Nowiny - II
Wypada zacząć od okolicznościowego wesołego marsza żałobnego. Świetnie się do tego nadaje śpiewana przez Macieja Zembatego "Ostatnia posługa" do marsza żałobnego Sonaty B -Moll Opus 35 F.Chopina. "Jak dobrze mi w pozycji tej, pozycji horyzontalnej..." Nieodmiennie po fragmencie: "a za trumną idzie żona" nastepują wybuchy śmiechu słuchaczy. Całość na załączonym video.
Z pracy w TVP wyrzucony został red. Michał Rachoń. Domniemane przewinienie było śmiechu warte. Tak to trwa proces usuwania przez "naszych" najdzielniejszych, których wcale nie ma tak dużo. Jak tak dalej pójdzie to kto zostanie? Całe szczęście, że rozwija się akcja przeciwko tej decyzji. Pęcznieją listy ogłaszane przez różne instytucje i organizacje. Dziś ogłoszona na portalu "Niezalezna" zapełniła się w mig kilkudziesięcioma tysiącami podpisów. Wezwanie do przywrócenia red. Rachonia ma ten sens, że mamy stanowczo za mało osób wyrażających negatywne zdania wobec opozycji w sposób niesztampowy. Tacy ludzie wspomagają władzę odciążając je od ponoszenia ryzyka wypowiadania zdań, które mogą być krytykowane jako kontrowersyjne. Także w inicjowaniu pożytecznych akcji, tak jak to było w przypadku roszczeń o odszkodowania wojenne wobec Niemiec.
Potrzebę i skuteczność takich osób widzimy co i rusz. Oby jak najczęściej w Polsce. Nie mamy żadnego wicepremiera jak Włosi mają M.Salviniego, który głosi swe brutalne dla innych racje na arenie międzynarodowej. Nasza prof. Krystyna Pawłowicz została skutecznie wyciszona przez swoich.
Mijają miesiące i lata a niektórzy świetni profesjonaliści nie są zaproszeni do TVP i tam zatrudnieni. Najpierw rzucał się w oczy Max Kolonko, który miał oglądalność nawet na poziomie pół miliona osób. Potrafil sam do tego dojść. Jak popularność by miał, gdyby został wsparty machiną organizacyjną Telewizji Polskiej? Podobnie red. Witold Gadowski- sposobem chałupniczym osiąga oglądalność na poziomie nawet ponad 100 000 osób. A gdzie inne programy, w których uczestniczy czy książki, które pisze? Szacunek budzi wnikliwa Matka Kurka. W tych dniach jego stronę odwiedza nawet 40 000 osób. A przecież nie jest profesjonalistą - jest prostym socjologiem. Warto odwiedzać jego stronę choćby po to by nabijać mu punkty. Ostatnio stwierdził ,że przez ostatni tydzień zarobił tyle, co średnio przez trzy miesiące. Placą mu reklamodawcy. Wielu dziennikarzy mediów głównego nurtu pisze mniej ciekawie od nich.
Cieszą kwiatki pojawiające się czasem. Przykładem niech będzie aktor Robert Gonera, który zakłócił celebrycką uroczystość prezentowania ram programowych TVN. Wchodzącą Magdę Gessler powitał okrzykiem: "Brawo bufetowa!", zaś potknięcie Doroty Wellman skwitował głośnym: "Uważaj babciu!"
Prof.A.Zybertowicz w wywiadzie prowadzonym przez M.Olejnik rzucił uwagę na temat znanej groźby Owsiaka o "bicu z główki". Olejnikowa odpowiedziała błyskotliwie, że przecież nie można tego traktować literalnie. Gdyby się zastanowiła, to może by się powstrzymała, wszak takie dobrotliwe traktowanie sprawy w konsekwencji musiałoby prowadzić do depenalizacji wszelkich gróźb. Ciekaw jestem czy tak uwagę skierowaną o siebie potraktowalłby jako pewnego rodzaju metaforę, przyciężkawą poezję. Nawet na mniej drastyczną uwagę L.Walesy traktującą ją protekcjonalnie zareagowała gwałtownie nie marnując czasu na rozróżnienie literalności i metaforyczności.
Coraz bardziej ujawnia się dyletanctwo znanego "dyplomatołka", który wieszczył z wysokości, że Polska jest "ubogą panną na wydaniu". Także prostactwo myślenia ubogich w inteligencję polityków opozycji i służących im dziennikarzy, którzy od kilku lat głoszą, że Polska za sprawą PiS jest w świecie izolowana.
Pytania można stawiać nie tylko władzom TVP. Co z aparatem polskiego państwa, który jest potężny. Niektórzy i nie są to tylko anarchiści, uważają państwo za gnębiciela wobec, którego obywatel nie ma szans. Gdzie jest to państwo jeśli samotny człowiek, Matka Kurka (Wielgucki) pracowicie rozwikłuje owsiakową stajnię Auguiasza? Najpierw zabrał się za firmy związane z Fundacją WOSP, "Mrówkę Całą" i "Złoty Melon". Teraz doszedł do tego, że jeszcze ważniejszym do zrozumienia procederu jest sprawdzenie współpracy dwoch innych firm, "Tabasco Jacek Stachera" i "Boscata" prowadzonych przez "zięcia" Owsiaka, właśnie Jacka Stacherę. Jest on konkubinem córki Owsiaka Aleksandry. A jeżeli dodać do tego żonę Owsiaka, Lidię Niedzwiedzką-Owsiak, to widać rodzinny charakter słynnej Orkiestry. Czy NIK nie mógłby rzucić na to wszystko okiem? Choćby z tego powodu, że Owsiak nie stosuje się do decyzji sądowych nakazujących ujawnienie elementarnych dokumentów księgowych.
Ileż to jeszcze pracy czeka nas braci-blogerów!
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. https://www.youtube.com/watch
2. Tymczasowy
Owsiak robi wszystko dla dzieci, swoich dzieci!
Jerzy Owsiak na każdym kroku mówi, że wszystko co robi
robi dla potrzebujących. Przede wszystkim dla chorych dzieci. Taka
emocjonalna argumentacja bardzo działa na wyobraźnię Polaków. Okazuje
się, że „Juras” potrafi zadbać także o… swoje własne dzieci.
Użytkownik @Drayavahu2 opublikował na twitterze fragment kontrowersyjnego zapisu statutu Fundacji WOŚP. Wynika z niego, że:
W przypadku śmierci Fundatora uprawnienia przewidziane w (…)
statucie dla Fundatora, wykonuje jego pełnoletnie dziecko, bądź
działające łącznie pełnoletnie dzieci
Oczywiście fundatorem jest sam prezes Owsiak. Jak widać twórca WOŚP potrafił zadbać o to, by misja WOŚP została w rodzinie.
kuriozalny zapis ze statutu fund.wośp:
§18(…)W
przypadku śmierci Fundatora uprawnienia przewidziane w (…) statucie dla
Fundatora, wykonuje jego pełnoletnie dziecko, bądź działające łącznie
pełnoletnie dzieci – …tak więc to wszystko jest dla dzieci… – dzieci
fundatorów! pic.twitter.com/tzw6tgW10r
— Dãrayavahuš (@Drayavahu2) January 26, 2019
źródło: twitter.com
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Maskarada trwa. Okładka
Maskarada trwa. Okładka „Newsweeka” z żoną Adamowicza wywołała burzę w sieci. Internauci bezlitośni
W poniedziałek ukaże się najnowszy numer „Newsweeka”,
jednak już teraz w sieci można zobaczyć okładkę tego wydania. Internauci
żywo komentują gazetę Tomasza Lisa.
Dwa tygodnie temu zmarł jej mąż, ale to nie przeszkadza Magdalenie
Adamowicz brylować w mainstreamowych mediach. Na okładce najnowszego
„Newsweeka” widnieje zapowiedź wywiadu przeprowadzonego przez Tomasza
Lisa z wdową po prezydencie Gdańska „Wszystko o Pawle”.
„W dniu śmierci zadzwonił do mnie bardzo wcześnie. Był poranek w
Polsce. Mówi: «Miałem fatalną noc, jakieś koszmary». Był roztrzęsiony” –
czytamy w umieszczonej na okładce zapowiedzi.
Internauci nie omieszkali skomentować okładki najnowszego Lisweeka.
Zwracali uwagę, że Magdalena Adamowicz próbuje wejść w politykę po
zaledwie dwóch tygodniach od śmierci męża. Otrzymała bowiem propozycję
startu w wyborach do PE od Roberta Biedronia. Mówi się także o tym, że
na swoich listach chciałaby ją wystawić Platforma Obywatelska.
„Trumienna celebrytka. Rodzi się pytanie: kiedy «Taniec z gwiazdami»?
Bo «Taniec z trumnami» to już od dawna trwa…” – napisał jeden z
Twitterowiczów.
Trumienna celebrytka. Rodzi się pytanie: kiedy "Taniec z gwiazdami"? Bo "Taniec z trumnami" to już od dawna trwa… pic.twitter.com/Z1659We6Ts
— PenetratorDusz (@Penetrator_Dusz) January 26, 2019
Prezydent i premier w piątym rzędzie? Adamowicz tłumaczy: Prawdę mówiąc, miałam wątpliwości czy oni w ogóle powinni być
Prawdę mówiąc, miałam wątpliwości czy oni w ogóle powinni być. Dałam
sygnał, że nie chcę ich w zasięgu swojego wzroku, że nie życzę sobie
nikogo z rządu—mówi w rozmowie z „Newsweekiem” Magdalena Adamowicz, pytana czemu
premier i prezydent na pogrzebie Pawła Adamowicza zasiedli w 5. rzędzie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Robi się poważnie! M.
Robi się poważnie! M. Adamowicz w "Newsweeku": Nie czuję nienawiści do zabójcy. W pewnym sensie stał się ofiarą tego systemu
do tych, którzy siali nienawiść, bo on w pewnym sensie stał się ofiarą
tego systemu— powiedziała Magdalena Adamowicz w wywiadzie przeprowadzonym przez Tomasza Lisa dla tygodnika „Newsweek”.
Wdowa po śp. Pawle Adamowiczu opowiadała o osobistych wspomnieniach
ze Świąt i Nowego Roku spędzonych w Kalifornii. Szybko jednak jej
opowieść przechodziła w skarżenie się na rzekomą nagonkę, jaka miała być
prowadzone przeciwko jej mężowi.
Można przy tej okazji przypomnieć, że „Newsweek” chętnie opisywał sprawę oświadczeń majątkowych małżeństwa Adamowiczów…
— czytamy.
Dowiadujemy się, że przez ostatnie trzy lata nie oglądali TVP, choć „wszystko do nich docierało”.
— dodała Adamowicz. Jak sama
to określiła, jej zdaniem celem było „wykończenie psychiczne”
i „zdyskredytowanie” prezydenta Gdańska.
— mówiła dalej.
Warto zacytować wymianę zdań między Magdaleną Adamowicza a Tomaszem Lisem:
Co jeszcze
znalazło się w wywiadzie? Stwierdzenia, że trzeba było „ewakuować
córkę”, by ją „chronić” i historia ostatniego telefonu w dniu ataku, gdy
Paweł Adamowicz opowiedział o fatalnej nocy i koszmarach.
— czytamy. Okazało się także, to właśnie starsza córka miała namówić Adamowicza, żeby wziął udział w Paradzie Równości.
Niestety,
nie zabrakło skrajnych odniesień politycznych. Wdowa po śp. prezydencie
Gdańska nie kryła swojej wrogości do obozu rządzącego. Do tego stopnia,
że Stefana W. nazwała… „ofiarą tego systemu”.
— powiedziała.
CZYTAJ WIĘCEJ: Brat Adamowicza: Nie mam dowodów, że TVP i mowa nienawiści przyczyniły się do zabójstwa Pawła. Nie znam mordercy
W niedzielę ukazał się fragment rozmowy, w którym mowa była o obecności prezydenta i premiera na pogrzebie.
Prezydent i premier w piątym rzędzie? Adamowicz tłumaczy: Prawdę mówiąc, miałam wątpliwości czy oni w ogóle powinni być
— komentowała Adamowicz.
— dodała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Zabójstwo przy barierkach
Zabójstwo przy barierkach zabezpieczających miesięcznicę smoleńską. Ruszył proces
stołecznym sądzie okręgowym ruszył proces w sprawie zabójstwa w lutym
przy barierkach zabezpieczających miesięcznicę smoleńską. 27-letni
Adrian Cz. jest oskarżony o zadanie trzech ciosów nożem mężczyźnie, z
którym się pokłócił. Sprawca nie przyznaje się do winy, ale przeprosił
rodzinę zmarłego.
Portal onet.pl: wiedzieliśmy o zatrudnieniu Dąbrowy w ratuszu przed zakończeniem konkursu
onet.pl w opublikowanym w poniedziałek artykule podał, że z "dwóch
niezależnych źródeł ze środowiska PO" wiedział na sześć dni przed
zakończeniem konkursu o tym, że Kamil Dąbrowa obejmie stanowisko
zastępcy dyrektora w Biurze Marketingu oraz rzecznika stołecznego
ratusza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. „Gdańsk to nie Palermo”.
„Gdańsk to nie Palermo”. Sprawdź, które komitety powalczą o gdański ratusz
W poniedziałek o północy minął termin zgłoszeń. Wybory odbędą się 3 marca.
więcej
Żeby ostatecznie wystartować w wyborach zaplanowanych na 3 marca, trzeba
zebrać 3 tys. podpisów do północy 6 lutego. Postara się o to osiem
komitetów, które zgłosiły się do komisarza wyborczego.
Swój akces zgłosiły: Komitet Wyborczy Wyborców Wszystko dla Gdańska, KWW
Grzegorza Brauna, KWW Odpowiedzialni - Gdańsk, Komitet Wyborczy
Alternatywa Społeczna, KWW Gdańsk dla Mieszkańców, KWW Nasz Polski
Gdańsk, KWW Normalny Kraj oraz KWW Adama Stankiewicza „Gdańsk to nie
Palermo - da się ulepszyć”.
Dotychczas gotowość startu w wyborach ogłosiło oficjalnie 5 kandydatów:
p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz (KWW Wszystko dla
Gdańska), Piotr Walentynowicz (KWW Gdańsk dla Mieszkańców), były
kandydat w wyborach prezydenckich Grzegorz Braun (KWW Grzegorz Brauna),
Andrzej Kania (KWW Alternatywa Społeczna) i działacz katolicki Marek
Skiba (KWW Odpowiedzialni - Gdańsk).
Co ciekawe, wśród zgłoszonych komitetów nie ma żadnej dużej partii
politycznej. – Będziemy robili swoje, kontrolując działania gdańskich
władz w sposób bardzo skrupulatny i stanowczy. Szanujemy wybór
gdańszczan, a to oznacza nie tylko uznanie pozycji następczyni Pawła
Adamowicza, ale też woli ponad 70 tysięcy gdańszczan, którzy nie
zgadzali się z polityką prezydenta, co wyrazili oddając głos na mnie –
podkreślił w rozmowie z portalem wPolityce.pl Kacper Płażyński, kandydat
PiS w ostatnich wyborach samorządowych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Zarzuty dla stalkera, który
Zarzuty dla stalkera, który groził śmiercią Hannie Gronkiewicz-Waltz
Podejrzany wymaga badań psychiatrycznych.
więcej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Żona prezydenta Adamowicza
Żona prezydenta Adamowicza przemawiała w Brukseli. Mówiła o budowaniu "Europy solidarnej i wolnej od nienawiści"
Wdowa po zamordowanym prezydencie Gdańska Magdalena Adamowicz, ich
córka Antonina oraz brat prezydenta Gdańska Piotr spotkali się przed
południem z przewodniczącym PE Antonio Tajanim.
CZYTAJ WIĘCEJ: Taniec na grobie śp. prezydenta Gdańska z udziałem wdowy, przy żałosnym akompaniamencie orkiestry tzw. totalsów
—
napisał na Twitterze Tajani, zamieszczając wspólne zdjęcie z bliskimi
zamordowanego polityka. W spotkaniu wziął też udział szef delegacji
PO do PE Janusz Lewandowski.
– napisał Bogusław Sonik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Internauci oburzeni
Internauci
oburzeni zachowaniem wdowy po prezydencie Adamowiczu. „Uciekła z
córkami do USA”. Ma wrócić przed zamknięciem list wyborczych
Internauci nie zostawili suchej nitki na „pogrążonej w
żałobie” Magdalenie Adamowicz, która tuż po stracie męża wyjechała z
Polski do Stanów i wróciła do codziennych obowiązków. „Jest nieszczera,
cwana i sprytna, nie płacze po śmierci męża, udaje przed kamerami i
obiektywami aparatów” – ocenili.
Żona Pawła Adamowicza wraz z córkami wyjechała do Los Angeles, gdzie
uczy się jej 16-letnia córka Antonina i gdzie rodzina Adamowiczów
spędziła ostatnie wspólne Święta Bożego Narodzenia oraz Sylwestra.
– To dla nas bardzo ciężkie chwile. Postanowiłam wyjechać z córkami do Stanów Zjednoczonych, tam znajdziemy spokój – zapowiadała Magdalena Adamowicz.
Jednak zastrzegła, że wróci w kwietniu, czyli przed upływem
ostatecznego terminu zgłaszania list kandydatów w wyborach do Parlamentu
Europejskiego.
Adamowicz z córkami wyjechała do USA w poniedziałek. Jeszcze przed
wylotem kobieta zdążyła złożyć w gdańskiej prokuraturze zażalenie na
umorzenie śledztwa w sprawie politycznych aktów zgonu, które prezydentom
11 miast – w tym Gdańska – wystawiła Młodzież Wszechpolska.
Internauci komentują wyjazd Magdaleny Adamowicz.
#wdowa #Adamowicz "Postanowiłam z córkami wyjechać do #USA, tam znajdziemy spokój" Nie dziwię się, po takim rajdzie w mediach mętnego nurtu i wizycie w #Bruksela z nieletnią córką. Sesjach fotograficznych choćby z @J_Lewandowski i u #Lis. Też bym padł na twarz.
— Piotr Woźniak (@Piotr_Wozniak) February 6, 2019
Dane z wywiadu.
-Adamowicz przyleciał do USA 18.12. Żona tam na niego czekała.
-Zwiedzali Kalifornię.
-Sylwester w LA u znajomych.
-5.01 Adamowicz wraca do PL. Żona zostaje.
-Adamowicz miał wrócić do USA w lutym 2019
Gdzie mieszkała żona????? Gdzie uczyły się dzieci????????? pic.twitter.com/nF4l8Oe54v
— PikuśPOL (@pikus_pol) January 28, 2019
Pani Magdalena Adamowicz i jej starsza córka tak
zapewniały, że kochają Gdańsk, że to najlepsze miejsce na ziemi,
cudowne, rozwojowe, pozytywne, członek rodziny itd.
Podobno niedawno wyjechały do USA, gdzie mieszkają od dłuższego czasu…
— Margott (@Margott_pl) February 6, 2019
Źródło: fakt.pl/Twitter
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl