Połowy tygodnia (3.)
tu.rybak, sob., 18/01/2020 - 17:24
Tydzień jak ostatnio. Sąd (i) Grodzki...
Niby nic, ale jedną rzecz muszę powiedzieć. Otóż po wyborach prezydenckich powinno zostać ogłoszone i zrealizowane referendum czy chcemy być w Unii Europejskiej.
Jestem prawie pewien wyniku. Nie chcemy. I taki sygnał pójdzie w świat. Warto, naprawdę warto...
A jakby co, to należy wystąpić. Per saldo się opłaci. Zanim wyjdziemy będziemy już płatnikiem netto. W nasze ślady pójdą inni, są szanse na nową unię, bardziej celną niż bezczelną...
Bo pozostać, to jakby chodzić na sesje do bioenergopsychoterapeuty i płacić za słuchanie, że jest się niczym...
Ku mojemu zdziwieniu Senat odrzucił ustawę regulującą wybory na prezesa SN oraz zachowania sędziowskie. W tym celu Grodzki (PO), który myśli że jest Senatem, zaprosił Komisję Wenecką, zorganizował imprezkę senacką w języku angielskim dla kilku sędziów z zagranicy i po zastanowieniu ogłosił, że senatorowie wygrali wojnę cywilizacyjną...
W tym samym czasie europosłowie opozycyjni w europarlamencie bardzo głośno gardłowali za ukaraniem Polski moralnie i finansowo (rezolucja uzależniająca przyznawanie dotacji od praworządności). Dziwne, ale jak podobna rezolucja dotyczy Węgrów, to Węgrzy chociaż w tej samej europartii co ci z PO, potrafią głosować przeciw. Można?
Można, jeśli jest się Węgrem. My w Polsce mamy tradycję Targowicy, nawiasem mówiąc Targowiczanie uważali, że bronią interesu Polski...
W tm samym czasie Komisja Europejska zgłosiła do Trybunału Tak zwanej Sprawiedliwości, by usunąć Izbę Dyscyplinarną z Sądu Najwyższego. Pewnie tak zrobią, bo mogą. A my?
A my referendum w sprawie wystąpienia z Unii...
W tle trwa kampania prezydencka. Kidawa jest porażająco podobna intelektualnie do Komorowskiego, Kosiniak jest podobny do nikogo, a Hołownia coraz bardziej antykatolicki. Dojdzie Bosak, bo myśli że to taniec z gwiazdami...
Tymczasem Duda przemawiał z Zwoleniu. Słuchałem i mogę powiedzieć, że to przemówienie było bardzo dobre, przynajmniej w części dotyczącej sędziów i opisanych wyżej ingerencji tzw. zagranicy. Jestem prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy...
Nic dodać, nic ująć. Chociaż ja dodałbym: jakby co - referendum...
Niby nic, ale jedną rzecz muszę powiedzieć. Otóż po wyborach prezydenckich powinno zostać ogłoszone i zrealizowane referendum czy chcemy być w Unii Europejskiej.
Jestem prawie pewien wyniku. Nie chcemy. I taki sygnał pójdzie w świat. Warto, naprawdę warto...
A jakby co, to należy wystąpić. Per saldo się opłaci. Zanim wyjdziemy będziemy już płatnikiem netto. W nasze ślady pójdą inni, są szanse na nową unię, bardziej celną niż bezczelną...
Bo pozostać, to jakby chodzić na sesje do bioenergopsychoterapeuty i płacić za słuchanie, że jest się niczym...
Ku mojemu zdziwieniu Senat odrzucił ustawę regulującą wybory na prezesa SN oraz zachowania sędziowskie. W tym celu Grodzki (PO), który myśli że jest Senatem, zaprosił Komisję Wenecką, zorganizował imprezkę senacką w języku angielskim dla kilku sędziów z zagranicy i po zastanowieniu ogłosił, że senatorowie wygrali wojnę cywilizacyjną...
W tym samym czasie europosłowie opozycyjni w europarlamencie bardzo głośno gardłowali za ukaraniem Polski moralnie i finansowo (rezolucja uzależniająca przyznawanie dotacji od praworządności). Dziwne, ale jak podobna rezolucja dotyczy Węgrów, to Węgrzy chociaż w tej samej europartii co ci z PO, potrafią głosować przeciw. Można?
Można, jeśli jest się Węgrem. My w Polsce mamy tradycję Targowicy, nawiasem mówiąc Targowiczanie uważali, że bronią interesu Polski...
W tm samym czasie Komisja Europejska zgłosiła do Trybunału Tak zwanej Sprawiedliwości, by usunąć Izbę Dyscyplinarną z Sądu Najwyższego. Pewnie tak zrobią, bo mogą. A my?
A my referendum w sprawie wystąpienia z Unii...
W tle trwa kampania prezydencka. Kidawa jest porażająco podobna intelektualnie do Komorowskiego, Kosiniak jest podobny do nikogo, a Hołownia coraz bardziej antykatolicki. Dojdzie Bosak, bo myśli że to taniec z gwiazdami...
Tymczasem Duda przemawiał z Zwoleniu. Słuchałem i mogę powiedzieć, że to przemówienie było bardzo dobre, przynajmniej w części dotyczącej sędziów i opisanych wyżej ingerencji tzw. zagranicy. Jestem prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy...
Nic dodać, nic ująć. Chociaż ja dodałbym: jakby co - referendum...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Rybaku :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl