Czy do Leopardów dojdą Challengery?

avatar użytkownika Tymczasowy

Wojsko Polskie dysponuje wojskami pancernymi, które budzą szacunek, jednak wobec istniejących zagrożen przydaloby się je powiekszyc. Mamy  jedną dywizję pancerną, w której sklad wchodza dwie brygady pancerne, jedna stacjonujaca w Żaganiu, druga w Świętoszowie. Do tego dochodza dwie brygady pancerne, jedna w Braniewie, druga w Wesołej oraz dwa  bataliony czolgów, jeden  należący do Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, drugi do 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.

Najmocniejsza czescia naszych wojsk pancernych stanowi okolo 250 czolgow Leopard 2A4 i 2A5. Od poczatku wejscia do sluzby w roznych krajach europejskich na czele z Niemcami, stale wygrywaja one wspolzawodnictwo z innymi czolgami. Prosze popatrzec, na przyklad na wyniki  "Strong Europe Tank Challenge", ktorych ostatnia odslona odbyla sie w 2018 r. Polska zaloga na Leopardzie 2A5 zajela tam  piate miejsce. Tak jak wszystkie czolgi na swiecie, tak i te nasze musza byc ciagle modernizowane.

Przydaloby sie wiecej Leopardow, jednak nie ma ich na rynku. Za to sa inne. Coraz bardziej rysuje sie mozliwosc  nabycia podobnej ilosci, co Leopardow, czolgow od Wielkiej Brytanii. Mowa o legendarnym Challenger 2. Znany jest on glownie z przezywalnosci, czyli jakosci pancerza. W wojnach z Irakijczykami  zadne z nich nie zostal zniszczony ogniem przeciwnika, a w rejonie Basry walczyla brytyjska 7 Brygada pancerna liczaca 120 czolgow Challenger 2. Anglicy zniszczyli ponad dwie setki irackich czolgow produkowanych w Rosji. Jeden z Challengerow 2 wytrzymal uderzenia 70 pociskow RPG. Inny zostal trafiony przez 14 pociskow RPG i jedna rakiete MILAN. Zostal uszkodzony i odholowany na tyly. Na linie frontu po naprawie wrocil po 6 godzinach. Mozna sobie pogadywac, ze to bylo wiele lat temu  i takie tam bla, bla, bla. Jednak rekord jest rekordem. Podobnym rekordem, ktorego nikt nie zdolal pobic od 30 lat jest  zniszczenie czolgu przeciwnika z odleglosci  5 100 m. Stalo sie to w czasie wojny w Zatoce Perskiej  w 1991 r.

Dzieje Challngera 2 byly takie. Produkcje zaczeto w 1993 r. i zakonczono w 2002 r. W sumie wyprodukowano 447 czolgi.  Koszt  produkcji jednego egzemplarza wynosil 4.2 mln. funtow szterlingow. Ten podstawowy czolg pola walki wazy 62.5 t., a w pelnym uzbrojeniu, gotowy do walki - 75 t. To gorna granica mozliwej wagi czolgu ciezkiego. Czolg uzbrojony jest w armate kalibru 120 mm. Predkosc niezla - 59 km./h  na drodze. To cudo III-ej generacji obsluguje zaloga zlozona z 4 zolnierzy.

W 2001 r. Armia nie zdecydowala sie na kontynuacje produkcji tego typu czolgu. Powodem byla ocena, ze w przyszlosci nie bedzie zagrozen konwencjonalnych, w ktorych to czolgi bylyby potrzebne.

W 2004 r. brytyjskie ministerstwo obrony oglosilo plan wycofania ze sluzby do III 2007 r. 7 kompanii Challengerow 2, czyli okolo 100 czolgow. 

W 2016 r. Brytyjczycy dysponowali 408 czolgami Challenger 2, z czego tylko 227 pozostawalo w sluzbie, wlacznie z rezerwowymi i szkoleniowymi. Juz wtedy bylo widac, ze sie marnuja.

W 2020 r.  pozostaly tylko 3 pulki poancerne wyposażone w Challengery 2: King's Royal Hussars, Queens Royal Hussars i Royal tank Regiment. Do tego rezerwa - The Royal Wessex Yeomanry czesciowo sluzaca szkoleniom.

W 2019 r.  miano podjąć decyzje o wyborze wykonawców modernizacji czolgow. Przesunieto ją na 2021 r. Zaś w kwietniu 2019 r. poinformowano o planach zredukowania  stanu do 148 sztuk.

Świadomosc, że kraj ponosi koszty Brexitu oraz Covidu-19  w połączeniu z oczywista konstatacja, że UK jest wyspą skloni Brytyjczykow do calkowitego wycofania Challengerow 2 ze slużby.

Jak sie szacuje, koszt stworzenia w Polsce jednej dywizji pancernej wynosiłby okolo 100 mld. zl.

 

3 komentarze