Uchodzca morduje bestialsko rencistke – negatywne skutki nadmiernego instytucjonalnego i prywatnego wspomagania lenistwa

Stare przyslowie mowi, ze ludzie, niezaleznie od tego ile dostana, kasaja potem reke swojego dobroczyncy. W miare dawania rozleniwiaja sie, a ich oczekiwania dotyczace dalszej mocy rosna w miare dawania: czyli apetyt rosnie w miare jedzenia. Niezaleznie od tego ile sie pomaga, ciagle jest za malo, ciagle sa zglaszane pretensje a dobrodziej zamienia sie we wroga, gdy nie nadaza z obsypywaniem pieniedzmi i dobrami nieroba. Tak stalo sie w przypadku pewnego afganskiego uchodzcy, ktory w styczniu 2019 w Jenie zamordowal w okrutny sposob pomagajaca mu staruszke. W artykule tym chce pokazac dysfunkcje nadmiernej opiekunczosci niemieckiego panstwa socjalnego wobec uchodzcow.

1. Brutalny mord rabunkowy na 87-letniej kobiecie w Jenie wspomagajacej wczesniej finansowo morderce

O wyjatkowo brutalnym mordzie w Jenie donosilo wiele srodkow masowego przekazu, w tym rowniez tygodnik Focus (Frau (87) half Afghanistan-Flüchtling: Jetzt steht Mohammad A. unter Mordverdacht, G.Schattauer, Focus-Online, 18.10.2019). Obecnie stoi 24-letni uchodzca z Afganistanu przed sadem okregowym (Landgericht) w Gera oskarzony o mord. Staruszka, Ursula P. byla jego sasiadka w szesciopietrowym bloku z wielkiej plyty i wspomagala go finansowo. Jako byla emerytowana pomoc kuchenna (zmywaczka talerzy) w restauracji miala mala rente, a mimo to wspomagala finasowo, dajac mu od czasu do czasu 50, 100 €. On sam dostal tam mieszkanie w 2014 roku. W styczniu 2019 roku zazadal od niej 7000 €. Pieniadze te potrzebowal rzekomo na podroz do Afganistaniu w celu odwiedzin swojej matki. Staruszka odmowila i tym samym wydala na siebie wyrok smierci. Dalej czyta sie jak sprawozdanie policji kryminalnej.

Prokurator zarzuca Mohammadowi A. morderstwo ze szczegolnym okrucienstwem, rabunek oraz usilowanie oszustwa wraz z falszowaniem dokumentow. Chociaz podejrzany o morderstwo Mohammmad A. zaprzecza zarzutom prokuratury i nie przyznaje sie do winy, dowody rzeczowe nie pozostawiaja zadnych watpliwosci, ze to on jest sprawca. Na podstawie zabiezpieczonych dowodow rzeczowych i zeznan swiadkow zrekonstruowano prawdopodobny przebieg tego przestepstwa. Wedlug prokuratury, podejrzany przybyl w poludnie 10.01.2019 do mieszkania nic nie podejrzewajacej sasiadki. Prawdopodbnie usilowal wymusic wydanie dla niego przez nia wiekszej sumy pieniedzy, okolo 7000 €. Gdy ta odmowila pobil ja brutalnie. Ciezkie uderzenia byly skierowane na glowe, klatke piersiowa i nogi. Stwierdzono tez duszenie. Dodatkowo dzgnal ja gleboko nozem w udo. Wszystkie te tortury doprowadzily do jej smierci. Byc moze usilowal wymusic na niej podpisanie czeku lub przekazu, stad np. gleboka rana kluta w udzie zadana nozem. W kazdym badz razie wygladalo to na dlugie tortury. Nastepnie zawinal zwloki w przescieradlo i zapakowal je do duzej walizy na kolkach. Zjechal z nim winda na dol, gdzie ukryl go w szafie znajdujacej sie w piwnicy nalezacej do ofiary. Kilka godzin po zamordowaniu staruszki, Mohammad A. pojawil sie w jej banku , gdzie wrzucil wypelniony przez siebie przekaz bankowy do skrzynki bankowej. Dotyczyl on przelewu, datowanego na 09.01. 2019, na sume 7000 €, z konta ofiary na jego konto. Podczas tego dzialania zostal sfilmowany przez kamere zainstalowana w banku. Formularz byl dziwnie wypelniony, a podrobiony podpis roznil sie od podpisu wlascicielki konta. Stad pracownica banku nie zrealizowala przelewu. Zapewne rencistka nie byla az tak bogata, aby miec na biezacym rachunku (Girokonto) az tak duza ilosc gotowki. Mordercy pozostawalo tylko czekac, az pieniadze pojawia sie na jego koncie. Nie czekal dlugo, policja byla szybsza.

Dwie godziny po zabojstwie w mieszkaniu ofiary pojawila sie jej corka ofiary wraz z wnuczka. Matki nie bylo w domu, gralo tylko radio. Brakowalo jej kurtki i torebki. Odczekaly jakis czas i opuscily mieszkanie. Myslaly, ze kobieta wyszla na zakupy. Nastepnego dnia corka otrzymala alarmujacy telefon. Pracownica banku zawiadomila ja, ze do banku wplynal formularz przelewu w wysokosci 7000 € na konto Mohammada A. i ze nie zrealizowala tej podejrzanej operacji bankowej. Corka pojechala natychmiast do banku, gdzie juz na pierwszy rzut oka stwierdzila, ze podpis matki zostal sfalszowany. Wrocila do mieszkania, w ktorym nadal nie bylo matki. Zlozyla natychmiast zawiadomienie na policji o jej zaginieciu. Po kilku godzinach policja znalazla zwloki ofiary w walizie schowanej w szafie w piwnicy nalezacej do ofiary. Tego samego dnia zostal aresztowany Mohammad A., ktory figurowal na przekazie jako odbiorca sumy przelewu. Do dzis nie udzielil on wyjasnien na stawiane mu zarzuty morderstwa i oszustwa.

Dowody rzeczowe wskazuja wyraznie na niego jako sprawce. Slady jego materialu genetycznego DNA zostaly znalezione: na ciele ofiary, w srodku walizki, do ktorej wcisnal zwloki, na przescieradle, w ktore byly one zawiniete, na jego kurtce oraz na jego butach sportowych. Ponadto obciaza go film z banku pokazujacy go, gdy wrzuca przekaz przelewu do skrzynki. Kryminalnotechniczne badania wykazaly, ze to Mohammad A. wypelnial formulrz i wlasnorecznie podpisywal go podrabiajac podpis zamordowanej kobiety. Analiza sygnalow telekomunikacyjnych pokazala, ze w czasie popelnienia morderstwa znajdowal sie on w miejscu popelnienia przestepstwa. Obciazaja go tez jego odciski palcow i slady nitek z jego ubrania pozostawione na miejscu zbrodni oraz na przedmiotach w mieszkaniu i w piwnicy. Slowem byl to bestialsko dokonany mord, ktory przeprowadzony prymitywnymi metodami, poprzez pozostawione slady, az prosil sie o szybkie wykrycie.

2. Pod opieka panstwa socjalnego: droga Mohammada A., bylego niepelnoletniego uchodzcy pozbawionego opieki rodzicow w Niemczech

Mohammad A. urodzony w marcu 1995 roku, odbyl droge przez przystanki niemieckiego panstwa socjalnego typowa dla mlodocianego uchodzcy pozbawionego opieki rodzicow. Przybyl w 2011 roku z Afganistanu (polnocnowschodniej prowincji Kunar) do Niemiec jako 16-letni mlodociany i postawil wniosek o azyl. W urzedzie migracyjnym BAMF jako powod ucieczki podal, iz jego ojciec zostal zamordowany przez Talibow, a on z obawy przed przesladowaniami opuscil kraj. Nie posiadal zadnego wyksztalcenia ani zawodu. BAMF udrzucil jego wniosek o azyl. Mimo to nie zostal on wydalony i pozostal w Niemczech. W 2016 roku jakis lekarz psychiatra dal mu zaswiadczenie, ze ma on tzw. postraumatyczne obciazenie wywolane wojna w jego ojczyznie. To dalo mu podstawe do uzyskania pozwolenia na pobyt w Niemczech. Przeszedl on tym samym cala droge typowa dla mlodocianych uchodzcow tzw. UMA. Opiekowal sie nim urzad ds mlodziezy (Jugendamt), uzyskiwal przerozne niedostepne innym uchodzcom swiadczenia socjalne. Mlodociani obcokrajowcy bez opieki (UMA – Unbegleitete Minderjährige Ausländer tez UMF – Unbegleitete Minderjährige Flüchtlinge) to niepelnoletni uchodzcy, ktorzy sa pozbawieni nadzoru rodzicow lub krewnych. Jezeli sa w wieku ponizej 18-tu lat, to przechodza atomatycznie pod kuratele Urzedu ds Mlodziezy czli Jugendamtu. Przynaleznosc do kategorii mlodocianych obcokrajowcow bez opieki przynosi takim osobom automatycznie szereg przywilejow, np. lepsze warunki mieszkaniowe i finansowe, opieke urzedow, lepsza opieke prawna i instytucjonalna. Nie sa oni wysylani do zbiorowych osrodkow dla uchodzcow, tylko trafiaja do rodzin lub internatow ze specjalna opieka wielu pedagogow. Skoncentrowani sa oni w niewielu miastach, tak aby zapewnic im lepsze warunki rozoju. Zapewnia sie im utrzymanie, dach nad glowa (najczesciej u rodzin zastepczych, ktore kasuja za to miesiecznie nawet do 4000 €), szkole, kursy, opieke medyczna. Jugendamt stawia dla nich wniosek o azyl. Jako niepelnoletnich nie mozna ich odeslac do kraju pochodzenia.

Wydatki panstwa niemieckiego na uchodzcow sa strzezone tajemnica. Wedlug tygodnika Focus-Online, miesieczne wydatki na kazdego niepelnoletniego uchodzce wynosza okolo 5000 €(czyli 60000 Euro rocznie), („Zweifel an Minderjährigkeit..., 17.09.2019). Jeszcze lepsze wyliczenie przedstawil niedawno prokurator w procesie przeciwko kobiecie z Etiopii za wyludzenie swiadczen socjalnych poprzez podanie zanizonego wieku. Za okres 2,5 roku wyliczono sume wydana na taka mlodociana na ca. 146000 €. byloby to okolo 58400 € rocznie. Jezeli przyjmiemy, ze przecietny roczny zarobek w Niemczech wynosi okolo 45000, czyli netto ca. 29000 €, to przecietny pracownik musi pracowac piec lat na taka sume, wydana na mlodociana osobe w ciagu 2,5 roku.

Mahommad A. przebywal na poczatku w domu dziecka. Dopiero w 2014 roku, jako 19-letni mlodzieniec przybyl do Jeny, gdzie dostal mieszkanie w 6-pietrowym wyremontowanym bloku, w ktorym mieszkala tez jego ofiara. Nie uczyl sie, nie mial zadnego zawodu. Policja ustalila, ze posiadal tez drugie nazwisko. Do czasu popelnienia morderstwa popadal wielokrotnie w konflikt z prawem. W rejestrze popelnionych przez niego przestepstw znalazly sie: oszustwo, obraza, zagrazanie innym osobom oraz nieprawne uzyskiwanie swiadczen socjalnych. Po uzyskaniu pelnoletnosci, do swojego 23-ciego roku zycia utrzymywal sie z zasilku Hartz IV czyli pomocy dla bezrobotnych. Mozna powiedziec, ze spoczal on w hamaku panstwa socjalnego. Ono prowadzilo go od czasu, gdy jako mlodociany 16-letni uchodzca wyladowal w Niemczech. Do ciekawszych jego wyczynow nalezalo wczesniej wyludzenie 10000 € od samotnej rencistki mieszkajacej na tym samym osiedlu. Opowiadal jej, ze Talibowie obcieli glowe jego ojcu, a matka oslepla. Kobieta oplacila za niego dodatkowo 10 umow na telefon komorkowy i w rezultacie stracila oszczednosci calego swojego zycia. Ale jak to sie mowi; „Jak ma sie miekie serce, to trzeba miec twarda dupe“. Poniewaz nasz dzielny mlodzieniec nie mogl juz dluzej doic tej uczynnej i poczciwej kobiety, upatrzyl sobie inna, Ursule P., przyszla ofiare przestepstwa.

3. Negatywne konsekewncje nadmiernego instytucjonalnego i prywatnego wspomagania lenistwa – mechanizm powstawania dysfunkcji panstwa socjalnego

Wspanialomyslnosc niemieckiego panstwa socjalnego rozleniwia tez osoby poszukujace prace. Zasilki socjalne w Niemczech sa od lat magnesem przyciagajacym imigrantow, ktorzy preferuja ten bogaty kraj, a nie np. Grecje, Rumunie czy Kroacje. Wedlug polityka niemieckiego F.Merza, nie moze byc tak, ze Niemcy sa jedynym panstwem na swiecie, ktore chce byc panstwem zorientowanym na imigracje i w ktorym pomoc socjalna jest przelozona w stosunku jeden do jednego na imigrantow. Otrzymuja oni automatycznie podobne zasilki jak miejscowi obywatele.

Wydaje mi sie, ze w obecnej sytuacji wyksztalcily sie negatywne mechanizmy powstawania wyuczonej nieudolnosci wsrod duzej czesci uchodzcow. Nawet sposrod najlepiej wyksztalconych Syryjczykow az trzy czwarte (74,9%), z przyznanym statusem azylanta. korzysta z pomocy socjanej, tzw. zasilku Harz IV. Tak robil tez nasz domniemany morderca Mohammad A. Nie splamil sie praca. Nie mozna go tlumaczyc brakiem posiadanych kwalifikacji. Jego ofiara byla przeciez tez niewykwalifikowana i pracowala kiedys caly czas jako pomywaczka w restauracji. On jednak nie zabral sie do pracy. Jedyne co mu wpdlo do glowy, to korzystanie z zasilkow od instytucjonych podmiotow oraz wyludzanie pieniedzy od prywatnych osob.

U wielu najnowszych imigrantow, w skutek szczodrej polityki socjalnej panstwa uksztaltowaly sie negetywne i dysfunkcjonalne wzory zachowan. Wypaczona socjalizacja oparta na calosciowym dlugotrwalym alimentowaniu uchodzcow zabrala wielkiej czesci z nich motywacje do robienia czegokolwiek. Polityka szerokich swiadczen socjalnych majaca zachecic do zdobywania kwalifikacji, ksztalcenia, uczenia przy rownoczesnym panujacym powszechnie przekonaniu o niemozliwosci wydalenia uchodzcow z Niemiec stala sie dysfunkcjonalna. Produkuje ona nowy lumpenproletariat, ktory musi byc alimentowany przez panstwo socjalne. Tu kolo sie zamyka. Alimentowanie przy niemozliwosci wydalenia i stosowania sankcji staje sie bezsensowne, prowadzi do obnizenia motywacji i do wyksztalcenia sie wyuczonej nieudolnosci i lenistwa.

Wedlug zasad wymiany spolecznej, danie komus jakiej rzeczy czy uslugi pociaga za soba niejako zobowiazanie oddania podobnejczy innej rzeczy, ktora rownowazy dar. Zaproszeni przez kogos odwdzieczamy sie zaproszeniem danej osoby do siebie, po wizycie nastepuje najczesciej rewizyta. Tez, gdy cos dla nas zalatwi, odplacamy mu sie tak, aby zrownowazyc jego pomoc. Na Wyspach Triobranda, na Zachodnim Pacyfiku istnial i moze istnieje do dzisiaj zwyczaj – instytucja zwana „kula“, polegajacy na wymianie prestizowych obiektow, np. cennych muszel. Kazdy z uczestnikow, po otrzymaniu jakiegos przedmiotu byl zobowiazany odwdzieczyc sie w rownym stopniu. Zwyczaje te opisal wybitny antropolog i socjolog polski Bronislaw Malinowski (1884-1942) w swojej slynnej ksiazce pt. Argonauci Zachodniego Pacyfiku.

W przypadku wielu uchodzcow zanikaja te dobre obyczaje. Gdy rozpatruje sie ich interakcje z panstwem socjalnym, to widac, ze kierunek przeplywu swiadczen jest tylko w jedna strone: panstwo socjalne daje i nie trzeba dac nic w zamian. Nikt nie musi odwdzieczac sie anonimowym instytucjom panstwowych. Wobec nich kierowane sa najczesciej tylko oczekiwania i zadania. Po jednej stronie stoi uchodzca, po drugiej anonimowe panstwo socjalne.

Latwo wyksztalcaja sie negatywne mechanizmy i powstaje dysfunkcja dzialania pomocy socjalnej. Panstwo socjalne nie moze nie dac czegos azylantom, gdyz jest zobowiazane przez szereg zasad prawnych i rozporzadzen. Wielu z nich z kolei, po jakims czasie rozpoznaje dokladnie teren i wiedzac, ze nie jest mozliwe wydalenie ich z powrotem do kraju, przyjmuje swiadczenia socjalne, ktore sa wielokrotnoscia ich ewentualnych zarobkow w ich krajach pochodzenia. O mozliwosciach otrzymania konkretnych swiadczen od panstwach informowani sa przez przerozne rady dla uchodzcow, organizacje azylanckie i ich adwokatow. W portalach spolecznosciowych przekazujacych informacje w ich rodzimym jezyku sa informowani o skutecznych strategiach pozwalajacych osiagac im maximum. To prowadzi czesto do oslabiania motywacji podejmowania aktywnych dzialan typu praca, nauka, zdobywanie kwalifikacji, nauka jezyka. Panstwo socjalne jest postrzegane przez wielu jako ogromna ges, ktora mozna dowolnie skubac. Jest ono takze ogromna konkurencja dla pracodawcow na rynku pracy. Jezeli mozna dostac nieograniczona pomoc spoleczna w wysokosci X i pracujac zarobic pieniadze w tej samej wysokosci X, to jasne jest, ze czesto wybierana jest ta pierwsza pasywna mozliwosc. Prowadzi to do wyuczenia sie pasywnosci, nieudolnosci.

Gdy wobec rosnacych oczekiwan nie wystarczaja swiadczenia panstwa socjalnego, niektorzy uchodzcy rozgladaja sie za mozliwoscia zawlaszczenia roznych dobr od osob prywatnych. Mozna sobie zawsze wytlumaczyc, ze obywatele danego kraju maja wszystko, domy, samochody, pieniadze. Dlaczego nie moznabyloby skorzystac z obcych prywatnych zasobow? Tak zapewne myslal nasz domniemany zabojca Mohammad A., gdy oszukiwaal innych ludzi i wyludzal od nich pieniadze, na zasadzie, „ja biedny misiu, mialem ciezka przeszlosc, teraz musisz mi pomoc“. Zapominaja tylko, ze ci inni przeznaczeni do oskubania pracuja lub pracowali ciezko, tak jak zamordowana staruszka Ursula P. , byly pomywaczka w restauracji. Tak bylo w przypadku opisanego azylanta Mohammada A. Nie myslal on o odwdzieczaniu sie za jej pomoc finansowa, tak jak nakazywalaby zasada „kula“, ale dazyl do stworzenia sytuacji, w ktorej on bylby odbiorca dobr osob prywatnych bez odwzajemnienia. Przpomina mi sie w tym miejscu sytuacja, ktora ilustruje to oczekiwanie jednostronnej sytuacji dawania na linii panstwo socjalne, prywatne osoby a azylanci. Przed kilku laty byla opisana w prasie historia pewnego uchodzcy mieszkajacego w domu azylanckim, ktory spostrzegl, ze sprzataczka nie wyrzucila smieci w zbiorowej kuchni. Sfotografowal ten napelniony kosz i umiescil zdjecie w internecie. Skarzyl sie, ze Niemcy nie sprzataja dostatecznie wspolnej kuchni. A przeciez zbiorczy pojemnik ze smieciami stal na podworku posesji. Rownie dobrze moglby tenze skarzacy zrobic kilka krokow i wyniesc je do pojemnika. Nie zrobil on tego, gdyz oczekiwal jednostronnej pomocy panstwa socjalnego.

Na podstawie historii mordu w Jenie oraz historii drogi zyciowej domniemanego mordercy staralem sie pokazac negatywne dysfunkcjonalne skutki takiej opartej na nadmiernej pomocy spolecznej socjalizacji na lonie panstwa socjalnego. Jest to wypaczona socjalizacja, ktora czesto prowadzi do dysfunkcji lokowania swiadczen socjalnych. Omwiany tutaj przestepca dostanie zapewne kare dozywocia, ktora wynosi w Niemczech tylko 15 lat. Jezeli opusci on wiezienie, ktore tez nalezy wlasciwie do panstwa socjalnego, bedzie mial 38 lat. Z tego spedzi razem 22 lata jako utrzymanek niemieckiego panstwa socjalnego. Potem, moze zdarzyc sie, ze ze wzgledu na trudna sytuacje polityczna w Afganistanie, nie bedzie mozliwe wydalenie go do ojczyzny. Zagwarantuja to na pewno rozne socjalistyczno-zielone organizacje broniace ineresow uchodzcow. Tak wiec negatywna socjalizacja naszego Mohammada A. na lonie niemieckiego panstwa socjalnego moze trwac az do uzyskania przez niego wieku emerytalnego... 

Uzupelnienie:

W dzien otwarcia procesu przeciwko oskarzonemu o morderstwo Mohammadowi A. pojawily sie dodatkowe informacje o nim. Otoz byl on zadluzony, o czym swiadczyly upomnienia roznych firm w sprawie zaplaty zaleglosci. Czlowiek ten podczas pobytu w Niemczech, od czasu uzyskania penoletnosci, tzn od 5-ciu lat nie pracowal. Pobieral zasilek tzw. Hartz IV w wysokosci 424 € miesiecznie. Do tego urzad pracy placil za jego mieszkanie, ogrzewanie, wode, ubezpieczenie zdrowotne, itd. To wszystko bylo za malo dla naszego bohatera. Mogl podjac nawet prace jako pomywacz w restauracji, ale on wolal proznowac, oszukiwac, krasc i zamordowac emerytowana pomoc kuchenna. Pierwsze co zrobil po zabojstwie to zabral pieniadze z trzech porcelanowych swinek-skarbonek, w ktorych zbierala drobne monety dla wnuczki. Corka powiedzialaa, ze wedlug lekarza sadowego staruszka byla brutalnie pobita na calym ciele, potem duszenie i ciosy noza doprowadzily do jej smierci. Mohammad A. mial potem wyrzuty sumienia, gdyz prowadzil chat na Whats Up z jakims znajomym. Tenze poradzil mu, aby modlil sie do proroka Mahometa i prosil go o pomoc. Podejrzany sprawdzal w internecie takie hasla, jak: mord, kara smierci, kara dozywocia, itp.

Na procesie, w sali sadowej, siedzial w w kurtce z narzuconym na glowe kapturem, a przed twarza trzymal okladke od aktow sadowych. Nie odpowiadal na pytania, czasami tylko usmiechal sie do swojego obroncy. Mozna go zobaczyc na zdjeciu zamieszczonym w artykule, ktory zalaczam, patrz link:

https://www.focus.de/politik/gerichte-in-deutschland/angeklagter-bleibt-voellig-kuehl-bittere-traenen-im-gericht-mohammad-a-ignoriert-foto-der-ermordeten-rentnerin-87_id_11257230.html

W artykule jest tez zdjecie zamordowanej rencistki, to starsza pani w okularach, po prawej stronie.

Z opinii znawcow wynika, ze Mohammad moze otrzymac kare dozywocia tzn. 15 lat plus po uznaniu przestepstwa za szczegolnie ciezkie tzw. Schwere der Schuld, moze on nigdy nie opuscic wiezienia. Tym sposobem zostanie do konca zycia na utrzymaniu niemieckiego panstwa socjalnego.