Eli Barbur to burak! I kapuśniak też!

avatar użytkownika Koteusz
Pod jednym z ostatnich jego wpisów zwróciłem mu uwagę, że trzykrotnie wkleił tę samą notkę. Żeby udowodnić swoją uwagę skopiowałem z SG dział „notki” oraz widniejące tam trzy linki do tego samego wpisu Barbura. Efekt? Nie mogę już u niego komentować! Uwaga moja utrzymana była w żartobliwym tonie, gdyż napisałem, że dla mnie wystarczy, iż raz przeczytam, żeby zrozumieć wpis, więc trzykrotne jego wklejanie jest niepotrzebne. W odpowiedzi Eli Barbur wspomniał coś o mojej kreatywności i zadał pytanie: „i co pan jeszcze rozumiesz?” Wówczas odpowiedziałem mu w podobnej konwencji, że: „Wszystko, rozumisz pan, wszystko. :)”. Gdy nieco później chciałem coś jeszcze dopisać okazało się, że po mojej wcześniejszej uwadze nie ma śladu, a komentować nie mogę, bo Eli Barbur włączył dla mnie blokadę. Nie bardzo rozumiałem powód blokady, ale w pierwszej chwili naszła mnie myśl, że Eli Barbur to zwykły burak, który nie znosi żadnej formy krytyki i za najmniejszy jej przejaw blokuje komentarze. Dzisiaj jestem tego samego zdania! Dodatkowo zastanawiałem się jednak, co mogło doprowadzić do wściekłości Eli Barbura i doszedłem do wniosku, że moim błędem mogło być to, iż w pierwszym komentarzu nie zamieściłem emotikona oznaczającego uśmiech albo też nie wkleiłem komentarza trzy razy, żeby Eli Barbar mógł dokładnie zrozumieć – nie po jednym, ale trzykrotnym przeczytaniu – moje intencje. Mogę też brać pod uwagę okoliczność, że Eli Barbur jest burakiem szowinistycznym, który cierpi kompleksy wynikające z faktu swej narodowości i każdą uwagę traktuje niczym atak nie na niego osobiście, ale na państwo Izrael nawet. Te kompleksy to już jego zmartwienie, nie moje, na szczęście. O ile do tej pory zaglądałem do jego tekstów, to od teraz nawet nie zamierzam zauważać tego, co zechce łaskawie prezentować. Mam to … no… tam gdzie mam. p.s. Dlaczego, tak dokładnie, Eli Barbar jest kapuśniakiem, to do końca nie wiem. Ale jeśli jest burakiem, to na pewno kapuśniakiem też!
Etykietowanie:

21 komentarzy

avatar użytkownika innewidoki

1. ech ten burak...

..Barbur... jak ktos teraz rzuca mięsem, to mówię, że barburzy.
avatar użytkownika Koteusz

2. > Innewidoki: i kapuśniak też, koniecznie! :)

pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Waits

3. Koteusz.

Ej no.. Wchodzisz do tego naziola? Po cholere? Od świra trza sie trzymać daleko.. a zwlaszcza od starozakonnego swira - bo ma immunitet...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika Koteusz

4. > Waits: "Wchodzisz do tego naziola? Po cholere?"

Lubię poglądy innych poznawać, choc przyznam, że raczej łatwe do przewidzenia jest, co on tam nasmaruje. pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Lancelot

5. Koteusz

Nie przejmuj się tym Elim Burolem, to jest głupi naziol i starozakonny faszysta,Opowiem ci ruską anegdotę ;) Wstaje Barbur rano i mówi konkubinie: cholera niedobrze buraki mi się dziś śniły, no to co? pyta dziewczyna Źle cholera mówię ci, bo to znaczy że wiosną mnie mogą posadzić lub jesienią "zadołować" ;)Pzdr. PS. Mnie też zablokował, ale parę razy "wisiałem" u niego dość długo widocznie chlał pejsachówę pod dzwonko ulika i nie zauważył, ale potem pod kosę :) pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Lancelot

6. Koteusz

A, że kapuśniak to fakt i to na świńskim ryju, jak mawia Boczek, Arnold zresztą ;) Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Koteusz

7. > Lancelot: w zasadzie nie przejmuję się, tylko...

... chciałem głosno powiedzieć co o nim myslę. No może trzoche sie przejmuje... :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Koteusz

8. A, że kapuśniak to fakt ...

No, w końcu świadka znalazłem, bo do tej pory to tylko poszlaki miałem! :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Pelargonia

9. Koteuszu,

Ani kapuśniak, ani burak, tylko Eli RaBarbar. On to sobie może bezkarnie obrażać innych, a sam obraża sie za byle co. Kompot trza z niego zrobić i nie brać go do...no wiesz. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Koteusz

10. > Pelargonio: Ale kompot z takiego RaBarbar-a

to raczej niesmaczny będzie. Lepiej chyba na kompost wykorzystać. :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Lancelot

11. Pelargonio

Ja bym optował za burakiem, mają bardzo ważną właściwość: TRZEBA JE WYKOPAĆ!!! ;)

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Koteusz

12. TRZEBA JE WYKOPAĆ!!! ;) - to jesienia, ale jesienią też ...

... można "zadołować". Co lepsze? :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Lancelot

13. Koteusz

Bez różnicy ,) pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Lancelot

14. Pelargonio

Jakbyś go wypiła, znaczy ten kompot. Mogłabyś się zatruć Barburantami a to straszna trucizna, jak można zaobserwować u przedstawiciela tej rasy EB( a ja tak lubiłem to Piwo)Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Pelargonia

15. Sir Lancelot,

Macie rację, z tymi barburantami trzeba uwazać - bardziej toksyczne niż cyjanki. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Lancelot

16. Pelargonio

Ja siedzę przed kompem sam, czemu używa pani liczby mnogiej????? A kudy cyjankom do Barburantów, po cyjankach padasz od razu i się nie męczysz, a Barburanty atakują centralny ośrodek nerwowy co łacno można zauważyć na zdjęciu facjaty niejakiego EB, te wyprostowane zwoje, prawie przebijające skórę na głowie pozbawionej wcześniej włosów. Te umęczone oczy od patrzenia na szkło. No krótko mówiąc męka okrutna trapi człowieka, a umrzeć nie może i tak męczyć się musi do końca świata i okolic.;)Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Pelargonia

17. Lancelot ( z Jeziora)

Dlatego barburanty są znacznie gorsze od cyjankow, bo nie padasz po nich od razu, lecz agonia jest długa i bolesna. Eli RaBarbar nie dość, że sam jest zatruty, to jeszcze zionie jadem naokoło. A jego toksyczne wyziewy mają zapach cebuli i czosnku. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Lancelot

18. Pelargonia

Oooo! widzę, że i w pani zaświatało "historyczne myślenie" ;) są to wyziewy bardziej toksyczne niż gazy wulkaniczne (ale mi się rymło)Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Yarrok

19. Barburzenie o Barburze

Ciekawa postać ta Barbura. Urodził sę w Paryżu, a wychował (sic!) w Warszawie. Choć w jego przypadku stwierdzenie "wychował" nie bardzo pasuje do prezentowanego poziomu kultury, ale niech będezie. Ciekawe losy życiowe. W 1968 roku na fali "nagonki na pejsy i ogonki" wyjechał do Danii a później do Tel Avivu. NIgdzie nie można dowiedzieć się dlaczego wraz z rodziną przybył z Francji do Polski i skąd Barburianie czy też Barburowie (może Barburzyńcy?)znaleźli się po wojnie w Paryżu? Komunodziałacze, górnicy, "Brygady Miedzynarodowe"? Ale jego nie spytam, bo odpisze -" Naziol pyta mnie o moją historię. Zidiociały antysemita, jak śmie? Won parchu z mojego bloga, bo Pazińskim poszczuję! (a gardło przegryzie Ci maia14). Pozdrawiam (..to ja Yarrok, a nie Barbur).
avatar użytkownika Koteusz

20. No tak, tego się można było spodziewać!

Ja tutaj żartuję, prowokacje robię i co się okazuje? Że wszyscy antysemity jesteście i Eli Barbura nie lubicie! Ładnie to tak? :) pozdr p.s. chyba, cholera, za bardzo jęzor rozpusciłem, bo wyszło, że ja też antysemita i nielubiący Barbura. Prowokacja jest więc kaput! :)
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Lancelot

21. Koteusz

Tera chiba Tsahahal nas "zbombarduje" idę po muchy, ;) będę bzykał Barbura jak nadleci;) No nie lubię gamonia. ,)

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/