Premier: stawiamy na szybki wzrost gospodarczy.

Premier przekazał, że w trakcie spotkania uzgadniane są zasady, według których to właśnie europejskie przedsiębiorstwa mają na tym skorzystać. "A ja dodam, przede wszystkim mają na tym skorzystać małe i średnie polskie przedsiębiorstwa. W taki sposób chcemy dokonać też repolonizacji całego prawa zamówień publicznych, żeby małe i średnie firmy - co jest zgodne z prawem Unii Europejskiej - miały pewnego rodzaju preferencje. I to też temat, który tutaj z kilkoma premierami dyskutowałem" - powiedział.

Niezależnie od tego jak będzie zachowywała się większość
opozycyjna w Senacie (a w szczególności senatorowie Platformy), wszystko
na to wskazuje, że w Polsce ustawa ratyfikująca zasoby własne
UE zostanie przyjęta do końca maja. O ile w takich krajach jak: Węgry, Rumunia, Estonia, Austria i Irlandia,
których Parlamenty do tej pory nie ratyfikowały ustawy, choć została
ona przyjęta przez rządy, nie powinno być specjalnych problemów,
to w dwóch pozostałych Holandii i Finlandii przyjęcie ustawy o zasobach
własnych nie jest wcale takie pewne.

Białoruś: Łukaszenka i Putin rozmawiali o Ukrainie i jej dążeniu do wejścia do NATO

...dzisiaj nie zobaczycie :)

Tezy zawarte w materiale „Superwizjera”
i tvn24.pl są nieprawdziwe, niedopuszczalne w publicznej debacie -
podkreślił w oświadczeniu szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk
Krzysztof Wacławek. ABW nie pozostała bezczynna w opisywanej tam sprawie
- zapewnił. To odpowiedź materiał „Mafijny boss i afera w Ministerstwie
Finansów”, którego autorem jest Bertold Kittel.

W środę PAP otrzymała opinię prawną sporządzoną przez prof. dr. hab.
Marka Szydło, przewodniczącego Rady Legislacyjnej przy premierze
Mateuszu Morawieckim. Według prof. Szydło, obie decyzje administracyjne premiera, wydane
w dniu 16 kwietnia 2020 r., „w pełni realizowały ten właśnie cel
ustawowy: decyzje te nakazywały przedsiębiorcom publicznym, tj. Poczcie
Polskiej S.A. i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A., podjęcie
i realizację niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania
przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r.
w trybie korespondencyjnym”.

Szef MZ nie wyklucza szczepienia trzecią dawką. Kiedy decyzja? "Czekamy na badania, jak długo utrzymuje się ochrona"

Jeżeli badania wykazałyby
konkretną ochronę przeciwko mutacjom, to wtedy oczywiście ta skłonność
do kolejnego szczepienia będzie większa. Natomiast jeżeli chodzi
o powtórzenie szczepienia tym samym preparatem, to czekamy na badania,
jak długo utrzymuje się ochrona – powiedział szef MZ Adam Niedzielski,
odnosząc się do możliwości szczepienia trzecią dawką.

Tak długo, jak nasi przeciwnicy polityczni będą wzywać do „patroszenia” czy „odstrzeliwania” prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, tak długo będzie miał on ochronę - oświadczyło ugrupowanie w czwartkowym oświadczeniu w związku z niedawnymi doniesieniami medialnymi.

Soboń, pytany w piątek w Polskim Radiu 24 o to, jak odnosi się
do wniosków pokontrolnych NIK, powiedział, że „NIK wykonała swoją prace,
ale wykonała ją trochę w oderwaniu od rzeczywistości”. W opinii
wiceministra „trudno zanegować trzy podstawowe fakty, które wówczas były
kluczowe: był wyznaczony konstytucyjny termin na 10 maja, mieliśmy
epidemię, której nie znaliśmy tak jak dzisiaj, wówczas ona była i groźna
i nierozpoznana, konieczne było zapewnienie głosowania tym, którzy
znaleźliby się w sytuacji izolacji, kwarantanny lub choroby”. Soboń
ocenił, że prowadzone w ubiegłym roku przygotowania „odbywały się
w oparciu o obowiązującą ordynację wyborczą, a z drugiej strony trwał
proces zmiany tej ordynacji na powszechne wybory kopertowe”. Jak
wskazał, w sytuacji, która miała miejsce w ubiegłym roku, „zawsze byłaby
jakaś grupa osób, dla których musiałyby być przygotowane wybory
w wersji korespondencyjnej”.

Wystąpienie Mateusza Morawieckiego

Rytm
dni w ostatnich 14 miesiącach naznaczony był przez strach i niepewność.
Codziennie raporty, ile jest zakażeń. Wiele polskich rodzin
doświadczyło bardzo ciężkich chwil. Dzisiaj, choć maj zwiastuje
optymizm, nadzieję, to chciałbym zacząć od najczerszych wyrazów
współczucia i bólu wobec tych, którzy doświadczyli najcięższej straty -
odejścia najbliższych. Pandemia COVID-19 to wielka lekcja pokory dla
całego świata. Dla mnie na pewno pandemia jest lekcją pokory, bo żyjemy
w świecie, który bardzo mocno jest zalgorytmizowany, zcyfryzowany. (…)
Ten świat właśnie przegrał wielką bitwę z mikroskopijnym wirusem

— mówi premier Morawiecki.

Powrót
do świata normalności nie odbędzie się jak za dotknięciem
czarodziejskiej różdżki. Do tego powrotu potrzebny jest dobry plan,
dobra strategia i zdolność do jej realizacji, a także wiarygodność
w tej realizacji

— podkreśla szef rządu.

Możemy
sami zadecydować o naszym przeznaczeniu, o drodze, którą wybierzemy.
Polski Ład jest właśnie taką propozycją, jest propozycją nowych
rozwiązań, bardziej sprawiedliwych, a jednocześnie takich, które
przyniosą ogromny impuls rozwoju

— zaznacza premier.

Czas,
żeby zaprosić wszystkich do optymistycznego planu dla Polski, Polskiego
Ładu. (…) Po raz pierwszy od setek lat mamy szansę, na którą czekały
pokolenia Polaków, żeby przeciętna polska rodzina żyła za kilka,
kilkanaście lat na poziomie państw bogatych Europy Zachodniej, Europy
Południowej. Ten cel jest dzisiaj w zasięgu ręki

— mówi.

W wielu
obszarach służby zdrowia będziemy poprawiali to, co się da. Będziemy
prowadzili taką politykę, by jak najlepiej zmotywowani wszyscy
pracownicy służby zdrowia służyli jak najlepiej nam, wszystkim Polakom

— podkreśla.

Drugi
fundament naszego Polskiego Ładu, to sprawiedliwy system podatkowy,
który powoduje, że chce się pracować jak największej liczbie ludzi

— mówi szef rządu.

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego

Przypadł mi dzisiaj zaszczyt przedstawienia wstępu do omówienia programu Polski Ład

— rozpoczyna swoje wystąpienie prezes PiS.

Ktoś
zapyta, dlaczego dzisiaj, dlaczego teraz. Otóż wszystko wskazuje na to,
że kończy się pandemia. Oczywiście nie jesteśmy tego pewni i ciągle
musimy sobie zdawać sprawę z tego, że bez dogaszenia pandemii (…)
wszystkie plany nie będą miały żadnego sensu, ale wierzymy w siłę
polskiego państwa, jego sprawność, rozsądek Polaków. Dlatego
przedstawiamy Polski Ład

— mówi Jarosław Kaczyński.

Dlaczego
taka nazwa? Dlaczego Polski Ład? (…) Polski Ład jest z dwóch powodów.
Po pierwsze dlatego, że Polacy są głęboko i słusznie przekonani,
że należy im się taki poziom życia, takie życie, jak w krajach
na zachód, a po części na południe od naszych granic. My chcemy
te słuszne aspiracje zaspokoić i w tej chwili jest szansa

— podkreśla.

Jest
i druga przyczyna. Ten Polski Ład jest oparty o polskie wartości. Myśmy
zawsze prowadzili naszą politykę właśnie w oparciu o nie. Polska oparta
o tradycję, solidarność, Polska sprawiedliwa, (…) to był nasz cel.
I to jest polski cel, bo to jest głęboko osadzone w naszej kulturze,
tradycji, w naszym myśleniu. Z tych dwóch powodów ta nazwa

— dodaje.

Prezes PiS wymienia elementy Polskiego Ładu

To jest
przede wszystkim sprawa opieki zdrowotnej. (…) To jest sprawa płacy
i pracy. (…) To jest sprawa mieszkań, polskiej wsi i kwestia tożsamości

— mówi.

Prezes PiS przedstawia w bardziej szczegółowy sposób elementy, które znajdą się w Polski Ładzie.

Jest
ważne dla wielu ludzi sprawa płaci emerytur. Z jednej strony
likwidujemy niesprawiedliwy degresywny system podatkowy. Z drugiej
strony podnosimy kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. 65 proc.
emerytur, a także najniższa płaca będzie bez podatku. (…) Ale Ci, którzy
zarabiają zarabiają do 10,5 tys. zł miesięcznie też będą mieli
niewielką, ale jednak dopłatę, to znaczy zmniejszenie podatku. Później
będzie już inaczej, ale to jest właśnie sprawiedliwe. Drugi mechanizm
obniżenia podatków to podwyższenie drugiej stawki podatkowej. W tej
chwili to jest 85 tys. zł rocznie, będzie 120 tys. zł. To jest pierwsza
podwyżka od 12 lat. Czyli nie zapominamy o tych lepiej zarabiających.
Będą też inne zmiany - nastawione na pracę zdalną, którą uregulujemy,
na sytuację młodych rodziców, różnego rodzaju elastyczne formy pracy.
Będziemy dążyć do tego, żeby zniesione zostały umowy śmieciowe, od razu
będą oskładkowane, ale dążymy do tego, aby w krótkim czasie powstał
jeden mechanizm kontaktu pracy. Krótko mówiąc - duże zmiany. Krótko
mówiąc - duże zmiany, a w kieszeniach przynajmniej kilkunastu milionów
ludzi znajdzie się dodatkowe 18 milionów złotych. To jest różnica

— zapowiada prezes PiS.

Jeśli
chodzi o tę wielką przeszkodę w zaciąganiu kredytów mieszkaniowych
przez młodych ludzi, to będzie możliwość uzyskania gwarancji bankowej
na 100 tys. zł, czyli ten problem zostanie albo zniesiony w ogóle albo
przynajmniej radykalnie ograniczony. To naprawdę duże
pchnięcie do przodu

— mówi Jarosław Kaczyński.

Wreszcie
polska wieś. (…) Jestem dumny z tego, że PiS reprezentuje polską wieś
i wielką część polskich miast, że reprezentujemy różne grupy społeczne.
(…) Wiemy, że osiągnięcie równości, jeżeli chodzi o poziom życia
i równość szans, to jeszcze cel nieosiągnięty, a to jest nasz cel
i będziemy w tym kierunku iść. (…) Na pierwszy miejscu postawiłbym
ustawę o rodzinnym gospodarstwie rolnym. Nową definicję, załatwienie
różnych spraw spadkowych i możliwość przekazania gospodarstwa bez
zrzekania się go

— zapowiada.

Jest
kwestia tożsamości, tego, co jest związane z trwaniem i rozwojem
polskiej kultury. (…) Otóż chcemy tę naszą tożsamość umacniać i umacniać
polską kulturę. Zacznę od tego, że powstanie ustawa, która będzie
zapewniała status artysty zawodowego dziesiątkom tysięcy tych artystów,
którzy mają dzisiaj bardzo trudną sytuację, często brak uprawnień
emerytalnych (…). Chcemy, by to się zmieniło, by możliwość twórczości
się rozszerzyła. (…) Chcemy krótko mówiąc ich wesprzeć. Chcemy
rozbudowywać polskie muzea. W tej chwili jest w realizacji albo
zaawansowanych planach około 100, ale to ciągle bardzo daleko
od przeciętnych Europy Zachodniej. Będziemy tą drogą szli. Będziemy
odbudowywali zabytki, zamki, Pałac Saski. Będziemy budowali nowe teatry,
choćby nowy gmach dla Opery Królewskiej. Będziemy wprowadzali
w szkołach naukę historii i to dwoma ścieżkami - historię powszechną
i historię Polski

— zdradza prezes PiS.

Warto
być Polakiem, warto spełniać polski aspiracje, a nawet, co trudniejsze,
polski marzenia. Dlatego Polski Ład, nowa wielka ofensywa dla Polski.
Dziękuję bardzo!

— zakończył.

https://wpolityce.pl/polityka/551009-filary-polskiego-ladu-na-co-zostana-przeznaczone-srodki

Aby wesprzeć młodych
rodziców wprowadzimy rodzinny kapitał opiekuńczy -12 tysięcy złotych dla
każdej rodziny na drugie, trzecie i kolejne dzieci do wykorzystania
między 12 a 36 miesiącem życia dziecka - mówił prezentując Polski Ład
premier Mateusz Morawiecki. Wprowadzimy możliwość pracy bez podatku dla
emerytów — dodał. Wprowadzimy możliwość pracy bez podatku dla emerytów -
zapowiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki przedstawiając
założenia Polskiego Ładu. Dodał, że jest to zachęta dla tych, którzy
mogą i chcą pracować.

PiS ma imponująco szerokie spojrzenie na potrzeby kraju. Przy okazji wyjścia z kryzysu da się zrobić jeszcze coś więcej

Wyjście z kryzysu gospodarczego po pandemii to jest cel numer jeden
i nikt z tym nie dyskutuje. Ale to jest też moment kuszący,
by wykorzystać plan rozwoju do załatwienia wielu spraw, które -
wydawałoby się - nie są z kategorii pierwszych potrzeb. PiS to rozumie. Przypominam
sobie trzydniową konferencję programową zatytułowaną „Myśląc Polska”.
To było spotkanie w Katowicach, przed wyborami w 2015 roku. To tam
zarysował się program wyborczy, dzięki któremu Polacy zaufali PiS
i zdecydowali się poprzeć „dobrą zmianę”. Najwięcej miejsca
zajmowały wówczas, to zrozumiałe, kwestie polityczne i ekonomiczne, ale
zrobiło na mnie wrażenie to, że partia ubiegająca się o władzę tak
kompleksowo chciała rozmawiać o Polsce. Było więc i o polityce
historycznej i o własności intelektualnej, a nawet o zagospodarowaniu
przestrzennym, o konieczności uporządkowania polskich ulic i walce
z dzikimi reklamodawcami, którzy piękny kraj po prostu szpecą.

Jak PO zareagowała na Polski Ład? Wyłącznie krytyka: "Strategiczna katastrofa". Nie zabrakło teorii spiskowych Kidawy-Błońskiej!

Jak się można było spodziewać, Polski Ład spotkał się z ostrą krytyką
opozycji. Szeroki plan rozwoju Polski przedstawiony dzisiaj przez PiS
i partie koalicyjne, jest szeroko komentowany. Politycy Platformy,
zamiast przedstawić własną wizję Polski, wolą wyszydzać plan
przedstawiony dzisiaj przez Zjednoczoną Prawicę.Zmasowaną krytykę Polskiego Ładu przedstawili praktycznie wszyscy
czołowi politycy Platformy Obywatelskiej, dali wyraz swojego
niezadowolenia z pomysłów PiS.Jak widać nie brakuje ostrych sformułowań i rozliczeń. A gdzie
propozycje innej wizji rozwoju Polski? Tego niestety doszukiwać się
na próżno. Chociaż akurat w przypadku PO, można było się
tego spodziewać.