Rosja za żelazną kurtyną

Wagnera długo nie! Po inwazji na Ukrainę zdarzył swego rodzaju cud polityczny. Sankcje na Rosję nałożyli zwykli ludzie. Mam relacje z dwóch środowisk naukowych, oba wykluczają Rosjan (!) ze swojego grona. Przeciwko są tylko Chińczycy, to w obu wypadkach, a w jednym dodatkowo i Francuz. Są to dwa między narodowe stowarzyszenia badaczy czegoś tam. Nie chcę konkretyzować, bo nie jestem upoważniony do ujawniania ich korespondencji wewnętrznej ale gdyby była ona ujawniona, to nawet na tym portalu wzbudziła by kontrowersje. Gdy jeden z Rosyjskich naukowców zaprotestował przeciwko ogłoszonemu ostracyzmowi dowiedział się , że tak jak włamywaczem do sklepu jest ni tylko ten kto wyważa drzwi ale również i ten który mówi jak to zrobić. Tak więc ponieważ stanowi on zaplecze intelektualne władz rosyjskich to musi być traktowany tak jak każdy z żołdaków, który wszedł na Ukrainę zabijać ludzi.
W korespondencji zaczęły pojawiać się cytaty z Barona de Custine, że każdy Rosjanin to kłamca i złodziej, ale nie można mieć ot pretensji, bo jest tylko Rosjaninem. Podobnie jest w środowiskach artystycznych. Jest to ciekawe, bo nikt tych ludzi nie inspirował do takich działań. Ludzie po prostu doszli do przekonania, że tak trzeba. Rosja i rosyjskość stało, przynajmniej puki co, tabu.
Kilka dni temu na Bielanach i Żoliborzu były braki benzyny 95, czyli tej tańszej. Nie można jej było chyba przez wiele godzin, może przez dobę nigdzie kupić. No właśnie, nigdzie? Nie cały czas była na stacjach amic, które wcześniej należały do rosyjskiego Lukoil. Na Wólczyńskiej są dwie stacje i do jednej kolejka z 50 samochodów a na drugiej tej firmy Amic ani jednego. Później ukazało się ogłoszenie, ze firma Amic nie ma nic wspólnego z Rosja lub Rosjanami.
Jeżeli ta sytuacja się utrzyma, to żaden polityk nie będzie chętny do nawiązywania z Rosją jakichkolwiek kontaktów, bo w ten sposób zacznie nabywać negatywnego elektoratu.
Myślę też, że to właśnie te powszechne nastroje są powodem, że jednak jakieś sankcje są wdrożone w życie a możliwe, że zostaną rozszerzone.
Jeżeli te nastroje się utrzymają, to okaże się, że nie tylko Rosja ale i Rosjanie znajda się za żelazną kurtyną i to o wiele szczelniejszą niz ta co była.
Na koniec wiadomość ze środowiska naukowego. Rosjanin zwrócił się do stowarzyszenia w którym był członkiem o zorganizowanie telekonferencji międzynarodowej. W odpowiedzi sekretarz, młody Niemiec, zapytał się " A na prawdę, to na jaki temat chciały pan profesor nas okłamywać?".
Doraźnie te postawy nie mają dużego znaczenia, poza tym, że wszystkie rządy w Europie przynajmniej zadeklarowały gotowość wysłania uzbrojenia na Ukrainę, bo w środowiskach opiniotwórczych uznano, że trzeba popierać Ukrainę. Natomiast na przyszłość to, o ile te postawy się utrwalą, może być dla Rosjan niewyobrażalnie duży problem.

Powiedzmy sobie -- Putin nie może nie zdobyć Ukrainy. Koniec, kropka. Po nowej ustawie za informację inną niż napad i walka z nazizmem 3 do 15 lat. Poparcie dla Putina wzrosło, Chiny wspierają Rosję. Sankcje wpisuja się w retorykę ratowania ojczyzny.

Zgadzam się, że wszystko na to wskazuje. Są jednak jeszcze dwie sprawy. Po pierwsze jeszcze jej nie zdobył a po drugie jak ją zdobędzie, to jakim kosztem. Po za tym postawa Chin wcale nie jest jednoznaczna. Stwierdzenie, że Rosja jest krajem odpowiedzialnym i wie co robi za bardzo mi przypomina stwierdzenie, że ktoś jest dorosły i wie co robi używane w sytuacji , w której wydaje się, że działania tej osoby są głupie i przyniosą jej szkodę.