Organizacja pracy partyjnej przed wyborami

avatar użytkownika Tymczasowy

Kiedys bylem czlonkiem zarzadu partyjnej organizacji okregowej (Canadian Alliance Federal Riding Association) i trwalo to od poczatku do konca istnienia tej partii. Canadian Alliance wyrosla z wczesniejszej Reform Party. Obie byly uznawane za skrajnie prawicowe. W grudniu 2003 r. nastapilo polaczenie z Progressive Conservative Party i w rezultacie powstala do dzis istniejaca partia Conservative Party of Canada. Mysle, ze moje doswiadczenie moze sie przydac dzialaczom PiS-u.

Liczace sie partie w Kanadzie maja swoje organizacje okregowe (riding associations) w kazdym z 338 okregow wyborczych. To wlasnie w nich odbywa sie praca partyjna na poziomie lokalnym w okresie "uspienia" w cyklu wyborczm oraz mobilizacja w roku wyborczym.

Organizacja partyjna w okregu wyborczym spelnia nastepujace funkcje: utrzymywanie organizacji, rekrutacja czlonkow i kandydatow na poslow, komunikacja polityczna, zbieranie funduszy  i planowanie polityki partyjnej. Zwykle ma ona w swych "kufrach wojennych" przynajmniej kilkanascie tysiecy dolarow. Pochodza one glownie ze skladek, ktorych druga czesc wedruje do centrum.

W okresie miedzywyborczym zebrania zarzadu odbywaja sie raz na miesiac. W kazdym roku organizowane jest walne zebranie (Annual General Meeting), na ktorym wybiera sie zarzad oraz delegatow na konwencje regionalne i krajowe.  W okresie wyborczym bardzo wazne jest Zebranie Nominacyjne (Nomination Meeting), gdzie wybiera sie kandydata na posla. Ten powinien wniesc jakies $50 000 lub wiecej (czasem setki tysiecy dolarow) na oliwienie machiny wyborczej. Po wyborach partia stara sie pomoc swemu kandydatowi odzyskac czsc wlozonych pieniedzy.

Organizacje okregowe sa bardzo wazne bo utrzymuja ciaglosc organizacyjna. Taki trzon dobrze znajacych sie i wspolpracujacych ludzi przechowuje i wzbogaca dokumentacje wyborcza. Idzie o spis wszystkich mieszkancow,  przynajmniej ich numerow telefonicznych, w okregu wyborczym. Praca nad identyfikowaniem zwolennikow trwa wlasciwie caly czas. Najbardziej w okresie wyborczym. Wowczas wykonuja ja wolontariusze, najlepiej mlode dziewczyny, studentki lub uczennice. Ich zadaniem jest dzwonienie do ludzi i pytanie czy zamierzaja glosowac na nasza partie. Pozytywnie odpowiadajacych rozmowcow zaznaczaja na liscie. Takie identyyfikowanie odbywa sie takze w czasie "pukania do drzwi" przez kandydatow na poslow.

W dobrze rozwinietej organizacji okregowej bywaja ludzie, ktorzy otaczaja "opieka" "swoj" obwod wyborczy.  W naszj partii znana byla pewna pani z Red Deer, Alberta, ktora miala tak dopracowany obwod, ze znala poglady wszystkich wyborcow. Brakowalo jej tylko kilkunastu wyborcow by osiagnac 100% na nasza rzecz.

Na kilka dni przed wyborami odbywa sie masowa akcja dzwonienia do sympatykow partii z pytaniem czy przypomnieniem o terminie wyborow i pytaniem czy jest potrzebna pomoc w postaci podwiezienia do lokalu wyborczego. W Polsce na terenach wiejskich ten punkt wyglada na bardzo istotny.

W Polsce struktura jest nieco inna, jest 41 okregow wyborczych, z ktorych wybiera sie 7-20 poslow. Z kolei okregi wyborcze podzielone sa na 27 277 obwodow; od 719 do 3681 w okregu. Prace partyjna na szczeblu lokalnym mozna jakos dostosowac do tej struktury. Tak czy inaczej prowadzona musi byc w sposob ciagly.

 

1 komentarz

avatar użytkownika UPARTY

1. U nas utrzymywana jest struktura partii politycznych jest

w zasadzie powiatowa, co mniej więcej odpowiada strukturze Kanadyjskiej. Trochę inaczej jest w Warszawie, bo tu powiaty są bardzo ludne. Zebrania też odbywają się w miarę potrzeb ale nie rzadziej niż raz w miesiącu. Nie mniej jednak jest problem personalny. Nie tyle brakuje chętnych do działania, ile ci co są nie zawsze są w stanie uczestniczyć w dużych działaniach zbiorowych, zwłaszcza tych bardziej żmudnych. Teraz jest lepiej niż było, ale dobrze jeszcze nie jest. Jednym z problemów jest przekonanie, że można "coś załatwić i mieć spokój". Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że to praktycznie nie możliwe.

uparty