Przenoszona kampania

avatar użytkownika elig

          Oglądałam wczoraj [3.06.2020] program "W tyle wizji" {TUTAJ(link is external)}.  Prowadzili go Stanisław Janecki oraz Rafał Ziemkiewicz.  W drugiej minucie Janecki przypomniał, że kampania przed wyborami prezydenckimi trwa już 120 dni, Ziemkiewicz nazwał ją "przenoszoną" i zwrócił uwagę na wątpliwości konstytucyjne związane z podmianą Kidawy-Błońskiej na Trzaskowskiego.  Obaj panowie zgodnie doszli do wniosku, że jaki by nie był wynik wyborów, to strona przegrywająca uzna je za nielegalne i zgłosi protest do Sądu Najwyższego.

  No cóż, jeśli w zawodach sportowych udział bierze nieuprawniony zawodnik, to kończy się to dyskwalifikacją jego drużyny.  Tak więc - do samego końca nie będziemy pewni ostatecznego wyniku elekcji.  Drugą sprawa jest owo "przenoszenie".  Sądzę, iż wszyscy mają już dość przepychanek wokół wyborów.  Co więcej niewielu je śledzi.  W tle bowiem stale jest temat epidemii koronawirusa.  Ta ostatnia ustabilizowała się na początku kwietnia i wcale od tej pory nie maleje.  Jej intensywność jest bardzo niewielka, ale stała.  Robi się ona tylko nieco łagodniejsza [więcej przypadków praktycznie bezobjawowych i mniej zgonów].

  Niewątpliwym sukcesem obecnych władz Polski jest to, że zapobiegły gwałtownemu rozwojowi epidemii oraz szybkiemu wzrostowi bezrobocia.  Mam nadzieję, iż wyborcy to docenią i Andrzej Duda wygra te wybory.  Inny prezydent byłby istną katastrofą dla naszego kraju.

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Unicorn

1. Dali się ograć nieco

Dali się ograć nieco rezygnując z wyborów korespondencyjnych. Każdy głupiec wiedział, że ONY pójdą na odwlekanie. Jak jeszcze gdzieś czytam o możliwości "ułatwienia" zbierania podpisów żeby było fair to po prostu ogarnia mnie pusty śmiech. To polityka a nie jakieś zabawy czy gry w piłkę. Naiwniaki...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'