Połowy tygodnia (34.)

avatar użytkownika tu.rybak

 No i podwyżki dla partii politycznych, posłów i urzędników poszły sie gwizdać. Jeszcze w ubiegłym tygodniu opozycja przyszła do PIS po prośbie, by dali trochę kasy. Owszem, ale pod warunkiem, że wszyscy w Sejmie będa za takim rozwiązaniem.

No i w Sejmie w piątek ustawa przeszła. I wtedy zaoponował ten, który bieduje w Brukseli, czyli Tusk. Rękawicę podjęli zwolennicy i Senat sprawę odrzucił, na co marszałek Terlecki (PIS) powiedział, że to koniec ustawy. Krótko mówiąc opozycja rubla i cnotę straciła jednocześnie.

PO i Lewica wystąpiły z przepraszaniem opinii publicznej (że niby to opinia publiczna była przeciwna podwyżkom, sprawdzili to - rozumiem - szybko przeprowadzonym sondażem w weekend), konkretnie Budka i Żukowska. O ile ta Żukowska nikogo nie obeszła, to Budce się dostało.

W PO zaczęli nawet głośno mówić o usunięciu Budki. I tu protestuję! Budka jest brzydki, głupi i zupełnie zewnątrzsterowny. Lepszego szefa opozycji dla rządzących trudno znaleźć...

Chociaż, czy ja wiem? Jest jednak kilku równorzędnych kandydatów: Jachira, Czaskoski, Pomaska, Joński-Szczerba... Taaak, w PO buławę przywódcy nosi wiele osób...

W sprawie aresztowanego tymczasowo Michała Sz. (ten który pobił kierowcę furgonetki oklejonej antypedofilskimi napisami) powstał kolejny protest-list. Po tzw. naukowcach i po twórcach kultury (uwaga: ani jednych ani drugich nie obejmuje najszerszy almanach nauki i kultury polskiej) list podpisały autorytety.

Niewielu co prawda, ale w tym: rabin, ksiądz i pastor. Dołączyli do grona wiejskich głupków wbijając się w szczyty własnej szlachetności. Ciekawe kto podpisze kolejny protest-list?

Po dymisji dwóch ministrów (Zdrowia i Szefa Dyplomacji) premier wskazał szybko następców. Znaczy rozpoczęła się pełzająca rekonstrukcja rządu. Sądzę, że dymisje były jak najbardziej uzgodnione z premierem na teraz, gdyż znalazły Ziobrę i Gowina gdzieś na wakacjach bez możliwości reakcji...

Wiceministrów (Zdrowia i Cyfryzacji), którzy również odeszli akurat z operacją rekonstrukcja bym nie łączył. Dali chodu zanim na rynku pojawi się większa liczba szukających pracy wiceministrów, więc kto pierwszy w spółce państwowej ten lepszy (a cyfryzacja cała powinna zostać zlikwidowana z wilczym biletem dla decydentów)...

Niby wakacje, a tu proszę ile się działo, aż strach pomyśleć co będzie we wrześniu i później.

A ja głupi miałem nadzieję na niemal trzy lata normalności...

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku :)

Niby wakacje, a tu proszę ile się działo, aż strach pomyśleć co będzie we wrześniu i później.
A ja głupi miałem nadzieję na niemal trzy lata normalności..

oj naiwny, naiwny..... jaka normalność? Weszliśmy (Polska wchodzi) w fazę totalnej nienormalności. Kolejna lewacka rewolucja puka do drzwi, a właściwie wali, a w tzw oświeconym świecie wyłamała już drzwi. Można na ich tle zanucić za wieszczem "wsi spokojna, wsi wesoła"

Zdjęcie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl