Marek Kondrat - zbawiciel lewicy

avatar użytkownika gw1990
Środowiskom lewicowym najwidoczniej grunt pali się pod nogami. Beznadziejne notowania SLD, podziały wewnątrz partii na grupy, skupione wokół Olejniczaka i Napieralskiego, a także wielka kłótnia z Leszkiem Millerem. Teraz, Ci sami politycy, którzy kiedyś bronili (i nadal to robią) wszystkich patologii III RP chcą założyć nowy ruch - Centrolewicę. Twarzami organizacji mają być politolog Kazimierz Kik i aktor Marek Kondrat. Wielka prezentacja odbędzie się już 1 lutego. Teraz nasuwa się pytanie - czy dobry aktor będzie w stanie wskrzesić lewicę, czy ludzie tej formacji szukają sobie przysłowiowego frajera? Tak, jak kiedyś michnikowszczyzna wskrzeszała Unię Wolności, która co prawda rządziła, ale później odeszła w niebyt. Potem była Partia Demokratyczna i najlepiej tej partii wychodzi...nicość, niebyt, kompromitacja. No i teraz środowisko "Gazety Wyborczej" będzie miało problem, kogo właściwie poprzeć. Kik oświadczył, że nowy ruch nie uderza w, jak to ujął, "skompromitowane" SLD. A kto ma stanąć na jego czele? Między innymi Dariusz Rosati, prof. Tomasz Nałęcz - były działacz Unii Pracy, Czesław Śleziak - były minister ochrony środowiska (SLD) oraz Marek Balicki - eksminister zdrowia w rządzie SLD. Organizatorzy chcą też przyciągnąć Partię Kobiet i Stronnictwo Demokratyczne. Czekają tylko na zjazdy władz tych partii. Paweł Piskorski, kandydat na nowego szefa wskrzeszonego SD, będzie gościem imprezy. Organizatorzy liczą również na obecność Andrzeja Olechowskiego z PO i Ryszarda Kalisza z SLD. Podsumowując - mordy znane, te same od lat, które trzymają się w kupie i wspierają zawsze i wszędzie. Jedyną nowością jest Marek Kondrat. To, że w ogóle daje się wciągać w politykę, to ogromne nieporozumienie i nieprzemyślana decyzja z jego strony. Widocznie chodzi tylko o uciułanie progu wyborczego w przyszłych wyborach i odarcie paru procencików z SLD, tudzież PO. Ruch nowy, mordy te same - w polityce Centrolewica nie zwojuje nic i odejdzie w polityczny niebyt.

2 komentarze

avatar użytkownika geralt9

1. gw1990

Niestety Konrad w polityce siedzi dosc mocno od dluzszego czasu. Bardzo wspieral PO w walce z PiS jak widac po dzisiejszych jego wyborach politycznych lewica jest jego domena. Wyjatkowo ochydna postac.
avatar użytkownika Koteusz

2. > Geralt: Marek Kondrat może okazać się...

... japońskim Panem Jezusem dla lewicy, cokolwiek ten tremin oznacza! :) pozdr p.s. a wydawało mi się, że to dobry aktor i nie myliłem sie, tyle że on "aktorskie" umiejetności przeniósł do polityki.
Krzysztof Kotowski