Relacja z uroczystości obchodów 75. rocznicy rzezi Woli

avatar użytkownika Wola44

W dniu 02.08.2019 byłem na mszy o 18-tej, w kościele Sanktuarium Sw. Faustyny na Żytniej 1, którą odprawiał świadek rzezi ks. Stanisław Kicman. Dużo opowiadał – filmowałem to aparatem.

We Mszy św. uczestniczyła też Grupa Rekonstrukcyjna „Zgrupowania Radosław” . 75 lat temu „Zgrupowanie Radosław” też uczestniczyli we Mszy św. Udali się stąd, po mszy w kierunku Wolskiej aby pod dowództwem „Gryfa”, dnia 4-tego sierpnia 44 obsadzić Pałacyk Michlera.

Po mszy ks. Stanisław Kicman podpisywał swoje wspomnieniowe książki (mam komplet).

Pan Jarosław Wróblewski swoją książkę pt. „Gryf” – biografię gen. Janusza Brochwicz-Lewińskiego.

Po mszy było też śpiewanie piosenek okupacyjnych i powstańczych, co prowadziła perfekcyjna, rekonstrukcyjna kapela podwórkowa – Trupa Teatralna „Warszawiaki”. Jak widać na zdjęciach, była też wojskowa grochówka serwowana z kuchni polowej.
Udało się zainteresować tematem Upamiętnienia Zagłady Warszawy kilka osób – dałem im wydruki Apelu z 05.08.2017 – może będzie odzew. Dostał go np. warszawski przewodnik, Adrian Sobieszczański, który oprowadzał liczną grupę zainteresowanych po Cmentarzu Ewangelicko-Augsburgskim w dniu 02.08.2019. Dostał też poseł Zbigniew Gryglas, który był wyraźnie zainteresowany naszymi wieloletnimi działaniami – zaprosił mnie (lub nas jeżeli ktoś chce mnie wesprzeć), do swojego biura poselskiego – w poniedziałki – trzeba uzgodnić termin.

Jutro, 5 sierpnia będę przed 16-tą na uroczystościach po pomnikiem 12 tysięcy na Górczewskiej 32

Wojtek Gardoliński

 

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. 75 lat"Stosy trupów

75 lat

"Stosy trupów podlewali benzyną". Wspomnienia z rzezi Woli



"Stosy trupów podlewali benzyną". Wspomnienia z rzezi Woli

75 lat temu rozpoczęła się rzeź Woli.
Wspomnienia ludzi, którzy przetrwali tamte dni, są wstrząsające.
Opowiadają o bestialstwie wkraczających oddziałów i...
więcej »

Masowa eksterminacja mieszkańców Woli rozpoczęła się w "czarną sobotę", 5 sierpnia i trwała do 7 sierpnia. Ofiarą egzekucji padło około czterdziestu tysięcy osób, rozstrzeliwanych w różnych punktach dzielnicy. Ciała ofiar były palone. Rzeź kończy rozkaz Hitlera, nakazujący wysyłanie tych, których jeszcze nie zamordowano, do obozów koncentracyjnych lub do pracy przymusowej.
Oddadzą hołd ofiarom

W poniedziałek, o godzinie 12, samorządowcy oraz mieszkańcy spotkają się na Wolskiej 40 – w miejscu pamięci batalionu Parasol, aby złożyć kwiaty i uczcić pamięć ofiar rzezi Woli.

Z kolei o godzinie 18 odbędzie się uroczystość w hołdzie ludności cywilnej Woli przy pomniku Pamięci 50 Tysięcy Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944 (u zbiegu ulicy Leszno i alei "Solidarności"). Następnie w kierunku Cmentarza Powstańców Warszawy na Woli przejdzie marsz pamięci.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. https://www.tvp.info/43808648

https://www.tvp.info/43808648/75-rocznica-rzezi-woli-na-powazkach-odrestaurowano-kwatere-nastoletnich-harcerek
W 75. rocznicę tragedii odsłonięto na Wojskowych Powązkach
odrestaurowaną kwaterę, gdzie spoczywa 10 nastoletnich harcerek – ofiar
hitlerowskiej zbrodni.



Odnawianie grobów powstańców to element akcji „Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich”.



Sanitariuszki pochowane w odnowionej kwaterze to harcerki w wieku od 14
do 17 lat. Pomagały rannym od początku powstania. 5 sierpnia były w
szpitalu Św. Łazarza na Woli, skąd hitlerowcy wypędzili i rozstrzelali
1,2 tys. osób, pacjentów i kadrę szpitala. Tego dnia zginęło także
dziesięć nastoletnich sanitariuszek. Razem ze swoją opiekunką zostały
pochowane na Powązkach.



Naród, który od 700 lat blokował Niemcom Wschód


Wieczorem 1 sierpnia 1944 r. wieść o wybuchu powstania w Warszawie
dotarła do Berlina. O tym wydarzeniu poinformował Hitlera Reichsführer
SS Heinrich Himmler. Miał mu powiedzieć: „Mein Führer, moment jest
niesympatyczny. Z punktu widzenia historycznego jest jednak
błogosławieństwem, że ci Polacy to robią. W ciągu pięciu, sześciu
tygodni pokonamy ich. Ale wtedy Warszawa – stolica, głowa, inteligencja
tego niegdyś szesnasto-, siedemnastomilionowego narodu Polaków – będzie
starta. Tego narodu, którzy od siedmiuset lat blokuje nam Wschód i od
pierwszej bitwy pod Tannenbergiem ciągle nam staje na drodze. Wtedy
polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas
przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim
problemem historycznym”.



Konsekwencją rozmowy Hitlera z Himmlerem był wydany jeszcze tego samego
dnia jednoznaczny rozkaz: „Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno
brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma
być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. [TYLKO U NAS] O. prof. P.


[TYLKO
U NAS] O. prof. P. Mazanka CSsR o męczeństwie redemptorystów z Woli: W
historii całej II wojny światowej nie było większego mordu na
zakonnikach

W
historii całej II wojny światowej nie było większego jednorazowego
mordu na zakonnikach – wskazał o. prof. Paweł Mazanka CSsR, autor
książki „Redemptoryści Woli”, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia
Maryja. Odniósł się w ten sposób do śmierci trzydziestu redemptorystów z
Woli rozstrzelanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. marsz, złozenie kwiatów

marsz, złozenie kwiatów

"Rzeź Woli na zawsze pozostanie synonimem nieludzkiego barbarzyństwa"


"Rzeź Woli na zawsze pozostanie synonimem nieludzkiego barbarzyństwa"

Złożeniem wieńców, apelem pamięci i salwą
honorową oddano hołd mieszkańcom Woli zamordowanym przez Niemców podczas
Powstania Warszawskiego. więcej »

Głos zabrał również burmistrz niemieckiej gminy Sylt Nikolas Haeckel. Odpowiedzialny za rzeź Woli w Powstaniu gen. Heinz Reinefarth po wojnie był burmistrzem Westerlandu na wyspie Sylt. Haeckel. W imieniu gminy Sylt, "przede wszystkim też jako burmistrz Westerlandu", podziękował za zaproszenie na uroczystość.

- Świadkowie czasów i dokumenty potwierdzają, że Heinz Reinefarth jako dowódca SS był współodpowiedzialny za rzeź i masowe zbrodnie na warszawskiej ludności cywilnej. Heinz Reinefarth pomimo wielu procesów nigdy nie został skazany. Jest i pozostaje to bolesne, niewyobrażalne i niepojęte. Napawa nas przerażeniem, że człowiek odpowiedzialny za masowe mordy mógł zostać burmistrzem Westerlandu i zrobić karierę polityczną jako deputowany do Landtagu Szlezwika-Holsztynu. Ja sam czuję wstyd i konfrontując się z przeszłością – jako burmistrz, ale także jako osoba prywatna – staram się temu podołać - powiedział.

Jak zaznaczył, nie może cofnąć krzywd wyrządzonych narodowi polskiemu. - Możemy i musimy jednak stawić czoła przeszłości, nazwać winę naszych przodków. Musimy uczynić wszystko, by uświadomić naszym dzieciom i wnukom, że takie bestialskie czyny nigdy więcej nie mogą się powtórzyć, musimy sprawić, by także ich dzieci i wnuki miały tego świadomość. Po naszej prośbie o przebaczenie, możemy mieć na to przebaczenie nadzieję, mając świadomość, że każdy z tych niezliczonych pojedynczych losów ludzkich będzie bolał wiecznie, że po Państwa stronie ta bolesna pamięć nigdy nie przeminie, a po naszej stronie nigdy przeminąć nie może (...) Oddajemy dziś hołd pamięci blisko 50 tys. ludzi zamordowanych w imieniu Niemiec tylko podczas samej Rzezi Woli (...) W poczuciu pokory prosimy o przebaczenie oraz pojednanie naszych połączonych przez los społeczeństw - mówił Haeckel.
Apel pamięci

Uroczystość zakończył apel pamięci, trzykrotna salwa honorowa oraz złożenie wieńców m.in. w imieniu prezydenta RP, premiera, Sejmu i Senatu, powstańców, mieszkańców i władz stolicy. Przed monumentem zaciągnięto wartę honorową, a hołd pomordowanym oddały poczty sztandarowe organizacji kombatanckich i harcerskich.

Rzeź mieszkańców warszawskiej Woli trwała od 5 do 7 sierpnia 1944 r. W masowych egzekucjach zginęło - według różnych szacunków - od 40 do 60 tys. mieszkańców dzielnicy. Ludność była rozstrzeliwana, a ciała zabitych palono. Eksterminacja na dużą skalę zakończyła się 7 sierpnia, jednak w mniejszym stopniu trwała aż do 12 sierpnia, kiedy gen. Erich von dem Bach-Zelewski wydał zakaz mordowania ludności cywilnej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl