Porazka z Czerwonymi Diablami

Wysoka porazka reprezentacji Polski w pilce noznej z Belgia byla zaskoczeniem. "Normalna" porazka by nie zdziwila, gdyz w klasyfikacji FIFA Belgia zajmuje drugie miejsce;wyprzedza ja jedynie Brazylia. Natomiast Polska sytuuje sie na pozycji 26, co jest duza roznica.

Ta roznica ujawnila sie w pomeczowych statystykach. Wynik meczu 6:1 na korzysc Belgii. Jej pilkarze byli przy pilce przez 66% czasu gry, przy 34% naszych graczy. W strzalach na bramke przewazali Belgowie w stosunku 18:6, a w rzutach roznych - 11:2. Jedynie w ilosci fauli byl prawie remis - 12:11. Najbardziej bolesne byly bramki, ktore padly w krotkim odstepie czasu (minuty 80 i 83) oraz ostatnia, ktora zostala zdobyta niemal rowno z koncowym gwizdkiem sedziego.

Jakie czynniki zadecydowaly? R.Lewandowski po meczu stwierdzil: "Sil nam starczylo na okolo 60 minut". Wypada powiedziec, ze utrzymanie kondycji fizycznej nalezy do najzupelniej elementarnych obowiazkow zawodnikow. Innym czynnikiem byla szybkosc. Nasz trener Cz.Michniewicz zauwazyl: "Wszystko bylo szybkie w tym meczu i momentami za szybkie dla nas [...] Belgowie podkrecali tempo, grali coraz szybciej, wymieniali coraz mocniejsze podania".

Jeszcze innym czynnikiem byl poziom wyszkolenia zawodnikow. Belgowie w 90% podawali celnie, podczas gdy nasi pilkarze tylko 77%. Oznacza to, ze prawie jedna czwarta pilek byla marnowana z powodu niedouczenia naszych reprezentantow. Bylo tak mimo, ze przeciwnicy nie stosowali mocnego pressingu.

Obroncy, bez wzgledu na kraj i druzyne, czesto budza moja irytacje. Tym razem beznadziejnie grala nasza obrona kierowana przez doswiadczonego K.Glika. I to mimo, ze byla czesto wzmacniana przez bocznych pomocnikow, a nawet samego R. Lewandowskiego.

Mecz z Polska przejdzie do historii belgijskiego futbolu z tego ze upolowano gruba zwierzyne. Jak dotad, najwyzsze wyniki osiagali Belgowie w meczach z byle kim: 2001 r. -10:1 z San Marino, 1994 r.- 9:0 z Zambia, 2017 r. - 9:0 z Gibraltarem, 2019 r. - 9:0 z San Marino. Szesc bramek belgijscy pilkarze wbili Luksemburgowi (1986) i Gibraltarowi (2016).

W ostatnich meczach Belgowie nie gromili rywali. Najefektowniejszy wynik osiagneli 2 IX 2021 r. wygrywajac na wyjezdzie 5:2 z Estonia. Ostatni mecz przegrali z Holandia sromotnie na wlasnym terenie w stosunku 1:4. Jeden z dwoch Hazardow po meczu powiedzial: "To byl wypadek przy pracy, nasz slaby dzien". Niewatpliwie mozna to samo powiedziec, tyle, ze w ograniczonym sensie, w odniesieniu do ostatniego wystepu Bialo-Czerwonych. 

W tej edycji, jak dotad, lanie dostali: Litwini z Turcja - 0:6, Bulgarzy z Gruzja- 2:5, Gibraltar z Gruzja- 0:4, Faroe Islands z Turcja - 0:4, Szwajcaria z Portugalia- 0:4. No i oczywiscie Belgowie z Holendrami - 1:4. Jak widac, nieszczescie dopada nawet calkiem dobre druzyny.

Reprezentacja Polski niezbyt czesto byla deklasowana. Najwieksze wpadki byly w 1936 r., kiedy to nasi przegrali z Jugoslawia 3:9 i w 1948 r. 0:8 z Dania. Ostatni lomot dostalismy od Hiszpanii w 2010 r. Na miejscu wypada przypomniec, ze wysokie przegrane zdarzaly sie polskiej reprezentacji na wyjezdzie.

Mimo tego wszystkiego co powyzej, wynik rewanzowego meczu na stadionie w Polsce wcale nie jest przesadzony. Blyskotliwa, szybka kombinacja P.Zielinski - S.Szymanski - R.Lewandowski zakonczona golem daje nadzieje, ze naszych pilkarzy stac na wiecej. Takze obroncow belgijskich tez stac na wiecej, tyle, ze w odwrotna strone- nie sa zbyt szybcy i sa malo zwrotni. Gdyby tak sprawdzac ich czesciej...A jesli chodzi o sytuacje w tabeli rozgrywek, to Polska ma taka sama ilosc punktow co Belgia. zobaczymy jak ci ostatni dadza sobie rade w meczach z Walia.