Dorodne panstwo mafijne

Od 2015 r.  wladze Unii Europejskiej  traktowaly Polske jak chopca do bicia. Nie znam sie na tego typu boksie, jednak latwo jest zauwazyc, ze obszarem, ktory wybrano do ataku byla praworzadnosc. W jednej chwili nasze panstwo stalo sie modelowym zloczynca, w ktorym niemal zniszczono sadownictwo i odebrano mieszkancom podstawowe wolnosci. Normalny czlowiek by tego nie zauwazyl, bo takich zjawisk i procesow w dzisiejszej w Polsce nie ma. Prawda natomiast jest, ze wystepowaly, ale to bylo za czasow rzadow Platformy Obywatelskiej wspartej przez chlopow z PSL, nie mowiac juz o czasach PRL.

Tymczasem, niemal w sercu Unii Europejskiej, bardzo szybko i sprawnie zorganizowane zostalo panstwo-mafia. Jest nim Malta, kraj, ktory w 2004 r. sprawowal prezydencje UE. Najwieksze zaslugi w tym wzgledzie poczynil Joseph Muscat, szef Maltanskiej Partii Pracy, czyli socjaista, przez szereg lat pelniacy funkcje premiera. Jak mu sie to udalo? Otoz korzystal z parasola zapewnianego przez Partie Europejskich Socjalistow, nie tak dawno rzadzonej przez kapo Schulza z Niemiec. Dzis socjaldemokraci maja w parlamencie UE 154 miejsc (na 751), ale rozne uklady powoduja, ze odgrywaja w Brukseli bardzo duza role. Ten parasol bylby nie do usuniecia, ale na ulice wyszedl narod maltanski walczac o wyzwolenie od duszacych go macek. Zaprotestowali  tak, ze wstrzasneli systemem, ktory wydaal sie byc nie do ruszenia.

Jak to popisowe wrecz opanowanie panstwa przez mafie  nastapilo? Stalo sie to glownie dzieki temu, ze gospodarke malego  kraju-wyspy  opanowal miedzynarodowy kapital pochodzacy glownie z Rosji i Bliskiego Wschodu. Jasne, ze nikt nie sprawdzal jakie jest pochodzenie tego kapitalu. To mowi za wszystko. na wyspie pojawilo sie wielu roznych podejrzanych "bussinesmanow" robiacych lewe interesy.  Przepustka do Malty i tym samym Unii Europejskiej, jaka jest paszport mozna kupic slono, wedlug naszych standardow, a grosze wobec posiadanych fortun uczestnikow procederu. Gaszcz jachtow w portach maltanskich dowodzi, ze latwo mozna sie do niej dostac i szybko ewakuowac gdyby zaszla tego potrzeba.

Bezkarnie tworzono w kraju rozne podejrzane banki i inne instytucje finansowe. Kasyna gry sluza praniu pieniedzy na duza skale.Aparat panstwowy zostal doszczetnie skorumpowany od najnizszego do najwyzszego szczebla. W lape trzeba dawac nawet za uzyskanie licencji na taksowke. Biora sedziowie i policjanci. Najlepiej ma uprzywilejowana kategoria ludzi, ktora stanowi opoke systemu. A ich dzieci majace zapewnic trwalosc systemu dostaja bardzo wysokie stypendia i spokojnie moga sie przygotowywac do przyszlych rol. Na samej gorze mafijnego ukladu stoi sam premier Muscat i jego prawa reka Keith Schembri pelniacy funkcje szefa sztabu. Taka maltanska wersja Don Corleone i consigliere.

Mafiosi udajacy bussinesmanow i politykow jednak przesadzili. Stalo sie to za sprawa smierci znanej dzienikarki sledczej Daphne Caruane Galizi. W dniu 16 X 2017 r. wyleciala ona w powietrze wraz ze swoim samochodem. Stosunkowo szybko  (grudzien 2017 r.) policja zlapala trzech kryminalistow, ktorzy zaprzeczyli stawianym im oskarzeniom. No i sprawa na tym stanela. Jednak mafiosi sie przeliczyli, morderstwo na zamowienie, bo tak to wygladalo, wywolalo oburzenie, ktorego nie udalo sie rozladowac i spacyfikowac. Stopniowo nastepowaly wydarzenia, ktore doprowadzily, ze dwa dni temu Muscat oglosil, ze wkrotce zrezygnuje z urzedu premiera. A  ten krok Muscata poprzedzilo aresztowania kilku osob, ktore zdecydowaly sie zlozyc zeznania ujawniajace mechanizm zbrodni.

Sprawa zaczela sie w 2013 r., kiedy to gigantyczny kontrakt na budowe Delimara, elektrownie opalana gazem cieklym wygral paczka nastepujacych firm: niemiecki Siemens, azerbejdzanski Socar  oraz maltanski Electrogas. Wlascicielem tego ostatniego  byl  Yorgen Fenech (lat 38), ktorego rodzina ma rozne firmy w kraju warte setki milionow euro. I od tego Fenecha zaczelo sie prucie ukladu.  Otoz zauwazono, ze panstwo maltanskie bardzo przeplaca  za dostawy gazu. Dziennikarka nazywana dzis po prostu "Daphne" przez lud maltanski doszla do tego, ze posrednicy w dostawach nielegalnie, ale za to systematycznie odprowadzaja pieniadze na swoje konta. Miala ona emaile poswiadczajace istnienie tego procederu. Jak sie okazalo, tym samym wydala na siebie wyrok smierci.

Najpierw zaczal zeznawac niejaki Melvin Theuma, plotka zwiazana z mafia. Zeznal on, ze kontrakt na zabicie dziennikarki zalatwial z nim Fenech. Jej zycie kosztowalo 150 000 euro. Theumie zaplacono rzadowymi  pieniedzmi. Po prostu zostal on oficjalnie zatrudniony w jednym z ministerstw. Stamtd dostawal czeki. Nie trzeba oczywiscie wyjasniac, ze Theuma nie spedzil nawet godziny w rzadowej pracy. Co wiecej, jego stopa nigdy nie przekroczyla drzwi mnisterstwa. Jednak zaczal sie troche bac i nagral kilka rozmow z czlowiekim z ministerstwa, ktorego nazywano Kenneth.

W listopadzie 2019 r. zostal aresztowany sam Fenech. Musiano go uprzedzic, gdyz  uciekal na swym jachcie "Gio". Jacht zawrocono do portu a bussinesman zostal osadzony w areszcie. Ciekawe czy zacznie spiewac. Moze uda dotrzec sie do samego Muscatiego> W 2018 r. jeszcze mu sie udalo. Otoz w lipcu tego roku oczyszczono z zarzutow zone i jego samego. Oskarzenie dotyczylo prania pieniedzy rzadowych Azerbejdzanu.

W zeszlym tygodni w Polsce aresztowano trzech urzednikow zamieszanych w bardzo dla Polski niekorzystna umowe gazowa, ktorej patronowal wicepremier Pawlak, a i prtemier Tusk nie mogl o sprawie nie wiedziec. Jezeli nie wiedzial, to dal dowod na to, ze na to stanowisko sie nie nadawal.