Polowanie na dementów

http://maninthepublicspace.blogspot.com/2013/10/rynsztok.html

Nie mozna powiedziec, ze Matka Kurka zszedl na psy, bo to by obrazalo psy.

Po kolei 1) wypowiedź Matka Kurka jest poniżej standardów. Nic nie wskazuje, że młodzi obecni prezydenci Francji i Kanady są lepsi od ich starszych kolegów; 2) tego typu myślenie jest skandaliczne i należy je piętnować, zwłaszcza gdy dotyczy polityków formatu Kaczyńskiego. 3) Pani Elig je piętnuje, nie wspiera. 4) zresztą mówienie o zejściu na psy -- również nie spełnia standardów. Mówienie o szambie i osobach nie jest w stylu tak poważnego portalu. I najważniejsze -- dyskutujmy o faktach. Biden nie różni się w wielu kwestiach od młodego Obamy. I o nie chodzi, a nie o wiek, kalectwo czy kolor skóry. Trump też nie był najmłodszy i też wymawiano mu wiek. Z szacunkiem dla wszystkich dyskutantów

Na wszelki wypadek wybierają na p.o. lidera osobę, która sie do tego słabo nadaje tylko po to by móc nim sterować. Jak lider jest chory, to musi się zajmować swoim zdrowiem a nie "zakresem obowiązków" i wtedy , za jego plecami można z pozoru robić co się chce. Lider wtedy staje się sędzią swojego środowiska, bo sam już nie jest aktywny organizacyjnie ale, pozostaje punktem odniesienia do oceny, co dobra a co złe. Praktyka pokazuje, że jest to przynajmniej równie hamujące a nie rzadko bardziej dla możliwości realizacji ambicji różnych działaczy czy środowisk. Lider wtedy sam nie popełnia błędów, które można krytykować a jedynie zajmuje się oceną innych, więc trzeba się pilnować.
Natomiast drugi aspekt tych ataków, czyli odbieranie prawa do oceny rzeczywistości przez osoby, które przekroczyły określony przez nich wiek ma zupełnie inne podłoże. Oni nie chcą by osoby starsze przekazywały tradycyjne kategorie oceny rzeczywistości. W XIX w wśród rewolucjonistów głównie rosyjskich, ale nie tylko było przekonanie, że warunkiem rewolucji jest wybicie wszystkich starszych, by nikt nie mógł przekazywać młodszym tradycji, od której rewolucjoniści chcą odejść. Wtedy , w zależności od ugrupowania, limit wieku uprawniającego do życia był różny ale średnio wynosił 25 lat. Starszych rewolucjoniści chcieli eksterminować.

Natomiast co do oceny wpisu, który komentuje, to nie widzę w nim nic "z szamba" a za to, że elig przytacza cytaty z różnych wypowiedzi, czyli robi "prasówke" jestem wdzięczny. Mimo wszystko jest ważne co mówią inni a mnie się nie chce wielu z nich czytać a dzięki elig mimo to mniej więcej wiem do jakich wniosków oni dochodzą.

Dzisiaj na jednym z portali przeczytałem tytuł wypowiedzi Bielana, który twierdził, ze do wyborów w 2019 roku Gowin zachowywał się w miarę lojalnie a po wyborach już nie.
Oczywiście nie przeczytałem samego tekstu, bo sam pisałem o tym, że jak PiS utraci (tak pisałem przed wyborami) poparcie społeczne wystarczające do zdobycia samodzielnej władzy w Polsce, to Gowin zacznie się szykować do kolejnej wolty i wtedy PiS zamiast skupić sie wyłącznie na rozwiązywaniu naszych problemów będzie musiał zmagać z buntem koalicjantów. To zaś bedzię skutkować dalszą utratą poparcia i wzmożeniem presji zewnętrznej.
Wywodziłem wtedy wniosek, że swoboda programowa Pis`u jest o wiele mniejsza niż to się wielu działaczom wydaje ale większość elektoratu PiS`u była głucha na te argumenty i stosowny sygnał ostrzegawczy nie dotarł do Prezesa na czas. Jeżeli teraz widzimy wyraźne oczekiwanie w Antypisie na powrót Tuska to tylko dla tego, by on na tyle zintegrował ich środowisko, by Gowin miał gdzie przejść i przez to pozbawić PiS możliwości jakiegokolwiek udziału PiS we władzy państwowej. Rewersem zaś tego będzie odsunięcie od wpływu na sprawy państwowe skupionych wokół PiS`u środowisk a zwłaszcza wszystkich patriotów.
Tak więc o ile ortodoksja była potrzebna w drodze po władze o tyle po jej zdobyciu już nie jest.

elig nie robi nic innego, tylko znosi na BM24 żenujące wynurzenia z marginesu publicystyczno-politycznego, których nie chcemy na portalu.
Jak ktos jest ciekawy, ma dostep do szumowin internetu w innych miejscach sieci. To nie jest żadna prasówka, tylko zbieranie śmieci internetowych.
Nie po to utrzymujemy portal i pracujemy na nim, żeby elig znosiła nam ten rynsztok.
Wypociny elig mozna czytać w wielu miejscach sieci, bo klei je z zapałem wszędzie, gdzie za darmo pozwalają.
U nas nie musimy czytać ani się wstydzić przed czytelnikami za to, bo elig nigdy nie poczuwała się do tworzenia tego miejsca, ani nie reaguje na kolejne prośby o zaprzestanie dewastacji portalu.

Wyróżników tego portalu jest kilka. Jednym z nich jest patriotyzm, a braku tego nie można elig zarzucić. Drugim jest wysoka kultura słowa i tym względzie znowu nie można elig nic zarzucić, trzecim jest samodzielność myślenia autorów i tu też nie ma nic do zarzucenia. Następnym i to bardzo ważnym wyróżnikiem jest sprawa stosunku do chrześcijaństwa i znowu okazuje się, że wszystko jest w porządku. Oczywiście elig zamieszcza swoje wpisy w różnych miejscach, ale trzeba pamiętać, że to nie jest dobrze zamknąć się w "Okopach św.Trójcy. Ktoś musi wyglądać na zewnątrz. Co do tego, że każdy może zajrzeć na inne portale, to oczywiście zgadzam się, bo rzeczywiście może ale po co ma to robić skoro ktoś chce to zrobić za niego i do tego ma świetne wyczucie tego co może być w najbliższej przyszłości ważne w życiu intelektualnym naszej formacji. Zwracam jednocześnie uwagę, że elig filtruje informacje odrzucając zbyt emocjonalne fragmenty wpisów. Jak bym miał sam to czytać, to bym nie czytał, bo by mnie denerwowały.
Co zaś samego Matki Kurki. Oczywiście możemy go krytykować, bo mu się należy, ale jest to autor może nie tyle wpływowy, co raczej mający dobre wyczucie nastrojów społecznych w środowiskach odległych od warszawskiej inteligencji a to powoduje, ze na jego wpisy warto zwrócić uwagę.
A co do dwóch różnych butów na nogach, to powiem tak. Spotkałem kiedyś osobę z pierwszej ligi środowiska biznesowo-politycznego Europy, jednego z tych co "z cienia pociągają za sznurki". Byłem wtedy młodym człowiekiem i wypadało mi przyjść na spotkanie do hotelu, w którym mieszkał. Moje zdziwienie było duże, bo zobaczyłem, że ma na nogach buty nie stanowiące pary. Nie zauważyłem jednak w rozmowie z nim żadnego śladu demencji. Jedyny wniosek jaki z tego wyciągnąłem to taki, że każdą parę butów trzeba trzymać osobno, bo mogą się pomylić i będzie śmiesznie.
Jeżeli kogoś taki fakt, o ile miał on miejsce, szokuje, to znaczy tylko tyle, ze ma w domu jedną parę butów wyjściowych i nie wie, że od kilkudziesięciu lat eleganckie buty są w prawie identyczne i na prawdę mogą się pomylić.

Nie sadzę, by elig kogokolwiek nie szanowała a to, że "nie zawsze ma śmiałość" prezentowania własnych opinii wprost, że raczej tylko pokazuje co jej zdaniem jest ważne w debacie publicznej to może też być kwestia skromności. Nie każdy chce i może być "reflektorem", większość to raczej "lustra" ale mało kto zdaje sobie z tego sprawę i to akceptuje.

Nie rżnij głupa.

Elig pisze od lat i od lat jest czytana i ceniona: za patriotyzm, konserwatywne poglądy, kulturę słowa i samodzielność. Wszystko to jak mniemam charakteryzuje ten portal, m.in. dzięki wysiłkom jego kierownictwa, w tym Maryli. Poza tym dodałabym za cechy osobiste. Osoba tej klasy jak Elig z zachwytem byłaby widziana na forach bliskich PO. Z kolei bardziej od innych naraża się na ostracyzm środowiska naukowego, w znacznej mierze podzielającego europejskie trendy. Wiadomo, że nie mogą liczyć na uznanie niekiedy nawet czysto naukowe ludzie nie wspierający np. kultury LGBT.