Połowy tygodnia (19.)

Opozycja zorganizowała kilka marszy. Niepełnosprawni wiecowali w geście solidarności z opozycją (a może odwrotnie), KOD, Nowoczesna i PO maszerowali w obronie wolności, demokracji i równości, a europedały maszerowały w imię przewracającego się w grobie Schumanna...

A to wszystko łącznie w Warszawie i uzbierało się ich raptem ponad 10 tysięcy. Co prawda Gruba Hanka ogłosiła, że samych maszerujących w obronie wolności było 50 tysięcy, ale nawet opozycyjna telewizja TVN pokazała, że na scenie na placu Zamkowym było więcej niż na widowni...

Czaskoski (PO, kandydat na prezydenta Warszawy) zauważył z zadowoleniem, że w marszu broniącym wolności nie było barierek ani kordonów policji, a ludzie z PO szli uśmiechnięci. Piknik jest piknik i co tu Czaskoski dywagować o wolności, skoro Was nie było wtedy kiedy wolności trzeba było bronić? Skąd Wy Czaskoski możecie wiedzieć jak może wyglądać walka o wolność, kiedy jej rzeczywiście nie ma? A czym Wy Czaskoski ryzykujecie gadając brednie do kamery zaprzyjaźnionej telewizji? Żenujące...

Nawiasem mówiąc ten sam Czaskoski chciał być lepszym kandydatem na prezydenta Warszawy niż Jaki i zaproponował zniżki w komunikacji miejskiej dla posłów. Bo Jaki zaproponował zniżki dla rodzin. Słuchajcie Czaskoski, posłowie i tak komunikację mają za darmo...

Skąd oni w opozycji takich biorą?

Schetyna (PO) zapowiedział, że opozycja się połączy i że przez kolejne trzy lata będą wygrywać kolejne wybory. Warto zapamiętać tą deklarację, oczywiście gdyby Schetynę ktoś chciał rozliczać...

A opozycja łączy się jak nie wiem. W Krakowie Majchrowski wyrolował kierownika PSL i towarzyszy z PO, w Warszawie w imię jedności partii podzieliła się Nowoczesna (odeszła jedna z emocjonalnie niezrównoważonych i jeden niespełna rozumu). Jeden odłam Nowoczesnej przystąpi do PO, a drugi dzielnie zginie w wyborach...

Nie tylko Junkers świętował rocznicę urodzin Marksa (i to z katedrze w Trewirze). Okazuje się, że Uniwersytet Warszawski dołącza do listy najlepszych europejskich uniwersytetów i też będzie świętował Marksa. Odbędzie się sesja, a jakże naukowa, z okrągłej marksistowskiej okazji. Ech, gdyby tak ów uniwersytet dołączał pod względem naukowo-dydaktycznym...

A tymczasem Sejm przyjął ustawę uruchamiającą możliwość budowy wielkiego lotniska w centrum Polski, przyjął też ustawę dającą ulgi wszystkim firmom, podobne do tych, jakie były dostępne tylko w specjalnych strefach ekonomicznych. Średnie zarobki wzrosły, bezrobocie zmalało, PIS prowadzi w sondażach, a pozostałe partie się rozdrabniają co - przy istniejącej ordynacji i metodzie liczenia głosów - daje szanse na więcej niż samodzielne rządzenie...