OKRUCHY (Wojenne) - XLX

Tak daleko zaszedl Zachod: Kanclerz Niemiec  O.Scholz zdefiniowal nastepujaco sytuacje: "Rosyjska agresja wobec Ukrainy to najwieksza katastrofa naszych czasow", zas prezydent, J.Biden stwierdzil, ze idzie o to by "utrzymac niezaklocony naplyw broni i amunicji na Ukraine".

................................................................................................................................................

 Poczatek drogi Stanow Zjednoczonych byl taki, ze w latach 2014-2022 przeszkolono 23 000 zolnierzy ukrainskich z 17 roznych batalionow i 11 roznych brygad. Kosztowalo to Amerykanow $126 mln. Najwyrazniej przewidzieli mozliwosc powaznego oslabienia Federacji Rosyjskiej i juz nie popuszcza.

................................................................................................................................................Ciekawe jaka byla tresc umowy podpisanej dwa dni temu przez Polske i Ukraine. Podano, ze beda umacniac wspolprace w dziedzinie obronnosci. Ukrainie zostanie przekazana nowa technologia. Co by to byc moglo? Moze drony? Moze armatohaubice "Kraby" i mozdzierze "Raki"?

Zakladam, ze te 30 MiG-ow-29 zostalo juz przekazanych. Potwierdzona zostala dostawa czolgow T-72M. Do tego, wiadomo, ze nasz przemysl wyprodukowal 285 jeszcze lepszych czolgow PT-91 "Twardy".  Jezeli by doszlo do ich przekazania Armii Ukrainskiej, to w sumie byloby to 660 czolgow. Bez watpienia potezna sila. Haubice tez dostarczono. Na wlasne oczy widzialem na video, jak pociag z polskimi haubicami przejezdza przez stacje kolejowa w Gnieznie. W polskich mediach tego nie widzialem. 

Jakis porucznik wojsk pancernych Armii Ukrainskiej mial powiedziec, ze oni potrzebuja 200 czolgow tygodniowo. Nawet jesli tak, to wypada zauwazyc, ze z 230 czolgami mozna duzo zrobic. Bo na przyklad, jeden ukrainski batalion czolgow liczy sobie 31 czolgow, czyli maja 7 batalionow czolgow jak znalazl. Idzmy dalej, jedna ukrainska brygada pancerna ma dwa bataliony czolgow, 3 bataliony piechoty zmotoryzowanej i i kompanie strzelcow wyborowych. Da sie z polskich T-72M zmontowac trzy brygady pancerne. Mowi sie, ze ukrainskie odwody, czyli Korpus Rezerwowy szykowany do jakiejs duzej kontrofensywy, ktory jest prawie gotowy, liczy 2 brygady pancerne, 6 brygad zmotoryzowanych i 2 brygady artylerii.

............................................................................................................................................

Jednak to nie czolgi zadaja najwieksze straty na frontach na Ukrainie. Po obu stronach najwiekszym sprawca jest artyleria, ktora odpowiada za 60% strat. Ukraina otrzymala w ramach pomocy z Zachodu calkiem niezla ilosc nowoczesnych haubic. Amerykanie dostarczyli 99 bardzo zgrabnych haubic ciagnionych M777. Kanada poki co dolozyla 4 egzemplarze i Australia - szesc. Bardzo ladny poczatek. Wczoraj niemiecka ministerka wojenna Lambrecht zapowiedziala, ze Ukrainie zostanie dostarczonych z zasobow Bundeswehry 7 samozbieznych armatohaubic Panzerhaubitze 2000. Bardzo grozna to bron. Wczesniej glosili, ze dostarcza tylko bron z przemyslu, bo to co maja na wyposazeniu, jest im potrzebne. Jak widac, nastapila istotna zmiana. I w tym samym dniu dolaczyla Norwegia, ktorej wladze zapowiedzialy wyslanie na Ukraine 20 haubic M109A3GN.

............................................................................................................................................

Amerykanie podali, ze zakonczyli szkolenie 220 ukrainskich artylerzystow, zas 150 innych jeszcze sie szkoli. To bardzo dobrze, ale  dotychczasowych kwalifikacji ukrainskich artylerzystow bym nie nie docenial. W koncu konstrukcja haubicy, takiej czy siakiej, nie moze sie roznic w sposob zasadniczy. Musi byc loze i zespol wahliwy. Loze dolne to nie filozofia, w przypadku M&&& sklada sie z dwoch stabilizatorow i 2 skladanymi ogonami z samookopujacymi sie lemieszami (to co jest zaryte w ziemi) by haubica za bardzo nie tanczyla przy wystrzalach. Tak czy inaczej, tu potrzebne sa miesnie. Idzmy dalej, loze gorne ma mechanizm srubowy pozwalajacy na przesuwanie lufy w kierunku poziomym i pionowym. Robi sie to przy pomocy pokretel. Dwa z nich, po lewej stronie, sluza przesuwaniu polozenia w pionie, zas jeden po prawej, przesuwa lufe w poziomie. Jezeli ktos mysli, ze nie krecilem takimi koleczkami, to sie myli. Pewnie, ze nie mogla to byc M777. Jest tez celownik optyczno-mechaniczny.

Zaloga naszej haubicy liczy 8 osob, choc wystarczy i pieciu. Do ladowania ciezkiego naboju potrzebne sa miesnie i wystarczy silny czlowiek z ulicy na stanowisko ladowniczego. To tylko 43 kg. do szybkiego przenoszenia w rekach. Krecic dwa kolka moglbym ja z kuzynem. Nie ma sprawy. O innych funkcjach sie nie wypowiadam. Z cala pewnoscia dobrego szkolenia wymaga celowniczy, ktory wprowadza koordynaty celu do "centrum kontroli ognia" (fire control center).

.............................................................................................................................................

Staram sie sledzic losy kanadyjskiego super-snajpera "Waliego".  Staralem sie wymyslec jak najlepsze dla niego okolicznosci. Niestety to sie nie sprawdzilo, na przyklad nie trafil na front chersonski. Najpierw skierowali go do Kijowa, gdzie by sobie troche pozabijal kacapkow. Jednakze juz na samym poczatku w czesc budynku, gdzie zrobil sobie stanowisko trafil pocisk czolgowy. Odcinek obrony niemal zostal okrazony i ledwie udalo sie szybko oddalic vanem. Pozniej trafil na front na luku donskim. Tam sa jatki. Rosjanie robia powolne poistepy przy bardzo duzych stratach.Trwaja walki w Popasnej i Rubiznem. Siewierodonieck zostal prawie okrazony, zas Kriemienne zostalo utracone. Tak czy inaczej, "Waliemu" i jego pomocnikowi pochodzacemu z Quebecu, przydzielono zadanie niszczenia rosyjskich czolgow przy pomocy Javelina. Ruscy sprytnie trzymali sie poza jego zasiegiem. W pewnym momencie dwojak zaprzyjaznionych ukrainskich zolnierzy wyszla z okopu by sobie zapalic. To samo chcial zrobic kolega z Quebecu. Na szczescie "Wali" mu odradzil. Jak dmuchnelo, to jeden kolega-Ukrainiec padl martwy, zas drugi, stracil noge.

.............................................................................................................................................

Staram sie obserwowac losy przeslawnej rosyjskiej 1.Armii Pancernej Gwardii z Zachodniego Okregu Wojskowego, ktora tak przez wiele lat nas straszono. Ta strasznie straszna armia miala wjechac w dwa dni do Warszawy. Najpierw dotarly wiesci, ze wchodzaca w jej sklad 2. Gwardyjska Tamanska Dywizje  Zmechanizowana  z Alabino skierowano w rejon Bielogrodu. Przez kilka dni mozna bylo sobie ogladac na internecie kilkudziesieciu jej soldatow stloczonych w poczekalni malej stacyjki kolejowej w Dolbinie. Nawet nie dali im prowiantu. Co to dla "gwardiejcow"! Pozniej wojowali w okolicach Sum i wycofali sie. Stamtad juz blisko do Charkowa. W bitwie w okolicach Troscianca 4.Gwardyjska  Kantemirowska Dywizja Pancerna stracila 1/3 swoich czolgow, zniszczone lub porzucane w blotach.

Ze swojego skladu Kantemirowcy urodzili 6 BTG, zas Tamanczycy - 9.  Na kierunku iziumskim zmierzajacym do Slowianska skupiono 25 BTG, wiec I armia Pancerna stanowila wiekszosc. W dniu 26 IV podano, ze 4 DFywizja Pancerna atakuje wzdluz polnocnego brzegu rzeki Doniec. Staneli. 2 dywizja Tamanska atakowala na dwoch kierunkach: bezposrednio na Slowiansk i na Barwinkowe. Stanela. Na jej tylach dzialala inna slynna dywizja - 106. Tulska Dywizja Powietrzno-Desantowa Gwardii. Stanela. Wczoraj podali, ze te doborowe dywizje wycofano z linii frontu i poszly na tyly. "Creme de la creme" rosyjskiej armii paszol w drebiazgi. Jeszcze jeden dowod na to, ze "Something is rotten in the state of Denmark" (Zle sie dzieje w panstwie dunskim).

................................................................................................................................................

W ramach czesci rozrywkowej:

Wczoraj niemiecki "Bild" podal, ze do Berlina przyjechalo na razie "osiemnastu budzacych postrach motocklistow". O jej, przeciez to gang motocyklowy samego Putina1 Na 9 Maja spodziewaja sie nawet 150 motocykli i samochodow. Powialo groza! Z drugiej  jednak strony, problem tych kacapkow moglaby przeciez zalatwic zwykla "drogowka".

Na Bialorusi zandarmeria ciagle poszukuje licznych dezerterow rosyjskich.

Doigrali sie slynni kacapscy hackerzy. Ilez to szkod przez lata porobili. Ich nazwiska oraz ich kolezkow od dawna byly znane publicznosci.  Poki co wladze amerykanskie wyznaczyly po $10 mln. za glowe oficerow: Andrienki, Ocziczenki, Piskina, Frolowa, Kowalew i Detistowa. Wystarczy zidentyfikowac lub zlokalizowac. Mile to.

...........................................................................................................................................

Zas niemile jest to, ze wedlug dwojki dziennikarzy, Moniki Gawronskiej i Jacka Smaruja z "Raportu" w polskim interecie dziala zamknieta grupa internetowa zlozona z prorosyjskich trolli. W jej sklad wchodzi 1 700 osobnikow.