W sprawie pandemii to Łukaszenka miał rację

a z Panią coraz gorzej.... pandemia ewidentnie nie służy, coraz większe brednie i ałtorytety , że klękajcie narody...
Wyrazy współczucia

Przylaczam sie do wyrazow wspolczucia.

Nie odrzucajcie zaprezentowanego przez Elig punktu widzenia. Mnie też się wiadomości dotyczące przebiegu pandemii zupełnie się nie składają w jedną spójna całość.
Rozmawiałem kilka dni temu ze znajomym, którego dziecko wyemigrowało do USA i on mi powiedział, że według jego wiedzy bodajże 17 stanów nie zamknęło się, przynajmniej nie całkowicie. Oczywiście, nie wiem czy to prawda, ale do tej pory zwykle nie opowiadał on bzdur. I teraz ciekawostka. Otóż twierdził on, że wskaźniki umieralności w stanach zamkniętych na amen i tych otwartych nie różnią się, a przynajmniej nie różnią się drastycznie.
Jeżeli była by to prawda, to na cała sprawę pandemii i działań rządu trzeba spojrzeć bardziej krytycznie.

Ja nie podniosłem w tym roku wynagrodzeń w ogóle! Kwestia wysokości płacy minimalnej mnie jakby nie dotyczy, bo za płace minimalną w warszawie nie sposób znaleźć chętnego do pracy, który by coś umiał.
Nie mówię też, że urzędowe ograniczenie użytkowania miejsc bliskich kontaktów między przypadkowymi ludźmi jest bez sensu. Natomiast godzina policyjna to moim zdaniem odlot od rozumu. Również nie bardzo wiem dlaczego nie mają być czynne hotele, skoro w nich każdy ma swój osobny pokój. Wielokrotnie korzystałem z hoteli i nie przypominam sobie by w którymkolwiek był tłok na korytarzach. Co innego restauracja hotelowa czy bar. Ale można zjeść w pokoju a jak ktoś ma pilna potrzebę i się napić tego, na co ma ochotę. Takich wątpliwości mam dużo. Mam również duże wątpliwośći, czy lekarze używają wszelkich dostępnych metod leczenia.
Również kwestia powszechnej opieki zdrowotnej w czasie epidemii jest moim zdaniem skandaliczna. I jeszcze jedno, ale bardzo ważne. Nie obwiniam za to rządu!

Natomiast to co mam przeciwko rządowi, to sprowadza się do tego, że o ile w ujęciu terytorialnym odszedł on modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego o tyle ujęciu strukturalnym wręcz przeciwnie. Następuje koncentracja kapitału i monopolizacja gospodarki w tempie do tej pory nie znanym i mimo, że zlikwidowano najskrajniejszą biedę, to moim zdaniem odsetek ludzi ubogich rośnie i to szybko. W sumie ze wzrostu produkcji korzysta w 100% tylko ok. 3 mln ludzi. Drugie tyle w mniejszym lub większym stopniu. Wynika z ilości zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw. Reszta zaś ubożeje, bo ceny dostosowują się do tych najzamożniejszych. W rezultacie obkurcza się rynek krajowy, co widać po tym, że mamy rosnąca nadwyżkę w handlu zagranicznym. Dodatkowo jakość oferowanych na rynku produktów cały czas spada a ich ceny nie! To nic innego jak ukryta inflacja. W sumie, od czasu odejścia z rządu Pani Szydło warunki życia większości społeczeństwa wcale się nie poprawiają a jeżeli nawet to nieznacznie.

"W sumie, od czasu odejścia z rządu Pani Szydło warunki życia większości społeczeństwa wcale się nie poprawiają a jeżeli nawet to nieznacznie."

CO INNEGO MÓWIĄ BADANIA I DANE STATYSTYCZNE. ALE KOGO TO OBCHODZI?

" Znany bloger Matka Kurka [Piotr Wielgucki] opublikował dziś wstrząsającą notkę,... "
czytam i włos na głowie mi się "jerzy"
Faktycznie ,wstrzasajaca" :(
w takiej sytuacji można tylko autorowi tych słow zyczyć zdrowia , szczególnie zdrowia psychicznego

a niedowiarkom, oby nigdy ani oni ani ich bliskich nie dotkneła ta "smieszna grypka"

środowe pozdrowienia

Boże,strzeż nas od rzadów typu rudego donka i jego psiapsiólki obejmującej sie czule z rosyjskimi "lekarzami w kostnicy "
a już na pewno strzeż nas Panie Boże od ludzi typu pewnego pana Grzegorza dyszącego w Sejmie nad nieszczęsna sekretarką
smutne pozdrowienia z realu

Przecież to kretyn i burak.

potwierdzam,co raż częsciej mamy niestety możliwość przekonania się jak |mądry inaczej " jest ten ktoś
dzięki za linka
serdeczne pozdrowienia z dróg i scieżek Zycia ,trzymaj się zdrowo :)drogi Adamie :)

jeszcze raz ,dzięki :)