. Dla porzadku, wyborom poddane jest 35 miejsc.
Oststnie oceny fachowcow glosily, ze wyborcy bardziej ufaja Republikanom w sprawach inflacji i walki z przestepczoscia. Natomiast bardziej ufaja Demokratom co do aborcji. Co wiecej, wyborcy byli niezadowoleni ze stanu panstwa oraz prezydenta Bidena.
Wybory w USA i Kanadzie, to dla mnie Swieto Demokracji. Rezerwuje sobie wieczor i noc. Tradycyjnie przeskakuje z kanalow w trojkacie: NBC - CBS -ABC. Tym razem sie nie dalo, przez pierwsze dwie godziny dziennikarz zajmowali sie tylko jedna rywalizacja: Warnocka i Walkera w Georgii. Uzupelniali to proba wygrania w tym stanie stanowiska gubernatorskiego przez koszmarna Murzynke, S.Abrams. Ta pupilka Lewicy stworzyla w tym stanie panstwo w panstwie. Pieniadze plynely szeroka struga. By zakonczyc ten watek, mimo, ze ledwie sie zaczal, ta parka, Warlock i S.Abrams szli jak burza. Pozniej cos zazgrzytalo i oboje zanurkowali. Po jakims czasie Warlock sie wynurzyl i wygral, natomiast Abramsowa utonela. Na to nasi na Fox zaczeli wyliczac gdzie i jak te utopione wraz z nia [ieniadze dalyby w wyborach wiekszy pozytek Demokratom.
Pierwsze lokale wyborcze zamnieto o godz. 18:00. Na internecie wchodzilem na CNN i Fox. Notowalem pewne bardzo wstepne wyniki, np. po zliczeniu kilku % glosow. I tak o godz 19:20 w wyborach do Senatu byala przewaga Republikanow (GOP) w stosunku 7:3, za w Izbie Rprezentantow (House) 8:3. O godz.23:00 - 14:7 w Senacie i 114: 71 w Izbie. I tak szlo do polnocy.
O godz. 0:22 CNN podalo: " Nie jest to noc, na ktora liczyli Republikanie, ale jutro wiele moze sie zmienic po uwzglednieniu wszystkich glosow".
Dzis z rana sytuacja wygladala nastepujaco: W wyborach do Izby GOP prowadzi 199:172. Do zakonczenia liczenia pozostalo 64 okregow ("left in play"). W wyborach do Senatu jest remis: 48 :48. W grze pozostaly jeszcze 4 miejsca.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. USA: Szef kampanii demokratów
USA: Szef kampanii demokratów stracił mandat w Izbie Reprezentantów
czele partyjnych struktur prowadzących kampanię demokratów w całym
kraju, uznał swoją porażkę w pojedynku o reelekcję. Przybliża to
republikanów do uzyskania większości w Izbie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. R.Lewandowski i Barcelona
Jestem tak ciagla wq..., ze nie wypada, ale musze. Dlaczego te wszystkie asy z Onetu komentujace sport, na czele z jednym sq... nie raczyly zwrocic uwage na elementarny fakt, ktory byl b. wazny dla oceny sedziego-oszusta w meczu Osasuna z Pampeluny (tam baskijskie durnie wypuszczaja byki na ulice i przed nimi uciekaja) przeciwko "naszej" Barcelonie. Ci z Osasuny faulowali oficjalnie 15 razy i dostali 4 zolte kartki, co daje statystycznie jedna kartke na 4 faule. Natomiast pilkarze Blaugrany faulowali 6 razy, za co sq..synek obciazyl ich 2 zoltymi kartkami i 2 czerwonymi. Maluchy z Osasuny mogly kopac naszych jak chcieli.
Na polskich portalach nie sprzyjajacych naszej wladzy ciagle czai sie niechec do naszych najlepszych: I.Swiatek i R. Lewandowskiego. Ilez to sposobow wymyslaja by im dogryzc. A, ze to niemieckie, to w ramach obrzydzania polskosci Polakom. Zydowstwo z GW idzie ramie w ramie z niemieckimi mediami w Polsce. Nedznicy!
3. Dzisiaj
Republikanie sa coraz blizej sukcesu w wyborach do Izby Reprezentantow. Prowadza 208:185, czyli brak im jeszcze 10 miejsc. W grze nadal sa 42 mandaty. Natomiast w wyborach do Senatu prowadza w stosunku 49:48. W grze sa jeszcze trzy miejsca.
4. Ron DeSantis - nowy, jeszcze
Ron DeSantis - nowy, jeszcze lepszy Donald Trump. To on może być nowym faworytem Republikanów na wybory prezydenckie w 2024…
Sytuacja jest paradoksalna, bo choć Republikanie nie mogą mówić
o oszałamiającym zwycięstwie, którego nawet Demokraci się spodziewali,
to ci ostatni wcale nie mają powodów do radości. Czują, że owa
zmarszczka już za dwa lata może zmienić się w czerwoną falę,
a to za sprawą Florydy, która dotychczas był tzw. swingującym stanem -
wyborcy głosowali raz na Demokratów, raz na Republikanów. To tam George
Bush w pojedynku z Al Gorem wygrał prezydenturę w 2020 roku większością
ledwie 537 głosów. Tym razem wątpliwości nie było - wyborcy dosłownie
zmietli Demokratów, pozbawiając ich wszystkich mandatów federalnych
i najważniejszych funkcji stanowych. Floryda i Republikanie mają wielką
gwiazdę - Rona DeSantisa, który wygrał batalię o fotel gubernatora
z przewagą 20 punktów procentowych. Zwyciężył zdecydowanie nawet
w dotychczasowych bastionach Demokratów - Miami i Palm Beach.
Na wieczorze wyborczym, mimo, że kadencja gubernatora trwa 4 lata,
zwolennicy przywitali DeSantisa okrzykami „two more years” - „jeszcze dwa lata”.
To bardzo wyraźna zapowiedź tego, że DeSantis może ubiegać się
o prezydenturę w roku 2024. „New York Post” na całej okładce pokazał
zdjęcie DeSantisa z rodziną na tle amerykańskiej flagi i parafrazując
jego nazwisko podpisał „DeFuture” - „przyszłość”.
Pierwszym
faworytem Republikanów w wyborach za 2 lata był nieodmiennie Donald
Trump. DeSantis wskazywany był jako drugi, ale tegoroczne wybory mogły
to zmienić. Gubernator odniósł w nich wielki triumf, a Donald Trump
umiarkowane zwycięstwo. Wygrała większość z 291 kandydatów, których
wspierał, ale przegrali ci najradykalniejsi, którzy jawnie głosili,
że wybory w 2020 roku zostały przez Demokratów sfałszowane. (W USA dość
łatwo to zrobić, bo nie ma jednego systemu głosowania, a za sam przebieg
nie odpowiada jak u nas centralna komisja, tylko władze poszczególnych
stanów i niżej hrabstw i miast. I tak np. w Arizonie za wielki zamęt
odpowiada organizatorka wyborów - stanowa sekretarz, Demokratka Katie
Hobbs, która jednocześnie rywalizuje o fotel gubernatorski z kandydatką
Republikanów Karie Lake).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. USA: Demokraci utrzymają
USA: Demokraci utrzymają większość w Senacie
Nevady, dzięki czemu Demokraci zachowają kontrolę nad Senatem w USA -
podała agencja AP, opierając się na dotychczas podliczonych głosach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Wtorek poznym wieczorem
Republikanie zgromadzili juz 217 miejsc w Izbie Reprezentantow. Brakuje im juz tylko jedno miejsce by opanowac Kongres. W grze (trwaja obliczenia) jest jeszcze 12 mandatow. Pewnie zdobeda jeszcze kilka nadwyzki.
7. USA: Republikanie zapewnili
USA: Republikanie zapewnili sobie większość w Izbie Reprezentantów
większość w Izbie Reprezentantów - podała agencja AP, opierając się na
wynikach podliczonych dotychczas wyników wyborów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. USA: Podział władzy w
USA: Podział władzy w Waszyngtonie oznacza polityczny impas i śledztwa
Przejęcie przez Republikanów większości w Izbie Reprezentantów,
niższej izbie amerykańskiego Kongresu, oznacza w praktyce koniec
realizacji programu prezydenta Joe Bidena i napięte negocjacje nad
budżetem i limitem zadłużenia. Według zapowiedzi Republikanów, będzie
też oznaczać parlamentarne śledztwa m.in. w sprawie syna prezydenta, a
być może także impeachment.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. USA: Ekspert: Wyborcy
USA:
Ekspert: Wyborcy ukarali Republikanów za skrajne poglądy; umiarkowani
kandydaci tej partii wygrali zaś nawet w liberalnych stanach
wspieranych przez Donalda Trumpa kandydatów za skrajne poglądy i teorie o
fałszerstwach wyborczych - powiedział PAP dr Philip Wallach, ekspert
konserwatywnego think- tanku American Enterprise Institute. Dodał, że
jednocześnie bardziej umiarkowani kandydaci Republikanów osiągnęli
nadspodziewanie dobre wyniki w liberalnych stanach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl