Dunscy socjaldemokraci proponuja radykalna zmiane polityki migracyjnej czyli cios obuchem mlota w cala niemiecka lewice

avatar użytkownika En passant

  

 

Przewodniczaca opozycyjnej dunskiej partii Socjaldemokratow, Mette Fredrikson przedstawila niedawno partyjny projekt nowej polityki migracyjnej, ktory pozostawia daleko w polu aktualne programy stosowane w UE i jest bardziej radykalny od tych, ktore sa popierane przez konserwatywne partie innych krajow. Mozna powiedziec, ze wyminela ona Niemcy, Francje, Holandie i inne kraje jadac prawa strona. Przypuszczam, ze jej zamierzenia powoduja juz bol glowy, brzucha i innych czesci ciala wszystkich fundamentalnych niemieckich lewicowcow (SPD, Zieloni, Lewica) a tez socjalnego skrzydla CDU skupionego wokol aktualnej pani kanclerz. W dodatku narodzil sie on w w lonie partii socjalistycznej! Takie bluzniercze mysli moznaby przyporzadkowac radykalnym, populistycznym partiom typu AfD, ale z cala pewnoscia nie pasuja one do socjalistow.

 

1. Zalozenia nowego projektu

 

M.Fredriksen postuluje radykalne zaostrzenie polityki wobec uchodzcow przybywajacach do Danii i starajacych sie o tam o azyl. Wedlug niej nie bedzie juz mozliwe zlozenie wniosku o azyl w samej Danii, ani na jej granicy. Kto bedzie tego nielegalnie probowal, zostanie skierowany do okreslonego dunskiego centrum w Afryce Polnocnej, gdzie moze zlozyc wniosek o azyl. Tam bedzie on rozpatrywany przez specjalnie przygotowany do tego dunski personel. Jezeli ktos dostanie azyl, to i tak nie bedzie mogl przyjechac do Danii, a pozostanie na stale w tymze centrum. Ma to na celu zapobiezenie nieszczesciom podczas pokonywania Morza Srodziemnego. Dania zobowiaze sie za to do finansowej pomocy dla krajow, w ktoryh taki dunski oboz funkcjonuje. Ponadto Dunczycy zobowiaza sie do przyjecia pewnej liczby uchodzcow wedlug kwot ONZ (ca. 500 osob rocznie), ale beda to raczej tymczasowi uchodzcy a nie azylanci. Praktycznie zostanie zniesione prawo przyznawania azylu na terytorium dunskim. Projektodawcy argumentuja, iz Dania zbudowala sprawne panstwo socjalne. Teoretycznie powinni byc azylanci elementem tegoz panstwa, ale zbyt wiele nie zdolalo stac sie nowymi obywatelami. Wiekszosc azylantow (ponad 70 tysiecy) tworzy paralelne, zamkniete spolecznosci muzulmanskie, ktore nie wykazuja jakiejkolwiek checi do integracji. To z ich szeregow wywodzili sie radykalowie, ktorzy przesladowali i grozili smiercia dunskim rysownikom z czasopism za naszkicowanie wizerunkow Mahometa. Polityka dunskich socjalistow przypomina model australijski, gdzie azylanci siedza na dalekich wyspach, w obozach oplacanych przez rzad tego kraju i nie maja prawa nielegalnego wjazdu do tego kraju. Ponadto mowi sie w projekcie o gornym limicie liczby azylantow, zaostrzonych warunkach przyjmowania rodzin juz w Danii przebywajacych osob (obowiazek posiadania pracy, znajomosc jezyka dunskiego). Zostaly tez wzmocnione kontrole na granicy z Niemcami, wprowadzono okolo 60 zaostrzen przepisow emigracyjnych, alimentacyjnych, itd. W rezultacie liczba wnioskow o azyl zmalala w Danii z 21 tysiecy w 2015 roku do tylko 3,5 tysiecy w roku 2017. Takie rozwiazania sa niewyobrazalne dla calej niemieckiej powyzej zdefiniowanej lewicy. W Danii natomiast wzbudzily one zdziwienie, ale nie spowodowaly zadnego szoku.

 

Slowem, dunska socjaldemokracja postepuje tak, jak w znanym starym dowcipie o Josipie Broz Tito. Szofer wiozacy go autem pyta: w jakim kierunku jedziemy towarzyszu Tito? Komunistyczny dyktator z Jugoslawii odpowiada: daj znak migaczem na lewo a my pojedziemy na prawo.

 

2. Stracony instynkt samozachowawczy lewicowego frontu w Niemczch

 

Niemieccy socjalisci, zieloni i lewica sa tymczasem glownie zainteresowani jak najwyzsza liczba sprowadzanych uchodzcoww, nie liczac sie z obciazeniami finansowymi (koszty ca. 40 miliardow € rocznie), mozliwosciami mieszkaniowymi (zapchany rynek nieruchomosci utrudniajacy mobilnosc sily roboczej), trudnosci integracyjne, konflikty religijne. To oni glownie sa odpowiedzialni za tak ogromny naplyw uchodzcow w ostatnich trzech latach. Wszystkie partie poza AfD i FDP stracily na poparciu, rozmontowywany jest dotychczas stabilny system demokratyczny, istnieja powazne problemy z budowa koalicji rzadzacej. A socjalisci powtarzaja w kolko swoja mantre, np. ze trzeba sciagac do Niemiec rodziny uchodzcow, ktorzy sa tylko czasowo tolerowani i nawet nie maja azylu, ze nie wolno okreslac gornej granicy przyjetych osob (czyli kazda ilosc przybywajacych jest dozwolona), itd. Nie wystraszyla ich przegrana wyborcza ich partii jak i austriackich socjaldemokratow. Tak jakby stracili instynkt samozachowawczy. R.Stegner, przegrany szef SPD ze Schleswig-Holstein, negocjator (niestety!) w ostatnio zakonczonych rozmowach koalicyjnych GroKo, spiewa caly czas ta piosenke. On byl pierwszy, ktory wstrzymal wydalanie kryminalnych uchodzcow do Afganistanu. Setki lewicowych aktywistow blokuja lotniska, z ktorych odlatuja samolotu transportujace uchodzcow z powrotem do ich krajow pochodzenia. Duzo krzyku o nic: z zapowiadanej ilosci pasazerow, np. 60 udaje sie wydalic najczesciej kilkunastu. Reszta znika, melduje sie jako chorzy, itd.

 

Po rozum do glowy poszedl juz Marcus Söder. Ten nowy desygnowany premier rzadu krajowego w Bawarii nie oglada sie na Merkel i jej rzad wraz z nieoperatywnym ministrem, tylko zapowiada juz nowe dzialania w celu ograniczenia liczby uchodzcow naplywajacych przez bawarska granice do Niemiec. Normalnie wladze landu nie maja prawa kontrolowac swoich granic, gdyz za to jest odpowiedzialna specjalna graniczna policja federalna - Bundesgrenzschutz. Podczas wielkiego naplywu uchodzcow do Niemiec tylko ona miala prawo kontrolowac granice. Na polecenie Merkel i jej ministra spraw wewnetrznych przepuszczala ona setki tysiecy uchodzcow bez kontroli dokumentow. Bawarska policja mogla tylko biernie stac i patrzec! Teraz Söder zapowiedzial utworzenie wlasnej , niezaleznej od rzadu federalnego bawarskiej policji granicznej. Jej liczebnosc wynosic ma 500 osob, wyposazona bedzie w 160 pojazdow. Ponadto na granicy bedzie zbudowane centrum rozpatrywania wnioskow o azyl, dajace mozliwosc szybkiego wydalania z kraju, osob, ktore nie dostaly azylu. Tak jak bym widzial dunska socjaldemokratyczna partie w dzialaniu. Tutaj jednak odwazyl sie to robic rzad  tworzony przez bardzo konserwatywny CSU i to po kilku latach walk z rzadem federalnym. Nie ma co sie dziwic, tegoroczne wybory w Bawarii sa coraz blizej. Kto nie jest w stanie zapewnic opanowania takiej waznej strefy niepewnosci jakim jest ochrona granic panstwa, kontrolowanie ilosci naplywajacych uchodzcow oraz administrowanie dzialan integracyjnych, nie wygra wyboroww do Landtagu.

Towarzysze dunscy zrobili calej niemieckiej lewicy psikusa i wyprzedzili ja prawa strona. Ciekawe , jak niemieccy dogmatycy beda reagowali na poczynania dunskich socjalistycnych kolegow. Watpie, aby zmienili swoje programy i szczytne idee. Tak samo jak nie zmienili ich po rewolucji wyborczej w Austrii. Rozmowy koalicyjne z CDU/CSU prowadzili nadal w ich utrwalonym dogmatycznym stylu. Za wszystko zaplaca tak czy siak niemieccy obywatele, a koszty rozloza sie na wszystkich.

 

Mete Fredriksen ma duze szanse wygrac wybory, ktore odbeda sie za poltora roku. Probuje tez juz teraz dogadywac sie z prawicowymi populistycznymi partiami, m.in. z DF, ktore jej propozycji nie odrzucaja i podkreslaja podobienstwo ich programow w sprawie polityki migracyjnej. Problemem jest tylko jak takie osrodki dla uchodzcow zorganizowac? Tutaj nie przedstawiono zadnych rozwiazan. Czy panstwa afrykanskie zgodzaa sie na to? Tunezja juz wstepnie odmowila, moze chodzi o cene? Na ile beda te nowe rozwiazania zbiezne z prawem miedzynarodowym, z prawem UE? Na ile beda stabilne te wybrane panstwa afrykanskie? Poczatek jest jednak zawsze trudny, zobaczymy co z tego wyjdzie. W kazdym badz razie, tego typu propozycje wychodzace z socjaldemokratycznego obozu sa jakby ciosem obuchem w sasiednie partie lewicowe, szczegolnie w Niemczech. Stad prasa niemiecka bacznie odnotowala najnowsze doniesienia z Danii.

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @En passant

przed nami jeszcze wybory we Włoszech i niepewne kolejne wybory parlamentarne do PE po Brexicie.
Do tego syte społeczeństwa zachodnie nie chcą juz ponosić kosztów utrzymywania emigrantów, którzy nie kwapia się do zabierania do pracy .


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Merkel: CDU będzie pilnować,

Merkel: CDU będzie pilnować, żeby nie doszło do zwiększenia zadłużenia

Kanclerz
Niemiec i liderka chadeków Angela Merkel wyraziła w środę przekonanie,
że oddanie socjaldemokratom teki ministra finansów nie będzie oznaczać
zwiększenia zadłużenia ani destabilizacji strefy euro. Broniła w ten
sposób postanowień umowy koalicyjnej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

3. Planowane wspolne posiedzenie Austriakow i Bawarczykow

Szefowie rzadow Austrii, S.Kurz i Bawarii, M.Söder planuja wspolne posiedzenie gabinetow na poczatku lata. Tematem beda sprawy ruchu drogowego oraz naplywu uchodzcow. Obydwoje podkreslaja ich 100-procentowa jednomyslnosc w sprawie polityki migracyjnej. Ich zdaniem jest konieczne zastopowanie nielegaknej emigracji. To my w Europie musimy decydowac, kto do nas przyjedzie, a kto nie. Nie mozemy tego pozostawic zawodowym organizatorom nielegalnych przerzutow uchodzcow, powiedzial S.Kurz.

En passant