PO - partia niebezpieczna dla Polski

avatar użytkownika Tymczasowy

Zbliżają się wybory, w których Platforma europejska będzie występowała jako normalna partia polityczna.  Nawet są do niej przyklejone mniejsze partie, którym najwidoczniej nie przeszkadza przeszłość tej partii. I nie idzie tylko o ciągnący się za nią duszacy smród korupcji. Powody są jeszcze poważniejsze. Otóż ta partia jest niebezpieczna dla Polski i jej bezpieczeństwa. Pokażę to przy pomocy poniższego tekstu.

Przed laty (28 II 2011) na portalu "Niepoprawni" ukazał się tekst "Zetjota" pt. "Racjonalna ocena katastrofy smoleńskiej". Do dziś przeczytało go ponad 180 000 osób. Zasluguje na to, by ciągle go przypominać i by  przeczytały miliony. Ten mój wpis niech będzie wkładem do tego dziela. Autor bez żadnych szczegółów technicznych czy prawnych, pokazał źródlo tej zbrodni. Posłużył się logiką i teorią prawdopodobieństwa, choć nie w ich wersjach  sformalizowanych.

Autor zastanawia się czy katastrofę smoleńską można potraktować jako przypadkowy produkt uboczny cywilizacj technicznej. A wypadki i katastrofy lotnicze są takim wlaśnie produktem. Oto bardzo obszerny fragment tego krótkiego artykulu:

"Żeby móc na to pytanie odpowiedzieć, należałoby rozejrzeć się po świecie i porownać je z innymi podobnymi wydarzeniami tego rodzaju. Jeżeli tak zrobimy to okaże się, że jest to wydarzenie nieporównywalne z niczym. Katastrofy lotnicze zdarzaja się stosunkowo często, ale katastrofy, w których ginie elita polityczna i wojskowa kraju z głową państwa na czele to wydarzenie bez precedensu. Dodajmy do tego, ze jest to powtórne wydarzenie, w którym ginie elita wojskowa.

Geografia i historia pokazują, że w normalnym kraju tego rodzaju wydarzenia nie następuja, i co jeszcze ważniejsze, nie powtarzają się co jakiś czas. To, że one wystąpily wskazuje, że nie jesteśmy krajem normalnym a ta nienormalność polega na nienormalności procesów politycznych. Faktem niezbitym i nie do podważenia jest, że procesy polityczne jak i wypadki występuja za rzadów Platformy i to Platforma ponosi za nie pelną odpowiedzialność.

Co charakterystyczne, jako dodatek do nienormalności, to fakt, że ponosi a nie poniosła. Czym to Państwo wytłumaczą? Nikt Platformy i jej polityków siłą do polityki nie ciągnął, nie ma wiec okoliczności łagodzacych.

Usciślijmy to rozumowanie jeszcze bardziej - w scenariuszu politycznym, za który odpowiada Platforma zmieścily się dwie katastrofy, w tym jedna, w której ginie głowa państwa, osoba wyraźnie przez rządzaca partię dyskryminowana politycznie.

Należy więc logicznie wykluczyć, iż scenariusz polityczny i katastrofy były elementami przypadkowymi, ubocznymi normalnych procesów. Mieścily się całkowicie w przyjętej przez partię rządzącą logice konfliktowego interesu politycznego i wina spada na tych, którzy tę logikę świadomie propagowali i wdrażali.

Nie ma innej możliwości oceny tego procesu.

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Saryusz-Wolski: Tuska jako


Saryusz-Wolski: Tuska jako szefa RE obowiązuje Traktat UE, który zakazuje pełnienia funkcji publicznej w kraju członkowskim

Donalda Tuska jako Przewodniczącego Rady Europejskiej obowiązuje
art. 15 ust. 6. Traktatu UE, który zakazuje mu pełnienia funkcji
publicznej w kraju członkowskim. Rola lidera opozycji to funkcja
publiczna, nawet jeśli nie formalna Gwałci Traktat, jeśli nie literę,
to ducha. Proponuję pytanie o interpretację do TSUE.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Racjonalna ocena katastrofy smolenskiej

[link] Istotne jest bezpośrednie zagrożenie polskiej Niepodległości i fundamentalnych interesów polskiej racji stanu, zagrożenie suwerennego bytu państwowego i poważne niebezpieczeństwo zniszczenia polskiej kultury narodowej, itd...
Od długiego czasu proszę o podjęcie tematu konkretnych skutków wrogiego wieloletniego działania w złej wierze antypolskiej partii timmermansoidalnych schetynoidów. 
Są momenty, w których sygnalizuję fakty, takie na przykład, że jednym ze skutków ich karuzeli VAT była grabież 2.500 ton stuzłotowych banknotów. To powinno poruszyć wyobraźnię. Podaję przykłady bardziej dyskretnych akcji, które nie są obecne w publicznej narracji, nie są wykorzystywane w antypolskiej propagandzie ale przynoszą konkretne szkody i straty zarówno ekonomiczne jak i polityczne.
Chociażby przykładowa notka o degradacji technicznej i strategicznej szlaku rzeki Odry [link], tylko jako ilustracja intencji - umyślne niszczenie polskiej infrastruktury, czyste działanie w złej wierze.  Informowałem o tym wiele razy, teraz nie mam czasu na ich szukanie, sięgam wprost do źródła.
Ta zła wola i niszczące skutki są istotą rzeczy.
Antypolska dywersja, konkretna skuteczna i bezkarna.

avatar użytkownika michael

3. Skutki dla Polski groźniejsze niż przemarsz czołgów Guderiana

Dewastacja Polski prowadzona jest systematyczną akcją prawa i polityki międzynarodowej, krok po kroku wyłączając atrybuty państwa poważnego. 
Jest to działalność pozbawiająca nas dostępu do polskich aktywów, albo blokująca te aktywa na obcą rzecz. Itd.
Zetjot pisał, że nie jest możliwe, aby był to ciąg niezależnych przypadków. Rzeczywiście. Nie jest możliwe, aby był to ciąg przypadków.
Ale potrzebny jest dowód działania w złej wierze.  
Taki dowód możliwy jest jedynie metodą indukcyjną, krok po kroku...
 

I drugie zjawisko, już nie tylko polskie, lecz globalne. Od lat trzydziestych ubiegłego wieku wzmaga się się ruch instytucjonalizowania się i umiędzynarodowienia polityki, gospodarki oraz wielu innych relacji międzypaństwowych.
Liga Narodów, ONZ i jej organizacje wyspecjalizowane, Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Unia Europejska, Organizacje Pozarządowe... 
Jest to nowe środowisko międzynarodowej przestępczości.
Wszędzie tam gdzie jest władza i pieniądze gromadzą się pasożyty.
avatar użytkownika michael

4. Mówię oczywiście o działaniu rządu PO-PSL oraz kontynuowanej

przez totalitarną opozycję.

avatar użytkownika Maryla

5. Premier Morawiecki: Wsłuchani

Premier Morawiecki: Wsłuchani w rytm ludzkich serc idziemy do zwycięstwa. Przez ostatnie 30 lat nie było tak ważnych wyborów

Morawiecki
podkreślił, że dopiero druga kadencja pozwoli PiS
zrealizować plan nakreślony przez prezesa partii i pozwoli zachować -
jak mówił - „kierunek ku wolności, sprawiedliwości i praworządności”.
Jak dodał, tę drogę wytyczyło w latach 90. Porozumienie Centrum. Polska
zasługuje na więcej, praca dla Polaków, dostatnia Polska, to jest motto
naszego programu, i jak czasem jestem pytany, po co są te wybory?
O co są te wybory europejskie? - niektórzy mówią, że po to, żebyśmy
weszli do Europy - to nie jest dobra odpowiedź, bo po pierwsze,
to są wybory o zmianę w Polsce, jak najbardziej musimy wygrać te wybory,
żeby móc zmieniać Polskę. Polska jest od tysiąca lat w Europie,
kształtuje ją i współtworzy. My jesteśmy Europejczykami. Budujemy
Europę. Niektórzy próbują tę europejskość sobie przywłaszczyć. Chowają
się za spódnicą cioci. My wiemy, że to nie oznacza zamykanych kościołów,
posterunków policji, czy pracy na Zachodzie. Dla nas Europa
to europejskie zarobki, zasobność portfeli. Wiemy, jak
tam dotrzeć!— mówił. Szef rządu ocenił, że PiS ma „znakomitą
reprezentację” - na czele
z wicepremier Beatą Szydło - na majowe wybory do Parlamentu
Europejskiego. Jego zdaniem, reprezentacja PiS będzie „skutecznie
walczyła o nasze interesy”. Czasami jestem pytany,
czy konsolidacja opozycji to dobra sprawa. ja mówię, że dobrze,
bo to pokazuje, że są dwie partie. Jedna z nich chce dobrze, chce
zmieniać Polskę na lepsze. Jak oni mówią? Koalicja Europejska? Szkoda,
że nie polska… Mam na myśli, oczywiście, nazwę. Ale to może jasne,
bo chyba tu, na tej sali siedzi właśnie koalicja polska, bo polskie
sprawy zawsze muszą być najważniejsze, polskie sprawy musza być
pierwsze. No, to już wiemy, jaka będzie kolejność w majowych wyborach.
Koalicja Polska - pierwsza, Koalicja Europejska - druga — zaznaczył.
Smuci
mnie troszeczkę w Koalicji Europejskiej jedna rzecz. Tam różnie może
być, bo wybierając rolnika, można otrzymać kogoś, kto walczy z tradycją
polskiej wsi. Mogą się rozpierzchnąć - do socjalistów, chadeków czy
zielonych. Może powstać nawet nowa frakcja, frakcja postkomunistów
— dodał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl