Na Wschodzie bez zmian

Ofensywa rosyjska w Donbasie zaczela sie 18 IV 2022 r. Ze wzgledu na wielkosc zgromadzonych sil  mozna oceniac, ze liczyli na blitzkrieg. Wlasnie minal miesiac i on nie nastapil. Ruscy robia niewielkie, w tempie zolwia postepy. Im mniej sie tam dzieje, tym lepiej dla Ukrainy.

The Institute for the Study of War istnieje od marca 2007 r. i cieszy sie duzym prestizem wsrod analitykow wojskowych. Jego szefem jest amerykanski emerytowany genaral Jack Keane. Codziennie wydaja krotki raport o sytuacji na frontach na Ukrainie.

W dniu 15 IV w mediach cytowano ocene dokonana przez Instytut: "sily rosyjskie najprawdopodobniej zaniechaly zamiaru duzego okrazenia wojsk ukrainskich od miasta Donieck do miasta Izium na rzecz dokonczenia opanowywania Obwodu Luganskiego". Dodam, ze idzie o os: Izium - Slowiansk - Kramatorsk. Przy okazji nalezy przypomniec, ze najpierw duzym okrazeniem nazywano plany zajecia terenow ukrainskich az do Dniepru. Teraz pozostaje trzeci cel, malutkie okrazenie wojsk ukrainskich w Siewierodoniecku i okolicy. Gdyby rzeczywiscie doszlo do okrazenia tego miasta, to w przypadku jego obrony Rosjanie mieliby olbrzymie klopoty. Raz ze wzgledu na wielkosc miasta, liczacego ponad 100 tys. mieszkancow, dwa, z narazeniem sie na ataki z zewnatrz. Tak czy inaczej, rosyjskie lapki okazaly sie po raz kolejny za krotkie.

W dniu 16 V ISW opublikowal nastepujacy raport: "W dniu 16 V sily rosyjskie prowadzily ograniczone i w duzej mierze nieskuteczne dzialania ofensywne wzdluz linii frontu na Ukrainie. Zgrupowanie wojsk rosyjskich wokol Charkowa probuje utrzymac granice panstwowa starajac sie by wojska ukrainskie nie posuwaly sie dalej na polnoc. Te dzlalania roznia sie od poprzedniego wycofywania sie z okolic Kijowa, Czernihowa i Sum na wczesniejszym etapie wojny. Rosjanie wycofali sie calkowicie z terytorium Ukrainy. Tym razem zolnierze rosyjscy moga starac sie utrzymac pozycje na Ukrainie i prowadzic ostrzal artyleryjski pozycji ukrainskich w celu zapobiezenia zblizaniu sie ukrainskiej artylerii lufowej i rakietowej co skutkowaloby objecie jej zasiegiem przedmiesc Bielogrodu, duzego miasta rosyjskiego u kluczowego centrum rosyjskiego wysilku wojennego. Alternatywnie, Rosjanie mogliby prowadzic kontrofensywe z powrotem w kierunku Charkowa, jakkolwiek takie dzialania mialyby male szanse powodzenia".

W tym miejscu wypada przypomniec, ze Bielogorod znajduje sie 40 km. od granicy z Ukraina i mieszka tam prawie 400 tys. ludzi. Ukraincy juz kilka razy atakowali z dobrym skutkiem sklady paliwa oraz amunicji tam umiejscowione. Charkowski odcinek frontu jest bardzo interesujacy takze z tego wzgledu, ze wojska ukrainskie wyrazaja czynne zainteresowanie polozonym na pd.-wsch. Kupianskiem, ktory jest jednym z glownych centrow zaopatrzenia wojsk rosyjskich. Podobnie jest z Wolczanskiem. Zajecie ich zalatwiolby zgrupowanie wojsk rosyjskich w rejonie Iziumia. Jest tam powazna sila 20 BTG. Klopot bylby olbrzymi.

W dniu 17 V ISW pisal tylko o wyjsciu z Azowstalu czesci jego obroncow. Oznacza to, ze minely trzy kolejne dni i gromko zapowiadana Wielka Ofensywa majaca rozstrzygnac losy calej wojny wlasciwie stanela. Rosjanie na duzych odcinkach frontu przystapili do umacniania pozycji, co swiadczy o powstrzymaniu sie od dzialan ofensywnych. Dotyczy to Zaporoza i obwodu chersonskiego. Jest tam okolo polowy wszystkich Batalionowych Grup Taktycznych (BTG) znajdujacych sie na terenie  Ukrainy. 

Mozliwy jest tez taki punkt widzenia, sciaganie sil spod Iziuma i z Zaporoza w rejon Siewierodoniecka moze swiadczyc o tym, ze Rosjanie marza o jakiejs walnej bitwie, w ktorej starlyby sie glowne sily obu stron. Oznaczaloby to, ze zwiedly te wszystkie zakusy okrazania. Jest to takze dowodem na to, ze Rosjanie nie maja jakichs mitycznych wielkich odwodow, skoro musza sciagac wojska z zajmowanych przez nie korzystnych pozycji, ktore sporo juz kosztowaly.

Rosjanie zajmuja sie symulowaniem zagrozen z roznych stron. Oczywiscie sa niesmiertelne: Odessa, Naddniestrze i Bialorus. Nawet mowi sie o utworzeniu dwoch grup desantowych, z ktorych jedna uderzylaby na Odesse, zas druga na wybrzeze Moldawii (Naddniestrze). Lacznie jest tam 7 duzych okretow desantowych i 4 okrety rakietowe z ponad 30 pociskami manewrujacymi Kalibr. Gdyby doszlo do akcji, to bylby wielki prezent dla Ukrainy. Poczwszy od radosci wystrzeliwanych Harpoonow.

Wczoraj zaczeli udawac, ze beda atakowac opuszczone tereny obwodow: czernihowskiego, sumskiego i charkowskiego. Podobno miala miejsce proba przekroczenia granicy w okolicy miejscowosci Seredyna-Buda w obwodzie sumskim.

 Tak czy inaczej, czas pracuje na korzysc Ukrainy. Smierc kacapom!