Kochany Antypisie! Tak trzymaj!

dziekuje Antypisowi za to, ze jego zachowania sa bardzo przewidywalne. W grach kazdy przeciwnik bylby z tego zadowolony.

Prof.
M. Ryba o terminie wyborów prezydenckich: Opozycja nie ma pomysłu
wyjścia ze stanu klinczu. Ma tylko nadzieję na chaos i na kanwie tego
chaosu – na powrót do władzy

Czyli po prostu mamy genialną zagrywkę Jarkacza z Gowinem w roli (świadomego lub nie) harcownika, czyszczącego przedpole?

MA TO GŁEBOKI SENS....

Patrzyłem na "Krzysia" Szczerskiego, pisząc notkę o jego diabolicznej rolu u boku prezydenta - i wygląda mi na to, że jego wizyta w świecie wielkiej realnej polityki latem po prostu dobiegnie końca. Hmmm....
Serdecznie pozdrawiam.

P.S. To prawda, że cała ta "łopozycja", jako zdeklarowani warcabiści, i to z ligi podwórkowej, nie mają szans w starciu z profesjonalnym szachistą...

1) pamiętajmy, że kij ma 2 konce... bo mamy jeszcze czecia osobe w panstwie... i ta czecia osoba jak sama nazwa wskazuje bedzie nastepna w sukcesji

2) swoja droga ciekawa wizja... ja bardziej kombinowalem na przedluzenie obecnej kadencji (jak zauwazylem u Tymczasowego, nie ma kompletnie znaczenia co mowia prawicowe media, ktore jeszcze nie dawno przekonywaly nas, ze wybory przy urnie sa bezpieczna);

3) nie bardzo mnie przekonuje straszenie tym, ze przez czas stanu wyjatkowego i 3 mies po, opozycja przegrupuje szyki... skoro wiedziala od dawna o terminie wyborow i nie wystawila nikogo sensownego, malo prawdopodobne, ze cos zdzialaja... chyba ze faktycznie zreflektowali sie, ze musza cos zmienic - znajda kogos w miare ogarnietego, by nie gadal za duzo glupot a na tyle nieogarnietego, zeby samemu pomyslec... czlowiek od wizerunku bedzie siedzial nad to osoba przez rok 24/7 a niezalezne media pompowac jaki wspanialy... - wtedy moze sie udac

BIJĘ SIĘ Z MYŚLAMI - Ponieważ z jednej strony zgadzam się z szanownym UPARTYM w 100 procentach, aż do ostatniego przecinka, zarówno w sprawie mojego poglądu o osobie PAD, jak i o osobie pana Jarosława Gowina. A tu nagle ten konstytucyjny projekt przedłużenia kadencji Prezydenta o dwa lata i odebranie mu szansy na reelekcję. Bardzo zmyślny koncept, którego nie mogę interpretować jak znakomicie wykombinowany podstęp, przemyślna pułapka na posła Budkę. 

Jak tu pogodzić te dwa skrajnie sprzeczne poglądy?

Jest tylko jedna prawdopodobna hipoteza - to nie jest pomysł Jarosława Gowina. To jest wyłączna inicjatywa Jarosława Kaczyńskiego, który namówił koalicyjnego partnera do odegrania TAKIEJ ROLI. I nic więcej.

Scenariusz tak zbudowanego podstępu wypisałem parę dni temu, jako komentarz do wpisu Krzysztofajaw. Teraz, dla ułatwienia powtórzę ten komentarz poniżej.

Na przykład nie jest potrzebna zbyt duża inteligencja, BY POJĄĆ PROJEKT PANA GOWINA i zrozumieć, że konstytucyjny pomysł pana Jarosława Gowina z prezydenturą Andrzeja Dudy na wabia jest podstępem dla zmylenia totalnego przeciwnika. 

Ładnie opakowany słodziutki lizak na patyku, a cała jego słodycz polega na skróceniu prezydentury PAD do jednej kadencji i na dokładkę w prezencie dwa lata czasu na osiągnięcie lepszej pozycji politycznej. Słodziutka pułapka na platformerskie szczury.

Jak się połaszczą i dadzą się nabrać, to się okaże, że pozostanie im lizanie tej słodyczy przez papierek, bo nigdy nie osiągną potrzebnej większości parlamentarnej.

A jak się sprzeciwią - to i tak wyjdą na durniów ujawniając przy okazji cały kabotynizm i pustkę swojej postawy politycznej. Jedynie w miarę bezpieczne dla nich działanie to zignorowanie pomysłu pana wicepremiera i ewentualne uznanie za zbyt naiwny, by mógł być uznany za poważny. Ale dni są za durni na tak wysublimowaną dyplomację.

Przeciwnie. Okazali się jeszcze głupsi i dali się nabrać na jeszcze jeden podstęp. Mianowicie, wykombinowali sobie, że to co usłyszeli jest świadectwem rozłamu w Zjednoczonej Prawicy. I to już jest gorący dowód ich politycznego tumaństwa. Zupełna kompromitacja. Można mieć do Jarosława Gowina mnóstwo zastrzeżeń, ale przecież ten człowiek nie jest aż tak walnięty. Chyba nikt nie jest aż takim politycznym samobójcą.

Tak sobie dumam, że trzeba mieć ptasią budkę zamiast głowy, aby nabrać się na taki numer.

Ci, ktorzy stoja za przedluzeniem kadencji prezydenckiej w Polsce nie odkryli nic nowego. Przypuszczam, ze zapozyczyli sie intelektualnie od prezydenta Bialorusi A.Lukaszenki. Tenze po wizycie we Francji, podczas swojej trzeciej kadencji (2006-2010) tak oto przedstawil wazne osiagniecia tej podrozy. Lukaszenko powiedzial, ze najwazniejsza idea jaka mu wpadla do glowy po tej wizycie jest to, iz we Francji kadencja prezydencka trwa 5 lat (wczesniej nawet 7) i taki okres trzeba wprowadzic na Bialorusi. Zorganizowal wiec referendum, ktore poparlo jego jedyna sluszna i najasluszniejsza idee. Od 4. kadencji obowiazuje juz 5-letnia kadencja zamiast czteroletnie. Tak bylo podczas czwartej kadencji (2010-2015) i obecnej od 2015 -. Putinowi tez nie mozna odmowic kreatywnosci na polu zmian konstytutycyjnych w tym zakresie. Nasi pomyslodawcy chca przedluzyc prezydenture jednorazowo z 5 na 7 lat, ale podobienstwo idei przedluzania jest widoczne.

Pozdrawiam
S.S.

jest absolutnie nierealny i tylko ma uzasadnić odejście Gowina z koalicji, bo nie może on być w rządzie, który naraża życie ludzkie. Jestem przekonany, że jest już dogadany z opozycją a w zasadzie z jej sponsorami, będzie chciał zostać premierem tylko po to by ogłosić stan klęski żywiołowej w całym kraju i splajtować na państwo. Państwo splajtuje, bo będzie musiało pokryć straty wszystkich firm działających w Polsce, w tym niemieckich.
Co do przedłużenia kadencji PAD o dwa lata, ale bez prawa do reelekcji to jest nic innego ja skrócenie jego drugiej kadencji o 3 lata, bo jak wybory odbędą się w maju to on je wygrywa.

Az trudno uwierzyc, ze taka podlosc jest mozliwa. Jezeli Gowin to zrobi, to i tak ten jego rzad i partyjka sie szybko na tym przewiezie. Ciezar kryzysu gospodarczego spadnie na niego i cale to towarzystwo.
Jezeli mialbym przewidywac co zdarzy sie dzisiaj w Sejmie, to powiedzialbym, ze Gowin nie wylamie sie. On przeciez nie moze byc az tak glupi.

ma głos. Bis!Bis!

straszy i żąda! Bu ha ha!

czytający listy do redakcji... ale jaja!

żałosne.... tańczący z PO.
Bosak to pestka przy nawiedzeńcu Braunie. Rząd prezentuje tu obca agendę.

https://wpolityce.pl/polityka/494588-relacja-goracy-dzien-w-sejmie-burzl...

Rząd stracił większość parlamentarną. Brakuje mu trzech posłów. Czyli Gowin swoje zrobił!

Sejm nie wprowadził do porządku obrad obecnego posiedzenia projektu PiS ws głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich wraz z autopoprawką zakładającą, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. ma być to jedyny sposób oddania głosu. Ogłoszono przerwę w obradach do wtorku do godz. 15.

Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się: 228, przeciw było 228, wstrzymało się 3. Wniosek o włączenie projektu do porządku obrad nie uzyskał więc większości.

Sejm przyjął przedstawioną w poniedziałek przez premiera Mateusza Morawieckiego informację na temat sytuacji epidemiologicznej związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce.

Ponieważ został złożony wniosek o odrzucenie informacji, musiało się odbyć głosowanie. Za przyjęciem informacji opowiedziało się 237 posłów, przeciw 219.

Sejm wybrał Bartłomieja Sochańskiego na sędziego TK. Mocny głos prezesa PiS!

Wybieraliście posłów, działaczy PO, czy przedtem Unii Demokratycznej. (…) byli wyraźnie po waszej stronie. To było w porządku. Teraz wam się nie podoba, bo Trybunał, który w gruncie rzeczy jest pluralistyczny, nie jest taki jak wy chcecie

— powiedział w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, zwracając się do opozycji.

Pojawia się nagle sensacyjny zwrot - będzie reasumpcja głosowania?

Wszyscy, którzy głosowali „za” to posłowie klubu PiS. Wśród głosujących „przeciw” byli posłowie klubów opozycyjnych oraz 3 posłów z klubu PiS - Grzegorz Puda oraz przedstawiciele Porozumienia Jarosława Gowina: Wojciech Maksymowicz i Michał Wypij.

Wszyscy, którzy wstrzymali się od głosu to również posłowie klubu PiS, członkowie partii Porozumienie: Jarosław Gowin, Iwona Michałek i Magdalena Sroka.

W głosowaniu nie uczestniczył poseł PiS Andrzej Kryj.

https://wpolityce.pl/polityka/494588-relacja-goracy-dzien-w-sejmie-burzl...

Nowy projekt PiS ws. głosowania korespondencyjnego przyjęty do porządku obrad.
Sejm zajmie się w poniedziałek projektem ustawy, autorstwa PiS, ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich w 2020 r. - zdecydowali posłowie w głosowaniu. Za uzupełnieniem porządku obrad o ten punkt opowiedziało się 230 posłów, 227 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.