Połowy tygodnia (13.)

Kolejny weekend i tydzień przedwyborczy. Okazja do obserwacji.

Schetyna i towarzysze spotkali się we Wrocławiu. Schetyna mówił o Pisie, o odwołaniu minister Zalewskiej i obiecał tysiaka brutto każdemu nauczycielowi. Jak dojdzie do władzy.

Mhm, jak Schetyna dojdzie...

Zielone buraki również się zebrały, ale nie wiem gdzie. Ich kierownik Kosiniak zagrzmiał, by wpisać do konstytucji na stałe sojusz z Unią Europejską. Dobry pomysł. Wart Cimoszewicza. Przypomnę, że do konstytucji PRL wpisano sojusz z Sowietami w 1976. Wtedy ówczesny minister sprawiedliwości Bafia grzmiał: język konstytucji powinien być koherentny, jasny i zrozumiały dla każdego.

Kosiniak by zrozumiał...

Prawo i Sprawiedliwość również się zebrało. W Gdańsku. Kaczyński obiecał plus do piątki czyli taką implementację ACTA2, by wolność Internetową jak najbardziej zachować. To był dobry myk, PO podłożyła się nie tylko pedałami, ale również cenzurą w Internecie.

Nikt tyle dla rządzących nie zrobi, ile opozycja...

Na Kongresie Niektórych Kobiet przemawiała Kopacz. Powiedziała, że jest odważna, i że trzeba dbać o równy dostęp kobiet i mężczyzn do stanowisk kierowniczych. Akurat Kopacz jest antyprzykładem. Takich kobiet na stanowiskach kierowniczych być nie powinno.

Zresztą nie wiem jakie stanowisko mogłoby być odpowiednie dla Kopacz. Ja nie znam...

Kidawa, inny orzeł Platformy, powiedziała, że jakby Mierzeja miałaby być przekopana, to natura sama by to zrobiła. Dla Kidawy też nie znam stanowiska adekwatnego do wiedzy i kompetencji innego niż partyjne...

I Trzaskowski i Kosiniak zadeklarowali full katolicyzm. Najśmieszniejsze, że obaj stanęli ramię w ramię ze zboczeńcami. Pogratulować eurohomowiary...

Morawiecki przemawiając w Gdańsku wspomniał o framugach i oknach. Pił do towarzysza Cimoszewicza (dziś ramię w ramię ze Schetyną), który opuszczając dzierżawioną leśniczówkę zabrał ze sobą swoje rzeczy. Za swoje uznał boazerie, ościeżnice i framugi. Jakże to podobne, może w bardziej ruskiej skali, do Komorowskiego, który kończąc prezydenturę opuszczał pałac czyszczą wszystko do imentu. Nawet elektryczne czajniki po 19 zł mu się przydały.

Ich protplaści to chociaż czasy brali...

Kantar opublikował dla europedałów optymistyczny dla nich sondaż, w którym Schetyna i towarzysze wygrywają. Kantar obliczył średnią swoich, zresztą lipnych, sondaży ogólnopolskich i jednego z okręgu warszawskiego.

I tak trzymać, niech się teraz cieszą...