Połowy tygodnia (25.)
tu.rybak, sob., 22/06/2019 - 16:03
Wakacje pełną gębą. W kraju nic się nie dzieje, za granicą, a i owszem.
W Brukseli był szczyt państw UE, zablokowaliśmy zaostrzenie dewiacji z CO2, ale nie dowiedzieliśmy się o obsadzie najważniejszych stołków unijnych na najbliższe pięć lat. Jedyne co dobre, to to że podobno ani Weber, ani Timmermans nie mają szans na zostanie szefem Komisji.
Zadano na konferencjach prasowych pytanie o szanse Tuska. Sądzę, że pytał jakiś koleś z opozycji. Odpowiedź z reguły była jedna: nikt nie rozpatruje tej kandydatury na poważnie. A Juncker z szerokim uśmiechem dodał na szczęście...
Policja złapała zwyrodnialca, który zamordował małą dziewczynkę, z zemsty na jej matce. Rzecznik praw opozycji i okolic Bodnar zabulgotał, że zatrzymanie było dramatycznym odarciem z godności ludzkiej, bo policja gościa skuła i wyciągnęła z łóżka. Jakoś nie pamiętam, by przy innych tego typu okazjach Bodnar równie głośno protestował, choć widzieliśmy na zdjęciach niejednego bandytę wyciąganego w gaciach...
Cóż widocznie ten bandyta ma więcej godności, wszak tylko zamordował małą dziewczynkę, a nie zastrzelił kogoś dorosłego i nie handlował prochami...
Ale jak się to zestawi z informacją, że nastoletni syn Bodnara nożem wymusza na innych pieniądze, to rzecz staje się jasna. Bliższa ciału koszula...
Poza tym nic się nie dzieje. PIS ma bardzo dobre wyniki w sondażach, więc obrodziło złotych myśli Nemumanna, Lubnałera, Hołdysa, Hartmana, Grossa, Lisowej, Diduszko, Sekielskiego, Vegi, Halickiego, Czaskoskiego i im podobnych. Myśli te nie warte są cytowania, same nazwiska wskazują ich wartość i głębię...
Tusk wypowiadał się przed komisją sejmową ws. wyłudzeń VAT. Okazało się, że nic nie wiedział, nikt mu nic nie mówił, nic nie słyszał. On był od spraw najważniejszych, a nie od tego typu. Przypomnę, że jedyną ważną sprawą dla niego było załatwienie sobie posady w Brukseli...
Po tym jak odbyło się pierwsze czytanie specjalnej ustawy ws. muzeum Westerplatte, opozycja zaoponowała. I to jak! Otóż Pomaska (PO) trochę już zapomniana gwiazda opozycji protestowała: ono [Westerplatte] należy do gdańszczan, do Polaków. PiS chce ten kawałek ziemi odebrać, żeby uprawiać tam politykę.
Tak, to Kaczyński chce sobie zbudować nad morzem dwie dacze na lato i uprawiać konopie...
W Brukseli był szczyt państw UE, zablokowaliśmy zaostrzenie dewiacji z CO2, ale nie dowiedzieliśmy się o obsadzie najważniejszych stołków unijnych na najbliższe pięć lat. Jedyne co dobre, to to że podobno ani Weber, ani Timmermans nie mają szans na zostanie szefem Komisji.
Zadano na konferencjach prasowych pytanie o szanse Tuska. Sądzę, że pytał jakiś koleś z opozycji. Odpowiedź z reguły była jedna: nikt nie rozpatruje tej kandydatury na poważnie. A Juncker z szerokim uśmiechem dodał na szczęście...
Policja złapała zwyrodnialca, który zamordował małą dziewczynkę, z zemsty na jej matce. Rzecznik praw opozycji i okolic Bodnar zabulgotał, że zatrzymanie było dramatycznym odarciem z godności ludzkiej, bo policja gościa skuła i wyciągnęła z łóżka. Jakoś nie pamiętam, by przy innych tego typu okazjach Bodnar równie głośno protestował, choć widzieliśmy na zdjęciach niejednego bandytę wyciąganego w gaciach...
Cóż widocznie ten bandyta ma więcej godności, wszak tylko zamordował małą dziewczynkę, a nie zastrzelił kogoś dorosłego i nie handlował prochami...
Ale jak się to zestawi z informacją, że nastoletni syn Bodnara nożem wymusza na innych pieniądze, to rzecz staje się jasna. Bliższa ciału koszula...
Poza tym nic się nie dzieje. PIS ma bardzo dobre wyniki w sondażach, więc obrodziło złotych myśli Nemumanna, Lubnałera, Hołdysa, Hartmana, Grossa, Lisowej, Diduszko, Sekielskiego, Vegi, Halickiego, Czaskoskiego i im podobnych. Myśli te nie warte są cytowania, same nazwiska wskazują ich wartość i głębię...
Tusk wypowiadał się przed komisją sejmową ws. wyłudzeń VAT. Okazało się, że nic nie wiedział, nikt mu nic nie mówił, nic nie słyszał. On był od spraw najważniejszych, a nie od tego typu. Przypomnę, że jedyną ważną sprawą dla niego było załatwienie sobie posady w Brukseli...
Po tym jak odbyło się pierwsze czytanie specjalnej ustawy ws. muzeum Westerplatte, opozycja zaoponowała. I to jak! Otóż Pomaska (PO) trochę już zapomniana gwiazda opozycji protestowała: ono [Westerplatte] należy do gdańszczan, do Polaków. PiS chce ten kawałek ziemi odebrać, żeby uprawiać tam politykę.
Tak, to Kaczyński chce sobie zbudować nad morzem dwie dacze na lato i uprawiać konopie...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Rybaku :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. wolne sądy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl