Połowy tygodnia (45.)

avatar użytkownika tu.rybak

Polskie media emocjonują się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych tak, jakby pojedynek Trump -Biden był przedłużeniem sporu polskiego. A nie jest.

Są podobieństwa. Zachowanie mediów i światka artystyczno-celebryckiego jest identyczne, zachowanie lewactwa podburzającego młodych do wyjść na ulice również. I w pewnym sensie sytuacja gospodarczo-pandemiczna.

Wybory prezydenckie w Stanach dadzą zastępcze paliwo lewakom w Polsce - o ile wygra Biden, ale nie dadzą paliwa rządzącym przy wygranej Trumpa. I bardzo dobrze, bo zastępcze paliwo nie zastąpi paliwa prawdziwego...

Prezydent Duda napisał na twitterze lekko wymijające gratulacje dla Bidena, moim zdaniem niepotrzebnie. Wynik wyborów w Stanach ogłosiły jak na razie wyłącznie amerykańskie lewicowe media. Ech, i pomyśleć że kiedyś w Polsce Komorowski przejmował prezydencką kancelarię na podstawie audycji telewizyjnych...

Tymczasem w Polsce postęp koronawirusa jest dużo większy niż sądzono. Oczywiście mędrki mogą twierdzić, że uliczne protesty nie mają z tym związku, ba mogą nawet twierdzić że choroba nie istnieje, albo jeśli istnieje to jest groźna jak grypa. A nie jest.

Media opozycyjne z jakimś zadziwiającym masochizmem rozpowszechniają nieprawdziwe wiadomości na temat choroby, młodym ludziom maseczki zwisają, opozycja cieszy się ewidentnie, że im gorzej tym lepiej. Tak sobie wyobrażam rejs Titanika...

Sądzę, że o rodzinnych świętach Bożego Narodzenia możemy prawie na pewno zapomnieć, a o feriach i Sylwestrze na pewno (akurat ani narty, ani Sylwester nigdy nie wzbudzały mojego entuzjazmu)...

W krajowej polityce nic się nie dzieje. Czaskoski postanowił pokazać, że jest twardzielem i usunął Rabieja pod byle jakim pretekstem. Potem odważnie zasłaniając się Sanepidem, zabronił organizacji Marszu Niepodległości. He, he, a sam chodził z lewakami i dbał o bezpieczeństwo kobiet...

Co do samego marszu mam uczucia mieszane. Skoro uważam, że protesty uliczne lewaków są niewskazane, to niestety uważam również, że marsz nie powinien się odbyć. Chyba, że organizatorzy coś wymyślą. Jakby co - mam samochód i chętnie pojadę...

Wśród rządzących również widać zmęczenie pandemią. Trzeci duży kryzys i jakoś wyjścia nie widać. A rządzić, to oznacza podejmować decyzje. Metoda na Scarlett O'Hara rządzącym bardzo zaszkodzi. 

A głupio samemu się podkładać...

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

2. kto bedzie nas przywoływał do prawdy?


Bp Mering: "Postępowi katolicy" to tak naprawdę machina antychrześcijańska



Przez świat przetacza się świetnie zorganizowana machina
antychrześcijańska — napisał w liście do prezbiterów i wiernych
świeckich biskup włocławski Wiesław Mering. Dodał, że grupy nazywające
siebie "postępowymi katolikami", a także media próbują w jego ocenie
"przeorać sumienia". W jego ocenie "przez świat przetacza się świetnie
zorganizowana machina antychrześcijańska".

"Stoją za nią nieograniczone pieniądze, media nieszukające prawdy i
obiektywizmu, ale sensacji, i – wreszcie – grupy nazywające siebie
postępowymi katolikami. Próbują przeorać nasze sumienia, a my, często w
imię wątpliwych korzyści cofamy się coraz bardziej i dalej od Jezusa!" -
ocenił.
Przyznał, że zbliża się kres jego posługi w diecezji włocławskiej,
dlatego pozwala sobie na osobisty charakter listu kierowanego do
wiernych.
"Pamiętajcie o historii kraju, diecezji, miasta! Nie naśladujcie
Galatów, którym św. Paweł nie mógł się nadziwić, że tak łatwo chcą
porzucić Ewangelię, którą im głosił Apostoł. Innej jednak Ewangelii nie
ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy
chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową (Ga 1,7). Bądźmy przy
Jezusie! Nie gódźmy się na upokarzanie Pana i Jego Kościoła! Mamy prawo
do takiej samej wolności, która przysługuje wszystkim ludziom! Nie
dopuszczajmy zamętu do naszych serc!" - dodał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Polscy politycy komentują


Polscy politycy komentują medialne doniesienia o wygranej kandydata Demokratów. Budka zdążył już wysłać list i popełnić gafy

autor: PAP/Andrzej Grygiel; Twitter

Lider PO spieszył się z tymi szczególnymi gratulacjami w formie listu tak bardzo, że pomylił… nazwę państwa!

Borys
Budka w liście gratulacyjnym do  @JoeBiden, po 242 latach przerwy,
przywrócił właśnie do życia Stany Zjednoczone Ameryki Północnej
(ta nazwa funkcjonowała do 1778 roku)

— zwrócił uwagę v-ce szef publicystyki TVP INFO.Na tym nie koniec! List został skierowany… 6 listopada, czyli nawet przed medialnym ogłoszeniem zwycięstwa Bidena.Pomijając już fakt, że pismo Budki zostało napisane… po polsku.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl