"O Sakramencie Ciała Chrystusowego. O tych, co komunikują godnie i niegodnie". Św. Katarzyna ze Sieny

avatar użytkownika intix

 

.

Przyjdź, Duchu Święty, przyjdź, dzięki potężnemu wstawiennictwu Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy. Amen. 
 

 

Chlebie Żywy, Któryś z Nieba zstąpił, zmiłuj się nad nami!    

 

O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie, kocham Cię.
Proszę Cię, byś wybaczył tym, którzy nie wierzą, którzy Cię nie uwielbiają,
którzy Cię nie kochają, którzy Ci nie ufają.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze
Synu Duchu Święty
uwielbiam Cię ze czcią najgłębszą.
Ofiaruję Ci Przenajdroższe Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo
Pana naszego Jezusa Chrystusa, obecnego na wszystkich Ołtarzach świata,
na przebłaganie za zniewagi, świętokradztwa i zaniedbania, które Go obrażają.
Przez niezmierzone zasługi Jego Najświętszego Serca
i Niepokalanego Serca Maryi proszę Was o nawrócenie biednych grzeszników.

(Modlitwy Fatimskie)

 

The Virgin receives the Eucharist from Saint John the Evangelist. Anton Wierix II (1555-1604).

 


O Maryjo, Matko! niech z Tobą stajemy zawsze w obecności Jezusa,
niech Go z Tobą... przyjmujemy w Komuniach, – a nie stracimy Go nigdy!

(Ks. Zygmunt Golian)

 

 


 

DIALOG O BOŻEJ OPATRZNOŚCI CZYLI KSIĘGA BOSKIEJ NAUKI

O godności kapłanów i o Sakramencie Ciała Chrystusowego.

O tych, co komunikują godnie i niegodnie.

 


Teraz odpowiem ci na pytanie, które zadałaś Mi co do szafarzy świętego Kościoła. Abyś lepiej mogła poznać prawdę, otwórz oko swego intelektu i zważ dostojeństwo i godność, do której ich podniosłem. Ponieważ lepiej poznaje się rzecz jakąś przez jej przeciwieństwo, pokażę ci godność tych, którzy w cnocie zarządzają Skarbem powierzonym ich rękom przeze Mnie. Przez to ujrzysz lepiej nędzę tych, co dziś karmią siebie samych przy piersi tej Oblubienicy.

Wtedy dusza ta, posłuszna temu wezwaniu, przejrzała się w Prawdzie, gdzie ujrzała blask cnoty tych, którzy kosztują jej prawdziwie. I Bóg wieczny rzekł:

Najdroższa córko, naprzód powiem ci o godności, do której ich podniosłem. Sprawiła to dobroć Moja, poza ogólną Miłością, którą miałem dla stworzeń Moich, stwarzając je na obraz i podobieństwo Moje i odradzając was dla łaski w Krwi Jednorodzonego Syna mego. Doszliście do wyższego dostojeństwa przez zjednoczenie Mej Boskości z naturą ludzką, aniżeli anioł, gdyż przyjąłem naturę waszą, nie anielską. Tak więc, jak rzekłem, Ja Bóg stałem się człowiekiem, a człowiek Bogiem, przez zjednoczenie Mej natury Boskiej z waszą naturą ludzką.

Ta wielkość jest wspólnym dobrodziejstwem dla wszystkich stworzeń obdarzonych rozumem. Lecz spośród nich wybrałem mych szafarzy, dla waszego zbawienia, aby przez nich rozdawana była Krew pokornego i nieskalanego Baranka, Jednorodzonego Syna Mojego. Powierzyłem im rozdawnictwo Słońca, udzielając im światła wiedzy, ciepła Miłości Boskiej i barwy zjednoczonej z ciepłem i ze światłem, to jest Krwi i Ciała Syna Mojego. Ciało to jest słońcem, bo jest jednym ze Mną, który jestem prawdziwym słońcem, i zjednoczenie to jest tak ścisłe, że nie można ich rozdzielić ani rozłączyć, tak samo jak w słońcu nie można oddzielić ciepła od światła, ani światła od ciepła, tak bowiem doskonałe jest to zjednoczenie.

Słońce to nie wychodząc z kręgu swego, nie dzieląc się, zlewa światło na cały świat. Ktokolwiek chce, uczestniczy w jego cieple. Żadna nieczystość nie może go zbrudzić i światło jego jest zjednoczone z ciepłem, jak rzekłem. Tak samo to Słowo, mój Syn, z drogą Krwią Swoją, jest słońcem, całym Bogiem i całym Człowiekiem, bo jest jednym ze Mną, a Ja z Nim. Moc Moja nie jest oddzielona od Jego Mądrości, ani ciepło, Ogień Ducha Świętego nie jest oddzielony ode Mnie, Ojca ani od Syna, gdyż Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna, i jesteśmy tym samym słońcem.

Ja, Bóg Wieczny, jestem Słońcem, od którego pochodzą Syn i Duch Święty. Duchowi Świętemu właściwy jest Ogień, Synowi Mądrość, i od Mądrości tej szafarze moi otrzymują Światło Łaski za to, że szafowali tym Światłem z światłem i z wdzięcznością za dobrodziejstwo otrzymane ode Mnie, Ojca Wiecznego, idąc za nauką tej Mądrości, Jednorodzonego Syna Mojego.

On jest tym Światłem, które posiada w Sobie zjednoczoną z Nim barwę waszego człowieczeństwa. Więc i Światło Mej Boskości jest Światłem zjednoczonym z barwą waszego człowieczeństwa. Barwa ta uświetliła się, gdy stała się niezdolną do cierpienia mocą Bóstwa Natury Boskiej. W ten sposób, to jest, przez Słowo Wcielone, ściśle zjednoczone ze Światłem Mego Bóstwa oraz z ciepłem i Ogniem Ducha Świętego, otrzymaliście to Światło. Komuż powierzyłem Jego rozdawnictwo? Szafarzom moim w Mistycznym Ciele Świętego Kościoła, abyście posiedli życie, przyjmując od nich Ciało, jako pokarm i Krew, jako napój.

Rzekłem ci, że to Ciało jest Słońcem. Ciało więc nie może być wam dane bez tej Krwi; ani też Ciało czy Krew bez Duszy tego Słowa; ani Dusza czy Ciało bez Mego Bóstwa, Ojca wiecznego. Jedno jest nieoddzielne od drugiego. Jak rzekłem ci na innym miejscu, Natura Boska nie oddziela się nigdy od natury ludzkiej: ani śmierć, ani nic innego nie może ich rozłączyć. Całą więc Istotę Boską otrzymujecie w tym Najsłodszym Sakramencie, pod tą białością Chleba.

Jak słońce jest nierozdzielne, tak nie dzieli się cały Bóg i cały Człowiek w bieli Hostii. Choćby podzielić Hostię na tysiąc tysięcy drobinek, w każdej jest cały Bóg i cały Człowiek, jak ci rzekłem. Dzieląc zwierciadło nie dzieli się obrazu, który widzi się w zwierciadle; tak samo dzieląc Hostię, nie dzieli się Boga ani Człowieka, lecz w każdej cząsteczce jest cały Bóg-Człowiek.


I nie zmniejsza się on też w Sobie, jak to można zrozumieć na przykładzie ognia. Gdybyś miała światło i cały świat zszedłby się, aby zapalić od niego świece, światło nie zmniejszy się i każdy jednak będzie miał je całe. Prawdą jest wszelako, że uczestniczy w nim, mniej lub więcej, wedle paliwa, które przynosi chcący otrzymać ogień. Abyś to lepiej zrozumiała, podam ci przykład. Przypuśćmy, że wiele osób przyszłoby po światło z świecami. Jedna przynosi świecę jednouncjową, druga dwuuncjową, inna sześciouncjową, ta półfuntową, tamta jeszcze większą. Wszystkie zbliżają się do światła i każda zapala swoją świecę. W każdej zapalonej świecy, jakakolwiek byłaby jej wielkość, widać całe światło, jego barwę, jego ciepło, jego blask, jednak uznasz, że ten co niesie świecę jednouncjową posiada mniej światła, niż ten, który trzyma świecę funtową. Tak samo jest z tymi, którzy przystępują do Świętego Sakramentu. Każdy przynosi swą świecę, to jest święte pragnienie, z jakim otrzymuje i przyjmuje ten Sakrament. Świeca jest zgaszona i zapala się, gdy on przyjmuje Sakrament. Jest zgaszona, powiadam, gdyż wy sami przez się jesteście niczym. Zaprawdę, dałem wam paliwo, dzięki któremu możecie przyjmować i zachowywać w sobie to Światło; paliwem tym jest Miłość, gdyż stworzyłem was przez Miłość, i przeto nie możecie żyć bez Miłości.

To jestestwo, które wam dałem z Miłości, otrzymało na Chrzcie świętym, mocą Krwi tego Słowa, przygotowanie, bez którego nie moglibyście uczestniczyć w tym Świetle. Bylibyście, jak świeca bez knota, która nie może płonąć i której nie podobna zaświecić, gdybyście z duszą stworzoną do miłości i przeznaczoną dla miłości — do tego stopnia, że nie mogłaby żyć bez Miłości, która jest jej pokarmem — nie otrzymali na Chrzcie świętym Najświętszej Wiary zjednoczonej z Łaską. Najświętsza Wiara jest właśnie knotem, który może się zapalić od tego Światła.

Od czego dusza tak przygotowana zapala swą świecę? Od Ognia Mej Boskiej Miłości, kochając Mnie, bojąc się Mnie i idąc za nauką Mej Prawdy. Zaprawdę dusza zapala się mniej lub więcej, jak ci rzekłem, wedle paliwa, które przynosi, aby żywić ten ogień. Choć wszyscy macie to samo paliwo, bo wszyscy jesteście stworzeni na obraz i podobieństwo moje i wszyscy, jako chrześcijanie, posiadacie światło Chrztu świętego, jednak każdy z was może wzrastać w miłość i cnotę, o ile chce, za pomocą Mej Łaski. Nie abyście mieli przybrać inny kształt, niż ten, który wam dałem, lecz wzrastacie i rozwijacie się w miłości cnoty przez pełnienie cnoty i przez poryw miłości, posługując się wolną wolą, dopóki macie czas, bo gdy czas minie, nie będziecie mogli tego czynić. Więc od was zależy wzrastanie w miłość, jak ci rzekłem.

Z miłością zbliżacie się do tego słodkiego i chwalebnego Światła. Rozdawnictwo Jego powierzyłem sługom Moim, dawszy je wam za pokarm. Otrzymacie tyle tego Światła, ile przyniesiecie miłości i gorącego pragnienia. Otrzymacie je jednak całe, jak ci to wykazałem na przykładzie tych, którzy uczestniczyli w tym Świetle wedle wagi przyniesionych świec, lecz każdy widział światło całe, niepodzielone. Światło to nie może być podzielone ani przez niedoskonałość tego, który je otrzymuje, ani przez grzech tego, który je rozdaje. Lecz uczestniczycie w tym Świetle i otrzymujecie Łaskę tylko w miarę swego przygotowania, swego pragnienia.

Kto przystąpiłby do tego Sakramentu w stanie grzechu śmiertelnego, nie otrzyma żadnej Łaski, chociaż przyjął rzeczywiście całego Boga i całego Człowieka, jak ci rzekłem. 

Wiesz, do czego podobna jest dusza, która przyjmuje Sakrament w sposób niegodny? Do świecy, która wpadła do wody i tylko skwierczy, gdy się ją zbliży do ognia; gdy się ją chce zapalić, płomień gaśnie i pozostaje tylko swąd. Ta dusza także nosi w sobie świecę, którą otrzymała na Chrzcie świętym, ale rzuciła ją do wody grzechu, który popełniła w sobie. Ta woda zmoczyła knot, to Światło Łaski, które dane jej było na Chrzcie świętym i dopóki świeca nie wyschnie w ogniu prawdziwej skruchy złączonej z wyznaniem grzechu, dusza przyjmuje u Stołu Ołtarza to Światło faktycznie, lecz nie duchowo.

Gdy dusza nie jest tak przygotowana, jak powinna być do tak Wielkiego Misterium, to wielkie Światło nie trwa w niej przez Łaskę, lecz gaśnie natychmiast i dusza pozostaje w większej rozterce, w większych ciemnościach i z cięższym grzechem. Z Sakramentu tego wynosi tylko zgrzyt wyrzutu sumienia nie z winy tego niezmąconego Światła, lecz wskutek tej zgubnej wody, która jest w tej duszy i która udaremnia uczucie niezbędne do uczestniczenia w tym Świetle.

Widzisz więc, że Światło to jest nieoddzielne od ciepła i barwy, z którymi jest zjednoczone. Zjednoczenia tego nie może rozerwać ani słabe pragnienie, które skłania duszę do przystąpienia do tego Sakramentu, ani wina duszy, która go przyjmuje, ani grzech tego, który go udziela. Słońce, jak ci rzekłem, oświeca rzecz nieczystą, nie brudząc się jednak. Tak samo w tym Świętym Sakramencie to słodkie Światło nie może być skalane ani podzielone, ani zmniejszone; nic nie może go dotknąć ani wytrącić z jego koła. Gdyby cały świat obdzielił się światłem i ciepłem tego Słońca, to Słowo Wcielone, Jednorodzony Syn Mój, nie oddzieliłoby się nigdy ode Mnie, Słońca, Ojca wiecznego. Rozdawany jest On przez Ciało Mistyczne Świętego Kościoła każdemu, kto Go chce przyjąć, lecz trwa we Mnie cały i choć przyjmujecie Go całego, Boga i Człowieka, jak ci to wyjaśniłem na przykładzie światła, nawet wtedy, gdyby wszyscy ludzie przyszli zapalić swe świece od tego Światła, otrzymaliby je całe, a ono pozostałoby jednak całe.

 

Dialog o Bożej Opatrzności - CX - Św. Katarzyna ze Sieny

Za: http://sienenka.blogspot.com/
 

 

>> Modlitwy w intencji Kapłanów <<

 

 

                        Orbis Factor Rex aeterne, eleison

                        2. Pietatis fons immense, eleison
                        3. Noxas omnes nostras pelle, eleison
                        4. Christe qui lux es mundi dator vitae, eleison
                        5. Arte laesos daemonis intuere, eleison
                        6. Conservans te credentes confirmansque, eleison
                        7. Patrem tuum teque flamen utrorumque, eleison
                        8. Deum scimus unum atque trinum esse, eleison
                        9. Clemens nobis adsis paraclite ut vivamus in te, eleison.
                                Amen.


...............................................................................................................................................................................(Obraz:
Archive:3386A)

Za: https://siloe5181.blogspot.com/2022/04/o-sakramencie-ciaa-chrystusowego-o-tych-co-komunikuja-godnie-i-niegodnie-sw-katarzyna-ze-sieny.html

 

_________________________________________

=> POPRZEDNI <= => NASTĘPNY <=

 

.

 

7 komentarzy

avatar użytkownika intix

1. "Z Bogiem" - rozmyślania...


"To jest chleb, który z nieba zstąpił" (J 6, 58).
 
Boże Ciało! Uroczystość Eucharystycznego Ciała naszego Zbawiciela! Dzień triumfu i chwały naszego Mistrza! Wszystko weseli się, ożywione niezwykle podniosłym nastrojem. Wszystko przystrojone i w odświętnych szatach. Ulice, drogi i domostwa toną w mnóstwie sztandarów, kwiecia i obrazów. A hen pod niebo płyną potężne radosne śpiewy: "Oto chleb Aniołów błogi, dan biegnącym w niebios progi, iście synów chleb przebłogi"...
Z tysiącami ludzi składasz także ty hołd umiłowanemu Zbawcy przez udział w uroczystej procesji. Uczyń to całą duszą i pamiętaj, że Procesja Bożego Ciała jest wyznawaniem wiary. Wiary w obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Idź dlatego za baldachimem z taką czcią, jak ongiś Maryja, ta żywa monstrancja, szła w Swojej procesji Bożego Ciała poprzez góry! Strzeż się, byś brakiem pobożności, rozglądaniem się nie dał zgorszenia innowiercom i nie dał im powodu do szyderstwa.
Procesja Bożego Ciała to sposobność do dziękczynienia. Dlaczego ustanowił Zbawiciel ten Sakrament? Przewidział naszą słabość i rzekł: "Żal mi ludu" (Mk 8, 2). Poznał całą naszą niemoc i rzekł: "Nie zostawię was sierotami" (J 14, 18). Ulitował się nad naszym opuszczeniem i przyrzekł: "Oto Ja jestem z wami po wszystkie dni" (Mt 28, 20). Co za Miłość! To zasługuje na nieograniczoną wdzięczność z twojej strony. Oby więc płynęły pochwalne pieśni z twej wdzięcznej duszy, jak ongiś Magnificat płynęło z przepełnionego wdzięcznością Serca Maryi. Procesja Bożego Ciała musi być wynagradzająca. Czegóż to nie dopuszczono się względem tego Sakramentu Miłości? Przez obojętność, niewiarę, oziębłość, przez niegodne Komunie Święte, przez zbezczeszczenie ołtarzy i nieuszanowanie świątyń. Przepraszaj i wynagradzaj za to wszystko, a będziesz mógł liczyć na szczególne błogosławieństwo Zbawiciela tak dla siebie, jak też dla domu i swojej rodziny. Wołaj sercem i ustami: "Oto Sakrament szczęśliwości! Oto symbol jedności! Oto związek miłości!"

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.
(Za: msza.net)

Uroczystość Bożego Ciała.

[LINK]



.

avatar użytkownika intix

2. "Z Bogiem" — rozmyślania na dzień: 17.06.2022 r.


"I rzekł: To jest Ciało moje... To jest Krew moja" (Mk 14, 22).

Tajemnicy Eucharystii nigdy nie zgłębisz. Jedno tylko jest tu olbrzymiego znaczenia, mianowicie: "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli!" (J 20, 29). Rzuć więc nędzne światełko twego rozumu i mądrości do stóp tego, który jest Światłością z prawdziwej Światłości. Wtedy do ciebie także będzie się odnosić to błogosławieństwo: "Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła" (Łk 1,45). Zresztą bądź rozumny i uznaj, że Pan właściwie ułatwił ci wiarę w tę Tajemnicę.

Jako dalsze przygotowanie czyni Zbawiciel bezpośrednio przed zapowiedzią w Kafarnaum cud rozmnożenia chleba i chodzi po tafli jeziora (J 6). Oczywiście, by naocznie wykazać: do mnie należy wszelka moc nad chlebem; ja mogę go rozmnażać, a potem także przeistaczać! Ja mam też władzę całkowitą nad moim ciałem; jeżeli musiało je dźwigać morze, to dlaczego nie miałbym mieć mocy uczynić go obecnym pod postaciami chleba?

Jako bliższe przygotowanie wypowiada w Kafarnaum słowa obietnicy. A gdy żydzi nie mogli pojąć tej mowy, nie zmienia On, ani nie cofa niczego. Owszem nawet pozostawia apostołom wolny wybór. Chce więc, by tak słowa Jego pojmowano, jak je wyraził!

Następnie idą słowa ustanowienia przy Ostatniej wieczerzy. Słowa te tak jasne, dobitne i niedwuznaczne, że wprost nie dopuszczają innego tłumaczenia. Słowa wyrzeczone w takim nastroju, że nie można zrozumieć jak mogła powstać myśl, iż On miałby Swoich wiernych i cały świat pozostawić w niepewności lub nawet chciał wprowadzić w wątpliwość i błąd.

Zresztą zwróć raz jeszcze uwagę na tyle powtarzających się codziennie przemian w naturze. Dziwnym by co najmniej musiało być, gdyby ten sam Stwórca, który sprawia wszystkie te przemiany, musiał się cofnąć przed przeistoczeniem na naszych ołtarzach!

Obudź więc w sobie na nowo ochoczą i głęboką wiarę. Nie patrz w czasie podniesienia w ziemię, lecz na Przenajświętszą Hostię, jak życzył sobie św. Pius X, i z żywą wiarą mów za Apostołem: "Pan mój i Bóg mój!" (J 20, 28). Niech wiara w rzeczywistą obecność Chrystusa Pana w Najświętszym Sakramencie pobudza cię do częstego, cichego i rozgrzewającego wiarę odwiedzania Go. Ale też nigdy nie zapominaj modlić się: "Panie, przymnóż nam Wiary!" (Łk 17, 5).

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.

(Za: msza.net)



.
avatar użytkownika intix

3. Przebłaganie...

avatar użytkownika intix

4. Nabożeństwo... (nie tylko w Oktawie Bożego Ciała)



 

Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament,
Prawdziwe Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa,
teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen

Ośmiodniowe nabożeństwo 
do Przenajświętszego Sakramentu Ołtarza.
 

[Karmel - 1910]




.
avatar użytkownika intix

5. Prorok Eliasz i Najświętszy Sakrament

Prorok Eliasz i Najświętszy Sakrament 

Kazanie na Uroczystość Bożego Ciała
Ks. Jakub Wawrzyn FSSPX
Warszawa / 11.06.2020


.
avatar użytkownika intix

6. Znalazł prosty sposób...

Znalazł prosty sposób na nierozwiązywalny kryzys wiary!  

Boże Ciało
Kazanie ks. Konstantyn Najmowicz FSSPX
Warszawa / 16.06.2022


Dzisiaj przypada Pierwszy Czwartek Miesiąca. Módlmy się w intencji Kapłanów.

.