Europejski Mundial 2018
Wczoraj [7.07.2018] zakończyły się ćwierćfinały Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej - Rosja 2018. Odpadły w nich Urugwaj i Brazylia, wobec czego pozostały tylko drużyny z Europy. W całej historii Mundiali taka sytuacja zdarzyła się dopiero po raz piąty. W portalu Interia.pl czytamy:
"Europa do 12 powiększy liczbę triumfów w piłkarskich mistrzostwach świata, bowiem w turnieju w Rosji pozostały wyłącznie ekipy z tego kontynentu. We wcześniejszych 20 turniejach triumfowały one 11-krotnie, a dziewięć sukcesów mają w dorobku zespoły z Ameryki Południowej.(...)
Po raz piąty w historii i po 12-letniej przerwie w półfinałach piłkarskich mistrzostw świata wystąpią wyłącznie drużyny z Europy. W piątek awans wywalczyły Francja i Belgia," [a w sobotę Anglia i Chorwacja].{TUTAJ}.
Trzeba zauważyć, że lwią część Mundialu mamy już poza sobą. Rozegrano już 60 meczy i pozostały jeszcze tylko cztery. We wtorek, 10. lipca odbędzie się półfinałowy mecz Francja - Belgia, a dzień później półfinałowe spotkanie Anglia - Chorwacja. Przegrani stoczą w dniu 14 lipca bój o trzecie miejsce, a zwycięzcy zagrają w wielkim finale w niedzielę, 15 lipca. Co można powiedzieć o dotychczasowej rywalizacji? Impreza obfitowała w niespodzianki. Przede wszystkim odpadli "murowani" faworyci. W fazie grupowej - mistrz świata, Niemcy [a także Polska i Senegal]. W 1/8 i 1/4 finału - Hiszpania, Portugalia oraz Argentyna i Meksyk, a także Brazylia i Urugwaj. Mniej dziwi porażka Rosji i Szwecji. Nie sądzę, by przed mistrzostwami ktokolwiek wytypował taki właśnie skład finałowej czwórki.
Nie sposób przewidzieć - kto zostanie mistrzem świata. Mogę tylko przedstawić moje przewidywania, które okażą się, być może, całkowicie błędne. Typuję, że we wtorek wygra Francja, a w środę - Anglia. Mecz o trzecie miejsce wygra Belgia, a wielki finał - Francja. Ostateczna kolejność to: Francja, Anglia, Belgia, Chorwacja. Już za tydzień dowiem się - jak będzie naprawdę.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. A ja obejrzałbym finał
A ja obejrzałbym finał Belgia-Chorwacja :D
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
2. Unicorn
No i co my tu mamy? Minus Belgia, ktorej nie lubie zpowodu brutalnej gry. Szwajcarzy tez mi podpadli z tego samego powodu.