Koncert postępaka

Przypadkiem włączyłem kanał  bardzo  dużej sieci  TV NBC. Trafiłem na 30 minutę trwającej 70 minut calości. Treść przekazu wtloczyla mnie w fotel i  nie mogłem się oderwać do samego konca. Byla to konferencja prasowa gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo. Można ja sobie zobaczyć na załączonym ponizżej video, tyle, że na żywo nie bylo tych różnych tablic z pisanymi informacjami.

Najpierw przyciągnal moją uwage wygląd Cuomo i styl mówienia. Prawie  jak Al Pacino. Czasami efekciaż ściszal glos, czasami podnosil. W miare slłuchania uzmyslowilem sobie, że  sposób argumentowania wyglada jak u Bialorusina LŁukaszenki. Kiedyś zdarzylo mi sie ogladac jego trwajace półtorej godziny wystapienie. Fidel Castro potrafil dlużej. LŁukaszenka mówil w sposob perswazyjny, jak swój czlowiek do swojego czlowieka.

Mimo, ze calość byla poświecona Covidowi-19  pan gubernator uznal za stosowne zajac się sprawa Breonny Taylor (26 lat) z Louisville, Ky. W skrócie, sprawa wygladala tak, choć Cuomo jakby w ogóle nie znal okoliczności. Murzynka byla pracownica szpitala, może sprzatala czy coś takiego, w każdym razie nie byla pielęgniarka.  Noc 12/13 III 2020 r. spedzala w lóżku z kochasiem o nazwisku Walker. Pech chcial, że to mieszkanie bylo namierzone przez policje. To byl adres, na który dostarczano narkotyki, które nastepnie byly rozprowadzane. Zajmowal sie tym poprzedni kochaś Murzynki, niejaki Jamarcus Glover. Jednak policja nie wiedziala, że nastapila zmiana.

Sprawa byla poważna i policja dostala nakaz rewizji typu "no-knock", czyli maja  prawo walić taranem w drzwi bez ostrzeżenia. No i to zrobiono zaraz po północy. Walker myslal (przynajmniej tak zeznawal), ze to wkroczyl Glover i natychmiast strzelil w kierunku policjantów raniąc w noge jednego z nich. Rana wymagala opearacji. Trzech policjantów otworzylo ogien, w sumie wystrzelili 32 razy. Niestety kochaś nie zostal trafiony, natomiast Taylor dostala kilka razy i wyzionęła ducha. 

Rodzina poszla do sadu i szybko przyznano jej  $12 mln. Policja wycofala też zarzuty wobec Walkera o próbe zabójstwa policjantów.Natomiast tlum i postepactwo ążdalo surowej kary wobec policjantow. Wczoraj "grand jury" mialo oglosić swa decyzje w tej sprawie. Miejscowe hotele zapelnily sie podejrzanymi typkami śmierdzacymi marijuana. Część przybylych przywiozla wynajetymi pół-ciezarowkami różne narzedzia i szturmowki.

Ogloszona decyzja bardzo rozczarowala gotowe do akcji towarzystwo. W stan oskarżenia postawiono jednego policjanta, choć nie pod zarzutem zabojstwa, tylko  "nieusprawiedliwionego stworzenia sytuacji zagrożenia zycia". Kara maximum 5 lat.

Zamieszki byly skutecznie tlumione przez policje i Gwardie Narodowa przytomnie uruchomiona przez gubernatora stanu Kentucky. Aresztowano prawie 200 osob, włącznie z malpiatym, który oddal kilka strzalow w kierunku policjantow, raniąc dwóch.

Co na to Cuomo?  Zapodal, że byla to konsekwencja zlamanego systemu. Trzeba domagac sie sprawiedliwosci i reform. Przyczyna zla byly zle  stosunki pomiedzy policja i spolecznoscia. Zawiedliśmy zaufanie zaufanie spoleczenstwa i stracilismy jego szacunek. W trakcie swej gadki gubernator wielokrotnie używal dwóch słów, ktore najwyrazniej dzis są modne (buzz words). Należy starac sie "re-invent" i "re-imagine"  slużby policyjne. Jeżeli ktos w stanie tego nie dokona, to on, sam  CUOMO, postara sie znaleźć kogos, kto potrafi to zrobic. Jasne, że byla to jawna groźba.

A dalej Cuomo sytematycznie powtarzal, że ani on ani wladze miasta Nowy Jork nie ponosza żadnej odpowiedzialnosci za niezwykle wysoki poziom przestępczosci. Winny jest Waszyngton, znaczy sie administracja prezydenta Donalda Trumpa.