WOT - od starożytnych Greków do wojny 4 generacji
Narodziny Wojsk Obrony Terytorialnej przeforsowane przez ministra Antoniego Macierewicza odbywały się w przedziwnych okolicznościach. Dyskusji publicznej ton nadawali wojskowi na czele z generalicją.WOT rysowano jako jakiś dziwoląg we współczesnym świecie mimo tak oczywistych przypadków jak rozbudowana obrona cywilna w Szwajcarii, Finlandii a nawet Stanach Zjednoczonych. Zaślepieni oponenci przedstawiali WOT jako kulę u nogi "prawdziwego wojska". Nawiasem mówiąc w cyklu tekstów będą staral się argumentować, że WOT jest "prawdziwszym" wojskiem od wojsk operacyjnych, co w tym momencie brzmi pewnie dziwnie.
Plątanie się pod nogami miało polegać jakoby na ogromnej trudności zintegrowania nowej formacji z dotychczasowym świetnym systemem. Tej barierze miała towarzyszyć dla odmiany wielka łatwość marnotrawnego wchłaniania bezcennych funduszy przydzielanych Ministerstwu Obrony Narodowej. Prostym i rozpowszechnionym sposobem stawiania do kąta WOT-u i jego obronców była wizja kryjących się po lasach dzieciaczków wyrzynanych przez bezwzględnych profesjonalistów z rosyjskiego Specnazu. Jeden z dyskutantów zapewniał, że WOT zostanie wymordowany bez straty jednego Specnazowca. Były też argumenty moralne. Jeden bardzo przemądrzały pułkownik zagrzmiał na mnie w dyskusji internetowej, że tacy jak ja będą mieli na sumieniu śmierć wielu młodych polskich chłopców.
Idea patriotycznego obywatela-żołnierza zrodziła się w starożytnej Grecji. Wtedy wszyscy obywatele byli jednoczesnie żołnierzami. I ta forma wojskowości przez kilka wieków była bardzo skuteczna. Minęło ponad dwa i pół tysiąca lat w czasie, których na polu militarnym zdecydownie dominowało profesjonalne, zawodowe wojsko wyodrębnione w mniejszym albo większym stopniu od społeczeństwa. I całkiem niedawno pojawiło się pojęcie Wojny Czwartej Generacji, w której znalazło się bardzo dużo miejsca dla niedocenianych cywili-żołnierzy. Historia jakby zatoczyła koło w pewnym sensie.
Na początku VII stulecia przed narodzeniem Chrystusa Grecy wynaleźli idee obywatelskiego militaryzmu. Miejscem tym były miasta-państwa. Podstawę moralną można znaleźć w wypowiedzi Temistoklesa, który stwierdził, że zaden człowiek nie powinien być pooddany innemu i nikt obcy nie powinien deptać jego ziemi (w sensie militarnym oczywiście). Grecy cenili sobie wolność i gotowi byli oddać swe życie w jej obronie.
Dla unaocznienia całej sytuacji należy przypomnieć, że obywatele miast-państw w przeważającej wiekszości byli rolnikami i sadownikami (winorośla). Dla tych małych wśascicieli ziemskich ich skrawek ziemi był wszystkim, a polis było mikrokosmosem. Gdy zostały one zagrożone wszyscy obywatele spełniali swój przywilej. Nie dopuszczali do niego pozostałych mieszkańcąw zajmujacych się przede wszystkim handlem. Prawo do uczesnictwa w bitwach związane było z prawem do głosowania. I właśnie dzięki temu demokratycznemu mechanizmowi obywatele decydowali, że ramię w ramię staną w obronie swojej ziemi. To "ramię w ramię" należy rozumieć dosłownie, grecka falanga była tak skonstruowana, że chroniona tarczami kolumna parła do przodu dźgając posiadana bronią, czyli głównie mieczami. Syn chronił ojca, brat brata itd. A literalnie, tarcza współtowarzysza walki chroniła każdego żołnierza z prawej strony. Honor nie pozwalał na opuszczenie szeregów. Złamanie szyku oznaczało nie tylko hańbiące naruszenie kodu etycznego, ale mogło doprowadzić do wybicia wszystkich żołnierzy stanowiących falangę.
Wojny toczone przez rolników-obywateli-żołnierzy były właściwie trwającymi kilka godzin bitwami, po których pobici zaścielali swoimi zwłokami pole starcia. Zwyciężcy też musieli ponosić spore straty. Zaliczenie do rubryki "straty" mieli zagwarantowani hoplici z pierwszych szeregów. W zderzeniu z ławą przeciwników mieli oni ogranioczoną swobodę ruchów, bo z tyłu parły następne rzędy. Kto był ranny lub się przewrócił tracił życie, gdzy tratowali go i swoi i przeciwnicy.
Zwyciężcy nie mieli w głowie podbojów, po prostu po spełnieniu obowiązku obrony wracali do swoich domów. Zanim koncept obywatelskiego militaryzmu przestał pracować, to znaczy obywateli okazało się za mało, by walczyć z Macedończykami, greccy obywatele żołnierze odnosili przez kika wieków spektakularne sukcesy. I to mimo, że miasta-państwa były skłócone, do bitwy skrzykiwano sie pośpiesznie, a przeciwnik przeważał liczebnie. Niech przykładem będzie bitwa pod Plataea (479 p.n.e.), w której 70 000 wolnych obywateli greckich zniszczyło 250-tysięczną zaciężną armię perską.
W XX wieku świat ujrzał gigantyczne armie uzbrojone w nadzwyczaj wydajną, czyli śmiercionośną broń. Wydawać by się mogło, że to określało przyszłość świata w dziedzinie militarnej. Tymczasem, a zadecydowało o tym doświadczenie, wygląda na to, że pójdzie w całkiem innym kierunku. Zilustrować to można rozroznieniem generacji wojen. Według tekstu zamieszczonego w amerykanskiej Marine Gazette, gdzie jakby historia wojen zaczynała się od Pokoju Westfalskiego w 1648 r., wojna I generacji składaąa sie z bitew, w których linie i kolumny posuwały się powoli do przodu walcząc bagnetem i muszkietem. Wojnę II generacji, której początek sytuuje się w I wojnie światowej, wyróżniał ruch i ogień liniowy. Wojsko dysponowalo dużą siłą ognia w czym swą rolę odgrywał ogień pośredni. Wojnę III generacji wyróżnia infiltracja, omijanie wroga w miejsce dążenia do zwarcia. Manewrowość, szybkość i inicjatywa stały na pierwszym miejscu.
Wojna IV generacji różni się od poprzednich przede wszystkim zmianą aktorów. Przestały nimi być państwa. Powstania, bunty, czyli walki o małej intensywności składają się na bardzo zdecentralizowaną wojnę. Celem takich wojen jest przetrwanie, udowodnienie mocarnemu przeciwnikowi, że jego cele są nieosiągalne albo zbyt kosztowne. Dobitnym tego przykładem może być sparaliżowanie niezwykle silnej armii amerykańskiej przez Vietcong.
Taktyka partyzancka, małe oddziały i zacieranie się podziału na wojsko i cywili to jako żywo środowisko, w którym właśnie WOT, lekka piechota czuje się jak ryba w wodzie.
Edward Soltys
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
12 komentarzy
1. Z generałami zawsze jest ten sam problem
michael
2. Tymczasowy
Dragon-17: 6 BPD zajmuje lotnisko, WOT po raz pierwszy na dużych manewrach [FOTO]
27 września 2017,
https://www.defence24.pl/dragon-17-6-bpd-zajmuje-lotnisko-wot-po-raz-pie...
Defence24
Opublikowany 25 wrz 2017
Rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Marek Pietrzak omawia udział WOT w największych ćwiczeniach Wojska Polskiego w 2017 roku.
https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=XuIVcApLw78
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Drony dla Wojsk Obrony
Drony dla Wojsk Obrony Terytorialnej
3 zestawy Bezzałogowych Statków Powietrznych Fly Eye
trafią do Wojsk Obrony Terytorialnej. 3 grudnia Inspektorat Uzbrojenia
podpisał umowę na dostawę sprzętu z firmą
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Pan Romuald Szremietiew
Ten czlowiek o niespelnionych ambicjach placze sie jak smrod po gaciach. Ostatnio krytykujac model budowy struktur WOT ministra A.Macierewicza stwierdzil nie mniej ni wiecej:
"Przy przyjmowanym przeze mnie sposobie wykorzystania WOT wojny nie trzeba byloby prowadzic". Jakze prosty jest swiat wedlug tego czleka. Znalazl masc wezowa na wojne.
5. „Parasol” WOT-u 09.10.2018,
„Parasol” WOT-u
09.10.2018, godz. 15:52
http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/26551?t=-Parasol-WOT-u
Warsztaty „Parasol” mają przybliżyć samorządowcom zasady korzystania z pomocy wojsk obrony terytorialnej. Jako pierwsi wzięli w nich udział samorządowcy z Podkarpacia i Lubelszczyzny. Dowiedzieli się między innymi, w jakich sytuacjach można zwrócić się do terytorialsów, jakie zadania mogą realizować i z jakim sprzętem przyjadą, by usuwać skutki klęsk żywiołowych.
Wojska obrony terytorialnej uruchomiły program „Parasol”, czyli cykl warsztatów dotyczących zarządzania kryzysowego. Dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła – zapowiadając program – zaznaczył, że skuteczne działanie na rzecz lokalnych społeczności wymaga ścisłej współpracy WOT między innymi z władzami samorządowymi oraz służbami mundurowymi. – Był to jeden z głównych powodów uruchomienia nowego projektu „Parasol”. Cykl warsztatów ma przygotować przedstawicieli województw, powiatów i gmin oraz służb, inspekcji i straży do efektywnego wykorzystania potencjału WOT-u w procesie zarządzania kryzysowego – mówił gen. Kukuła.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Podlaskie: w niedzielę w
Podlaskie: w niedzielę w Hajnówce ostatnia tegoroczna przysięga PBOT
W Hajnówce odbędzie się w niedzielę ostatnia w tym roku przysięga
wojskowa w 1. Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Złoży ją ponad
60 ochotników, kończących w ten sposób szkolenie podstawowe. Kolejne
szkolenie kandydatów do służby zaplanowano na ferie zimowe.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Żołnierze Wojsk Obrony
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej złożyli przysięgę w miejscu kaźni rtm. Pileckiego
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z 6. Mazowieckiej Brygady OT
złożyli przysięgę wojskową w miejscu kaźni swojego patrona rotmistrza
Witolda Pileckiego, na terenie dawnego aresztu śledczego
Warszawa-Mokotów. W uroczystości wzięła udział córka rotmistrza Zofia
Pilecka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Ministerstwo Obrony Narodowej
Ministerstwo Obrony Narodowej
@MON_GOV_PL
Kolejni @terytorialsi wypowiedzieli dziś słowa przysięgi wojskowej w #Ełk, #Warszawa, #Leszno i #Hajnówka.
-
Uroczystość jest zwieńczeniem trwającego 16 dni szkolenia podstawowego. Przed nimi 3-letni okres szkoleniowy, podczas którego będą doskonalić nabyte umiejętności. Ostatnie w tym roku zaprzysiężenie podlaskich
#Terytorialsi.W Hajnówce słowa roty
#przysięga wypowiedziało kolejnych kilkudziesięciu żołnierzy WOT.W szeregach
#1PBOT jest już ponad 2 tys żołnierzy.- Zdecydowaliście się czynnie wesprzeć bezpieczeństwo swojego kraju.
Wypowiadając w tym szczególnym roku – stulecia odzyskania niepodległości
- rotę przysięgi stajecie się dziś pełnoprawnymi żołnierzami Wojska
Polskiego - napisał w liście do żołnierzy
#WOT@mblaszczak, szef MON.Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. MON zgłosiło 35 zastrzeżeń do
MON zgłosiło 35 zastrzeżeń do wystąpienia NIK dot. współpracy resortu z organizacjami proobronnymi
MON
zgłosiło 35 zastrzeżeń do projektu wystąpienia NIK dotyczącego wyników
kontroli dot. współpracy MON z organizacjami proobronnymi – poinformował
PAP wydział prasowy MON. Jak twierdzi ten resort wystąpienie
pokontrolne uwzględniające zgłoszone zastrzeżenia nie zostało wciąż
opublikowane.
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/czy-proobronni-nas-obronia.html
NIK negatywnie ocenia włączenie organizacji proobronnych do
ćwiczeń wojskowych - ANAKONDA-16 i DRAGON-17 - bez podstawy prawnej,
przy zastrzeżeniach sojuszników z NATO oraz bez zapewnienia
interoperacyjności ćwiczących przedstawicieli organizacji proobronnych z
wojskiem. Izba zwraca również uwagę, że Biuro do Spraw Proobronnych,
które bezpośrednio podlega MON, zaspokajało głównie potrzeby
organizacji proobronnych, a nie resortu obrony narodowej. Sposób
przyznawania dotacji i realizacji zadań przez organizacje proobronne
zawierały liczne nieprawidłowości.
Najwyższa Izba Kontroli uważa za niecelowe i niegospodarne również
finansowanie z budżetu państwa szkoleń strzeleckich dla uczniów klas
wojskowych, w których przeznacza się 60 sztuk amunicji na jednego
uczestnika oraz bezpłatne udostępnianie amunicji dla organizacji
proobronnych (250 sztuk na osobę), w sytuacji gdy liczba dostępnych
nabojów na jednorazowe szkolenie żołnierza zawodowego wynosi 6 sztuk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Żołnierz obrony terytorialnej
Żołnierz obrony terytorialnej dużo tańszy od zawodowego
razy mniej niż żołnierz zawodowy - oceniło dowództwo WOT
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. MON: Wojsko Polskie otrzyma
Podpisaliśmy
dziś umowę na dostawę 780 polskich moździerzy LMP-2017 dla
Wojsk Obrony Terytorialnej i Wojsk Lądowych. To niezwykle ważny kontrakt
- wzmacniamy nasze Siły Zbrojne i dajemy impuls polskiej gospodarce" -
powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Zakłady
Mechaniczne w Tarnowie dostarczą do końca 2022 roku 780
egzemplarzy moździerza LMP-2017. Pierwsza dostawa 150 moździerzy będzie
miała miejsce w II połowie 2019 roku. Umowa obejmuje również szkolenie
instruktorów i rusznikarzy, a także pakiety: e-learningowy i
logistyczny. LMP-2017 będą wykorzystywane głównie przez pododdziały
Wojsk Obrony Terytorialnej i Wojsk Lądowych. Lekkie Moździerze Piechoty
LMP-2017 znajdą się m. in. na wyposażeniu każdej kompanii lekkiej
piechoty WOT.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Podczas ferii zimowych będzie
Podczas ferii zimowych będzie można odbyć podstawowe szkolenie wojskowe WOT
W styczniu ruszy organizowany przez Wojska Obrony Terytorialnej
projekt "Ferie z WOT"; w trakcie zimowej przerwy w nauce uczniowie i
studenci będą mogli odbyć podstawowe szkolenie wojskowe – przekazał PAP
rzecznik prasowy WOT ppłk Marek Pietrzak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl