III RP jedzie na „koksie”

avatar użytkownika kokos26
Dziś wiemy, że najprawdopodobniej nigdy nie poznamy tej najcenniejszej agentury SB określanej skrótem „koks” (kontakty operacyjne kierownictwa służby). Nie stosowano wobec niej rutynowych działań jak pobieranie oświadczeń o rozpoczęciu współpracy. Nie pozostawiano też żadnych śladów na piśmie. Ich dosieu leży gdzieś bezpiecznie w przepastnych archiwach rosyjskich i niemieckich służb i z całą pewnością nie jest bezużyteczne. Pozostaje nam, tym bardziej dociekliwym, domyślać się jedynie któż to może być? Na podstawie analizy ostatnich dwudziestu lat dysponujemy ogromnym materiałem do analizy. Wiemy, że komuś niezwykle zależało, aby III RP była państwem kulawym i słabym. Można też, jako pewnik przyjąć, że ludzie ci odegrali ogromną rolę w naszej ustrojowej transformacji lat 90-tych. Co robią dzisiaj? Myślę, że i tu można z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością powiedzieć, że większość z nich to bardzo wpływowe i znane postaci naszego życia publicznego. Zastanówmy się, kto uzależniał naszą gospodarkę od „kontraktów stulecia”? Kto forsował pomysł, aby sądownictwo, nauka, dziennikarze w nowej Polsce to byli ludzie przeniesieni w stanie nienaruszonym z PRL? Kto przez lata konserwował i hołubił WSI, składające się z tych samych osobników, którzy wiernie służyli Wielkiemu Bratu ze wschodu i tam pobierali nauki? Popatrzmy na ludzi, którzy rozpętali tu nad Wisłą i poza jej granicami istne piekło w latach 2005-2007, uruchamiając do tego celu nawet zagraniczne media? W chwili zagrożenia porzucono wszelkie zasady i w zupełnie w goebelsowskim stylu zastosowano propagandę polegającą na wyzwoleniu obrzydzenia i nienawiści wobec tych, których się obawiano. Powstała rasa polityków podludzi z ich elektoratem składającym się z mniej wartościowych jednostek. Udało się. Wystarczy prześledzić komentarze internautów by ze zgrozą skonstatować, że króluje wrogość, pogarda i nienawiść do wykreowanej rasy niższej. Do dziś mam przed oczyma przerażający obraz. Komentator TVN24 z rozpromienioną gębą relacjonuje protest uczniów przeciw ministrowi edukacji Romanowi Giertychowi, który z mojej bajki bynajmniej nie jest. Rozentuzjazmowany tłum wznosi kukłę wrażego polityka, a w tle widnieje transparent z napisem „Giertych do wora i do jeziora”. Wokoło roześmiani i uradowani nieletni uczniowie i ich wspaniali pedagodzy. I co się dzieje? Nic. Cisza. Milczały autorytety z Michnikami i Bartoszewskimi na czele, którzy, na co dzień usta mają pełne wzniosłych bzdur. Dalej już poleciało. „PO wykończy Rydzyka-Belzebuba” zapowiada poseł Palikot, a w Internecie jak grzyby po deszczu pojawiają się nawoływania do zabicia wrażego zakonnika. Naprawdę nie jest wielka sztuką wyłuskać tych szkodników, którzy niszczą nasz kraj i w cale nie jest do tego niezbędna kwerenda po rosyjskich archiwach. Zwykły instynkt powinien pozwolić przyzwoitym ludziom domyślać się, kto się kryje za skrótem „koks”. Symbolem obecnej ekipy, która wniosła do polityki świeżość i uzdrowiła atmosferą nich pozostanie na wieki poseł Palikot wnoszący do studia TVN24 półmisek ze śmierdzącym, ociekającym krwią świńskim łbem.

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. nie jest wielka sztuką wyłuskać tych szkodników,

kokos, nie jest to żadna sztuką, kazdy z nas moze od reki napisć liste nazwisk. Problem w tym, że to oni mają władze, media i środki, a jezeli ludzie się nie obudzą, to KOKS uszczelni tym razem tak system, aby juz nigdy wiecej nikt nie mógł ich rozliczyć. Milczenie owiec to zgoda na taki stan rzeczy. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

2. To co kokosie ?

Będziemy walczyć jak ONI? Czy jak Gentelmani i porządni katolicy nadstawiając drugi policzek? Jeżeli to pierwsze - to jesteśmy za "cieńcy" a mianowiscie: "..Tak oto po 19 latach praktykowania demokracji wróciliśmy do źródeł polskiej żurnalistyki: tchórzostwa dziennikarzy aby białe nazwać białym wprost, i ich wyniesionego z komuny sprytu, aby podstępem jednak o tym poinformować ale w taki sposób, aby nie podpaść nowym „demokratycznym” aparatczykom, dzierżącym media za mordę!" http://www.pospoliteruszenie.org/umysly%20zniewolone.htm Jeżeli to drugie: To lepiej siedźmy na d...e i przytakujmy bo skończymy jak Popiełuszko, Pilecki, Niedzielak, Zych oraz setki i tysiące innych których koks-y wraz z odmianą czerwoną "cicho-ciemnych wykończyły Moim skromnym zdaqniem "za robotę tzreba się brać tu i teraz ujawniać, ujawniać, ujawniać!!!! Pokazywać, pisać o każdym, piętnować i eliminować z życia społecznego(moralnie nie fizycznie)Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika triarius

3. +

+


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Rekin

4. Odkąd królowi Francji udało się ogłosić papieża heretykiem

i oskarżyć templariuszy o spisek przeciw królowi (żeby skonfiskować ich majątek) - ta metoda jest z powodzeniem stosowana. Jest to metoda "Big Lie" - głosi się tak absurdalne kłamstwo, że nikt normalny by nie uznał w nim źdźbła prawdy, ale skoro głosi to król, więc to musi być prawda. Jakiś spokojny prasoznawca powinien napisać monografię tej wizerunkowej manipulacji, jaka się dokonała i nadal dokonuje w polski życiu politycznym. Może warto otworzyć osobną stronę, białą księgę tych wszystkich prasowych wynaturzeń, na których można uczyć, jak nie powinna wyglądać praca mediów. Gromadzenie tych danych jest bardzo ważne, jest to arsenał, który stale może być przydatny w pojedynczych potyczkach jak i w generalnym podsumowaniu działań formacji politycznych. Mimo wszystko jednak nie jesteśmy bezradni. Mimo że mendia cały czas kreowały obraz zwolenników PIS jako ludzi godnych pogardy, zgodnie z rozpętaną przez PO kampanią nienawiści na czarnych billboardach ("Polacy się wstydzą"), nie zabrakło odpornych ludzi. Znaleźli odwagę by przeciwstawić się amokowi antypisowskich POmacherów i owczemu pędowi dyktowanemu przez dominujące postubeckie telewizje i zawziętą michnikowszczyznę. Dzięki takim odważnym ludziom powiększył się o 2 mln elektorat PIS, co przełożyło się na 11 mandatów więcej niż w poprzedniej przerwanej kadencji. Tak więc porażka PISu była względna. Nie wolno dać sobie wmówić wszechmocy manipulatorów od Michnika. Trzeba spisywać ich błędy i nadużycia. Ta prawda która stale dyżuruje w Internecie cały czas ich będzie oskarżać i osłabiać.