OKRUCHY - XLIII

Tak zwane wartosci europejskie sa na tyle ogolne, ze mozna przy ich pomocy argumentowac na rzecz czegokolwiek. Nikomu tez nie przeszkadza, ze niektore sa wzajemnie  konkurencyjne, np. rownosc i sprawiedliwosc. Biorac pod uwage nie deklaracje, tylko realne dzialania tzw. Brukseli, z cala pewnoscia nalezaloby zaliczyc hipokryzje do grona najwazniejszych wartosci.

................................................................................................................................................

Polskie wladze przez dluzszy okres czasu prowadzily koronkowa gre z unijnym mocarzem. Tamta strona wsparta zdrajcami mieszkajacymi w Polsce siegala do bardzo mocnych, czesto niewyszukanych argumentow. Przykladem moze byc niemiecka paniusia z Unii Europejskiej, ktora powiedziala: Zaglodzimy ich. Jednak kilka ostatnich dzialan Brukseli wykonanych przez jej agencje TSUE, przerwalo mozliwosc dalszej gry w szachy. Pierwsza byla decyzja hiszpanskiej urzedniczki, ktorej konczyla sie kadencja w TSUE, nakzujacej zamkniecie kopalni wegla brunatnego  Turow. Druga bylo dziwaczne, choc grozne, polecenie  TSUE zakazujace przesuwanie sedziow z jednego wydzialu do drugiego w polskich sadach. Obie sprawy calkowicie kuriozalne. Staly sie przyslowiowym murem nie pozwalajacym na cofniecie sie.

................................................................................................................................................

Wreszcie nastapily dzialania polskiej strony, ktore przyniosly ulge zwolennikom Prawa i Sprawiedliwosci oraz Solidarnej Polski. Najpierw byla decyzja Sadu Najwyzszego RP, ktora kolosalnie zredefiniowala sytuacje w calej Unii Europejskiej. Dzieki niej nigdy juz nie bedzie tak jak bylo. Rosnace z kazdym dniem poparcie dla Polski w tej sprawie nie pozostawia watoliwosci, kto okaze sie zwyciezca. Wczoraj Pan Premier Mateusz Morawiecki poinformowal wprost o tym, co bylo brane pod uwage, ale nie rozglaszane: "(...) jesli bedziemy zmuszeni do ostrych dzialan po naszej stronie, to oczywiscie bedziemy rowniez do nich gotowi". Zas NBP ostentacyjnie zwieksza swoje rezerwy w zlocie. To wskazuje, ze jestesmy blisko zaciagniecia pozyczek w bankach bez ogladania sie na Fundusz Odbudowy traktowany jak marchewka przez UE.

..............................................................................................................................................

Tymczasem chlopcy i dziewczynki z piaskownicy uwazani za opozycje polityczna w Polsce sa ciagle w lesie i nie widac by mogli z niego wkrotce wyjsc. Ich program ostatnio (9 X 2021 r.) przedstawil   pederasta Biedron. Na Kongresie zjednoczeniowym Nowej Lewicy ten maz stanu zawolal: "(...) potrzebujemy pogonic tego Kaczynskiego w cholere i ten cholerny PiS i przejac wladze". Krotko, po mesku i madrze. A co potem? Bedziemy mogli budowac "mosty szacunku, zrozumienia i wspolpracy miedzy ludzmi".

............................................................................................................................................

Do opozycyjnej dzieciarni z piaskownicy kilka miesiecy temu doszedl chuliganiacy Donaldzio. Niedzwiedzia przysluge wyswiadczyl mu Jureczek Owsiaczek na demonstracji w Warszawie w dniu 10 X 2021 r.  Chlopaczyna uznal za stosowne wzniesc nastepujacy pean na czesc agenciaka Oskara osadzajac miejsce gloryfikacji w...No wlasnie, kibelkach w gmachu Unii Eurpopejskiej w Brukseli: "Tam nawet toaleta tak mala, ze nie mozna bylo jak usiasc. Pan tam wytrzymal". Wiemy wiec jak Tusk zdobywal szlify niemieckiego gubernatora w Polsce. A jezli w kiblach hartowal sie tuskowa stal, to na czym ow osobnik mogl wjechac do Polski? Bialego konia nie zauwazono, wiec moze na sedesie?

.............................................................................................................................................

Moim zdaniem, powinna byc jakas kara dla Tuska i opozycji za tzw. szarganie nerwow milionow ludzi w Polsce. Jak dotad, tylko takie sa efekty ich dzialalnosci.

...........................................................................................................................................

Spowszednial opozycyjny slogan o Polexicie. Robi on coraz mniejsze wrazenie w polskim spoleczenstwie . Wczoraj rozwial watpliwosci co do Polexitu Stefan Kornelius, dziennikarz Sueddeutsche Zeitung, obok FAZ-a  chyba najczesciej grzmiacej na polskie wladze niemieckiej gazety. Stwierdzil on dobitnie: "'Polexit' jest 'wytworem politycznej fantazji' wykorzystywanym do 'dramatyzowania'".

Slusz bratiszka Tuskij! Wylecialo z zacisnietej piastki niby-grozne narzedzie?

...........................................................................................................................................

W prasie niechetnej polskiej wladzy czasem mozna znalezc prtawdziwe rodzynki. W Rzeczpospolitej z dnia 14 X 2021 r. znalazl sie tekst zatytulowany: "Mariusz Cieslik: Opary polexitowego absurdu". A w nim: "Bo tak wlasnie nalezy myslec o czlonkostwie w Unii. Bez histerii i uniesien. Weszlismy tam, bo sie nam oplacilo, i dzis wciaz tak jest. Ale przeciez nie wiadomo, jak bedzie w przyszlosci, Unia Europejska ma tyle wewnetrznych problemow i sprzecznych interesow, ze za jakis czas moze byc dla nas balastem, a nie atutem. I wtedy jakas forma polexitu moze byc dla nas balastem, a nie atutem".

A inna uwaga czyz nie jest piekna? "(...) eskalowanie konfliktu [z Polska] moze sparalizowac Unie".

.............................................................................................................................................

Tuskowi doszedl grozny przeciwnik. Imie tej Nemezis: Robert Bakiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodleglosci. To dzieki niemu po raz pierwszy, a mowimy o latach, ktos skutecznie zagluszyl wystapienie Tuska na wiecu. Do tej pory byl to przywilej jedynie opozycji i jej przybudowek. Troche dlugo to naszym wladzom zajelo by dac zielone swiatlo dla jej efektywnych obroncow na przyslowiowej ulicy. Dla Tuskich dobrze to juz bylo, teraz zaczely sie schody.

...........................................................................................................................................

A ja wiem kiedy polskie wladze wystapia oficjalnie do Niemiec o odszkodowania za zniszczenia wojenne! Nastapi to w 2023 r, czyli roku wyborow parlamentarnych. Opozycja na czele z Chyzyym Rojem sama sie o to prosi, w tym sensie, ze jej zachowanie jest przewidywalne. Nie beda mieli wyjscia, nie moga wystapic przeciwko interesom niemieckim. To bedzie cios mizerykordia, ktory przesadzi ostatecznie o zwyciestwie Zjednoczonej Prawicy.