Wojny dronów

avatar użytkownika elig

   W ostatnim numerze tygodnika "Sieci" z 10.04.2021 ukazał się artykuł Marka Budzisza "Wojny nowej generacji".  Autor zajmował się w nim nowymi strategiami militarnymi Rosji oraz Chin.  Najciekawszy wydał mi się jednak następujący fragment:

  "Jak może wyglądać nowoczesny konflikt w fazie "gorącej" (...) pokazała nam ubiegłoroczna wojna Azerbejdżanu z Armenią. (...)  Właściwa wojna o Górski Karabach trwała niewiele ponad miesiąc (...) Azerowie zastosowali na masową skalę strategię użycia dronów i amunicji krążącej, potocznie nazywanej dronami samobójcami.  W efekcie, jak obliczyli eksperci holenderskiej grupy analitycznej Oryx. Ormianie stracili 222 czołgi, 58 pojazdow opancerzonych i 540 ciężarówek, sprzęt o łącznej wartości 2 mld dol.  Tymczasem Azerowie, będący stroną atakującą, gdzie straty w konfliktach przeszłości zawsze były większe, stracili 36 czołgów, 14 pojazdów opancerzonych i 31 ciężarowek.
  Nicolas Drummond, brytyjski ekspert, pyta na lamach specjalistycznego portalu UK Land Power, czy w zwiazku z doświadczeniami wojny azersko-ormianskiej, lecz również konfliktów w Libii i Syrii, czolgi na współczesnym polu walki stają się zbedne? (...) Choćby z tego powodu, że jeden "dron samobójca" kosztuje 100 tys. dolarów, a nowoczesny czołg 12 mln złotych.".

  Czołg jest więc 30 razy droższy.  Potęgę dronów doceniła Ukraina.  Już w październiku 2020 w portalu Defence24.pl ukazał się artykuł "Ukraina stawia na drony z Turcji" {TUTAJ(link is external)} wspólnych ukrauno-tureckich planach budowy tych maszyn.  Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych lat współczesne pole walki całkowicie się zmieni.  Prawie dwa lata temu pisałam {TUTAJ(link is external)} o broni hipersonicznej, czyli o super szybkich pociskach osiągających prędkość 15-20 razy większą od prędkości dźwięku.  Dzięki temu są one w stanie zniszczyć broń przeciwnika, także nuklearną.  Żaden radar ich w porę nie wykryje.  Wojna przyszłości może wyglądać zupełnie inaczej, niż sobie to dziś wyobrażamy.

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Ormianski sprzet

byl niszczony nie tylko bezposredni przez drony, ale w wiekszym stopniu przez artylerie azerska. Ta z kolei byla naprowadzana na cele takze przy uzyciu dronow.

avatar użytkownika UPARTY

2. Wygląda na to,

że wojna przyszłości będzie polegać na porównaniu szybkości zbierania i przetwarzania informacji o przeciwniku przez sprzęt stron konfliktu. Ultimatum przyszłości będzie więc wyglądało mniej więcej tak: "Poddajcie, się bo nasze procesory pracują w tempie 5 GHz a wasze w tempie 4" a odpowiedź będzie brzmiała mniej więcej tak: "Nie boimy się was, bo nasz system operacyjny jest o wiele prostszy od waszego". Tak? To się przekonamy! I po sekundzie wszystko będzie jasne chyba, że ktoś coś popsuje w sprzęcie przeciwnika.
Kiedyś, ale było to bardzo dawno temu, zastanawiałem się po co państwa i firmy technologiczne sponsorują jednocześnie, i hakerów, i programy antywirusowe ale jak widać przedstawiona wizja przyszłej wojny była znana już bardzo dawno temu.

uparty